Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja , na szczęscie, nadal ciązuję bez objawów
fakt-nie mam tej nieogarniętej energii, co w pierwszej ciązy
ale nie mam tego totalnego lenia, jaki dopadł mnie w drugiej...jedynie powoli powoli odrzuca mnie od miesa
jednak moje "zachcianki" sa bardzo okrojone przez cukrzycę ciazową, więc nie wymyslam
wieczorami bywa mi chłodno, ale jest to do ogarnięcia
oby tak dalej -
Ja już po wizycie wszystko ok, serduszko bije, a termin praktycznie zrownal się z terminem z OM teraz usg genetyczne 7.11 czyli będzie 12/13 tydz. Dostałam też l4, bo cały czas choruje, zapalenie oskrzeli, teraz zatoki od jutra wreszcie trochę odpocznie jak odniosę córkę do żłobka..
MysiaMarysia, ChicChic, kamciaelcia, Fermina, malwka08, Cola87, Hoope, Feeva, Doti87, Rillia, Katka. lubią tę wiadomość
Lipiec 2015 - córeczka
Maj 2018 - córeczka
-
Aaaaa....jest wszystko okey Taaaaaka jestem szczęśliwa. 4.19 cm i 4.53 szczęścia ❤❤ ogólnie nie należe do osób, które się wzruszają ale dziś łezka poleciała jak zobaczyłam podskoki, fikołki i machanie rączkami
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/450b49447d2f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f7466768d4b0.jpgFermina, lena77, Cola87, MamaDi, Hoope, kamciaelcia, J.S, dziewiec.zero, Feeva, MysiaMarysia, malwka08, Doti87, jangwa_maua, Fiorek87, Witch15, Rillia, Tanda, Katka. lubią tę wiadomość
-
pajka, super!
A z ciekawosci zapytam, czy takie rozbieznosci w centymetrach sa normalne? W sensie ze maluszki nie rosna w tym samym tempie, bo Fevy maluszek w tym samym czasie ma 2,93 a Pajki 4,19 i sie zastanawiam skad to wynika. Nie odbierzcie mnie zle oczywiscie, pytam z ciekawosci, bo nie wiem czy kazda fasolka rosnie w swoim tempie czy jak
Edit: dojrzalam, ze jednak roznia sie tygodnie u was dziewczyny, zasugerowalam sie suwaczkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2017, 20:42
-
Gratuluję pozytywnych wiadomości.
Ja też mam w sumie świetną. Trafiłam dziś na SOR, z migreną z aurą jak się okazało ( nie miałam pojęcia co to, wystraszyłam się i pojechaliśmy). Zrobili mi od razu konsultacje ginekologiczną, mimo że nie prosiłam.
I jest zdrowy dzieciaczek. Całe 14,8 mm, wg USG trzy dni starszy bo 7+6. Tak się ucieszyłam, że zapomniałam że mi coś dolegało.
Zastanowiła mnie jedna rzecz, bo lekarz powiedział, że z kosmówką jest wszystko ok, absolutnie nie ma cech odklejania, może jakiś mikro krwiaczek ale to mogą być równie dobrze naczynia żylne, a moja Ginekolog dwa tygodnie temu twierdziła, że 2/3 powierzchni się odwarstwia... Ciekawa jestem bardzo co mi powie jutro.
Ależ się cieszę...Rillia, Hoope, Katka. lubią tę wiadomość
-
Witam wszystkie "majoweczki" Ja mam termin na 1 maja, ale wszyscy mowia, ze urodze wczesniej (ciekawe skad niby wiedza), ale faktycznie chcialabym ten jeden dzien wczesniej urodzic bo mam wtedy urodziny i to bylby najpiekniejszy prezent Ogolnie jest to moja pierwsza ciaza, nie planowana,ale po ochlonieciu musze stwierdzic, ze obydwoje z chlopakiem sie cieszymy
Feeva, Katka. lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
U mnie kolejny deszczowy dzień, złota polska jesień....
Drugi dzień czuję się rano coraz lepiej (wieczory nadal słabe) więc może powolutku mijają mdłości...
Gratuluję wszystkich wczorajszych wizyt - wreszcie dobra passa - tak musi zostać do samego końca!!!!Jagna 15.04.2018 -
J.S wrote:pajka, super!
A z ciekawosci zapytam, czy takie rozbieznosci w centymetrach sa normalne? W sensie ze maluszki nie rosna w tym samym tempie, bo Fevy maluszek w tym samym czasie ma 2,93 a Pajki 4,19 i sie zastanawiam skad to wynika. Nie odbierzcie mnie zle oczywiscie, pytam z ciekawosci, bo nie wiem czy kazda fasolka rosnie w swoim tempie czy jak
Edit: dojrzalam, ze jednak roznia sie tygodnie u was dziewczyny, zasugerowalam sie suwaczkiem
U mnie wg USG maluszek miał 9+6, więc tydzień różnicy z maluchami Pajki
PS. Pajka piękne Okruszki Nie dziwię się wzruszenia, bo miałam to samo. Byłam w szoku jak takie Maleństwo może już tak wywijać
Gratuluję wszystkich udanych wizyt i witam nowe mamusie
Katy, wg mnie ciąże nieplanowane są najlepsze. Fakt faktem jest szok i w ogóle, ale przynajmniej już masz. Pary, które starają się od dłuższego czasu, jak np. moja siostra stwierdzają zazwyczaj, że żałują że wcześniej nie wpadli Bo to staranie jest mega stresujące
Chyba na prawdę mi te mdłości powoli ustępują 3 dzień bez rewolucji!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 08:55
-
Witajcie kochane,
Śliczne te wasze bąbelki!
Troszkę się nie oddzywalam, bo moje mdłości chyba dopiero teraz osiągnęły apogeum. Rano jak czegoś szybko nie zjem to bym pocalowala sie z miską... zjem minimalnie lepiej, ale tak do godz 15 caly czas ścisk żołądka! Buuu... mam nadzieję, że po 12 tyg. przejdzie i będę juz tylko radosną ciężarną -
Ja do tej pory od razu po otwarciu oczu miałam mdłości, a jak wstawałam z łóżka to musiałam szybko lecieć do wc bo tak mnie cisnęło Ledwo dobiegałam czasem, bo podczas "trasy" miałam odruchy wymiotne Masakra...
No, ale już jest lepiej, więc jestem dobrej myśliWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2017, 09:40
-
Cześć dziewczyny wczoraj już nie miałam sił po wizycie zaglądać na neta.
Maleństwo mierzy 27,59mm wszystko jest dobrze. Komory mózgowe wykształcone, kręgosłup , dwie rączki , dwie nóżki mały ludek . Łożysko tworzy się na tylnej ściance macicy . Ponieważ mam tyłozgięcie stąd tez te bóle które się pojawiły i propozycja jeśli tylko dam radę bym trochę próbowała leżeć na brzuchu. Dodatkowo zmniejszono mi duphaston i luteinę rośniemy ładnie.malwka08, Hoope, Cola87, Katka. lubią tę wiadomość
-
Fermina wrote:Świetnie... To jest mój najbardziej dokuczliwy objaw, wszystkie zmęczęnia, osłabienia, zawroty i bóle głowy mogłabym znieść.. ale mdłości i zupełny ostatnio brak apetytu mnie pokonują codziennie..
Dziś w ogóle zrobiłam okropną głupotę, bo został mi jeden test ciążowy i zrobiłam go sobie z nudów.. i oczywiście kreska jest bledsza niż była wcześniej i teraz się martwię. Nie wiem jak można być tak głupim, wiedziałam że nie powinnam robić, bo niemiarodajne i po co to komu... ale oczywiście musiałam.. Dobrze, że wizyta już jutro.. I tak stres jest ogromny i sobie tylko dołożyłam.17 maj godz 3:00, Ula 3150g i 53 cm -
Annqa wrote:Mam pytanie, w piątek mam usg i zastanawiam się czy teraz będzie mi robił usg przez powłoki brzuszne czy dopochwowo? Jak to u was wyglądało?
-
zależy od lekarza. jedni robią tak inni inaczej. w pierwszej ciąży próbował mi zrobić przez brzuch w 12t4d ale powiedział że w zależności jak dziecko się ułożyło o ile będzie widać w trakcie może będzie musial zmienic. teraz 9t5d miałam dopochwowe jeszczeNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019