Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Sela jeśli się nic nie zmieni z tym kaszlem to bym nie jechała z dzieckiem bo u maluchów to naprawdę szybko może się rozwinąć a tu jeszcze ma być zimno trochę owieje i szpital murowany . Patryk miał półtora roku a w piątek tylko katar a w poniedziałek infekcja na całego i szpital na tydzień. A to przecież maleństwo jeszcze. Zdrówka dla was
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2018, 12:45
Sela lubi tę wiadomość
-
Sela, wspolczuje kaszlu, mam nadzieje ze po lekach minie.
Tez bym odpuscila wizyte jesli kaszel by sie utrzymywal, zwazywszy na to, ze ma byc apore ochlodzenie.
Katy, dobrze ze chociaz przeprosila
U nas druga drzemka, po takiej nocy nawet nie jestem zdziwionaKaty, Sela lubią tę wiadomość
-
My po szczepieniu. Ola troszke plakala ale ja utulilam i przeszlo. Teraz odsypia bo nie spala jak czekalismy w kolejce. Wazy 6400 i ma 64cm. Jaka ona juz duza!
Co do smoczkow to poszlam do sklepu i poprosilam smoczek do kaszki do naszej butelki. I tyle. Teraz mala mleko pije z 2 to jest jakos po 3 miesiacu, pozniej jest 3 to chyba po 6miesiacu no i do kaszki Y.
O 3 sie polozylam. 3.30 karmienie. 5.00 karmienie nr 2. 6.20 tylko dokarmienie i juz poczatek dnia, ale polezalysmy jeszcze w lozku prawie do 8.
Kamcia jak sie czujesz? Lepiej jest u Ciebie?Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
nick nieaktualny
-
Nynka, nie wiem, ale sprawdź na allegro choćby jakich najwięcej
Sela, zdrowia!
Brawo dzielna i duża Ola
JS, znaczy, że dziś panicz łaskawy?U nas też spoko. Dziś po prostu jak widzę, że dziecko senne to kładę na podłogę na brzuchu. W końcu usypia albo chociaż odpoczywa. Tak jak teraz
tylko jakiś idiota właśnie włączył na cały regulator jakieś disco... Chyba jej nie przeszkadza
Dziewczyny po chrzcinach, ile dawałyście za chrzest? Zwłaszcza Warszawa i okolice mnie interesuje. Tylko proszę kwoty, bez dyskusji o zasadności opłat itpWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2018, 17:09
D_basiula, Sela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My chyba 100 daliśmy:p
U nas dosyc ciezki dzien...Dla zobrazowania moge powiedziec, ze udalo mi sie przez caly dzien zjesc 2 kawalki pizzy i jednego naleśnika:p
A tak na poprawe humoru,moj pies w doniczce xd
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f02c5b47e93d.jpgFermina, pawojoszka, Cola87, Feeva, Sela, Wowka, Hoope, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Katy, możemy sobie razem współczuć, u nas podobnie, dotarwalam w kuchni dziś dwie bułki i woreczek kaszy gryczanej. A słodyczy nadal w domu nie ma..
Hihi, może zakwitnie.
Kattalinna, my dajemy 300.
Sela, zdrówka! Wizytę bym przełożyła..
Basiula, no rosną te dzieci nam na potęgę. Kciuki za spokojną noc po szczepieniu.
Jedni znajomi wyjechali, drudzy przyjechali pół godziny później. Padam. Chowam się usypiajac Julka.Sela, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Katy co to zamiast karnego jezyka karna doniczka?
Fermina widzę że sezon w pełni ,ja wypracowałam sobie patent na odwiedziny ,wcale nie specjalnie,tak jakoś wyszło. Jak ktoś do mnie przychodził to było zawsze " Ooo dobrze że jesteś bo mi się właśnie zepsuła suszarka albo pralka lub kran cieknie a sama nie umiem sobie tego naprawić ,możesz spojrzeć? " A czasem " super że jesteś bo właśnie muszę wyjść lub coś zrobić a nie bardzo chce małego lub małej ciągnąć że sobą możesz chwilę popilnowac?" Mój brat jak go zapraszam na kawę to już się boi -
No to dzisiaj dzien postepow, obracanie z pleckow na brzuszek mamy juz opanowany do perfekcji
w druga str mysle ze nastapi w pozniejszym czasie.
Ale sie nasmialam dzisiaj z niej, co ja ją na plecki kladlam czy obracalam to ta chyc i znowu na brzuszek.chyba jej sie to spodobalo, a rodzice oczywiscie dumniCola87, Nynka, Sela, Mała Matylda, kattalinna, Fermina, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hmmm za chrzest w sensie księdzu? Jutro się dowiem, bo mąż ma jechać i załatwiać... ale wiem, że tu gdzie mieszkam jest cennik a nie "co łaska"
Ten ksiądz gdzie aktualnie mieszkam jest mega drogi, dlatego wole poprosić księdza w swojej parafii. Zobaczymy czy się zgodzi.
Macie racje lepiej odpuszcze tą wizytę jak nadal będzie kaszel, bo nie ma co ryzykować. Jeszcze moja mama teraz dzwoni, że ma gorączkę itp. A razem mamy tą wizyte...W końcu się udało...
-
nick nieaktualnyNam ksiądz powiedział że za chrzest 150 się należy.
Katy pies wygląda na spokojnego, nie poeiedziałabym że to trudna rasa, ale ja się nie znam, miałam tylko kundelka wieki temu.
Zuzia w poniedziałek włożyła stopę do buzi i od tamtej pory to jej ulubione zajęcieskarpetki muszę zmieniać kilka razy dziennie, póki co lewa nóżka smaczniejsza.
Zrobiłam jej dzisiaj kleik na gęstą papkę 30 ml mleka i 2 łyżeczki kleiku,wszystko zjadła( nie licząc tego co zostało na śliniaku, bodach, buzi i rączkach).
Z cyklu moje zmartwienia: cyc cacy tylko rano i teraz jak się przebudziła, cały dzień był be. Musiałam ściągnąć bo mi cyce rizsadzało, 140 ml na jutrzejsze " humorki" uzbierałam. I spanie, nie wiemy już co robić, spała dzisiaj raz, poprzedzone to było darciem i próbą uśpienia przez 1.5 h, drugi raz padła po 1h, mąż wszedł do pokoju, oczy jak 5 zł i po spaniu. Typ dziecko wrazliwiec, poziom dla zaawansowanych nam się trafił, w dzień byle pierdnięcie ją wybudzi. Co robić? Jak usypiać? Dzisiaj w południe już byłam wykończona i łeb mi pękał od krzyku.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Kattalinna, co do chrztu to zacytuję klasyka: nie wiem, nie znam się, nie orientuje się, zarobiona jestem
jak już zapłacisz to napisz, nas to czeka w przyszłym roku.
Dobrze, że z Anią lepiej. Kciuki za całkiem dobrze.
Sela, dobra decyzja! Jeszcze jak mama chora... zdrowia dla Was
D_basiula, brawa dla Oli
Katy, hahaładne kwiatki macie
JS i Fermina, współczuję trudnych poprzednich nocy, mam nadzieję że ta będzie bardziej udana.
Majowa, mam skromne doświadczenie tylko z jednym dziecięciem. I to właśnie pacholątko drze się, jeśli jest usypiane, a jeszcze nie ma chęci spania. Może szumy? I to nie z telefonu/szumisia tylko takie na żywo? Może skoro nie chce spać, to próba zabawy/zmiana pieluchy? I powrót do usypiania po jakimś czasie?
Tak sobie głośno myślę, bo znam tylko jedno niemowlę. Nie wiem czy to co działa u nas, zadziała też u Was. Każde dziecko jest inne, a twoje znamy tylko wirtualnie.
Pamiętacie babcię z nowotworem? Badanie histopatologiczne wykazało przerzuty do otrzewnej. 6x chemia, w odstępach trzytygodniowych. Mam wrażenie, że to leczenie ją wyniszczy, a nie było dobrego wyjścia. Sorki, nie mam humoru, jestem przywiązana do babci...D_basiula, Sela, kattalinna, Fermina, Katy lubią tę wiadomość