Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Samych wspaniałości dla Basi!
Jej chmurna mina na trzecim zdjęciu wygrywa!
Kattalinna, bardzo mi poprawiłaś humor tym przepisem.
Mała Matylda, oby skok przebiegał tak łagodnie aż do samego (rychłego oczywiście) końca.
Kamcia, wnuki nie. Będę z tych babć: "Mi nikt nie pomagał to sami sobie radźcie teraz".
Kwiatkowa, jesteś? Co u Was?
Nie wiem czy Julo nie ma biegunki.Już cztery żółte i wodniste bardzo kupy za nami - dwa razy dorabiał na przewijaku, więc widziałam dokładnie jak wyglądają "u źródła" - taka brzydka piana. Będę obserwować, bo poza tym - nastrój, aktywność itp. bez zmian.
kattalinna, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySto lat dla solenizantow :*
Cxytam Was ale nie mam kiedy pisać, sama mam mase pytań i nie mam kiedy zadać.
Mąż na wyjeździe ja sama u rodziców, a dziecko ma chyba wszystkie skoki świata na raz. Jeśli to charakter, to ja reklamacje składam.
Darcie przed snem, noś nie noś, lezymu, chce sam, gdzie jesteś, cyc nie cyc i tak czasami godzine...
Mieliśmy mega zagazowany brzuch aż u lekarza byłam, nie spałam noc bo myslalam, że zatkany nos i sie udusi.
Chyba idą zęby...chyba wszystkie na raz swoją drogą.
Nie można go zostawić samemu w ogóle...
Pralam łóżeczko specjalnie a ten śpi ze mną.
Ostatnio stwierdziłam, że się nie nadaje do macierzyństwa....
Co mu jest noe mam pojęcia, ogólnie to już trocje lepiej, za tydzień 5 miesięcy więc jak skok to mam nadzieję, że się kończy...oby -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySto lat dla solenizantow
Fermina, jestem, jestem. Jakos tak czasu brak, zeby sie odezwac, ale podczytuje czasem. Ja wciaz u rodzicow na wakacjach.
Mały chodzi szybciej spac, ale tez szybciej wstaje. Robi tez sobie dluzsze drzemki w ciagu dnia od czasu do czasu, ale w sumie to przesypia tyle co zawsze.
Niestety od pewnego czasu w nocy budzi sie co 3h, a wczoraj po każdej pobudce byl mały problem z zasnieciemzobaczymy co dzisiejsza noc przyniesie
W dzien je co 2h, czyli tez czesciej
Cyrki z zasypianiem u nas sa nadal, co prawda krotsze, bo za namowa mamy woze w wozku do spania. Dzięki temu usypianie trwa znacznie krocej. . Boli mnie to jednak. Co myslicie o wozeniu do spania?
Poza tym zle sie czuje jak daje rodzicom syna na spacer albo jak mama kapie czy usypia. Czuje sie jak wyrodna matka wtedy
-
Majowa, świra to ma ona, po ki grzyb w ogóle się wtrąca, nie rozumiem takich ludzi, niezależnie od tego czy to teściowa, czy nie. Też bym do nich jeżdziła jak najmniej..
Nynka, przykro mi, że tak Wam ciężko. Wiem, że czekasz już długo, ale to minie, kiedyś minie na pewno. Też myślę sobie często, że się do tego nie nadaję i wydaje mi się, że takie myśli to jest część macierzyństwa, po prostu, pewnie mało która mama ich nie doświadcza.
Julek oszalał. Autentycznie. Czy dla takich małych dzieci są psychiatrzy?Od ponad godziny leży w łóżeczku i piszczy/śmieje się/ krzyczy do zabawek i do grającej sówki. Miał 5 minut płaczu na wzdęty brzuszek, ale załatwił sprawę i dalej kanonada radości. Aż mu mierzyłam gorączkę, bo majaki wydawały mi się jedynym wytłumaczeniem.
Edit: Kwiatkowa, cieszę się, że się odzywasz.W chwilach kryzysowych, kiedy na każdą jedną drzemkę musiałam Kluska nosić do upadłego a on się i tak darł potępieńczo, też wykorzystywałam wózek i wcale nie miałam wyrzutów sumienia. Cieszyłam się, że śpi. I dla mnie i dla niego była to ulga na pewno. Powiem więcej, mój brat miał dwa wózki dla córeczki. Jeden na spacery a jeden w sypialni do usypiania, bo ona nie zasypiała inaczej. Dziś ma ponad trzy latka, śpi już sama
i nie wygląda jakby wożenie wózkiem do snu jej zaszkodziło w jakikolwiek sposób. No i korzystaj z pomocy rodziców, skoro masz ją dostępną, zwłaszcza że na codzień ich nie ma, to naprawdę nic złego!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 20:40
Nynka lubi tę wiadomość
-
Patk sto lat dla Basi!
Tak btw to mamy taką samą czapkę
Majowa no rzeczywiście... Utluklabym.
My dzisiaj zaliczylysmy pierwszy spacer w chuscie. Mani bardzo się podobało bo wszystko widziała i w sumie zaraz usnelado tego pogoda fajna.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/daa84cbcb716.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bda828edfbc8.jpg
Nynka, nie mów tak,ze się nie nadajesz!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2018, 20:46
Nynka, kamciaelcia, Patk, Katy, Sela, MajowaMamusia, Fatalita, Kwiatkowa24, pawojoszka, kattalinna, Mała Matylda, D_basiula, jangwa_maua, Hoope, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Pawojoszka tata wysoki, ale ona też dość długa. Dumny jak ten paw chodził w tej chuscie.
Majowa jakbym słyszała moją teściową. Ale ta jest teraz urażona i się nie odzywa. Kit z nią.
Nynka życzę dużo siły i wytrwałości. Bedzie lepiej. Wcześniej czy później ale będzie.
Feeva widzę że u Ciebie też dzień chustowy.u nas na zmianę trochę ja trochę stary nosił. Ale tak mu się spodobało że potem on się motał.
-
Majowa jedno dobre, że już jesteście po tej wizycie
masakra z tymi teściowymi...
Kwiatkowa a jak usypiałaś wcześniej? Powiem Ci, że ja tylko na rękach usypiam i kręgosłup już mi siada, a o biodrze nie wspomnę... gdyby mój chciał spać w wózku to z ogromną przyjemnością bym go tak usypiała.
Mój mąż właśnie ma pierwszy wolny weekend od 3 tyg i mówi, że ręce go bolą od noszenia Leosia i musimy gdzieś wyczytać jsk nauczyć dziecko zasypiania w łóżeczku, bo on już nie wyrabia (taaaa a ja mam tak codziennie)
W końcu się udało...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Już padam, więc krótko tylko do ostatnich się odniosę: spróbujcie może metody z piłką. Nie jest idealna bo to jednak ciągle na rękach, ale przynajmniej nie trzeba chodzić tylko bujanie na siedząco.
Piękne chustowkładki
Teściowa bez komentarza...
Fermina, na zdrowie
Monika, dobre. Takie zwykłe, domowe ciasto bez udziwnień. A robi się w 5 minut. -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny, bo ja naprawdę jestem skłonna uwierzyć że się czepiam. To że jestem przewrażliwiona i chce dla mojego dziecka jak najlepiej, wiem. To że jestem nerwus i czasami mnie trafia w ciągu sekundy też wiem, ale kurcze- Czy tak ciężko ogarnąć się przez 2 dni i pomyśleć że w domu jest dziecko i potrzebuje spokoju?
Do naszej " męskiej garderoby" dołączamy chłopięcą bluzeteściowa uwielbia kupować Zuzi chłopięce ciuchy, mamy już body w traktorki i chyba śpiochy też jakieś niedziewczęce. Teraz już zwróciłam jej na to uwagę,to się mnie pyta po czym poznaję że to dla chłopca
A i hit " ona ma coś nie tak z napięciem miesniowym bo cały czas macha rączkami"trzymajcie mnie bo walne. Nie tak to tesciówka ma z głową.
Patk nie mam nic na przeciw temu zeby moja się obraziła. Dałam jesno do zrozumienia że jestem wściekła po tej wizycie.
Dobranoc,jutro wyniki z Małą, a potem mam dentystę. -
nick nieaktualny