Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyolciabos wrote:Nynka co do dziwnych ruchow dziecka,to u nas tez przy wybudzaniu, zasypianiu, jak jest ulozona na boku to glowke wciska w materac jakby nurkowala. Macha glowa na boki, bylam nawet z tymi zachowaniami w szpitalu i pozniej u neurologa. Wszyscy twiedza ze dzieci sa rozbe inona sobie tak robi, moze przejsc z wiekiem. U nas jak zasnie strasznoe sie wierci.. Mnie to budzi i nasluchuje. A po za tym to juz jrstem przewrazliwiona na temat tych jrh zachowan.. Internety zostaly przeczytane w zdloz i wszerz.. Ale to tylko pogarsza sprawe.. Mysle ze u Was to normalne i mak nadzieje ze u nas se tez
Moj tez tak robi z glowka -
j.s.
są plusy tej chrypki-krzyczy ciszej
a tylko dlatego,że mówiłam nie dla noszenia
u nas dzień przespany z chwilkami jak z reklamy (beztroska macierzyństwa) reszta to krzyk (zagłuszany odkurzaczem-sasiedzi już wiedzą o co chodzi z odkurzaczem) -
nick nieaktualny
-
Nynka wrote:Olciabos mój też jak sie budzi to główkę przekreca w materac, ale tym się jakoś nie przejelam.
Jeju mam nadzieję, że to nic takiego.
We wtorek mamy szczepieni, wypytam pediatre -
Ale ludzie są dziwni.. przed chwilą usłyszałam, że przez spanie z dzieckiem (nie tylko w łóżku ale i w jednym pokoju) produkuje się inwalidów społecznych.
Chodziło również o noworodki.
No nic, mój przyszły inwalida pewnie się zaraz obudzi i będzie się do mnie tulać całą noc. Najwyżej mu dam na psychologa. -
Dziewczyny, nasze dzieci robią obecnie ogromną robotę: uczą się świata, komunikacji, reakcji, odczuć, emocji itp. a do tego komunikacji z własnym ciałem: odkrywają je i uczą się nad nim panować. Dopiero jak zaczęłam obserwować jak Ania próbuje wyciągnąć rękę po zabawkę to zdałam sobie sprawę jak wielki to wysiłek. Te małe istotki non stop ciężko pracują - to co dla nas wydaje się choćby beztroskim machaniem rączką - dla nich to praca. Podczas snu następuje transfer danych z pamięci krótkotrwałej na dysk twardy
czyli znowu praca. One po prostu muszą dać upust nagromadzonym emocjom, bodźcom itp. Zauważcie, że dorośli po intensywnym wysiłku też potrafią się rzucać przez sen, gadać itp. Myślę, że tak należy to interpretować. Szczególnie gdy lekarze mówią, że ok. I wyłączyć internety! Forum zostawić
Fermina, przypomniało mi się pytanie o powiekę drgającą. Podejrzewam, że to kwestia niedojrzałości układów nerwowego i mięśniowego, zostawiłabym do obserwacji i konsultacji przy okazji.olciabos lubi tę wiadomość
-
Fermina wrote:Ale ludzie są dziwni.. przed chwilą usłyszałam, że przez spanie z dzieckiem (nie tylko w łóżku ale i w jednym pokoju) produkuje się inwalidów społecznych.
Chodziło również o noworodki.
No nic, mój przyszły inwalida pewnie się zaraz obudzi i będzie się do mnie tulać całą noc. Najwyżej mu dam na psychologa.
Ps. Dziś moja królewna robiła za Kleopatrę i kąpała się w mleku. Moim. Super skórka, polecam -
nick nieaktualnyDziękuję za miłe słowa
Patk gdybyś myślała, ze tylko Twoja Basia jest fit masz porównanie z moją, myślę, że gabaryty podobne. Jeśli chodzi o pieluchę tetrową to i u nas jest zabawką nr 1, na spacer idziemy: smoczek, pielucha w ręce i najlepiej odsłonięta buda- dzisiaj tak się rozglądała za drzewami na prawo i lewo.
Moja tez macha głową na boki rano przy wybudzaniu, nieraz ją wtedy przytulam to jeszcze przyśnie,ale raczej zaraz pobudka i jak leży w łóżeczku na drzemce to przy wybudzaniu jest tak: rusza palcami u stóp, potem stopami i zaraz całe nogi chodzą
Właśnie ze względu na odruch moro do tej pory Zuzię owijaliśmy na drzemki, bo jak była luzem to przy wkładaniu do łóżeczka zaraz ręce do góry i wyciągała się - i już było po spaniu. Dzisiaj usnęła na boczku w łóżeczku jak ją głaskałam i bujałam - bez awantury, potem mąż ją tak uśpił, ale już się trochę denerwowała. Szukamy złotego sposobu jak usypiać bez kilkunastominutowego płaczu,na noc zasypianie przy cycu obowiązkowo.
Żyrafkę Sophie widziałam 2 lata temu jak byliśmy u znajomych, jak ją zobaczyłam pomyślałam, że to jakaś wyblakła stara zabawka i że gdyby mieli psa to bym myślała, że to dla niegoa koleżanka mówi, ze to ponoć hit hitów, ale ich córka
nie była nią zainteresowana .
Miałam poobrabiać zdjęcia, bo się zbieram do wywołania i coś mi nie idzie, ale idę spać. Ostatnio mam jakieś zawroty głowy,zrobiłam wyniki, zobaczymy czy wszytko ok.
DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 22:01
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Majowa, jak znajdziecie ten sposób, go dajcie znać. My też szukamy. Średnio raz dziennie udaje się Miłkowice zasnąć w łóżeczku, ale nie mam pojęcia dlaczego czasem wychodzi a czasem jest płacz i ogromną skarga, która koją tylko ręce i chodzenie..
Kattalinna, też tego Pana co tę opinie wygłaszał uznałam za upośledzonego w pewien sposób .
Edit: Haha.Uśmiałam się z Twojej odpowiedzi dla J.S. Święta racja.
przed porodem myślałam, że najbardziej boli przewiercanie pięty bez znieczulenia. Ale nie. Poród boli bardziej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 22:10
-
nick nieaktualny
-
U nas tez jak mala ma problem z zasnieciem to nurkuje nosem w materac.
Wogole od dwoch dni cos jej nie pasuje podczas karmienia na siedzaco, moze za duzo bodzcow zew, typu grajace radio w tlw czy tv. Ale jestesmy jesszcze u rodzicow w PL takze nie chce im mowic wylacz to czy tamto bo przeciez to ja jestem u nich a oni u siebie. Zaczelam wychodzic na karmienie do innego pokoju gdzie jest w miare cisZa i karmic na lezaco, chyba bede musiala poki co dac malej taka intymnosc.
Wogole zauwazylam tez ze ona juz tak niechetnie chce na raczki jak mamy jakia gosci w domu co mnie z jednej str cieszy bo tak naprawde juz nas na tyle rozpoznaje ze nie potrzebuje bliskosci innych poza nami.
Kurde chcialam sie odniesc do niektorych waszych wypowiedzi ale wy tyle tutaj "produkujecie" ze juz stracilam watek ktora o czym pisala
Tak sie ostatnio chwalilam dluzszym brakiem odparzen na pupie i co? Dzisiaj znowu... Chyba obwniam o to jablka ktore jadam, bo kilka dni nie jadlam byl z pupa spokoj a wczoraj i dzisiaj zjadlam i jest odparzenie. Wyczytalam w necie ze to moze byc wlasnie od jablek, mala wydala to w moczu, podobno mocz po jablkach moze miec bardziej kwasny odczyn i dlatego pupa sie odparza. Ciekawostka, kolejna rzecz do obserwacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 22:15
-
Mama32, Julek też jest bardziej zachowawczy w stosunku do obcych. No i do nikogo nie śmieje się tak jak do mnie. Nawet do Taty. Mama=pełnia szczęścia na mordce.
No ale są różne dzieci. Moja 9-mies. siostrzenica wtula się czule nawet w obcych, kiedy ja biorą na rączki i daje się wylulac i uspokoić. Julek najpierw lustruje dwie minuty wzrokiem, zanim łaskawie uniesie kącik ust, przy pierwszym spotkaniu.
Ola_Ola ja tak sobie kontrolnie mierzę czasami, ale tylko elektronicznym do czółka, bardziej inwazyjnie tylko jeżeli ten pierwszy pokazalby coś niepokojącego. -
Nynka nie wiem czy padła odpowiedź bo nie doczytałam. Ale to wzdryganie się nawya się zrywem mioklonicznym i nie jest to nic złego.
U mnie ostatni tydzień był tragiczny. Od dwóch dni mam dziecko anioła. Oby takk już zostało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 22:29
Nynka lubi tę wiadomość
-
Kwiatkowa
Nie wiem o szkodach tej poduszki???
Piotrek uzywal wiele miesiecy. Powód-nie uznawal pozycji na boku oraz nie mógł leżeć na boku przez szerokie pieluchowanie. Efekt? Nie wiem. Bo nie wiem jak by było bez poduszki. Nie ma super ksztaltnej głowy. Ale i tak go kocham nad życie. Używał poduszki dopóki nie zjezdzal z niej w nocy. Ale lubił
Patryk używał naście razy
Powód??nie uznaje spania na boku, poczatki splaszczania z tyłu. Przerwa przez upaly. I nastąpił też ten etap majtania głowa przez sen. Pewnie do niej wrócimy.
Jeśli dobrze pamiętam to na ich stronie(tam super opisują te splaszczenia, nawet te boczne) jest o zapobieganiu. Osobiście uwazam że poduszka raczej nie wyleczy ale zapobiec może.
Z córka rozwazalam metodę kaskowa na główkę...ale to inna historia...
Jedną mamę namowilam i poduszka na pewno pomogła...
Ale
Takie wielkie ALE
Dużo kosztuje a dziecko po prostu może jej nie polubić
Dopóki ciemiaczko nie zarosnie glowa dziecka bedzie się zmieniac