Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatalita ja je pokazałam położnej i ona mówi, że jak dziecko jest na piersi to są normalne kupy.
Mój teść jak ostatnio Leo się rozpłakał to dosłownie uciekł, po czym za 3p min wrócił jakby się nic nie stało. No nie wytłumaczysz... eh i znowu ja jestem ta zła...
A w ogóle to od wczoraj mój dzieć po 4 h drzemce w ciągu dnia z przerwą na cycanie, wciąga dolną wargę do środka. Naprawde dziwnie to wygląda, cały czas próbuje go czymś zabawić ale to nie działa i warga cały czas w buzi... wiecie czemu tak??W końcu się udało...
-
Ja nie mam kupkomanii. Jestem złą matką?
Faktycznie za uchem jest trójkąt bermudzki wody i mycia
Sela, mój też tak ma z wargą, jeszcze z niej strzela I cmoka
Mojemu teściówi też się zdarzyło ciągnąć za nozke, akurat jak Skrzat oddalał się do krainy snu.
Glowa mnie boli, do kituSela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy juz po szczepieniu. Plakal chwile po ukluciu, a potem z glodu i sennosci marudzil.
Mierzy 63,5cm, wazy 6350. Ma troche za mala glowke, ale niby mam sie nie martwić, bo rozwija sie prawidlowo, a to mogl byc np.blad pomiaru albo przez to, ze jest troche plaska (tylko dlaczego skoro spi z glowka na boku?).
Troche sie martwie -
Kamil tez myje ze mna wlosy, rzadko mnie widzi w rozpuszczonych i zawsze sie dziwi, ze ja to ja :p
Za uchem faktycznie czesto jakis brudek lubi zostac :p
Kupy studiowałam zawzięcie wczesniej, teraz troche odpuscilamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 12:21
-
nick nieaktualnyMy po wynikach. Siuśki do woreczka udało nam się zebrać za 1 razem, na pobraniu krwi Mała to pielęgniarki aguu, a ta jej strzał w palec i się zaczęło, ale popłakała chwilkę i jakoś daliśmy radę. Jutro lekarz, nie wiem co z tym stanem podgorączkowym, bo w domu nie miała więcej niż 37 st.
U nas kupki z grudkami, mówiłam lekarce, ale nic nie stwierdziła złego.
To moja naprawdę chuderlak przy waszych, chyba żadnej z Was dziecko nie waży tak mało jak moja, może jednak za mało i powinnam się martwić
O jak mnie wkur... takie podszczypywanie dziecka. Jak nas kilka dni po porodzie odwiedzili teście i mojego męża chrzestna to mnie tak wkurzali, karmie Małą, a ciotka przychodzi i ją za stópki łapie, dziecko zabiera nogi, odrywa się od cyca, mówię, ze Mała się denerwuje, ale co tam w odpowiedzi: haha! Nosz...
Dziecko śpi teściowa ją budzi i mówi, ze nie przyjechała do niej żeby ta spała tylko chce sobie pogadać z nią, że co przepraszam? Moja teściowa o jest w ogóle nie do opisania.
Jak pojechaliśmy do teściów, usypiam Małą, przychodzi teściowa i drze się, mowie, że dziecko usypiam, ale co tam.
Moja mama też nie jest lepsza, dziecko usypiam, a ta przychodzi i gada do mnie, albo stanie z kimś w przedpokoju i się drą, ohh co ja bym dała żebyśmy mieszkali sami, Sela dokładnie Cię rozumiem.
Za uszkiem myję Małą rano i wieczorem, brud bardzo się tam zbiera.
Mam problem z pieluchami, moje dziecko jest długie i chude, 2 są dobre na szerokość, ale krótkie, 3 są dobre na długość, ale za szerokie. Co tu zrobić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 12:24
-
Majowa chyba moja tak mało waży i chyba najmniej, nie wiem zresztą w każdym razie ledwo do 4800 dobija i 61 cm długa. Wg siatki w przychodni nie jest na 3 centylu nawet. Mówili żebym dawała mm. Ale czekam do następnej wizyty bez podawania mm, bo nie jest jakaś osowiała czy płaczliwa więc nie panikuję narazie chociaż też jak czytam o wadze innych dzieci na forum to też się matrwie.
-
nick nieaktualny
-
Nie mam siatek przed oczami ale 40cm to mało???
Ile klatka piersiowa?
PAtryk poprzednio a więc na szczepieniu w 13 t.z. miał 38cm
Poza tym zmierz sama i na pewno wyjdzie inaczej
Piotrusiowi tak raz zmierzyla że wyszło mniej niż wcześniejszy pomiar
Także tego, no...
Wielkość głowy też dziedziczymy
Maloglowie naprawdę jest widoczne
Jestem pewna że w ogóle nie masz powodu do zmartwień -
nick nieaktualnyPatk a wysocy jesteście? Bo my tak, ja mam 177 cm, mąż 189 cm, córkę musze zmierzyć bo w przychodni długości nie mierzą tylko obwody. Każdy co ją widzi to mówi ale ona długa, może po prostu będą szczupłe, wysokie dziewczyny. Sama nie wiem, je często, ale ma kłopoty z usypianiem ( niby to może mieć powiązanie z napieciem mięśniowym), udało mi się umówić oczywiście prywatnie do neurologa na piątek, zobaczymy co powie, już się martwię że coś nie tak.Mi pediatra nic o dokarmianiu mm póki co nie mówiła.
-
Ja jestem z metra cięta 165cm taka pokakulka ale mąż 186cm więc wysoki i szczupły bo.ok 66 kg waży. Ale ta moja pediatra mówiła żebyśmy nie sugerowali się sobą bo dziecko powinno przybierać bez względu na budowę rodziców i weź tu dyskutuj. Pewnie jak pójdę we wrześniu to dostanę zjobki że ona mówiła żeby dawać mm a teraz dziecko niedozywione.
Kurczę naprawdę ciężko stwierdzić czy coś nie tak. Wbiłaś mi teraz że też mi się wygina na plecach czasami, śpi zazwyczaj na jednym boku ale jak o tym mówiłam to lekarka powiedziała że napięcie to jest stale wygięte i bądź tu mądry człowieku.
Ja należę raczej do tych osób które się nie doszukują chorób ale teraz myślę czy nie bagatwlizuje czegoś albo coś może przeoczę i będzie potem problem. -
nick nieaktualny
-
Fermina, nie konsultowalam, skoro uznałam że są normalne nie widziałam potrzeby
My po bioderkach, wszystko okszybko poszło.
I przyszedł nam oball
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/218641308e6e.jpgKaty, kamciaelcia, J.S, Wowka, Nynka, Cola87, kattalinna, Sela, MajowaMamusia, D_basiula, Hoope lubią tę wiadomość
-
Widac, ze oball zaakceptowany
Kamil ostatnio na badaniu mial obwod glowki 42cm :p
A jeszcze w temacie tesciowych to wczoraj moja znowu mnie wkurzyla. Lezymy sobie w trójkę na lozku, smiejemy sie z Kamilkiem itp, wchodzi ona cos tam powiedziec i wlazla nam na lozko i Kamilka za nozki lapie..Popatrzylismy sie na siebie z chlopakiem i nawet sie specjalnie skrzywilam bo myslalam, ze moze jej cos powie. Po jakiejs chwili sie zreflektowala i stwierdzila, ze nam nie bedzie przeszkadzac. Wkurzylo mnie to, ze to byla taka nasza fajna chwila, a ona sie wpakowala z buciorami to po pierwsze, a po drugie ja jej na lozko nie wlaze..Następnym razem jej cos powiem i trudno, ze sie obrazi..A Wy co byscie zrobily na moim miejscu?
-
Katy Kamcia pisze dobrze, myślę, że póki mieszkasz u teściów takie sytuacje powtórzą się jeszcze nie raz. Dlatego najlepiej na swoim. My też kredyt na 30 lat ale u siebie
Emilka 2 dzień śpi w sypialni na dłuższą drzemkę a nie w wózku. Może i dobrze będzie coraz chłodniej, pogoda zmienna to lepiej w domu. Może dlatego że polubila spanie na boku i w łóżku jej wygodniej w tej pozycji niż w gondoli. Muszę jedynie od siostry nianie zabrać bo tak tu z nią leżę -
nick nieaktualny