Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cola, daj znać jak testy
U nas nic może być słaba. Już pierwsze karmienie było. 3 godziny śpi. Nie powiem, na rękę bo się kładę dopiero, ale za te 2 godziny i tak będzie pobudka. Albo wcześniej. Śpi niespokojnie. Chyba jest katarek, albo chrapie, rzuca się i jęczy przez sen. Nie pośpie znowu. Nic to, niedługo pójdzie na studia to się wyśpię -
Cola, ja zamówienie złożyłam dzisiaj rano, a po południu dostałam informację o wysyłce, więc liczę że jutro dołączę do testów
U nas noc też zapowiada się słabo. Wprawdzie Zosia pięknie zasnęła o zwykłej porze, ale już o 23 była pobudka na jedzenie, chociaż zwykle zarządza posiłek nie wcześniej niż o 1
Dobranoc wszystkim!
-
Pierwsze testy przeszły pomyślnie
zaczęłam od jednej kulki (mam takie co można połączyć na dwie). Tak zalecali dla początkujących. Przy chodzeniu spoko, nie czułam ani jakiś mega doznań, ani dyskomfortu
trochę czułam ten sznureczek ale nie przeszkadzał mi specjalnie. Dziś testowałam w domu, może jutro wybiorę się na spacer z psami wieczorem i będę testować dalej
kattalinna, Katy, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Czyli się rozumiemy
najpierw krzyk bo go położyłam A wtedy nic nie działało. Więc czekałam. Patrzyłam czy aby na oddechu nie straci. Potem dobry humorek, karuzele zaliczył(nie nosiłam) i chciałam nakarmić i wyjęłam z łóżeczka. Na butlę też się wściekł. A potem akcja z Piotrusiem i zrobiło się spokojnie. Po akcji zjadł do końca i odplynal...
Tak krzyczal że podchodzil nawet Piotruś i patrzył na twarz (i na koniec się usmiechal)
Zaliczamy pierwszą pobudke od 20. Tzn kończymy. Dłużej zajęło mi pisanie niż karmienieale w nocy szalowych porcji nie ma
-
Feeva, stóweczka!
Jest jak wczoraj prawie. 3 karmienie za nami. Dziś na noc dostała probiotyk i nie wiem czy to był dobry pomysł. Teraz dałam espumisan choć przez kilka dni nic nie dawałam. Przed karmieniem były straszne bąki, przy których sit wierciła. Podczas karmienia słyszałam jak jej się bardzo przelewa w brzuszku, bardzo pizzy tym też się wyciągała i kuliła. Teraz niby śpi ale co kilka minut się rzuca i wierci. Zdecydowanie coś tam nie tak w tym brzuszku. A ja leżę i czekam, i myślę co robić...
Też macie tak, że jak dziecko wam zaśnie na rękach to zwlekacie z odłożeniem? Ja się wtedy cała rozpływam i najchętniej bym ją ścisnęła z całej siłya jak się uśmiecha przez sen przy tym to już w ogóle...
Feeva lubi tę wiadomość
-
My drugie jedzonko. Ogólnie to on śpi i je, nawet z łóżeczka nie wyciągam. To ta pora co je mini mini.
Baczki i przelewanie w nocy u nas norma. Piotrusia nie ruszalo, Patryka rusza. I pewnie max godzina i wezmę go do łóżka na dojedzenie i dospanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2018, 05:59
-
Feeava najlepszego.
U nas rano też prężenie i przelewanie... rozbudza go to strasznie ale jak przejdzie to śpi ładnie. Moim zdaniem rano to normalne.
Cola tak mnie zastanawia te kulki nie spadają z tej obręczy?? W przyszłym miesiącu je zamówięFeeva lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Ani s.rania, ani spania... Było stękanie i jęki ale kupy brak. Pierwszy raz. Obstawiam ten probiotyk. Teraz śpiąca ale nie zasypia, kopie matkę w biodro. Ze też nigdy nie odkręca się w drugą stronę, akurat tatuś odwrócił się do nas dupencją
myślicie, że można potraktować takie kopanie jako masaż antycellulitowy?
-
Spełnienia marzen Feeva
Ja tez zamowilam te kulki tylko, ze juz przedwczoraj wieczorem i pokazuje mi, ze dopiero inpost je dostal
Na forum na I trymestrze jakas dziewczyna utworzyla juz watek majowych mam 2019, szybko sie dowiedziala bo przecież ja mialam termin na 1 maja, a dowiedzialam sie o ciazy 28.08 dopiero:p Jak juz mi sie tydzien okres spoznial xd
Kamilek jeszcze spi :o Pobudke mial tylko ok.00 :p Prawy cycek mi zaraz eksploduje..Feeva lubi tę wiadomość
-
My po spaniu, dziś lepiej, tylko ja kupa meczyla i było wiercenie. Ja bym pospala, głowa mnie boli.
Feva wszystkiego naj naj :-*, które to 18 ?.
Ja już po tygodniu od zapłodnienia wiedziałam że jestem bo test ciążowy robiłam jeszcze przed terminem miesiączki.Wyszła mi drugą słaba krecha ale gdzieś po ok 10 min jak miałam już test wyrzucać. Jeszcze się szwagier śmiał ze tu nie ma żadnej 2 kreski i coś sobie wmawiam.
Ten wątek zaczęłam podczytywac prawie od początku ale szybko przestałam bo była rotacja, tzn któraś poronila, a tu jakieś komplikacje i bałam się już czytać
Potem po jakimś czasie jak już ciąża była bardziej zaawansiwana wróciłam do czytania Was. Pamiętam jak Katy właśnie urodziła i mówiłam do męża ze urodziła już dziewczyna która miała termin na maj a ja końcówka kwietnia więc też już mogę w każdej chwili
A potem to się już sypalyscie po kolei ze nie nadazalam.
Emilka trafiła z urodzinami jak przystało na prawdziwą majówkę czyli 1 maja
Katy, kattalinna, Feeva, Mała Matylda lubią tę wiadomość