Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja dziś padnięta jestembo wczorajsza noc do bani więc zaraz ide spać, jutro musze iść do pracy szybciej na 8 nie na 10 wiec organizacyjnie musze się rano sprężać
Dzisiaj ubieraliśmy choinkę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ea49e2bfc66.jpg
Kamcia wasza choinka piękna a bombki cudnee
Gratulacje dla Uli ząbka
Mania supeer stoi
Hoope współczuje jelitówki oby dzieci się nie zaraziły
więcej grzechów nie pamiętamkamciaelcia, Wowka, Sela, Berbecia, Hoope, MajowaMamusia, kattalinna, D_basiula, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Kattalinna, dochody licz tylko za 2017. Ale żeby było śmieszniej dziel na trzy
Pawojoszka, co z za tempo. O 13 pisałaś o bezzębnościgratki!
O Boże, Boże, orka na ugorze. Wzięłam się za paszteciki. Nawet nie otwieram linku od Katy, bo się boję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 21:32
-
My też jeszcze bez zębów (chociaż jak widzę jak zaciska czasami te dziąsełka na moich skutkach to aż mam dreszcze jak sobie pomyśle, że będą zęby)
My dzisiaj obniżyliśmy łóżeczko z najwyższego poziomu do środkowego, bo coś ten mók dzieć dzisiaj zaczynał się podnosić z ziemi trzymając się krzesła...wole nie ryzykować...
Cudne dzieciaki w tych śpiworach. My od ponad tyg nie spacerowaliśmy, bo był katar i kaszel, ale jutro już idziemy. Chociaż nie wiem jak to będzie, bo Leo nienawidzi być ubrany w kombinezon...
Katy, a ja znając moją teściową to Ci się nie dziwię. Szczerze to ja bym WIELE dała, żebym tylko nie musiała na swoją patrzeć w te święta, a szczególnie w wigilię...W końcu się udało...
-
nick nieaktualnyChoinki ładne, chyba święta coraz bliżej
Dzieci siadają, stają, matki szaleją w kuchni, a ja dumna sama z siebiewłożyłam zdjęcia do albumu, podpisałam, zgrałam zdjęcia i filmy na dysk, zajęło mi to tylko 7 miesięcy
Czy możliwe, że człowiek aż tak zapomina, czy tylko ja mam zaćmienie umysłu? Oglądam filmiki jak Zuzia ma kilka dni i mruczy jak kotek i sama zasypia, jak pytam ją kto kończy dzisiaj 5 miesięcy, a ona na to "puszcza pawia", takich rzeczy nie pamiętam, ehh czas leci.
Mama32 jakbyś chciała jakąś spódniczkę jasną to idź do pepco, ostatnio jak byłam to widziałam tiulowe spódniczki białe w srebrne kropki, czy gwiazdki, pewnie kosztuje dychacza.
Zawody w ubieraniu to dzisiaj my wygrywamy, mam do prania 2x spodenki, 2x body i kamizelkę. Na obiad był burak z żółtkiem, rozgniotłam widelcem, ale następnym razem zblenduje, po kilku łyżeczkach zaczęło ją szarpać i zwymiotowała- krzesełko ochrzczone. Wieczorem poszła buraczana kupa i wypłynęła na spodenki, hmm czy moje dziecko daje znać, że jednak nie chce buraka?
Rano przysłali mi maila, że po g.17 kurier przyjedzie, zawsze przyjeżdża koło południa, przyszedł o 19.30,jak byłam na studiach raz mi przyszedł o 21, bo auto mu się zepsuło. Współczuję kurierom. -
Wowka może ja do ciebie na wigilię poprostu przyjdę jako zbłąkany wędrowiec ,jak pomyślę że wszystko jeszcze przede mną....
Wiecie ja nie mam nic przeciwko żeby to zrobić bo lubię pięć gotować,lepić pierogi malować pierniki tylko kiedy ?
Pisałam o13 o szczerbatku ale mówiłam że może już niedługo bo coś tam się działo w buziWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 22:05
-
nick nieaktualnyYh dziewczyny. Sorry, ze tylko o sobie, ale musze sie wygadac. Nie zwierzam sie nikomu z tych problemow, bo nie chce martwić rodziny i mi wstyd. Ten moj facet znow mnie denerwuje. Jestesmy w Polsce. Za kazdym razem, gdy jestesmy w jego stronach to siedze calymi dniami sama z jego rodzicami, bo on chleje z kolegami i przychodzi wieczorami obijajac sie o sciany. Tak wyglada kazdy jego pobyt w Polsce (u nas nie, bo praca itd.). Ja wole moj czas spedzac z moja rodzina, a siedze sama z dzieckiem w obcym domu. Rodzine ma naprawde w porzadku, ale to nie zmienia faktu, ze wole moja. Denerwuje mnie to wszystko. Powiedzialam mu kiedys, ze jesli jeszcze raz zostane tu sama, a on bedzie pil to moja noga wiecej nie postanie u niego w domu. Mielismy zaczac wigilie u niego w domu, a potem pojechac do mnie. Teraz powaznie sie zastanawiam czy nie wrocic do siebie do domu i spedzic tam reszty czasu i wigili. Co byscie zrobily na moim miejscu? Poza tym, ze byscie zostawily to bydle. Niestety jestem zalezna od niego finansowo, moi rodzic mysla ze jest fajny (bo im nie narzekam), nie mialabym gdzie mieszkac jakbym go zostawila (tzn. gdyby rodzice znali sytuacje to by przyjeli mnie na swoje 54m2 ale nie chce im sie zwalac na glowe). Jedyny plus jest taki, ze trzymam reke na wszystkich pieniadzach, ale niestety nie sa to miliony. Starczyloby mi moze na zycie i wynajem mieszkania przez 10 miesiecy....
Wroze temu chlopakowi zycie alkoholika. Nie ma z nim przyslosci, bo ten problem bedzie zawsze obecny. Co robic? -
nick nieaktualny
-
Kwiatkowa, ja na Twoim miejscu odkladalabym jakies pieniadze i np. na poczatek poszukala jakiegos domu samotnej matki, poszukala pracy i spróbowała sama jakos ogarniac...On Ci duzo pomaga przy dziecku? Jak nie to na pewno dasz sobie rade...Nie ma sensu zyc z kims takim i jeszcze marnować dziecku zycie, wiem latwo sie mowi, ale ja bym tak zrobila bo dla mnie dobro dziecka jest najwazniejsze..Uciekaj poki mozesz :p
Czas spać, dobranoc :*Tanda lubi tę wiadomość
-
Kwiatkowa, a co jego rodzina na jego zachowanie? Skoro są w porządku, to może pogadaj z nimi, żeby nie zrozumieli Cię źle i jedź do swoich rodziców. Tam przynajmniej odpoczniesz psychicznie. Btw, 10 miesięcy życia i wynajmu to BARDZO dużo na nowy start. Po za tym, wydaje mi się, że Ty decyzję podjęłaś, tylko brakuje Ci odwagi na wprowadzenie jej w życie.
Pawojoszka, jak najbardziej. Mogę przyjąć pół autobusu zblakanych wędrowcówWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 23:09
Tanda lubi tę wiadomość
-
Cola, moje są miękkie... tym bardziej miękkie im grubsze
Patent, połóż w kuchni na talerzach i gotuj, nasiąkną parą wodną i powinny zmięknąć
Dla odmiany przerwa w śnie. Wykończy mnie to...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 03:42
Cola87 lubi tę wiadomość
-
Kwiatkowa sama wiesz co powinnaś zrobić ,poprostu to zrób . 52m to całkiem przyzwoite mieszkanie,(no chyba że nie mieszkają sami) nie będziecie sobie siedzieć na głowie ,rodzice napewno się ucieszą że mogą być blisko was ,nie wstydź się przyznać do porażki bo zmarnujesz życie sobie i dziecku . W Polsce teraz naprawdę jest lepiej niż było te 10 lat temu jest dużo pracy ,pracodawcy chcą się dostosować do pracownika ,rodzice ci pomogą przy dziecku dasz radę . A rodzicom powinnaś powiedzieć jak jest bo kiedyś jak się dowiedza będą mieli Zal że im nie zaufalas i nie szukałas pomocy u nich. Naprawdę chcesz żyć z alkoholikiem? Na co liczysz ? Bo chyba nie na to że się zmieni . Sprezentuje sobie nowe lepsze życie na te święta ,zostań z rodzicami i nie wracaj już do siebie . Mały już niedługo zacznie dużo rozumieć ( choć już teraz rozumie) za rok będziesz mówić że nie chcesz bo mały będzie tęsknił za ojcem im dłużej czekasz tym gorzej . Albo się weźmiesz w garść albo tam zostaniesz na zawsze .
Wowka to dobrze bo ja właśnie pół autokaru zbłąkanych wędrowców mam
Katy, Patk, Tanda, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Chciałabym Wam coś pokazać, tylko nie wiem czy mi się to uda...
Ciach ciach ciach. Już nie ma
Zapodaj nie chciało zapodaćnadal nie wiem czy to dobrze widać
No to świątecznie pozdrawiamyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 12:15
Hoope, pawojoszka, kattalinna, Asix, Berbecia, jangwa_maua, kamciaelcia, Patk, Nynka, Sela, MajowaMamusia, Katy, Fatalita, D_basiula, Mała Matylda, Feeva lubią tę wiadomość
-
Awww czy mogę prosić na Święta takiego krasnala? Gdzie się go zamawia? ❤
Kwiatkowa to nie średniowiecze, nikt od nikogo nie musi już być zależny. Tylko jeden człowiek jest i jeszcze będzie przez parę lat. Twoje dziecko. Wybierz dla niego to co na serio dobre. Bo on jeszcze nie może.
Cola a Wy dziś 7 miesięcy, najlepszego! Kto jeszcze? Bożenka też? Bożena raczej sądząc po zdjęciach ❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 08:20
Cola87, Wowka lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka