Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
"Teściowa" moje ulubione słowo ,olej to gdyby trzeba by było coś robić to lekarz by uprzedził czy doradził albo choć wspomniał nic nie robię szczególnego daje się wyspać i paracetamol mam w gotowosci.amygdala wrote:Dziewczyny, czy Wy po szczepieniach jakoś szczególnie dbacie o dzieci? Unikacie spacerów, skupisk ludzi itp.??? Bo właśnie dostałam reprymende od teściowej...
Patk Basia wymiata super kobietka ci rosnie
Katy dziecko jest jak mleko na ogniu nawet jak patrzysz to i tak ucieknie ,przyzwyczajaj się ,pierwszy guz już za wami będzie tego więcej , dziecka nie da się uchronić przed wszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 22:38
Patk lubi tę wiadomość
-
Katy całe szczęście że nic się nie stało ale wyobrażam sobie jak się wystraszyłaś.
My tylko temperaturę kontrolowaliśmy po szczepieniach.
Dzięki wielkie. To dziecko jest mega uśmiechnięte. Uśmiech przez większą część dnia. Aż czasami się dziwię że jej się tak chce cieszyć
mogłaby jeszcze spać i było by super.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 23:49
-
Patk, ja wstaje co godzinę albo i częściej. Nie jestem w stanie tego zliczyć bo już nie patrze na zegarek.
Moje dziecko zaczyna podnosić pupę i powoli przesuwa się do przodu. Śmiesznie to wygląda
Mój pediatra zaleca wychodzenie na spacery nawet jak dziecko ma katar, lepiej mu się wtedy oddycha. Po szczepieniu też normalnie wychodzimy. Jeśli ma gorączkę lub kaszel robimy przerwe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 06:54
-
Patk, albo i nie pospi... A czy piżamka też jest super stylowa? Bo tylko taka mi pasuje do Baśki
Pavlova jest super, robiłam aż raz w życiu
tylko na 15 osób tego nie widzę chyba... Dajecie do myślenia
Kwiatkowa, zdecydowanie wybrałabym wełnę. Ma dużo lepsze właściwości od pluszu. Zresztą, jeśli zdecydujemy się na śpiworek to będę chciała właśnie wełniany.
Katy, w sobotę kładłam Bożenkę na dywan do zabawy na brzuszku. W ostatnim momencie zaryła twarzą w podłoże. Był ryk zarezerwowany dla wielkiej katastrofy, nawet na szczepieniu tak nie płakała. Takich sytuacji czeka nas masa... Pewnie dlatego nie pamięta się okresu niemowlęctwa.
Dziś u nas noc nawet ok. Od razu wzięłam małą do łóżka żeby przetestować czy to się lepiej sprawdzi. Sprawdziło. Dwa razy był płacz, że musiałam bujać chwilę na stojąco, ale pobudka była tuż przed 6. Teraz zasypia po serii gaworzenia, wrzasków i pisków - oczywiście tych zabawowych bo humor dobry.
Przy okazji: jak Wy śpicie z dziećmi, w jakiej pozycji? Ja na boku i jestem cała połamana. Kilka nocy dam radę, ale kilka miesięcy to nie przeszłoby.
-
Kattalinna, ja właśnie jestem wiecznie połamana. Miśka karmię na boku na leżąco. Czasami jak zaśnie kładę się na brzuch, niestety Młody często się wtedy wybudza.
Kwiatkowa, ja mam wełniany. Sprawdził sie u córki. Cieplutki i przyjemny w dotyku. -
Kattalinna, mój rekord to pavlova na 20 osób. W normalnym piekarniku zazwyczaj robie na 16, bo taka jest podstawowa konfiguracja imprezowa u nas. Nie narobisz się też jak głupia i nie uświnisz całej kuchni. Ja to robię tak, że dzień wcześniej wieczorem wstawiam bezę, na rano jest ok i w dzień podania faszeruję bitą śmietaną/bś z mascarpone/musem z białą czekoladą i owocami
Nie wiem czy się chwalić, że Skrzat przespał całą noc, bez pobudki na jedzenie nawet, czy żalić że noc się skończyła o 5:30. Ale poleżelismy do 6:40, więc jako tako funkcjonuję...
kattalinna lubi tę wiadomość
Julia ❤
Jano ❤
-
Kattalina, ja tez spie na boku i tez jestem niestety polamana, nie opatentowalam zadnej innej pozycji, chyba ze ma brzuchu to jest w miare dobrze.
Wowka, u nas cala noc stekow, pobudek i wstal o 5:40 tez takze chwal sie, bo u nas pomimo budzenia doe co godzine tez wstal tak wczesnie.
-
Wowka, prezent urodzinowy od syna pierwsza klasa
Właśnie mam rozkminę: pavlova czy tort z blatów? Mam piekarnik zwykły gazowy więc pieczenie na raty... Plus taki, że bezę mogłabym upiec w piątek a w sobotę tylko krem. Bo w sobotę wieczorem musimy dostarczyć ciasta do lokalu. Da tak radę przetrwać w dobrym stanie?
Jaki mus, co za mus? Czemu ja nic nie wiem?
Wowka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry
Wiem, ze przed wszystkim dzieciaków nie ochronimy, ale w tym przypadku mam mega wyrzuty sumienia bo wydaje mi sie, ze moglam temu zapobiec od razu sciagajac ten przewijak np...Z drugiej strony to naprawde sie stalo jak odwróciłam wzrok na chwileczke
Ja sie z Kamilem przez wiekszosc nocy juz chyba od 3 miesięcy jak nie wiecej i biodra tak mnie napierdzielaja, ze masakra:/
Konczymy 6 miesięcy dzisiaj :o Zdjecie pozniej bedzie bo Kamcio jeszcze w pizamie xd
Wowka, Hoope, Kwiatkowa24, Cola87, D_basiula, Nynka, Feeva, Sela lubią tę wiadomość
-
Kattalinna, a te blaty chcesz robić czy kupić? Z blatami i przekladaniem więcej roboty
Pisać jak robię ten mus z białą czekoladą? To bitą śmietana+jajko+biała czekolada z kąpieli wodnej. Po pobycie w lodówce mus jest sztywny i trzyma fason.
A co do snu, wygląda na to, że ten kryzys 4-5 miesiąca istnieje faktycznie. Mam nadzieję, że Skrzat już z niego wyrasta, od jakiegoś czasu i tak jest lepiej. Najgorzej było w okolicy skończenia 4 miesiąca i trochę później.
Julia ❤
Jano ❤
-
Jak to 6 miesięcy??? To jest gruba przesada, absolutnie niemożliwe. Chyba, że urodziłaś 3 miesięczne dziecko buziaki dla młodzieży :-*
Ps. Pisałam, że zasypia? No to wtedy nie. Zasnęła teraz i to jeszcze nie na pewno...
Wowka,no pisać dziękuję. Za dużo teraz roboty ale może kiedyś skorzystam. Do czego się sprawdza?
Blaty zrobić, nie uznaję kupowania białek z cukrem no właśnie więcej chrzanienia się zwłaszcza przy pieczeniu z moim piekarnikiem. Chyba będzie w takim razie pavlova. Od piątku do niedzieli da radę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 08:46
-
Kattalinna, gratuluję nowej fryzury. Sukienka bardzo ładna
Wowka – spóźnione życzenia z okazji urodzin! Zdrowia, dużo snu i spełnienia marzeń
Skupmy się na tym co dobre – noc bez pobudek to wyczyn, gratuluję
Basiula, gratuluję udanych zakupów. Uśmiechnęłam się czytając, że byłaś w Rzeszowie, wychowywałam się na podkarpaciu, ale od kilkunastu lat mieszkam w Warszawie/pod Warszawą.
Ewcia, jak miło że się odezwałaś. Pamiętam jak jeszcze niedawno jako ostatnie czekałyśmy na rozwiązanie, razem z Olciabos. Cieszę się, że u Was wszystko w porządku. Powodzenia w staraniach o siostrę.
Też mi brakuje ciąży i czucia ruchów dziecka. Ciążę znosiłam dobrze, tylko pierwszy trymestr był trudniejszy, więc łatwo mi tęsknić. Poród wspominam gorzej, ale pamiętam to niesamowite uczucie szczęścia gdy położyli mi na piersi malutkie, ciepłe ciałko – mogę rodzić. Chcielibyśmy mieć drugie dziecko w drugiej połowie 2020 r., więc jeszcze czekamy.
Nynka, nadajesz się. Niektóre dzieci są bardziej wymagające, ale trudności w końcu muszą minąć. Moja Zosieńka też jest bardziej absorbująca.
Patk, modna Basia jest prześliczna
Katy, dobrze że Kamilkowi nic się nie stało.
Wszystkiego najlepszego dla małego jubilata, pół roku to już poważny wiek
Amygdala, ja tylko uważnie obserwuję i mierzę temperaturę. To wszystko, zmian w trybie życia nie wprowadzam.
Patk, Monika, Kwiatkowa, współczuję tych częstych pobudek. U mnie ostatnio z nocnym snem lepiej, ale rano wstajemy zwykle po piątej, a zasypianie na dzienne drzemki często bywa bardzo trudne.
Wowka, Katy, kattalinna, Patk, Ewciaa83, amygdala, Nynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzińdybry
Basia jak zawsze prześliczna, gwiazda rośnie
Katy najlepszego, gonimy Was A na przyszłość pamiętaj, lepiej zapobiegać niż leczyć. Dopiero czekają nas pogryzienia przez psa, poparzenia herbatą, wypadania przez okno, wkładanie drutów do prądu itd. Dzieci potrafią mieć wybitne zdolności w samouszkadzaniu, szczególnie chłopcy, zapobiegajmy nieszczęściom.
Ja śpię z prezesem prawie pół roku i nie jestem od tego poobijana, raczej od noszenia boli mnie kręgosłup. Oczywiście nie śpię tak swobodnie jak sama, ale przyzwyczaiłam go do tego, że zmieniam pozycję.
O. Andruty wczoraj zrobiłam. Idę pożreć. Uwielbiam krem z bitej śmietany i mascarpone z dodatkiem kwaśnych owoców ❤❤❤❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
