Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMała Matylda nam lekarka mówiła że jak zaczynamy dawać kleik to nie wprowadzać od razu warzyw tylko za kilka dni, nie wszystko na raz. Więcej nic nie wiem, polecacie jakiegiś bloga czy coś na temat rozszerzania diety? Co,jak i kiedy podawać?
Dacie wiarę,że muszę stać jak usypiam bo jak usiądę to się drze. Nawet jak ma zamknięte oczy, skąd wie że siedzę, a nie stojęusiąść mogę dopiero po chwili jak się uspokoi. Jak tu nie mówić że to mały terrorysta.
Wszystko podporządkowane dziecku,ostatnio jak wracaliśmy od lekarza Młoda usnęła w aucie,mąż miał zaraz do pracy jechać to mówię mu pojedź moim a ja z nią będę siedzieć w aucie co bym usypiac nie musiała. Po chwili sama z siebie się śmiałam że takie akcje odwalamyMała Matylda lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry .
Sto lat dla polroczniakow .
U nas jelitowka, dawno nie było ,biedny Szymuś z miska od rana mam nadzieję że reszta nie zalapie choć to pewnie tylko płonne nadzieje.
My ciągle tylko cyc i mała śpi całą noc bez karmienia i na ostatnim szczepieniu ponad kilo do przoduWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 12:56
Wowka, Mała Matylda, MonikaJ lubią tę wiadomość
-
Wszystkiego najlepszego dla Rekinu-Skrzacika i Igorka :* kiedy to pol roku zleciało? :o
U nas tez sam cyc i nocki w większości przespane z max.2 pobudkami wiec nie ma reguly :p
Ja chcialam robic podobnie jak Hoope, ale poki co to nie ma sensu :p Jutro chce mu dac pierwszy raz kleik ryżowy bo później chcialam wprowadzić zupke z nim, moze to mu zasmakuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 14:29
Wowka lubi tę wiadomość
-
Majowa, podaję kleik 1-2x dziennie. Butlą. Dwie miarki od mm+ 180ml mm.
Kaszę mannę dawałam. Zamiennie za kleik. Mam kaszkę bobovity, ale nie chodliwa. Ugotowałam sama, rozmleczyłam mm i podawałam butlą, smakowało. Ale po kilku próbach wyszły Rekinowi jakieś plamki na zgięciach łokci i pod kolankami, więc chwilowo odstawiłam i obserwuję. Kaszka manna najlepsza z bananem
Mała Matylda, generalnie ja podeszłam do tematu rozszerzania bez specjalnego planu i kalendarza. Tak jak pisze Hoope, zaczęłam od tego co pod ręką. Robię też 3 dni próby, a później bez ograniczeń. Tak na pierwszy rzut poszła marchewka, ziemniak, jabłko, kleik ryżowy, kukurydziany, gruszka, później banan i tak dalej. Nie wnikałam czy jest z góry ustalone ile podawać warzywa, żeby przejść dalej. Kiedyś istniał schemat rozszerzania diety, tak jak czytam, teraz już daje się według swojego uznania, wyczucia i apetytu dzieckateraz daję raz dziennie zupkę (sama gotuję), kaszkę i ewentualnie jakiś owoc. Ale to nie jest zastąpienie posiłku, bo wszystko Skrzat popija mlekiem, i z tego co wklejała Fatalita, to jest to sytuacja jak najbardziej normalna
raz Rekinu zje więcej, raz mniej, jego decyzja.
Edit, bo zapomniałam o glutenie. Zaczynamy podawać od troszeczki, później więcej itd, jak ze wszystkim. I obserwacja, czy nic się nie dzieje
A, opisałam jak to ja zrobiłam, to nie jest źródło naukowe
Sela, czytałam że przy kp przy rozszerzaniu diety woda dobrze działa na kupę. Podaj, może pomoże
Zdjęcie zrobię jutro, dzisiaj goście, dla odmiany. Dobrze, że pożyteczni, składają meble tarasowe
A, i kupiłam krzesełko do karmienia. Kinderkraft fini, tak bardzo przeze mnie pożądane, odpadło, jak zobaczyłam na żywo. Wygrała wygoda dziecka, łatwość użytkowania i solidność wykonania, zdecydowałam się na chicco polly.
Cały czas o czymś zapominam. Banana, jabłko i gruszkę Rekinu sam memle. I chrupka kukurydzianego też. Ja podtrzymuję mu jedzonko. Ale on nie jest z tych co muszą mieć wszystko na gładko, absolutnie mu nie przeszkadzają kawałki.
JS, o fotelikach dla niesiedzących, ale już nie łupinkach pisała ostatnio Kattalinna. Z jednego sklepu Klippan Kiss, a z drugiego GP Vaya.
Cały czas mi się coś przypomina. Majowa, Skrzacik też miał taki etap, że zaczynał się krzywic jak tylko siadałam. Zawsze przed drzemkami. Przeszło muWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 14:55
Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Prezes też by chciał sam do ręki i do buzi jedzenie wkładać, ale on na razie pcha po uszy, całego banana próbuje zmieścić, a kawałki za małe, rączki niewprawne, więc trenuje na chrupkach kukurydzianych.
Ja to jedzonko co robię próbuję. Ma być dobre. Kaszka słodka (daję dużo banana), zupa smaczna (serio są smaczne te zupy, zjadam resztki). Bułki z szynką i masełem nie muszę reklamować.
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope wrote:Prezes też by chciał sam do ręki i do buzi jedzenie wkładać, ale on na razie pcha po uszy, całego banana próbuje zmieścić, a kawałki za małe, rączki niewprawne, więc trenuje na chrupkach kukurydzianych.
Ja to jedzonko co robię próbuję. Ma być dobre. Kaszka słodka (daję dużo banana), zupa smaczna (serio są smaczne te zupy, zjadam resztki). Bułki z szynką i masełem nie muszę reklamować.
Rekinu je banana w poprzek
Ja też próbuję. Kaszka manna z bananem pyyyycha. Z chęcią dojadłam
Dziś serwuję zupkę na cielęcinie z koperkiem, też mi smakuje
A np. krem z dyni na króliku, w akompaniamencie marchewki, zagęszczony ziemniakiem-brzmi jak z wytwornej restauracjiSela, Mała Matylda, Katy, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny
Hoope, z tym mieszaniem kaszy chodziło mi o wprowadzanie glutenu, zaczynając od niewielkich ilości kaszki, która go zawiera.
Wowka, gratuluję zakupu krzesełka.
Ja wśród faworytów mam Kinderkraft Yummy i Caretero Bistro, to które wybrałaś też mnie zaintrygowało. Muszę je pooglądać na żywo, ale mam jeszcze czas.
Pawojszka, współczuję jelitówki, zdrowia dla Was.Wowka, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Wowka Hoope dziękuję za pomoc dot.wody. Od dzisiaj zaczynam podawać. Myślałam, że sam cyc wystarczy. Dzisiaj do dyni, którą mu robiłam dolałam dużo więcej wody i rano zjadł śliwke i o dziwo mikro kupa właśnie się pojawiła!W końcu się udało...
-
A przy okazji, znalazłam tu do pobrania taki wielki, długi poradnik o rozszerzaniu diety. Na długie wieczory po zmianie czasu
https://pediatria.mp.pl/zywienie/110020,jak-zywic-niemowleta-i-nie-zwariowac-pobierz-bezplatny-pdf-z-poradnikiemSela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Ja wam powiem, ze jestem tak zmeczona. Moje dziecko ma jakas faze. Usypianie trwa 1,5h, ciagle rece, sam sie nie pobawi, masakra
O to rojberos
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/22540bb38c08.jpgWowka, kamciaelcia, Katy, Hoope, kattalinna, Berbecia, Sela, D_basiula, Mała Matylda, Cola87 lubią tę wiadomość
-
Pawojoszka oby jelitówka nie pokazała swojej mordy ma reszcie rodziny. Paskudna choroba, strasznie mnie kiedyś sponiewierała.
J.S widzę, żeś zmęczona, piękna pielucha na drugim planieSynuś za to przystojniak ❤
Matylda teraz rozumiem. Gluten to nie tylko kaszki. Ja zaczęłam od bułki z masłemMniej roboty
J.S, Mała Matylda lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Igorku, Rekinowy Skrzacie, wszystkiego najlepszego!
Mała Matylda, nie mam planu. Raczej tak jak Wowka i Hoope. Zaczniemy od dyni bo mamy, potem nie mam pojęcia.
Tym wyjadaniem po dziecku trochę się zmartwiłam. Uświadomiłam sobie, że będzie dostawać zupki na mięsie, a my oboje nie jemy. Nie wiem jak to rozwiążemy bo przecież nie dam dziecku jak nie będzie dobre. Kto mi sprawdzi?
Dziś dzień intensywny. Bożenka w szoku ale zachwycona: tyle ludzi, tyle dzieci! Ja byłam zachwycona jak jej starsze kuzynostwo (siostra 9, bracia 3,5 i 4,5) zabawia ją, pilnuje, zagaduje. Marzy mi się, żeby po tylu wrażeniach spała całą noc bez pobudkibo brakiem jedzenia się nie łudzę, ale gdyby było mniej to może nie będzie przewijania i kupy o 4...
Nie wiem czy coś jeszcze. Padam.
JS, Wowka odpowiedziała za mnie (dzięki) ogólnie polecam wizytę w sklepie, w którym sprzedają foteliki, nie antymandaty i się na tym znają. Zaczęłabym od tego, żeby zweryfikowali czy faktycznie fotelik jest za mały. Rekomenduje się jak najdłużej w łupinie chyba że wyrasta wagowo lub wystaje głową.
Wowka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny100 lat Rekinu i Igorku:*
Igor jaka fryzura, a Hoope jak wyczaila pieluche:P
Czytam ale nie pamiętam chyba wszystkiego. O rozszerzeniu diety zapamietalam.
Ja jakoś chyba bardzo powoli rozszerzam. A i mam pytanie od razu, owoce dajecie surowe? Bo gdzies czytalam że te pierwsze oprócz banana powinny byc gotowane?Wowka lubi tę wiadomość
-
Hoope, o faktycznie, teraz dostrzeglam pieluche
Dziekujemy.
Katy, ja ogladam
Kattalina, no wlasnie musze sie wybrac do takiego sklepu, szkoda ze u nas nie ma zadnego w poblizu
U nas maly lubi duzo, ale najbardziej wszystko sam, tak jak u Hoope - banana jak sobie sam odgryzieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 21:07
Katy lubi tę wiadomość
-
Hehe ja też zaóważyłam ta pieluchę na drugim planie
J.S. Igorek super facet, przystojniak! My dalej walczymy z tym drugim ząbkiem i cholera się jeszcze nie przebiła, dziąsełko mocno opuchniete. Za to ząbek co już wyszedł bardzo dobrze czuje jak jestem całowana przez moje dziecko po twarzy ;p