Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Też oglądałam tego cybexa dwustronnego. Sirona czy jak mu tam. Szkoda, że nasza baza nie pasuje... trochę zawiodłam się na cybexie, na jaką cholerę narobili kilka rodzajów baz do łupinek?
Sela, jeśli masz bazę M, to Ci przypasuje i zaoszczędzisz kilka stówek.
Ja mam bazę Q, od Cloud Q i dupa.
Z tą jazdą przodem/tyłem, to pewnie, jak wszystko, zależy od dziecka. Tak jak są takie co nie lubią łupinek, a są takie co jadą bez problemu
Edit. No normalnie, odkryłam Amerykę powyższym stwierdzeniem. Merytorycznie cala dyskusja zyskała moją wypowiedzią
Kattalinna, ja rozdrabniam tylko pennealbo bez sosu daję do pociumkania
muszę zobaczyć minikolanka, jakoś nie rzuciły mi się w oczy, a po drobne gwiazdki do kauflanda mam nie po drodze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 23:00
-
Znam dzieci jeżdżące w RWFach - lubią jeździć. Nie znam jeżdżących w RWFach, które nie lubią.Albo o tym nie wiem
To może być też tak jak z tym pokazaniem dziecku, że można inaczej: jak nie wie, to się nie upomni
Póki co ja jestem na etapie: marzę o moim foteliku, oddajcie mi kasę! Tudzież sprawny fotelik. Nigdy nie brałam pod uwagę i nadal nie biorę innego niż tyłem. Nawet jeśli będę miała ryczące dziecko. Ryczące ale bezpieczne, będę się martwić późniejWhite Innocent, Tanda lubią tę wiadomość
-
U mnie 3 latka i jeździ w RWF - tylko u mnie z tych drobniejszych, bo waży coś około 12 kg. Nigdy nie narzekała, nie zna jazdy przodem i liczę, że za szybko nie pozna xD . Mam fotelik do 25 kg więc myślę , że i mając 5-6 lat jeszcze się w niego zmieści. Chyba, że się wyciągnie pannica. Dla drugiej też kupię na 100000% RWF i zapewne również będzie to akxid minikid.
kattalinna, Tanda lubią tę wiadomość
-
Sela, do naszego fotelika nie pasuje nawet inna baza niż ta, którą mamy, bo też chętnie bym dorzucila 100zl, żeby mieć już na zapas. Skoro nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Nie śpię, bo czekam na budzik męża. Spacyfikuję go zanim obudzi Skrzata. No i nie opłaca się zasypiać na chwileczkę
Ooo, suwaczek mówi, że Skrzat ukończył dziś 9 miesięcy.
Igorku, najlepszego, kolorowych zabawek, wesołych figli! JS, co tam u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 04:19
-
Ja też chcę jak najdłużej żeby moje dziecko jeździło tyłem, ale...mój chrześniak się darł dopóki mu nie przestawili fotelika przodem do jazdy. Różne są dzieci. On jeździł z tyłu zazwyczaj sam, może to też ma znaczenie. Mój też często jeździ sam z tyłu, a ja prowadzę. Ale nie jest źle, daje radę
I u mnie ryczące dziecko nie jest bezpieczne, bo ja jako kierowca jestem wtedy mega nerwowa
na szczęście rzadko zdarza mu się ryk w aucie.
-
Sto lat dla Skrzata!!!
Ja czytam was ciagle ale nie moge sie wtrybic w pisanie, czasu brak. Mlodziez caly moj czas zabiera, ciagle psoci i nadal zdby w natarciu.
Wowka, tunel obejrzalam, booomba! Ze tyle radosci moze to sprawic
Ja chcialam sie wtracic w dyskusje dot fotelikow
Moje dziecko jest dowodem na to, ze nawet nie chce jezdzic w foteliku nastepnym. Moim marzeniem jest aby przekrecic juz fotelik na przod w nadziei, ze skonczy sie nasza udreka zwiazana z jazda, choc wiadomo ze kwestia bezpieczenstwa na to mi nie pozwala.
Ja bym nie brala takiego fotelika tylko tylem, patrzac na moje dziecko. Kawalek do sklepu nie moge podjechac, bo juz jest jisteria i nie daje zyc, dla mnie jazda autem z mlodym to dramat
Patrzy w boczna szybe, ma lusteeko, zabawki, staram sie zabawiac i zagadywac ale co z tego jak i tak koncxy sie rykiem, pomysly mi sie koncza - poza jednym aby juz przekrecic na przod, ale tego nie zrobie
Wojna z moim byla ze nie mozemy sie nawet ruszyc 10-15 km z domu z nim, bo jest awantura i czy nie mozna szybciej ustawiac normalnie przodem zeby chociaz sprobowac, ale boje sie ze mu sie juz calkiem spodoba i dopiero bedzie aferaWowka lubi tę wiadomość
-
Igorku i Skrzaciku spełnienia marzen i duzo zdrowia ;*
Kamil sie wczoraj budzil ciagle do ok.23, potem bylo troche lepiej i nad ranem znowuTakze cos na rzeczy jest z tymi zebami raczej xd
U nas jeszcze do niedawna był ryk w foteliku i jakbym nke zabawiala go to by było ciezko...Pierwsze 3 miesiące to nawet zabawic sie go nie dalo, po prostu się darl wiec malo co jezdzilismy :p Teraz jest zazwyczaj grzeczny, ale tez nie zawsze xd Kolejny fotelik tez chce tylem i jeszcze jakis czas bede siedzieć z nim z tylu, a potem stopniowo na coraz dluzej zostawiac go samego i zobaczymy co bedzie :p
J.S a puszczalas mu piosenki na telefonie? U nas to daje chwile spokoju xdWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 07:29
Wowka lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Igorek dziś kończy 9 miesięcy, a Skrzat 8 i 30 dniniemniej obu życzę miliona przygód
tylko bezpiecznych żeby mamy odpoczęły a nie na zawał schodziły.
U nas noc cud. Zrobiliśmy eksperyment, tatuś spał w gabinecie swoim. No i 3 karmienia co 2 godziny. Po 4 było wstanie na siku, po którym ubrałam, położyłam i spała. Bez cyca
Dziś powtórzymy i trzeba będzie podjąć decyzję...Wowka, Sela lubią tę wiadomość
-
Znam po sasiedzku siedmiolatke 19kg
A moj 15-15,5 kg niespełna 2,5letni.Wysoki bo kupuje już ubrania 104. Chętnie jeździł tyłem. Ba!wygodniej mu było wtedy z nogami.
Ale sa dzieci które bez zasmakowania przodem nie chcą jeździć tyłem i tyle
Więc o co mi chodziło??sama przymierzam się do kupna fotelika(dla Patryka lub Piotrusia) i boję się kupić ten tylko tyłem. Ale biorę pod uwagę jedynie jazdę tyłem dla Patryka. Oby jak najdłużej
Bo znam roooozne dzieci i ich upodobania
-
Igi najlepszego!
Dzień dobry
U nas od kilku dni giliada, noce z głowy, zęby w natarciu, jakiś niedoczas. Przeczytam ale nie mam czasu odpisać.
Mamy problem ze średnią, miesiąc w miesiąc jest chora, za każdym razem zaraża mnie i młodego. Dostaje teraz tą szczepionkę na uodpornienie, w kwietniu alergolog, pulmonolog, może nawet dokładne badania w szpitalu, no przecież nie może tak być. W kwietniu bo oczywiście wcześniej nie ma miejsc...
Co do fotelika przodem/tyłem. Z dziećmi jest jak już wiecie różnie. Pamiętam zapewnienia, że rodzić to sama bez partnera (w sumie która tak rodziła?), spać tylko w swoim łóżku (ile dzieci nie spało z rodzicami w ogóle?) itd. Z fotelikami jest podobnie. Osobiście nie znam ani jednego dziecka powyżej 2 r.ż jeżdżącego tyłem a mogę powiedzieć śmiało, że z racji wieku i doświadczenia 18 lat, dzieci i ich rodziców znam najwięcej.
Nie oceniam, jeśli jazda tyłem jest najbezpieczniejsza, to jest i tyle.
Ale...
Dzieci nie lubią jechać tyłem z tego samego powodu, z którego w autobusie i pociągu miejsca do jazdy tyłem są zajmowane na końcu. Któraś z Was siada zawsze tyłem, bo lubi czy bo musi?
Prezes jeździ różnie, do sklepu uda mi się dojechać ale raczej nie dalej (jakieś 6 minut). Ostatnio jechałam sama do lekarza, więc posadziłam go z przodu, fotelikiem do przodu. Dziecka nie było. Mogłabym jechać w świat z nim. Ktoś kto nie słyszał jak Prezes krzyczy, nie wie co to znaczy krzyk wściekłości małego człowiekaMomentalnie pocą się ręce, podnosi ciśnienie a o skupieniu na jeździe nie ma mowy. To jest realne zagrożenie, już nie teoretyczne.
Wózek kupiłam obracany i baaardzo się to przydaje. Raz dziecku, raz mi.
Wowka zazdrościmy tunelu, kupimy taki sam❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka