Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dzień zapowiada się kiepsko. Jakaś dziś pobudka o 5 z rykiem. Było Już wszystko cycek jeden drugi, bekanie, sranie, znowu cycki, po nerwach butla. Ryk aż się zanosi. Więc mi nerwy puściły. Porzuciłam dziecko i męża - siedzę na ławce, pies też miał dość bo leży obok i ciężko wzdycha
Aaaa zapomniałam napisać moja super mądra teściowa powiedziała że powinnam iść z dzieckiem do terapeuty dla niemowląt bo ona tak płacze.... terapeuta uleczy ją od płaczu O_oWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 07:00
-
nick nieaktualnyDzień dobry.
U nas ciężko od północy.
Jesteśmy na nutramigenie i zawsze zjada koło 60 ml co 2h.
Dzisiaj od północy tylko 40 i 50 ml.
Dodatkowo mierzyłam temperature termometrem elektronicznym i 37,6-38st a klasycznym rtęciowym w dupce 37.1. Ma ciepła główkę i ciało.
Ostatnia porcja po 3,5h to tylko kilka łyków a resztę wypluwa i nie połyka.
Co byście zrobiły ? Bo jestem sama i nie wiem co zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 07:20
-
Patk, ja uważam że dobrze, że wyszłaś. Jeśli już miałaś dosyć, a był mąż który zajął się w tym czasie Małą, to w ogólnym rozrachunku lepiej wyjść. Ty ochłoniesz, a Mała też się wcześniej czy później uspokoi. Nic jej nie brakuje, a taki ryk potrafi wyprowadzić z równowagi. Wróć do domu z przewietrzoną głową , jak będzie już spała
A teściowa sama wymaga terapeuty
jej dzieci nie płakały, czy się nimi nie zajmowała?
-
Idealni ludzie mają idealne dzieci
czyt. Dzieci piekne, madre, nieplaczace i bez tradziku niemowlęcego, bo tego tez przezyc nie moze, i to napewno "nie po jej stronie takie paskudztwa" no krotko mowiac pier.... kobieta
A ja powróciłam, i śpią sobie jedno rozwalone w łóżku drugie w kokonie obok ojca..., w ogóle fajnie jest na dworze o 6.30 w niedziele. Przypominialy mi się czasy chodzenia do pracy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 07:39
-
Wowka głaskałem ale z boku po główce, spróbuję tak pionowo po czole i nosku jak mówisz, trzeba wszystkiego próbować
może jeszcze ktoś ma dobry sposób na usypianie? Nynka no właśnie u mnie też się rozbudza, najbardziej jak go odkładam do łóżeczka już i potem z tym smokiem to samo. Jak ma to podsypia, wypluwa i się budzi, potem nie chce. No już czasem nie wiem o co mu chodzi...dziś kolejne zaliczenie, także zbieram się na uczelnię. Zachciało mi się po 30tce z dzieckiem jeszcze studiować
-
Hej
U nas noc średnia zwlaszcza dla mnie
Maly pospal w lozeczku 21-23. Pozniej sie obudzil po 2, ciemno bylo w pokoju i nie moglam trafic mu cyckiem do buzi, chcialam zapalic lampke i jakos chyba za mocno pociagnelam bo lampka spadla i narobila huku, wszyscy sie obudzili
Kamil nie mogl zasnac pozniej troche, ja jeszcze dluzej i o 7 kolejna pobudka...Jeszcze jak poszlam do lazienki to sie zakrztusil, dobrze, ze chlopak interweniowal...
-
nick nieaktualny
-
Patk olej babsko.
Moja też miała trądzik, ale jej już się schował
Po poprzedniej pobudce Mała zasnęła i spała 2h,obudzila się przed 6.
Dałam cyca w łóżku i zasnęła, spała do prawie 8. Ja razem z nią.
Teraz się wierci, była już 3x kupa, cyca już wypluwa ale nadal szuka i jak tu ja zrozumieć?
Pogoda super, deszczyk wreszcie padaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 08:39
-
lady inna
dzieciatko na pewno nie ma goraczki
w dupce ja nie mierzę, wolę pod pachą
bezdotykowym jedynie kontroluję temp czy np spada po lekach
leki zawsze po zmierzeniu pod pacha\
bezdotykowym wcześniej "uczę się" gdzie mojemu dziecku mierzyć, by było podobnie jak pod paszką
teoretycznie goraczka powyżej 38,5
37,5-38,5 stan podgoraczkowy
lekami różnie reaguję, zależy od sytuacji np czy mam podejrzenie że urośnie...
Piotruś długo miał zdrową temp poyżej 37 stopni
Patryka tak jeszcze nie obadałamon jest ciepłolubny, czyli zawsze opatulony
no i nie mierzy sie temp bezpośrednio po płaczu czy jedzeniu, niektórzy twierdzą że i po spaniu -
nick nieaktualny
-
u nas tez jakaś taka dziwna noc, niby tylko dwie pobudki a jestem niewyspana, pobudki nieco dłuższe, bo skubaniec długo jadł,a i tak mało
potem o 6:30 próbował zrobić pobudkę, wzięłam koło siebie, słabo działało ale wstałam przed 8, dzieć zasikany po pachy, ale to go w ogóle nie rusza
teraz śpi w kołysce, choć najlepiej zasypiało się u tatusia -
Patk moje dziecie też ma ten trądzik ( położna kazała smarować sudocremem ale jakoś mnie to nie przekonało. A Ty czymś smarujesz?).
Od 3 dni mamy czerwoną dupke i nie wiem już czym smarować aby szybko zeszło. Skórka aż szorstka...W końcu się udało...
-
A właśnie zapomniałam napisać... ja tylko raz wypiłam femaltiker ten karmelowy (dla mnie pyyyycha) i na drugi dzień dostałam cholernego nawału, z którym walczyłam tydzień. Już chyba nigdy nie wypije hehe to pewnie zbieg okoliczności ale już mu podziękowałam.W końcu się udało...
-
Sela ja przemywam wodą z krochmalem (z mąką ziemniaczaną) a na wieczór smaruję ziają dermatologiczną bazą z tlenkiem cynku. Jest poprawa. Koleżanka przecierała octeniseptem i też działało. Moja położna powiedziała że najlepiej działa czas... taka filozoficzna kobieta
-
nick nieaktualnyMojemu malemu wyszedl tradzik i nic specjalnego nie robilam. Przemywalam twarz woda przegotowana. Sam zniknal.
My dzis konczymy miesiac. Synek coraz czesciej sie usmiecha i interesuje go to co dookola.
Tak mnie dzis rano przywital (nie wiem czy do konca swiadomie, ale tak tez mu sie zdarza)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9eaacafcaafc.png
Ostatnio je tylko 4 - 5 minut za to czesciejI czesciej placze. Mam nadzieje, ze mu to minie. Myslicie, ze sie najada?
Katy, D_basiula, Sela, kamciaelcia, Nynka, Hoope, Mała Matylda, Wowka, kattalinna, Fatalita, Mycha666 lubią tę wiadomość