Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kwiatkowa czy to nie ty szukalas sukienki dla puszystych? Ładnie tak kłamać ? Super wyglądacie .
Patk nie uznaje trzydrzwiowych aut niechby sobie było najmniejsze ale musi mieć tylne drzwi ,poza tym ja lubię duże auta najlepiej busy bo się wysoko siedzi i wszystkich z gory ogląda,ale ja mam specyficzny gust .
Wiecie czytam te wasze wpisy o łyżeczkach to nie wiem czy u mnie to minimalizm czy juz totalna ignorancja ale ja jak podaje cos Uli to łyżeczka od herbaty chociaż w sumie twarda płaska i metalowa to by się zgadzało tylko nie kosztowała 70 zł ,narazie to nasze dokarmianie jest raczej sporadyczne może jak zacne ją dokarmiac już regularnie to pomyślę o dziecięcych sztućcach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 16:02
-
Kwiatkowa, ładnie razem wygladacie. Jak Ty jesteś puszysta to ja jestę drożdżówką
Pawojoszka, ja też karmiłam do piątku zwykłą łyżeczkąW sobotę zresztą też bo byliśmy w gościach
No to jestem obrażona na cybexa, że robią kasę na bazach. Moja się nie nadaje do żadnego następnego fotelikaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 16:10
-
Kwiatkowa, grubasie
piękna jak zawsze, to niesprawiedliwe
Najlepszego dla jubilatów! Czy mi się wydaje, czy nie widziałyśmy jeszcze Ulci? Albo bardzo dawno...
Monika, Julcia Twoja cudna
Katy, sorrki, że polubiłam post Kamci o marudzeniu Kamcia (hehe) ale trochę w tym racjii jak to możliwe, że dopiero miał mniej zębów od Bożenki, a teraz już więcej?
No i nie pamiętam co miałam pisać, bo to było na poprzedniej stronie...
Ciągle czekam na znak życia od Ferminy, oby to milczenie to było tylko zmęczenie...
Ed: Kamcia, mniej więcej podobnie wygląda spanie mojej mendoliny. Po dzisiejszej nocy to nie wiem już czy brzuszek, czy ząbek bardziej. Dobrze, że jest kawaA przy okazji, mam nadzieję, że u Ciebie lepiej już :-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 16:40
MonikaJ, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:katy
ja juz mam wrazenie ze Kamilek ciagle ci marudzi bez wzgledu na przyczyne
choc ze skromnego doswiadczenia wiem ze dzieci po prostu marudza
tylko raz mniej raz wiecej
No cos w tym jest, ale mialam nadzieje, ze z wiekiem bedzie tego marudzenia mniej, a jest prawie tyle samo czasem wlasnie tylko mniej lub wiecej :p W sumie nie mam doswiadczenia to nie wiem czy tak zawsze jest :p
Ja chyba w ogole za duzo narzekam na malego bo ostatnio chlopak stwierdzil, ze nie bylam gotowa na dziecko skoro ciagle narzekam...Ciekawa jestem skad on wie czy byl gotowy skoro jeszcze nigdy z nim sam nie został na dluzej niz godzine :p
Kattalina, no wlasnie nie wiem co on tak szaleje z tymi zebami ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 16:53
-
Katy zostaw cwaniaka samego z marudą to zobaczymy, czy taki gotowy
Ja też narzekam, mam 40 lat, trzecie dziecko, choliwcia, chyba nie jestem jeszcze gotowa
Taki typ Ci się trafił. Marudny. Jak i mi. Niestety. Też już niejedną chorobę wmawiałam ale się nie potwierdziło.
F E R M I N A daj znać co u Was!
Cola bez jaj, się dziadek rzucił, widziałaś cenę tego jonizatora? Też chcę kupić no ale nie za tyle... Wózek mam tańszy
Kwiatkowa taka fajna dziewczyna, taka dzidzia śliczna a z takim burakiem siedzisz. Szybko byś znalazła 100% lepszego do kochania.
Przez myśl mi nawet nie przeszło pochylać się nad tematem łyżeczek... Do skrobania metalowa do cukru, bo tylko taka dobrze skrobie. Do zup i kaszek plastikowa z canpola bo akurat taka była w sklepie a przy ząbkowaniu powinna być delikatna. Ot i tyle
Nawilżacz - nasz, zostawia biały nalot na wszystkim. Kamień? Zrezygnowałam. Przymierzam się do jonizatora. Powietrze jest wilgotne i bez niego, wystarczy nie odkręcać kaloryfera.Katy lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ja po lekarzach dalam rade sama u laryngologa ludzi tlum az czarno na korytarzu bylo ale pani doktor zobaczyla ze z malym dzieckiem to wziela nas poza kolejka.
Musze sie pochwalic nie mam cukrzycy przynajmniej to mnie nie dopadlo bo cisnienie zostalo po ciazy i trzeba lykac tabletki.
Gratki dla jubilatów.
Ja karmie mala zwykla lyzeczka do herbaty. Starszemu dobiero teraz kupilam takie sztucce w motyw Auta zygzaka moze zacznie jesc bo jest z niego tadek niejadek.pawojoszka lubi tę wiadomość
-
Właśnie Berbecia, przypomniałaś mi, byliśmy na szczepieniu. Największy krzyk był jak zbliżała się taka brzydka, stara pielęgniarka. Tak się nie podobała, że nie zauważył wkłuć.
Następnym razem też do niej idziemyKaty, Wowka, Berbecia, kattalinna, Feeva lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Boziuuuu dziewczyny chyba mamy jakiś skok. Od paru dni te cogodzinne jedzenie, cycki mi szaleją, a teraz od 2 h jest okropny płacz! No spać nie chce, jeść nie chce, oszaleje. A ja mu jeszcze zaczęłam diete rozszerzać... teraz mąż próbuje go uśpić, a ja stoje przy drzwiach i rycze razem z nim, bo już nie mogę, a mąż się uparł, że go ulula...W końcu się udało...
-
Coś rano pisałam, że do zębów mamy daleko daleko?
No to mamy lewą dolną jedynkę
Skrzat mnie zadziwia. Urodził się z zaskoczenia, zęby ma z zaskoczeniastrach pomyśleć co dalej
Berbecia, Katy, kamciaelcia, pawojoszka, Cola87, Feeva, kattalinna, Sela, Hoope lubią tę wiadomość
-
Ja po endo, mam poporodowe zapalenie tarczycy, guzow nie ma ale juz jest taka porowata i niezbyt ciekawie wyglada, tak lekarz powiedzial. Mam leki i pod koniec listopada kolejna kontrola, zlecila mi jeszcze dodatkowe badania.
Tez sie martwie o Fermine
Kamcia, pisalas ze w miesiac kilograma nie przytyje, a my ostatni raz bylismy na szczepieniu 8 sierpnia, a teraz w pazdzierniku i zdazyl przytyc dwa kilogramyTo jest wielkolud, ma po kim byc duzy.
Wiecie co wam powiem. Moje dziecko zrobilo dzis taki popis, ze hej. Darl sie w aucie jak opetany, ja bylam spocona, umeczona, nie wiedzialam co mam robic i w ogole pierwszy raz w zyciu mnie zaskoczyl, dostal takiej ambyTeraz sie z tego smieje ale mina ludzi ktorzy szli, a ja wyciagalam wrzeszczka z auta byla bezcenna, nie wspomne ze byl az czerwony ze zlosci, a palce to mi tak wbijal i szarpal mnie za wlosy, demon
W koncu spi. Boze jak dobrze. Cudowna godzina, jestem dzis wymeczona
A co do niani to tez mam taka jak Matylda, Xblitz, jestem zadowolona -
kattalinna
w sumie to nie jest tak, ze u mnie lepiej
bo ogolnie bez zmian, jestem w wielkim dołku wiec nasz watek dajepsychicznie odetchnac...conajmniej miesiac nic konkretnego sie nie wyjasni
a ja swiruje, ale w psychiatryku nie chce wyladowac -
Wowka wrote:Coś rano pisałam, że do zębów mamy daleko daleko?
No to mamy lewą dolną jedynkę
Skrzat mnie zadziwia. Urodził się z zaskoczenia, zęby ma z zaskoczeniastrach pomyśleć co dalej
Zebys z zaskoczenia w mlodym wieku babcia nie zostalaPatk, Katy, Wowka, Mała Matylda, D_basiula, kattalinna, Sela, Hoope lubią tę wiadomość
-
Baśka nie ma zębów, nawet śladów zębów. Może będzie bezzebna
ale jakby co to ma dwie wypasione łyżeczki różową i limonkową
J.S dostałaś jakieś leki? Kurde też muszę iść ... A Ty w ciąży miałaś problem z tarczycą?
W środę wieloryb idzie na basen. Nawet znalazłam strój w swoim rozmiarze w decathlonieMała Matylda, kattalinna lubią tę wiadomość
-
J.S wrote:Nam pediatra powiedzial, ze niedlugo sie wybija, jakos nie widze
Patk, dostalam leki, pod koniec listopada powtorne wyniki i jeszcze jakies dodatkowe. Nigdy nie mialam problemow z tarczyca, w ciazy wzorowa
z porodami było podobnie
jednym wrozono rychły i nic
a inne miały z zaskoczenia
(znajomym nam tu okresleniem) -
Kwiatkowa, piękne wyglądacie oboje
Dziewczyny, jak to jest, że Wasze dzieci ząbkują dyskretnie, nie macie uciążliwych objawów tylko ciągle któraś melduje, że ząb znalazła. U nas marudzenie, a zęby nadal schowane
Po dzisiejszym dniu mam ochotę wyskoczyć przez okno…
Przez cały dzień jedna drzemka, niecałe 2h, poprzedzona prawdziwym maratonem usypiania. Po południu też zaliczyłam maraton, ale drzemki i tak nie było. Dopiero po przyspieszonej kąpieli Zosia zasnęła. A w ciągu dnia była bardzo zmęczona, ziewała, tarła oczka, po odłożeniu do łóżeczka wyglądała jakby miała szybko zasnąć ale zamiast tego po chwili się pobudzała, zaczynała marudzić, a w kolejnych próbach płakać. Zawzięcie gryzła smoczek – tą silikonową część na zmianę z plastikowym uchwytem, a gdy jej się nudził zabierała się za tetrową pieluchę, kocyk i swoje paluszki
-
Hoope właśnie jak sprawdzałam Seli ten model to zobaczyłam cenę na internecie
jej nie doceniam tego dziadka...sam teraz używa starego nawilżacza...kochany jednak ten dziadziuś ❤️
J.S. dobrze że guzków nie ma. Rozumiem że to może minąć całkiem??
Małaylda u nas też zęby się jeszcze nie przebiły. Czekamy razem
Ja też się martwię o FerminaMała Matylda, Sela lubią tę wiadomość
-
Boleć to mnie podczas seksu nie boli, może na początku po włożeniu, ale staram się być mega nawilżona tam, używamy też lubrykantu. Daje o sobie znać po, jak zauważe kropkę krwi na papierze. Muszę się wybrać do swojego gina, niech rzuci okiem.
Monika jaka śliczna córcia, a jaka blondyneczka!
Wowka,wow. Ząbek z zaskoczenia, superu nas nadal nic.
W nawilżacz to i ja się muszę zaopatrzyć bo odkąd grzeją to mamy sucho, odczuwa to moja Śluzowka w nosie.
Kwiatkowa, cudnie :* Hoope ma rację, taka fajna jesteś a z burakiem siedzisz.
Mala Matylda, współczuję. U nas też marudzenie, pchanie wszystkiego co się da do buzi a zębów jak nie było tak nie ma.
Zastanawiałam się, czemu od trzech dni ściągam mniej mleka. Odpowiedź jasna, nieśmiało ciocia z buta wjeżdża.
Fermina HOP HOP!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 20:36
-
Ja mam taką teorię.
Nie podejrzewałam zębów, bo przy okazji przeglądu przedszczepiennego w zeszłym tygodniu pediatra powiedziała, że nie widać. Jakby mi powiedziała że zęby są niedaleko, to każde marudzenie i pakowanie przedmiotów do buzi bym interpretowała jako ząbkowanie. A tak poszło gładko, zauważyłam gotowy ząb
Tak jak Kamcia pisze, tak samo było z porodami. Jedne się zapowiadały dłuższy czas, a nie nadchodziły, a inne szły szybciutko i z zaskoczenia
Mam nadzieję, że noc także będzie dla nas łaskawa.
Wam również życzę szybkiego przebiegu ząbkowań i łaskawości dzieci w nocy
Ferminę nawoływałam już kilkanaście razy. Mogłaby napisać chociaż słóweczko, że żyje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2018, 20:49