Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatalita to niefajnie. Czym smarujesz Wiki? U nas zmiany na zagięciu łokci, pod kolanami i na szyjce. Nie mogę sobie z nimi dać rady. Alergolog kazał natłuszczać 4 razy dziennie i podawać Zyrtec. Byliśmy tydzień temu na wizycie.
Sela zazdroszczę drzemki, nie zazdroszczę kataru. Zdrówka!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 13:37
-
Piotrek ma pomysły
ostatnio wszystko chowa mi do szafki-zyste czy brudne-zbiera po mieszkaniu i leci do szafki
wczoraj przed spaniem mąż szukał przepustki do pracy...szuka, szuka, nawet sie ubrał i zszedł do samochodu
ja to miałam już nerwa, bo zamiast spać, to ten mi łazi po mieszkaniu i szuka
nagle stwierdził-a co jęsli Piotruś robił porzadki? otwiera swoja szafkę, maca, a tam przepustka
godzina szukania -
Kamcia to u nas kiedyś Paweł jak był mniej więcej w tym wieku miał samochodzik taki plastikowy na którym jeździł z otwieranym siedzeniem i pod siedzeniem schowek. Schował nam oba telefony ,no cośmy się naszukali to szok i ani strzałki puścić bo ani jednego ani drugiego tel. Dzieci to jednak potrafią człowiekowi życie urozmaicić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 14:04
kamciaelcia, Katy lubią tę wiadomość
-
szafki miałam taśma pozaklejane bo największa frajdą było trzaskanie drzwiczkami-im głośniej tym wiekszy chichot
ale do naszych szafek z ubraniami nosi wszystko
do szafek kuchennych paproszki
w glośniku kiedyś znalazłam termometr (widac go na zdjęciu-a dokładnie żółta piłeczke; wpycha tam piłeczki ale niektóre sa większe i ledwo mieszcza się)
w pralce tez znajdowałam ubrania (niekoniecznie brudne)
lodówki jeszcze nie odkrył
zmywarka od dawna super zabawka - najpierw trzeba naczynia powyciagać, a potem bawi sie dolnym koszem
w jego szufladach nie ma juz nic
były czapki i skarpetki; w ogóle kocha wyrzucac wszystkie skarpetki-i to tak, by rozdzielić je z pary
ostatnio mąz mówił, że jak będe szukać skarpet to znajde w pufie
szczerze to ja myślałam, ze małe dzieci lubia szuflady i szafki (i miał ten etap-wyciagania wszystkiego) ale teraz to wszystko takie swiadome
i ta radość-znajdzie skarpetkę i pedzi z nia do szafki
aha
czekam w sensie ze nie czekam na etap wrzucania do kibla-bo wrzucanie do wanny z wodą też było, albo zrzucanie z balkonu dla samego zrzucaniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 14:31
-
Ja chce uciec i nie wrócic. Moja Pyskulka daje taki popis od wczoraj ze nie do wytrzymania. Nie wiedziałam ze mozna miec takie decybele az uszy wiedną. Z racji tego darcia i drzemek 10 min. Silą zaglądlam jej do buzi a tam ida 4 zabki gorne. Ja sie chyba pocwiartuje a do tego jutro goscie a tu nic nie zrobione ani nie posprzatane chyba ich obdzwonie zeby przyniesli swoja wałówke.
Kamcia jaki ja miałam ostatnio ubaw jak kazałam posprzatac skarpetki mojemu 6 latkowi a on je wzioł pozbierał i sie tak zakrecil ze zamiast do pralki wrzucił je do kibla a potem je wyciagał z niego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 14:38
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Bylam w koncu na tym spacerze, standardowo 30min i powrot z rykiem xd Powoli trace nadzieje na normalne spacery...Ja nie wiem co mu nie pasuje
Dzisiaj moglo mu sie chcieć już troche spac, ale jakos na zakupach (gdzie jest glosno i jasno) potrafi zasnac, a na spacerze nie...
Jak wracalam to tesc sie mnie pytał czy autem jechalam bo widzial jak Kamila z auta wyciagalam bo zawsze tam czeka az wozek schowam...Wie, ze nie mam prawka..
Moj kuzyn kiedys wyrzucil aparat cyfrowy do kosza :p Mnie bedzie cos trafialo pewnie jak mi Kamil bedzie wyrzucal wszystko z szafek -
Sela, proszem bałdzo:
Jedna porcja to jedno jabłko, garstka malin mrożonych, trochę wody do podduszenia owoców (może z pół szklanki, ja leje z czajnika gdzieś do połowy wysokości owoców), zimnej wody leję 1/4 filiżanki i rozpuszczam w niej łyżkę mąki ziemniaczanej. Nie zawsze wlewam całą wodę z mąką, bo leję powoli i od razu oceniam konsystencję. Jak wyjdzie Ci więcej wody do owoców, to wlejesz więcej wody z mąką ale ja lubię jak jest mocno owocowo i nie rozwadniam za bardzo
Mała Matylda, jak Skrzati uśnie głębiej to zaraz Ci poważę i pomierzę miarki kaszkiW końcu nie napisałam Ci, że zajęcia są w niedzielę
Edit. Miarka od mm to jedna bardzo czubata łyżeczka. Albo, jak kto woli, niepełna łyżka od zupyna 200ml dałabym 4 miarki pi razy drzwi
Fatalita, czyli najprzyjemniejszy etap przed Wamiwybieranie, dekorowanie, wykończenie domu i siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 15:41
Sela, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Hej! Jestem z terminem na maj, ale 2019
podpatrzylam, że macie na pierwszej stronie listę wyprawkowa, ja już zaczęłam kompletowanie, ale mam dylemat. Termin na 8 maja więc sam początek. Możecie podpowiedzieć czy celowa w ciuszki grubsze, z długim rękawem czy celowa te pierwsze rozmiary na jakieś cienkie bawełny? Tak samo z rozkami, są jakieś cienkie letnie i znalazłam też grube, jaki wybierać? Kompletnie nie mam pojęcia, to mój pierwszy maluch i nie chce nakupic rzeczy zbędnych. Z góry dziękuję
Pozdrawiam Was i Wasze Maluszki
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 53403.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku
-
Cytrusów nie dawalam bo w sumie jeszcze ich nie kupowalam
Ale na święta na pewno będą wiec raczej dam spróbować ale z nastawieniem że cytrusy/kakao/miód mocno uczulaja(tych trzech się boje)
Cytrusy akurat są bardzo chemiczneSela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karmelove, tak jak Nynka pisze. Celuj w bawełnę cienką. Krótkie body, pajace, cienkie spodenki i bluzeczki z długim rękawem ogarnąć Ci garderobę. Rożek weź cienki. Miliony tetry, będzie robiła za cienki kocyk i szmatki. Ja miałam jeden grubszy kombinezonie, taki dresowy i użyłam go dopiero w sierpniu
A propos, Katy, co u Twojej siostry?Kamcio będzie miał siostrę czy brata?
KarmeLoVe lubi tę wiadomość
-
Wowka, wykończenie domu, siebie i konta
Ale jeszcze mam stan "nie mogę się doczekać urządzania", ciekawe jak długo utrzyma mi się ta ekscytscja, jak już zacznę
Mycha, używamy biodermy atoderm. Też najgorzej z szyja, ma też suchy placek na kostce i ramieniu. Znika i pojawia się zawsze w tym samym miejscu.
Czy po zyrtecu lepiej? Czy masz wrażenie, że przy rozszerzaniu diety te zmiany się pogarszają?
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O.