Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmmm Wowka to chyba my tylko nie śpimy heh
Jak zaczniesz używać to koniecznie foto;-)
A właśnie powiem Wam, że u nas oball od wczoraj leży nieruszony... otóż kupiliśmy w smyku takiego silikonowego ślimaka, wielkością mniej więcej oballa. Memlany jest cały czas, płacz tylko jak wypadnie z dziuba hehe
Edit. Ślimak jest rownież idealny do łapania jak oball tylko bardzo miękkiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 08:19
kattalinna lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Dzien dobry :p
Kamil jeszcze spi, ale chyba juz sie bedzie budzil:p
W ogole znowu go bralam z lozeczka o 00.50 xd Tylko, ze o dziwo zamiast jeczec to on sobie gadal, a dopiero jak go wyjelam i polozylam na lozku to zaczal plakac i szukac cycka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 07:57
-
Ledwo za wami nadążam...dzieci śliczne! Ja miałam wczoraj bardzo zły dzień. Jeszcze miałam wczoraj badanie ginekologiczne i to opadanie ściany pochwy mi się jeszcze nie cofnęło. Niby jest lepiej ale mnie to podłamało. Boje się że po drugim porodzie będzie gorzej, boje się jakiegoś nietrzymania moczu itp. aż sie poryczałam przez to wczoraj. dobrze że tu to mogę napisać bo w realu nie mam ochoty o tym z nikim gadać. Jeszcze kloce się non stop z mężem, drażni mnie jego zachowanie ostatnio. A dziś w nocy jedziemy do Włoch na urlop i powinnismy mieć super humory, a jest gęsta atmosfera...jeszcze Adaś płaczliwy nad ranem, prężył się. Nie wiem czy kupa czy co. Ok wyglądałam się. Sorki że takie smuty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 08:07
-
Dzień dobry
To taka formułka bo jaki on dobry, skoro synek z gilem do pasa. Tatusiek zaraził. Wściekłam się, w nocy teraz tatuś nie pośpi, tylko buja synka, któremu sam zrobił kuku. Katarek zbawienie. Pięknie odsysa i w nocy tylko dwie pobudki, w tym spanie do 7. Jak na chorego to i tak pięknie.
Kamcia uwielbiam takie szczerbate japony ❤
Katy pocieszy Cię, że mam tak samo?
Tak jak mówiłam, trzeba obserwować dziecko w kwestii jedzenia. Bartuś co prawda sam nie siedzi, ale rwie się do siadu tak bardzo, że coraz trudniej nie mieć go na kolanach tylko leżącego. Jęczy aż do płaczu póki nie jest w pionie. Posadzony potrafi bawić się moją ręką pół godziny. Wracając do jedzenia. Jako, że chory, postanowiłam podać mu na noc nasz rosół. Na kurczaku z wolnego chowu, z wszystkimi przyprawami, bulion zmiksowałam z marchewką. Dziewczyny jak on jadł ten rosół. Jak on jadł! Mruczał, wyciągał rączki do łyżki, pokrzykiwał, żeby szybciej karmićMój pasibrzuch kochany ❤ Już czeka porcja na dziś.
Ale, że ma gila, miał ogromne trudności z zaśnięciem (jakby bez tego nie miał...). Usypiał przy włączonym inhalatorze. Sąsiedzi mnie za to znienawidzą. I za odkurzacz w środku nocy
W ogóle wczoraj byliśmy na targach rolnych, pomysł z doopy bo nie jestem rolnik ani działkowiec. Byłoby nawet spoko gdyby nie czterokilometrowy korek i Baryła który darł się jak tylko pan z megafonu coś powiedział
Wracając jeszcze raz do jedzenia. U nas wciąż to próbowanie, nie pełny posiłek. I żałuje, że córkom dawałam tak późno. Przeoczyłam ich moment. Jest jeszcze druga strona medalu. Dzieci, które późno jedzą nasze jedzenie, mogą mieć problemy z mową. Podobnie jak późno podawane kawałki w jedzeniu. Obie dziewczyny chodziły do logopedy, obie późno zaczęły jeść (8 m.ż), zbieg okoliczności? Zobaczymy.
Baryłka siedzi na moich kolanach. Tak rwie się do jedzenia, że nie czeka aż podam, tylko rzuca się na jedzie, próbuje się do niego przysunąć. Patrzy czujnie na wszystko co pakuję sobie do buzi, nawet picie. Nie ma odruchu wypychania językiem. Nie krztusi się (jak cycem). I bardziej lubi warzywa niż owoce choć od owoców zacząłkamciaelcia lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dzień dobry .
Cola Adaś pewnie nerwowy przez gęsta atmosferę dzieci bardzo reagują na nerwowość mamy. Wiem że się martwisz ja też przeżywałam a potem urodziłam jeszcze dwoje i nie pogłębiło mnie się to za bardzo ,jesteś dopiero około czterech miesięcy po porodzie mięśnie potrzebują czasu żeby się wyćwiczyć no i poprawa jest a to najważniejsze. Jeśli nie masz na coś wpływu to po co się zadręczać . Nietrzymanie moczu dotyka kobiety bez związku z wypadaniem ściany pochwy moja ciocia urodziła jedno i ma problem z nietrzymaniem moczu to ja już powinnam w pieluchach dawno chodzić ,nie ma reguły zamiast zadręczać się co będzie za kilkadziesiąt lat ciesz się tym co teraz ,jedziesz na wakacje i już ci zazdroszczę bo we Włoszech nie byłam a chciałabym spróbować ich kuchni tej prawdziwej -
Witam weekendowa pora
Pannica nawet grzeczna wiec planujemy dzisiaj wypad na miasto
Foto zabkow (nie wiem czy widac)
Ida chyba nastepne bo z nerwem pcha raczki do buzki...
Milego weekendu wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2018, 15:55
Mama32, Katy, Sela, Hoope, kattalinna, kamciaelcia, Wowka, pawojoszka, Mała Matylda, Patk, Feeva lubią tę wiadomość
-
U nas noc super.
Maz wraca do nas juz z wt na sr. Takze czekamy z utesknieniem. Juz sobie obiecalismy ze nigdy wiecej takich dlugich rozstan...
Czas drzemki trwa
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7b4647ee07d6.jpg
A raczej za niedlugo juz sie obudziwariancja, Katy, Hoope, kamciaelcia, Wowka, D_basiula, pawojoszka, Mała Matylda, Patk, Feeva lubią tę wiadomość
-
Kattalina, gratuluje cudownej nocy! :*
Katy, teoj Kamil mial ta probe trakcji ujemna, a potem jakos poszlo, w ktorym miesiacu i tugodniu?
Bo moj syn nawet nie rwie glowki tak mocno, w 3 miesiacu tez mielismy ujemna i powiedzial lekarz, ze jak sie nie wyrowna do konca wrzesnia to skierowanie do neuro i troche sie martwie.
Jak to u was wygladalo? U nas nie widze zadnej poprawy od tamtego momentu jak wyszlo ujemnie...Katy, kattalinna lubią tę wiadomość
-
J.S wrote:Kattalina, gratuluje cudownej nocy! :*
Katy, teoj Kamil mial ta probe trakcji ujemna, a potem jakos poszlo, w ktorym miesiacu i tugodniu?
Bo moj syn nawet nie rwie glowki tak mocno, w 3 miesiacu tez mielismy ujemna i powiedzial lekarz, ze jak sie nie wyrowna do konca wrzesnia to skierowanie do neuro i troche sie martwie.
Jak to u was wygladalo? U nas nie widze zadnej poprawy od tamtego momentu jak wyszlo ujemnie...
Mialam zacytować, nie polubicJak mu wyszla ujemna to mial dokladnie 3 miesiace i 16 dni :p A juz u neurologa gdzie mu wyszla lepiej, ale tez nie idealnie (wydaje mi sie, ze dopiero teraz moglaby calkiem dobrze wyjsc bo sam ja rwie do gory) mial 4 miesiace i 8 dni :p Jak Cie to niepokoi to dla swietego spokoju mozesz sie przejsc do neurologa..
-
Dzięki Pawajoszka za słowa otuchy. Będę dalej ćwiczyć tego Kegla i zobaczymy. Mam nadzieję że się jeszcze to poprawi. Atmosfera nadal gesta...mam nadzieję że jak już tam będziemy to minie wszystko i się trochę zrelaksujemy. Wariancja widać ząbki
Mama32 jaka fajna śpiąca królewna
Mama32 lubi tę wiadomość
-
Katy, wlasnie mysle o tym. Nam wyszla ujemna 8 sierpnia, wiec miesiac w sumie od tego ja nie widze zadnej poprawy, bo moe rwie glowy do gory sam, mam wrazenie ze on w ogole nie wie o co chodzi. Bardzo ladnie trzyma na brzuchu, w pionie, nawet czasami podrywa sie jak go opieram na ramieniu, ale tak to nie wykazuje zadnej checi.
Pediatra powiedzial, ze mam sie nie martwic, ale jesli pod koniec wrzesnia nadal nie bedzie dzwigal to dostanirmy skietowanie do neurologa.
Pytanie - czekac, czy isc prywatnie? Troszke mnie to stresuje, ze on tego nie robi a czytam ze wasze dzieci tak ladnie dzwigaja... -
J.S a jak czujesz? Ma jeszcze czas ale czy spać z tym możesz? Zawsze lepiej zacząć rehabilitację wcześniej niż później. Ale z drugiej strony każdy lekarz coś znajdzie, czy jest sens męczyć dziecko niepotrzebnie? Zrób jak czujesz. Zaufaj sobie i intuicji matki. Masz ją na pewno.❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Nam nigdy pediatra trakcji nie sparwdzal. Ogólnie patrzy na dziecko. Z córka szybko powiedzial co i jak bez wiekszego obracania, macania i meczenia dziecka. I tak z córka szybko byliśmy u neurologa a z piotrusiem sama polazlam po 6m. co okazało się że niesłuszne były moje obawy.
Ja sprzątam. W sumie drugi dzień. Została na dziś kuchnia i łazienka. Ale do czasu spaceru. Mąż ma za zadanie na 100% ogarnąć dzieci. -
Hoope, ja myslalam aby poczekac jeszcze tak maksymalnie z poltora tygodnia, nie chce go meczyc bo u nas w dziurze nie ma neurologa wiec najblizej musze jechac 70 km od domu.
Wczesniej bylismy u fizjo jak tak wrzeszczal aby sprawdzic napiecie, wszystko bylo w porzadku. Boje sie wlasnie ze beda go meczyc niepotrzebnie.
Sama nie wiem, bo mieszam sie tak z myslami, z kazdej strony slysze ze ma jeszcze czas, bo ladnie ta kontrola wychodzila ale wlasnie tego 8 sierpnia cos sie posypalo.
Musze to przemyslec, mam nadzieje ze sam zacznie podnosic i uspokoi matke, chociaz kieruja mnie to tez ze sie nie obraca na boki ani z brzucha na plecy
A to winowajca mojego stresu
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d4c01c51e15.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 12:21
Katy, kamciaelcia, kattalinna, Cola87, D_basiula, Hoope, Wowka, MonikaJ, pawojoszka, Sela, Berbecia, wariancja, Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Ola_Ola wrote:Pytanie do mam starszakow. Czym wzmocnic odpornosc dwulatkowi? Tranu nie chce pic
probiotyki, wit d oraz wit c to standard
ja podawałam w przypadku podejrzenia groprinozin (ale tk min tydzień) lub zamiennik jest(neosine)
sambucol chyba tez(tego nie chciał mi pic)
a z polecenia od laryngologa dla dziecka ze złobka cała buteleczka Immunotrofine-bez receptyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2018, 12:54
-
JS, moja też się nie przekręca, a podnosi się jak jej się zechce. Tylko główkę super b trzyma.
Ucieszyłam się, że dziś chłodno i w końcu założę pajaca, którego dostała od cioci z taką fajną żyrafą. No i gucio, za małypoprzednim gdy było zimno był za duży... Jutro pakuję wszystkie 68, czas wyciągnąć rozmiar 80 i 86, malo tego mam, pewnie coś trzeba będzie dokupić.