X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 19 września 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama32 trzeba KP nawet :)
    Podczas choroby dziecko dostaje razem z mlekiem więcej przeciwciał, które Twój organizm wytwarza przy walce z chorobą, a dziecko się uodparnia :)

    Mama32, Tanda, kattalinna, Hoope, Katy lubią tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 19 września 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Feeva za szybka odpowiedz, bo juz mialam stresa przed snem..teraz moge spac spokojnie :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2018, 21:18

    Feeva lubi tę wiadomość

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 19 września 2018, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola a ile ma Wasza sunia? Jest psem dużej rasy? Jest coś takiego jak młodzieńcze wędrujące zapalenie stawów u dużych psów. Nasz leoś na to cierpiał, ale przeszło, bo typowo przechodzi po roku. Jaki. Słodki. Adaś! No do schrupania!

    Mama, jeżeli jest się przeziębionym to trzeba karmić piersią wręcz. Maluch pije wtedy Twoje przeciwciała wytworzone wobec konkretnego patogenu i jest mniejsze prawdopodobieństwo, że sie zarazi. Gratuluję postępów. :)

    D_basiula siły i Tobie. I dla Ciebie, Tanda.

    Kwiatkowa, nie wiem, może zbierają zapasy na zimę? Dziś do zaśnięcia, od 6:36 naliczyłam 12 karmień. :-O A w domu nie ma słodyczy!!!

    U nas, odpukać, delikatnie znowu lepiej z zasypianiem, w większości przypadków udaje się w łóżeczku, choć trwa i trwa. Dziś na noc - godzinę. ;)



    Mama32 lubi tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 19 września 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama 32 jeśli nie bierzesz jakichś leków przy których nie można karmić,to mozna nawet jest to wskazane bo twój organizm walcząc z infekcja wytwarza przeciwciała ,które z mlekiem dostaję twoje maleństwo ,dzięki temu jest odporniejsze a jak już choruje cię razem to szybciej zwalczy chorobę .
    Gratulacje nowych umiejętności ,moja póki co główkę ładnie trzyma na brzuszku i jak ją wezmę za rączki to sztywno się trzyma ,sporo gada i jest bardzo towarzyska jak tylko kogoś zobaczy to aż w głos się śmieje ,czasem odpycha się nóżkami i przewraca na boczek na chwilę . A tak to straszny leniuszek żadnych przewrotów .
    Super że drogę mieliście dobra ale jak chcesz wiedzieć jak wyglądają Rumuni to trzeba było widzieć nas na ostatnich wakacjach w Polsce . Jechaliśmy Zafirą a wiadomo że tam jak rozlozysz siedzenia ,bagażnika brak ,więc bagaże na dachu okryte folia i powiązane gumami ,bo co się nie da jak się da. Nasz samochód na promie z daleka było widać ,jeden tylko taki był

    Mama32 lubi tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 19 września 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katy
    tak z toba mi sie skojarzylo
    https://kobieta.wp.pl/w-trojkacie-z-tesciowa-toksyczne-relacje-prowadza-do-rozwodow-6297064349337217a

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 19 września 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina to jest Beagle, także nie jest duża. Ma 4 lata, a nawracająca kulawiznę ma od skończenia roku :( Młodzieńcze zapalenie stawów to była pierwsza diagnoza , ale nie minęło. Ta kulawizna nasila się szczególnie w porze letniej, myślę że dlatego że pies się więcej rusza. Najczęściej mocno kuleje zaraz po odpoczynku, jak się rozrusza to kuleje mniej, a często nawet całkiem to ustępuje. W tym roku zaczęła kuleć tak że w ogóle nie stawała na tą łapę. Więc robiłam powtórnie rentgen, u dwóch wet byłam u nas i obydwoje stwierdzili że nie potrafią mi pomóc i odesłali do Wrocławia na Akademię Weterynaryjna. Teraz mam zrobić badania na choroby odkleszczowe, choć dr z Wrocławia wątpi w ta diagnozę ale chcę wykluczyć, ma brać leki niesteroidowe p/zapalne i jak będzie dalej kulała to punkcję stawu śródstopia który wydawał się być bolesny. Ale nic pewnego to nie jest...ciężki przypadek :( ale mam nadzieję że w końcu dowiemy się czemu tak się jej dzieje z tą łapką.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 19 września 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojoj, Cola, przykro mi. Rozumiem, bo też się bardzo martwiliśmy o naszego psiaka. Ostatnio też kulał i byliśmy przerażeni, że wróciło, ale okazało się, że tylko rozciął sobie trochę poduszkę u łapki. Mam nadzieję, że zdiagnozują sunię szybko i że da się to skutecznie leczyć. :)

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 19 września 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhhh, już dwa razy napisałam się i mi wcięło.

    No to tym razem skrótowo.

    Feeva, Mania prześmieszna :D

    Mała Matylda, współczuję pobudki. Nigdy bym nie powiedziała że jest godzina czwarta rano, bo dla mnie to noc i to bardzo noc ;)

    Fermina, liczę na to że delikatna poprawa w zasypianiu Julka zwiastuje koniec doskoku ;)

    D_basiula, cierpliwości Ci życzę. Zla atmosfera u Ciebie w domu już dosyć długo trwa...

    Powodzenia na jutrzejszych szczepieniach :)

    Cola, Adasko przystojniak :) nie znam się na chorobach weterynaryjnych, ale mam nadzieję że trafiliście na najlepszych specjalistów i pomogą pieskowi :)

    Fatalita, obgryzłam już całe paznokcie w oczekiwaniu na wieści od Ciebie ;)

    Przerobilam 20kg pomidorów na przecier. Po co mi to było?

    Wyglądam jak wiejska baba: gruba, nieumalowana, paluchy pofarbowane winogronami :/ w sumie jestem babą, adres też wiejski, więc jakiego imagu oczekuję? :D

    Położyłam się już do łóżka. Mąż mnie wkurza. Włączyłam sobie Skrzatowy projektor, mnie też on usypia :D zaraz włączę sobie Szumisia i odlecę :D

    Cola87, Mała Matylda, pawojoszka, kattalinna, J.S, Katy lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2018, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sto lat dla solenizantów :)
    Fermina nie dziwie się, że macie kogoś do pomocy, zwłaszcza przy małym dziecku.
    Kamcia, tulam wirtualnie.

    Usypianie mnie wykańcza, Zuza rzuca się jakby ją wrzątkiem polewali :( muszę spróbować usypiać częściej, może przerwy 2h są za długie dla takiego dziecka? Staram się reagować na objawy zmęczenia, ale zawsze praktycznie jest darcie, już nie wiemy jak usypiać.
    Sprawdziłam wyniki Zuzi przez internet, w krwi kilka podwyższonych poziomów, w badaniu moczu ciężar właściwy za niski, niby to może być od chorych nerek, oby wszystko było dobrze, już się martwię, jutro pediatra.

    Katy, porażka teściówka, odgrodzić się i drzwi zabarykadować .
    Dla mnie też nie ma nic gorszego niż alkoholik w pobliżu, nie trawie ludzi, którzy nie umieją się ogarnąć i piją ciągiem.

    Basiula, Tanda kciuki żeby wszystko się ułożyło.

    Mama32 jak usypiasz? Na rękach, w łóżeczku?

    Określenie urlop macierzyński zapewne wymyślił facet, który nigdy nie spędził 24h z dzieckiem.

    Cola87, Fermina lubią tę wiadomość

  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 19 września 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fermina, Wowka ja też mam taką nadzieję. Staram się być dobrej myśli :) a tak w ogóle moja koleżanka dziś mi powiedziała że zaszła w druga ciążę, jej synek ma teraz 14 msc i mimo karmienia piersią zostanie mamusią no i to majowa prawdopodobnie bo termin z usg ma na 5.05 :) trochę jest chyba w szoku ale cieszy się. O pierwsze dziecko starali się dwa lata, a tu taka niespodzianka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2018, 22:03

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 19 września 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowamamusia niektórzy to się nigdy nie nauczą,NIE CZYTAMY DR. GOOGLE ,już się doszukała chorych nerek ,konsultuj z pediatra nie z internetem ,ja robiłam jednemu z dzieci wyniki i też były wachniecia w badaniach a lekarz powiedział że tak może być i to nic złego .

    Cola gratulacje dla koleżanki ,żeby przy karmieniu piersią nie zajść w ciążę musi być spełnione szereg warunków a i tak nigdy nie ma pewności jak jej dziecko ma 14 miesięcy to kp już dawno nie dziala

    cf409fc7e7.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 19 września 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia, lubię tylko początek posta...

    Dużo siły i dobrych rozwiązań dziewczyny!

    age.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 19 września 2018, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawajoszka ja właśnie myślę że kp to tylko na samym początku tak działa antykoncepcyjne. O ile oczywiście karmi się wyłącznie piersią. Grunt że się cieszy :)

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 19 września 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    Dzięki Wowka ;) nie obgryzaj już pazurów!

    Wczoraj powrót, emocje. Dzisiaj powoli ze mnie schodzi ciśnienie.

    Znaleźli nam inna wadę. To już czwarta nieprawidłowość na serduszku. Dobra wiadomość, że podczas rozwoju te trzy się "naprawiły", teraz pojawił się otwór między przedsionkami. Jest też nieprawidłowy zapis ekg.
    Więc kolejne oczekiwanie na kontrole i nadzieja na samowyleczenie.
    Ale do Łodzi już nie jedziemy, umówiliśmy się w Poznaniu, za dwa miesiące idziemy na kolejne echo.
    Z jednej strony czuje ulgę, że nie jest tak źle, z drugiej...nie tego oczekiwałam.
    No ale nic.



    Cola, a to na pewno staw? Może ma coś np. z łapką? Tak głośno myślę. Mój piesio zdzierał sobie poduszki w jednej łapce przez specyficzne chodzenie. Ale on był już starszy w sumie. Buziaki dla piesia, dobrze, że trafił na cudownych właścicieli, którzy tak o niego dbają :*

    Katy, wszystko dobrego dla Was na rocznicę. Chwilę Panowie pohałasują, ale potem będziecie mieć spokój wreszcie :)

    Sto lat dla wszystkich świętujących 4miesięczniaków :) choć zanim skończę pisać to pewnie będziecie już 4miesięczniakami z 1dniem.

    Tanda, współczuję stresów. Mam nadzieję, że i tak ułoży się jak najkorzystniej dla Was.

    Nynka, o próbę trakcji poproś może pediatrę przy kolejnej sposobności. I póki co niczym się nie przejmuj. Na wszystko przyjdzie czas. Jedyne ćwiczenia to układanie na brzuchu, by ćwiczyć mięśnie koło kręgosłupa i unoszenie głowy, delikatne zachęcanie by patrzył na zabawki przed sobą.
    A poza tym dokładnie tak jak pisze Pawojoszka, dzieci rozwijają się w swoim tempie, nie ma co usilnie próbować wkładać je w - te pierwsze - widełki.

    Kamcia...

    Wowka, jak to po co Ci to było? Zabierzesz do Ferminy na wspólno-forumowe wakacje, przynajmniej gotować nie trzeba będzie :) codziennie makaron z sosem pomidorowym ;)

    Wowka, kattalinna, Cola87, Nynka, Hoope, Mała Matylda, Katy lubią tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5558

    Wysłany: 20 września 2018, 02:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita, ni w ząb nie znam się na sprawach kardiologicznych, ale z tego co piszesz, trzy wady się naprawily, super, więc jest duże prawdopodobieństwo naprawienia kolejnej :)

    Ale rozumiem rozdrażnienie, że oczekiwałaś czegoś innego...

    Trzymam kciuki, dobre wiadomości już za dwa miesiące :)

    Fatalita lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 20 września 2018, 02:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mniej więcej nadrobiłam ale co chwile mi się usypiało i mało zapamiętałam...

    Kamcia tule mocno i mam nadzieję, że będzie u Ciebie tylko lepiej..

    Katy współczuję tej teściowej, moja nie jest lepsza ale nic się nie zrobi. Narazie trzeba z nimi mieszkać ale oby nie na długo. A jak robicie osobne wejście to po remoncie będziecie mieli też przejście w środku domu dniej?

    Feeva dużo zdrówka. Filmik skradł mi serce, aż mnie rozbudził :*****
    Kurcze mnie też zaczyna coś brać. Od 2 dni boli gardło, a dziś przypominają o sobie zatoki :-( Leo nadal chory, także licze na to, że przekaże mu swoje przeciwciała i szybciej mu przejdzie.

    Feeva lubi tę wiadomość

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • Mama32 Autorytet
    Postów: 480 799

    Wysłany: 20 września 2018, 04:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa roznie usypiamy w ciagu dnia, teraz najczesciej nosimy i lulamy, a czasem mam juz dosc noszenia bo swoje juz wazy, odkladam na lozko, smok w buzie, pieluszke przykladam i nagle łaał SPI. Troche nie ogarniam tych drzemek z nia.
    A wieczorem zawsze w lozeczku, butle je i zasypia, jak sie nie raz po butli wierci, zasnac nie moze, to nie biore na rece. Ale siedze przy niej do momentu az sie wkoncu zmeczy i zasnie.

    Przewinelam wlasnie pieluche, bo kupe walnela. Ide dalej spac

    ex2bio4pttsuyqga.png
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 20 września 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa, kciuki za pediatre! Julo też nie miał idealnych wyników krwi ale okazały się jak najbardziej w normie dla takiego maluszka jednak.

    Fatalita, wierzę że i kolejna wada się naprawi. Masz dziecko walczące. :) Rozumiem zdenerwowanie, że to się nadal ciągnie i nie można sprawy zakończyć. Oby tylko do kolejnej wizyty. :)
    Za to sugestia ze u mnie nie dostanie się nic więcej poza makaronem z pomidorami jestem oburzona! :D Właśnie chciałam napisać Wowce, że też przez większość czasu wyglądam jak wiejska baba nad barem bo zaprawiam co się da. ;P

    A'propos, jakąś zaniedbana się czuje ostatnio.. Włosy ciągle związane, na tyłek wciagam byle co. Mąkę up niby jest ale cera mi się posypałam bo kupiłam inny tonik nóż zwykle. Źle mi się w lustro patrzy.. :/

    Za to u Julka sukces - pierwszy przewrót z pleckow na brzuszek zaliczony. :) Trenował od 6:30.. Zobaczę jak dziś z karmieniem ale te dwa ostatnie dni to chyba był kryzys, dziś jak się obudziłam zauważyłam że po maratonie karmienia piersi mam lekko napięte od mleka, dawno się tak nie zdarzyło..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 07:25

    kattalinna, Wowka, Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 20 września 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleiny dzień pobudka o 5. Się zastrzelę, a tymczasem chyba zacznę chodzić spać razem z nią...

    Fatalita, super, że dobrze, będzie lepiej! :-*

    A te Wasze pełzaki to w przód czy w tył? U nas to kierunek "przód" nie funkcjonuje :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 07:34

    Fatalita lubi tę wiadomość

    age.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 20 września 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita, jest nadzieja, ze i czwarta wada sie naprawi, wiem ze to banalne slowa ale bedzie dobrze, musi byc dobrze!

    Feemina, gratuluje przewroru Julka :*

    Kattalina, moj sie tez tak budzi, maja jakis spisek z Ania?

    Fermina, Fatalita lubią tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
‹‹ 1618 1619 1620 1621 1622 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ