Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
wiecie
bo chyba Piotr tylko udaje, ze ma tego brata gdzieś...od kilku dni częsciej jest nim zainteresowany, ale na zasadzie poważnej miny, "nie tykaj-ja tykam", "to moje", "twoje też moje", "masz dydusia...yyyy, nie ma dydusia" i kaze mamie włożyć dydusia w gebe Patryczka
nie ważne że stoi na Patryku, szturchnie czy na nim usiądzie
a pępek, ptasior to od poczatku ciekawe-teraz i skóre na brzuchu próbuje zdjąć
a Patryk się nie cacka, wrecz sie rzuca na rekę, nogę, które znajduja się w polu chwytu
mamie nawet pojedynczy krótki włos złapie , owinie na paluszku i wyrwieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 13:53
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Amygdala ja też robię tak jak Wowka napisała.
Zrobiłam jabłka w słoiczki i nie wiem co poszło nie tak. Ale zrobił się mus alkoholowy o smaku jabłek. Był bez cukru i mimo to coś takiego się stało... Nie wiem co zrobiłam zle. Wieczka też się wciągnęły więc pasteryzacja chyba była ok. No ale coś źle być musiało bo wyszła kicha. Więcej się nie podejmuję, teraz tylko mroże.
Barbara dziś spróbowała brokuła. Zblendowalam jej ale pluła że hej. Dobrze że pies łakomy to wszystko zlizał. Myślę czy nie zastosować ppsa jako czysciciela twarzy. Pewnie spisalby się lepiej niż ja, zawsze wieczorem znajduje pod brodą jakieś zapasy żywności.
Kamcia jak patrzę na tych Twoich chłopaków to myślę że fajnie by było mieć dwójkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2018, 14:23
kattalinna, kamciaelcia, Mała Matylda, Sela lubią tę wiadomość
-
Patk, mus alkoholowy o smaku jabłek brzmi całkiem nieźle
U mnie sfermentowała dynia w słoiku, to już gorzej
na dodatek syczy na mnie z zamkniętego słoika
A teraz jak miałam dynię postanowiłam się nie chrzandolić i po prostu zamroziłam surową w kawałkach. Daję porcję do zupy, którą i tak blenduję -
Powiem tak... ten mus tak jak brzmi tak też smakuje
gdybym znała przepis może i bym więcej zrobiła. A że to przypadek to nawet nie będę próbować. W każdym razie mam jeszcze 3 słoiczki, zapraszam
jakby co powiemy że my przecież tylko mus z jabłek konsumowałyśmy.
kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość
-
Zjadłabym takiego musu. Dziś podwójny poproszę
U mnie dziś też dzień marudy. Wybaczam bo obwiniam szczepienie. Oraz zęby. Młodzież niewyspana, drzemka jedna była 30min, obudziła się zmęczona. Teraz zasnęła mi na cycku i niby je przez sen. Nie zabieram, nie odkładam, odpoczywam. Może po drzemce na mamie z takim smoczkiem obudzi się wypoczęta i będzie się sama bawić. -
nick nieaktualnyKurczę ja odpuscilam słoiczki ale faktycznie może zamroze.
Wykonczy mnie dzisiaj, już nie mam pomysłów jak go zabawiać, a on jeczy i jeczy. Ratunku...
U nas plus, że mlody wszystko wcina. Dzisiaj brokuł ziemniak i awokado. W ogóle to smaczne robie mu te zupkilepsze niż dla nas
-
Kamcia teraz jakby jaśniej widzę
No dwóch takich to Ty z oka dłuuuugo nie spuścisz, oj długo
Ja nic nie słoiczkuję. To trzecie dziecko, niech się cieszy, że nie gotuję zupy na skarpecie
Kwiatkowa, może bez makijażu byłaśkamciaelcia, Kwiatkowa24 lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
nick nieaktualnyU nas nie ma opcji, żeby Zuzia najadła się bez mleka. Jak je np. dynie z ziemniakiem to zje kilka łyżeczek i już odpycha mi rękę, dam mm wypije. Póki co daje tyko raz dziennie coś na próbowanie, rano kasza manna, wieczorem kleik- wszystko idzie przez butlę.
Jabłka rozprażyłam, blendowałam i gotowałam słoiki 30 min, gruszki miałam miękkie, soczyste to tylko blendowałam i gotowałam słoiki. Póki co dobre są,bez alko
Dzień przywitał mnie miesiączką,tak dobrze było mi bez. Pewnie dlatego od 3 dni ściągam jakieś mini ilości mleka.
Obniżyć już łóżeczko? Kamcia widzę że też masz jeszcze na górnym poziomie. Piotrek rządzi
amygdala lubi tę wiadomość
-
Zaszczepionym gratuluję szczepień, zważonym przyrostu masy!
Siedmiomiesięczny Kamilek uroczy, za każdym razem podziwiam ile ma włosów
Prezesowi gratuluję nowych umiejętności, choć jak połowa forum powątpiewam, że on ma tyle miesięcy ile deklaruje mamusia
Sela, bardzo trafny pomysł z tymi zdjęciami przy „Klanie”.
Patryk inhalujący stopę Piotrusia mnie rozbroił
Wowka, ogromnie się cieszę, że choć dzień zaczął się z przygodami zapowiada się szczęśliwy finał. Rano nie załapałam się na trzymanie kciuków za rozmowę, więc teraz nadrabiam – niech zadzwonią z propozycją nie do odrzucenia
Zosia dołącza do Klubu Małego Marudy. Już wczoraj po południu miała gorszy nastrój i trudności z zaśnięciem na ostatnią drzemkę, dzisiaj od rana jest nie w humorze. Nie wiem czy to skok czy zęby ale niech szybko przejdzie. Dzisiaj zajmował się nią głównie mąż, a ja załatwiałam zaświadczenia do kredytu, jutro mąż pracuje, a my zostaniemy same.kamciaelcia, Wowka, Hoope lubią tę wiadomość
-
Kamcia Patryś z nogą Piotrusia mnie rozbroił ❤️ dziewczyny czy Wasze dzieci machają rączkami, kręcą nadgarstkami? Dziś Adasia pilnowała moja mama i mi mówi że się jej to nie podoba i żebym powiedziała pediatrze na szczepieniu w przyszłym tygodniu. Zdziwiłam się że to ja niepokoi, ale teraz sama już nie wiem co myśleć...gdyby mi nie zasugerowała to bym nawet uwagi nie zwrociła. Myślałam że tak wyraża m.in. emocje i tyle. A pediatra dopiero w czwartek i się martwić tyle będę...