Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulek, bądź dobrej myśli!
Dziewczyny te co się boją, myślcie pozytywnie, dajcie szanse dzieciaczkom, złe myśli nie są dobre w waszym stanie.
Mocz pobiera się po podmyciu, z drugiego strumienia, do jałowego pojemnika.
Jej ile bliźniaków nam się szykujekotek87, malwka08 lubią tę wiadomość
-
Lunitari wrote:Dziewczyny z blizniakami, czy ciaza blizniacza jest juz sama w sobie wskazaniem do cc?
Ale, że to ciąża bliźniacza to mogę zażądać cc.
Wiec się jeszcze zastanawiam... dziewczyny jak lepiej rodzic?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 12:57
-
nick nieaktualnyJuż po wizycie. Widać pęcherzyk o wymiarach 4 mm . Kolejną wizytę mam za dwa tygodnie i ma już być widoczne serduszko . Mam zrobić wyniki (krew, mocz, grupę krwi). I brać kwas foliowy.
Tu na grupie tyle ciąż bliźniaczych...szkoda, że u mnie tylko jeden pęcherzyk chciałam bliźniaki.kotek87, malwka08, Hoope, Katka. lubią tę wiadomość
-
Lunitari wrote:Dziewczyny z blizniakami, czy ciaza blizniacza jest juz sama w sobie wskazaniem do cc?
Cytat z mamyginekolog :
"Ciąża bliźniacza, ciąża mnoga – potocznie się w społeczeństwie uważa, że ciąże mnogie obecnie rozwiązuje się drogą ciecia cesarskiego. Nie jest to do końca prawda. Rzeczywiście bardzo wiele ciąż mnogich jest tak rozwiązywanych ale to dlatego, że nie spełniają one kryteriów do porodu siłami natury. Pierwszy płód powinien być ułożony główkowo (najlepiej jak oba płody są główkowo) oraz powinien być większy niż drugi płód, dodatkowo masa płodów nie powinna się różnić więcej niż 20% a przebieg ciąży nie może być powikłany np. podejrzeniem zespołu przetoczeń między płodami TTTS."
Ja ostatnio - mimo ciąży pojedynczej - dużo zaczęłam o tym myśleć. Jeszcze przed ciążami myślałam, że nigdy nie będe w stanie urodzić sn ze względu na psychikę. Jak już staraliśmy się o dziecko i po poronieniu stwierdziłam, że zrobię dla dziecka wszystko i urodzecje sn. Teraz powraca mi strach przed sn. Jeszcze jak obserwuje dziewczyny z innych miesięcy, które rodzą te dzieci takie duze
Na szczęście jeszcze trochę czasu do namysłu, a i niewiadomo co los przyniesie.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Ja też się zastanawiam, bardzo sie boje porodu SN ale po tym, co mamaginekolog pisze o cieciu cesarskim, to mam wahania, jednak ja muszę skonstulowac sie z neurologiem, bo wcsesniej mowil mi, ze ja tylko przez CC, mam do tego wskazanie, ale czytalam ze WHO na moja przypadlosc zmienilo juz zarzadzienie i to nie jest wskazanie. Zobaczymy CC mnie nie przeraza, a porod silami natury juz tak
-
Ja kochane rodziłam już 10 lat temu SN i tak to pamiętam, że boję się cholernie... Zastanawiam się nad cesarką, chociaż pewnie nie będzie powodu, więc to takie moje "widzi mi się". Ale tak mega się boję, mimo że minęło 10 lat pamiętam bardzo dokładnie jak to bolało. I nie wiem czy jestem w stanie przezyć to jeszcze raz i to jeszcze świadomie... Pierwszym razem wiedziałam, że będzie boleć, ale nie sądziłam, że cokolwiek może aż tak boleć
Ale czytam czasami jak dziewczyny opisują, że poród to taki lajtowy i że trochę bolał, ale bez przesady. Nie wiem czy to ja miałam taki poród, bo w sumie szybki (o 7 odeszły mi wody, o 8 zaczełam miec skurcze a o 11:15 urodziłam młodego), ale byłam podłączona do oksytocyny i nie wiem czy to nie przez to bolało tak, że już wszystko mi było jedno na końcu...
A teraz mam traumę i nie wiem co zrobić. Mówią, że kolejny poród łatwiejszy itp, ale ja po pierwszym zaczęłam się panicznie bać bólu. Nigdy nie miałam z tym problemu, raczej należałam do osób "twardych", a po porodzie boję się wszystkiego i wpadam w panikę...
Są tu mamy, które już rodziły. Czy wy też macie takie traumatyczne wspomnienia?Zuzanka już z nami
-
gratuluje serduszek.
ja byłam dzisiaj na Nfz. odebrać wyniki krwi i tsh mam tak niskie ze dostałam skierowanie do szpitala bo stwierdzili że to nadczynność tarczycy. mojego giną nie ma do czwartku ale byłam u swojej położnej i też stwierdziła że może dobrze byłoby się położyć i żeby dalsze badania zrobili przed czwartkowa wizyta. nie wiem jeszcze czekam aż mój wróci z pracy i zdecyduje czy się kładę do szpitala czy poczekam do czwartkuNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Kotek87 gratuluję Co do porodów bliźniaków czytałam, że tylko 30% to porody sn, reczta to cc. Kiedyś lraktykowali żeby chociaż jedno dziecko było odwrócone główkowo, teraz lepiej jeśli obydwa są w ten sppsób odwrócone. Ja po przeczytaniu artykułow mamy ginekolog chyba jednak też wolałabym rodzić sn ale przy bliźniakach nie wiem jak się sytuacja potoczy.... Czas pokaże w jaki sposób będzie dane nam rodzić Na pewno przy ciąży bliźniaczej ważne jest aby wybrać szpital o dużej referencyjności
kotek87 lubi tę wiadomość
-
Ja też panicznie boje się porodu sn, a raczej skurczy. Mój pierwszy poród był prawie 5 lat temu, a te bóle pamiętam do dziś. Mój syn też był duży 61cm i 3920g Mówi się, że widok dziecka wszystko wynagradza. A ja następną wizyte mam w poniedziałek i się trochę boje czy wszystko będzie dobrze.
-
malwka08 wrote:Dokładnie, powtórzę badanie w poniedziałek i zrobię tak jak mówisz Tanda.
Dziękuję kochane.
Profilaktycznie możesz już sobie kupić herbatę lub sok z żurawiny - tylko zwróć uwagę na skład, bo niektóre herbaty mają tylko kilka % a soki pełno chemii. Najlepiej kupić w aptece lub sklepie ze zdrową żywnością, choć w markecie też można spotkać dobrą herbatę czy sok, np. z Biofixu, gdzie żurawina jest na pierwszym miejscu w składzie a nie gdzieś na szarym końcu jak np. w herbatkach Saga.malwka08 lubi tę wiadomość
Matylda
-
Grzybka wrote:Cześć dziewczyny.
Dawno mnie nie było, ale wpadłam się pochwalic. Na ostatniej wizycie w końcu zobaczyłam fasolkę (14mm) i usłyszałam serduszko lekarz bardzo zadowolony, mówił, że wszystko jest w porządku. A bałam się bardzo, bo w pierwszej ciąży miałam krwiaka, żeby nie było powtórki z rozrywki.
Są tu mamy z niedoczynnością tarczycy? Ja się jej nabawiłam w pierwszej ciąży i już ze mną została. I teraz też tsh wysokie mi wyszło, musiałam wziększyć dawkę euthyroxu...
Pozdrawiam
Ja mam lekką subkliniczną, pojawiła się u mnie tuż przed ciążą (rok temu jej nie było, w lipcu tsh 3,09 a w połowie sierpnia po pozytywnym teście 3,86).
Dostałam Euthyrox i teraz miałam kontrolę po miesiącu - tsh spadło do 0,50. Euthyrox mam brać nadal.
kotek87 wrote:Chciałam się przywitać
byłam we wtorek na wizycie 5t2d i
Dwa pęcherzyki ciąża bliźniacza dwujajowa.
Jeden pęcherzyk ma 0,52 a drugo 0,70 narazie wszystko ok. Ale zapisał mi duphaston 2x1z uwagi na spadek progesteronu. Musze zrobić tez full badan. I wizyta nastepna 09.10 to będzie 7t1d mam nadzieje ze będą juz serduszka :)chciał tez dać mi zwolnienie ale umówiliśmy się ze na następnej wizycie ale gdybym poczuła sie gorzej to mam napisać SMS-a to wtedy zostawi zwolnienie w recepcji. Kazal często jeść mniejsze porcje i dietę lekkostrawna. Z aktywności to spacery i pływanie.
Witaj, kolejne majowe bliźniaki - ale superWiadomość wyedytowana przez autora: 29 września 2017, 14:37
kotek87 lubi tę wiadomość
Matylda