Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Maniula chyba chce dogonić Prezesa
ja z tych co myszy itp się boją eh. Chyba bym nie zasnęła wiedząc, że są myszy... jak studiowałam to mieszkałam na takiej stancji, gdzie na zime właśnie weszły myszy... ale całe szczęście mieliśmy psa (tego z maski) i wyłapał wszystkie! Niesamowity był ten piesW końcu się udało...
-
A właśnie, macie może jakieś godne polecenia zastawy do jedzenia dla takiego malucha? W sensie jakaś miseczka talerzyk?? Teraz mnie natknęło, żeby na Mikołaja takie cos kupić ładnego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 11:32
kattalinna lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
A ja w ogóle mam plan na zimę: zabunkrować się i nie wychodzić
ale chyba mnie by najszybciej szlag trafił...
Ile czasu teraz trwają Wasze spacery?
Jutro odzież termiczna w lidlu. Chyba sobie kalesony kupię. Zestaw w sumie bo marznę jak mi młoda zasypia pod domem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 11:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Feeva, w jakiej strefie klimatycznej żyjesz?
Widzę, że podobnie mamy. Staram się do godziny dobić, a jak idziemy gdzieś dalej to nawet dłużej wychodzi. Jak mi zasypia na spacerze to staram się przyjmować kurs na dom, żeby szybko po obudzeniu do domu jechać: jest głód. Muszę dziś kurtkę zimową wyciągnąć. -
nick nieaktualnyJa zawsze kraze gdzies w promieniu 2km od domu, w razie gdyby głód złapał. Kiedys chodzilam na spacer zawsze po jedzeniu, a teraz wole w pore drzemki, bo wtedy usypianie mam z glowy. Musze zainwestowac w muffki, bo rekawiczki to za malo
kattalinna lubi tę wiadomość
-
My też nie codziennie. Czasem mam lenia, zwłaszcza po słabej nocy i przy obleśnej pogodzie. Ale dziś znowu słońce to pójdziemy. Jak królewna się obudzi.
Ponieważ dziecko śpi ze 2 godziny już, to matka się nudzi, będą kolejne pytaniamufki do wózka dwie pojedyncze rękawice czy jedną mufe podwójną?
-
A ja po cichu tylko napisze że ktoś mi dziecko od wczoraj podmienil... Tak na serio podmienil!! Tak jak jest od wczoraj chyba nigdy jeszcze nie bylo. Nocka też już trochę lepsza. Więcej nie będę pisać bo boję sie zapeszać.
Mam aniołka w domu!!!Sela, Wowka, Katy, Mała Matylda, kattalinna, Nynka, D_basiula lubią tę wiadomość
-
Dawno nie było tu Skrzata
W ostatnim czasie, raczkowanie nie wystarcza, pełen fun to jest wspinanie na wszystko
Tu niedobra mama schowała zabawki
Tu były fotki
Tym razem na pudełko z zabawkami, ale na liście ulubionych miejsc wspinaczkowych jest otwarta zmywarka, niższe szuflady i teraz kombinuje czy uda się złapać za rączkę pchacza, tylko grunt ucieka spod tyłkaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 22:24
kamciaelcia, Cola87, MajowaMamusia, Feeva, pawojoszka, Fatalita, Katy, Mała Matylda, kattalinna, J.S, Berbecia, Kwiatkowa24, Nynka, Sela, amygdala, Mycha666, Hoope, Patk, D_basiula, Magda33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPatk super zdjęcie
Skrzacie, a Ty zaraz roczek kończysz?szaleją te Wasze dzieci.
My mamy pożyczony śpiwór od koleżanki, dobrze że się tak trafiło to kasa w kieszeni, akurat jest granatowy w kropki, to nam do wózka pasować będzie. Póki co do gondoli mam kocyki i rożek, który nie spełnił swojej funkcji, więc jako kołderka będzie robił.
Byłam u lekarza, od około 2 miesięcy mam problem z bolącymi dużymi palcami u stopy, najpierw lekarka dała mi maść z antybiotykiem, teraz mówi, że możliwe, że wrasta mi paznokiećdała skierowanie do dermatologa, a jak z tej strony wszystko będzie dobrze, to mam iść do chirurga ;/ miała któraś taki problem? Jak sobie poradzić, wizyta u chirurga i zapewne jakaś 'akcja piła' na paznokciu mnie przeraża.
Też sadzam Kierowniczkę na kolanach na chwilę, jemy póki co w bujaczku, bo jakoś do krzesełka to mi się wydaje, że jest za szybko.Wowka, Patk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUbolewam, że nie mam wielkiego salonu połączonego z kuchnią, zrobiłabym Zuzi plac zabaw, ogrodziłabym barierkami przestrzeń wyłożoną pianką, dała zabawki i leżała jak królowa, a tak muszę za nią chodzić co chwila, bo się gibnie na brzuch i zaraz płacze. Ehh kobiety
Boję się etapu Skrzata i Prezesa, o chodzeniu nawet nie mówię.
Zapomniałam dodać, ze jak byłam u lekarza i w rosmanie, to mąż był z Zuzią i nie mógł jej uspać. Wstała o 6,45 i poszła spać jak wróciłam o 11.30, u mnie na rękach zasnęła w 3 minuty, ehh mam nadziej, że to jednorazowa akcja. -
Naprawdę szaleją dzieciaki zastanawiam się czy naprawdę miesiąc robi aż taka różnice ? Ta moja księżna to gdzie tam jeszcze do raczkowania ona się dopiero niedawno na brzuszek nauczyła przewracać z powrotem się nie przewraca nie wiem czy nie umie czy nie chce bo na brzuszku to teraz jej ulubiona pozycja.