Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Udało mi się nadrobić. Chyba tak będzie już cały czas, że będę za Wami gonić. Gdzie te czasy, kiedy mały wisiał przy cycku po kilkadziesiąt minut i co i rusz odświeżałam forum, bo może któraś z Was coś napisała nowego
Katy szwagierka napatrzyła się na Kamilka i podziałało
Mój mąż wrócił do pracy po 2-tyg urlopie. Cieszę się z tego. Postaram się wrócić do wcześniejszej rutyny. Teraz właśnie dzieć śpi. Już pół godziny :o Stary za nerwowy, dzieć przez to też był bardziej marudny.
Gratuluję udanych chrzcin. Piękne mamy i piękne córy. Może jak mój syn by poczuł wodę święconą to ten mały diabołek z niego by wyszedł? Póki co chrzciny planowane na przyszły rok wiosną. Nie wyobrażam sobie teraz małego w kościele. Szybko byśmy musieli chyba z niego wychodzić. Rozważamy przy okazji wzięcie ślubu kościelnego, bo mamy cywilny. Proszę mnie nie linczować, jeśli dodam, że to tak dla świętego spokoju. Chociaż proboszcz jak był po kolędzie powiedział, że ochrzci bez kościelnego. Zobaczymy jak będzie. Może się do tego czasu rozwiedziemy ?Szczerze to teraz nie rozumiem ludzi, którzy dla ratowania związku decydują się na dziecko. Nas dziecko niestety bardziej póki co rozdzieliło niż zbliżyło.
Mam nadzieję, że u nas to skok i, że niedługo się skończy. Dziś kończymy 17 tydzień, więc może niedługo sytuacja się poprawi. Tylko mnie zmartwiłyście tym regresem snu. Usypianie i spanie jest jedyną rzeczą, z której jestem od dawna zadowolona. Rytuał cały czas skutkuje. No teraz mniej, ale cały czas walczymy z biegunką.
Nie wiedziałam, że niedobór witaminy D może skutkować poceniem. Właśnie dziwiły mnie te wilgotne skarpetkiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 12:18
Katy lubi tę wiadomość
-
Katy może on potrzebuje więcej gryźć dajcie mu jakaś ogromną kość która będzie zajęty dłuższy czas, albo są takie zabawki gdzie do środka kładzie się jakieś pszysmaki i pies musi wykombinować jak to wyjąć to psy męczy psychicznie i są w tedy spokojniejsze. A z zabawkami małego jak będzie? Tak samo ,mój pies wchodzi do dzieci pokoju jak do sklepu ,bierze co mu się podoba i zagryza na śmierć po czym porzuca i wybiera nową zabawkę.
Gratulacje dla kuzynki, mimo wszystko to poród normalny jak na pierworodka kilkanaście godzin to norma ,ale bóle krzyżowe na pewno ja wymeczyly.
Woowka współczuję samopoczucia ale dobre w tym to że kiedy ty chorujesz twój organizm wytwarza przeciwciała ,które są też w mleku wtedy więc dzięki kp twój maluch może szybciej zdrowieć .Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 12:21
Katy lubi tę wiadomość
-
Mycha my mamy taki sam plan.
Chrzciny w maju, akurat Mania będzie miała rok i przy okazji nasz ślub kościelny, bo póki co mamy cywilny.
Wszystko za jednym zamachem, jedna impreza, jedno wydanie kasy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 12:19
Mycha666 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatk, skąd ja to znam. Daj butlę niech się w końcu porządnie naje, dziecko płacze przy piersi: nic jej tam nie leci, pewnie mało co masz, i hit ciotki męża: pewnie masz dziadoski pokarm, sama woda i nie najada się. A i jeszcze przejdź na butlę,zasusz pokarm i będziesz miała spokój,po co ci to. Oj jaka chudziutka, moje chłopaki to były ładne, faldki na nóżkach mieli, daj butle też przytyje. Ciężko być asertywnym, a jeszcze ciężej nie wyskoczyć z opierdzielem.
Mówię do męża że jakby jego matka poszła z nami do pediatry i usłyszała że Zuza waży za mało to by dopiero mi się nagadała " a nie mówiłam że jest głodna" oj zjechałaby mnie.
Fatalita, ja wszystko biore pod uwagę,ale jak kilka dni z rzędu nie chce jeść i spać to się człowiek martwi i denerwuje niestety. Nie jest już malutka i nie moge jej trzymać na rękach żeby spała, a jak odłoze budzi się. Przypomnij czemu nie chciałaś karmić a karmisz? Bo pamiętam jak w ciąży pisałaś że pewnie zaraz Cię zhejtujemy ale nie chcesz kp.
Wowka ja to w ogóle Cię podziwiam że cały czas ściągasz mleko, ja wezmę laktator jak musze i mam dość,cycki bolą.
Młoda jeszcze dzisiaj nie spała, 2 podejścia zrobiłam, ehh nie wiem jak takie małe dziecko może nie spać w dzień prawie wcale.Patk lubi tę wiadomość
-
Ja postanowiłam uczcić pierwszy dzień szkoły wizyta u dentysty poszliśmy razem z moim M ,po wyjściu z gabinetu mówię że idę zapłacić za znieczulenie a on mnie pyta że przecież tylko plabowalam nie wygrywałam to po co mi znieczulenie? Najlepsze że jak ostatnio byliśmy razem u dentysty to on się darł na pół miasta jak mu zastrzyk dawali ja myślałam że mu za wcześnie zaczął rwać i nie zadziałało jeszcze a to tylko małe ukłucie a mnie się pyta po co mi znieczulenie . Ale zapisał się na wizytę bo ma tam jeszcze coś do robienia i już ustaliliśmy z panią doktor że jego to na żywca będzie robić bo to tylko borowanie przecież .Faceci...ale przynajmniej nie nudzi mi się z nim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 12:36
-
nick nieaktualnyWłaśnie często karmię,max co 2h, a tak z reguły co 1-1.5 zależy. Wieczorem jest juz tak zmęczona i marudna,że sama nie wie czy chce jesc czy spać,ale jak w dzień prawie nie śpi to ile też może wytrzymać.
Hehe no faceci. Następnym razem na żywca niech mąż idzie,jak chodziło się w szkole za dziecka,brrr.
Po znieczuleniu normalnie karmisz? Bo mi kazał dentysta odciągnąć mleko i przyjść innym razem bo powiedział że nie będę mogła karmić tego dnia. -
nick nieaktualny
-
Kosci go uspokajają na chwile niestety albo zakopuje w ogrodku xd Na szkolenie na pewno pojdziemy,ale ciagle jest cos ważniejszego...
Wczoraj Kamil aniolek, dzisiaj dziecko nieodkladalne prawie...Nie wiem czy to nie ma zwiazku z moim nadchodzacym okresem -
Mycha i Feeva, podobny plan do nas, my połączenie ślubu cywilnego i chrzcin w maju przyszłego roku chyba. Żyjemy w grzechu "bezślubnym" już 7 lat i jakoś mi do ślubu nie spieszy.Nam się nocki nie popsuły, bo dopiero od niedawna Oli jest w stanie przespać w nocy ciągu 3 h, wiec szału nie ma
tylko rzuca się nad ranem. Powiem wam, że po tych jego dwóch atakach płaczu bałam się z nim zostać i spać nie mogłam. Mam nadzieję, że to na prawdę tylko skok i histeria się nie powtórzy. Jest bardziej marudny, ale je jak jadł tylko więcej chce na ręce...Zobaczymy jak będzie dalej, jeszcze to nieszczęsne szczepienie w piątek
MajowaMama a rady matek, ciotek, sąsiadek itp to chyba plaga, ehhhh te złote rady. Ja też słyszałam, że młody za duży i na samym mleku moim na pewno głodny a jakoś ma 8 kg i to od samego tego mleka mojegokilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Kwiatkowa24 wrote:Feeva. U nas tradycyjnie, udajemy, ze jest ok...
Chyba wiesz, że nie powinno to tak wyglądać? Nie rozmawiałaś z nim na ten temat? Jeśli nie zaczniesz mu mowic, że Ci się to nie podoba i nie tak widzisz ten związek to nic się nie zmieni. Chyba, że on jest tak oporny na przyjęcie tego do wiadomości, że już nie wiem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 13:54
-
Ja powiem Wam szczerze że nie mam problemów z usypianiem. Zawsze śpi w łóżeczku, z nami w ogóle nie chce. Myślę że jej za miękko może. Sama nie wiem. Kładę ją tak ok 19-20, cycka chce tak ok 2 godziny. Potem ok 7.30 już pobudka. Nie no sklamalabym jakbym napisała że jest uciążliwa.
kattalinna, Nynka, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiem, ze tak nie powinno byc. Mowie mu, ale nic to nie daje. Odwraca Kota ogonem i twierdzi, ze to, bo ja cos zrobilam itd. To ogólnie ciezki typ.
uparty egoista. Na razie sie przemecze. Zle jest tylko od czasu do czasu.... A pozniej jak sie troche uniezaleznie i nic sie nie xmieni to nara
-
Kwiatowa ładne mi od czasu do czasu jak co chwila coś ,czekanie na lepszy czas to tak jak z planowaniem dziecka nigdy nie będzie odpowiedniego czasu za chwilę mały zacznie więcej rozumieć on już teraz cierpi kiedy się klucicie bo przecież jest przy tym ,twój nastrój po takich akcjach jego też dotyka ,atmosfera w domu ,to nie tak że on jest malutki i nic nie wie to nie tylko ty się męczysz on też .
-
Majowa ja pytałam o to znieczulenie to mi powiedziała pani że można karmić ale dla pewności mogę odczekać kilka godzin . Karmiłam mała tuż przed zabiegiem i parę godzin po mam nadzieję że nic jej nie będzie . Tak wogole to chciała mi robić bez znieczulenia twierdziła że ubytek nie taki duży to nie potrzeba taaa.... już mi kiedyś tak obiecywali a potem 45 minut się nade mną pastwila i ciągle powtarzała że już prawie koniec.
A tak wogole to mi powiedziała że ona woli robić bez znieczulenia bo lubi jak jej pacjent daje znać kiedy boli no sadystka normalnie mi się trafiłaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 14:22
-
Kwiatkowa nawet jeśli coś zrobiłas to nie daje mu prawa do tego, żeby podnosić na Ciebie rękę. Dobrze, że jesteś przekonana do tego, że jeśli nic się nie zmieni to powiesz mu papa. Trzymam kciuki
Ja u dentysty byłam 2x w życiuWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 14:42
-
Znieczulenie u dentysty tylko przy wyrywaniu, borowanie to moment tylko
Po szczepieniu. Prawie ryczałam jak słyszałam płacz chłopca przed nami i patrzyłam na moją piękną jak się słodko bawi, nieświadoma nadchodzącej tragedii... Potem oczywiście łzy powstrzymywane przy samym kłuciu. Biedactwo płakało bardzo ale jak tylko wzięłam na ręce to przestała. Dość szybko zasnęła i już niczego nie pamięta. Moja dzielna kruszynka
Waga 7170, długości u nas nie mierzą. Na dzień dobry pytanie czy na samej piersi taka dorodna a potem zalecenie rozszerzania diety pod 4 mż... Ja tylko kiwam głową. W ogóle to nie podobały mi się ani lekarka, ani pielęgniarka. Jakieś takie... rutynowe. Nawet nie uśmiechnie się żadna do tego dziecka. Nie rozumiem tego, ja lubiłam moją pediatrę...
Patk, szacun za opanowanie. U mnie byłby skandal bo nie wytrzymałabym na pewno.
Wowka, zdrowia dla wszystkich!Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Kattalinna gratulacje dla dzielnego dziecka
Nasi pediatrzy akurat są bardzo spoko. I uśmiechnie się i pogada do dziecka. Niektórzy ludzie nie powinno być pediatrami
A czemu zalecenie rozszerzania już po 4mz, skoro najnowsze zalecenia to 6mz? O_o jakieś chyba zacofaneWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 15:00