Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Uli gratulacje
Cola, moze to faktycznie jakis niedobor, na pewno za niedługo wszystko sie ulozy
A propo wyrzutow sumienia to ja może nie krzycze na Kamila (zdarzylo mi sie jak mnie pociagnal za wlosy mocno, ale to z bolu bardziej), ale jestem czasem naprawde okropna dla mojego narzeczonego, a wcale nie chce taka byc...Zmieniam sie powoli w jakas zrzedzaca babe, wiecznie mam o wszystko pretensje, a na dodatek czasem tak w to brne, ze wychodzi na to, ze on wszystko robi zle...Teraz to moze jeszcze przez PMS, ale nie moge sie tym ciagle tłumaczycChce w tym tygodniu wyjsc gdzies pierwszy raz bez Kamila i bez narzeczonego, moze mi to cos pomoze :p
-
Kattalina nie biorę Wit D. ale chyba teraz zacznę. Badania porobie tak czy siak. Może to też skutek tej pogody...tak bym już chciała też wiosnę...dzięki dziewczyny :* chociaż Wam się tu mogę wygadać, opowiedzieć o swoich uczuciach i myślach, których czasem się aż sama wstydzę. Sam nadzieję że to po prostu przemęczenie i będzie lepiej.
-
Cola, zacznij koniecznie. W naszym klimacie wszyscy mamy niedobory, a to też wpływa na samopoczucie. Tego co dookoła nie zmienisz tak łatwo, ale może będzie ciut łatwiej.
Polecam też solarium, tak na chwilę, żeby się wygrzać - takie słońce oszukane. Na mnie kiedyś działało. Wieki nie byłam, chyba też się wybiorę. Na 20 minut wyrwać się z domu dam radę. -
Jezu ostatni czas to dochodzę do siebie po tej niespodziance jaką sprawił nam los. Kiedyś na początku ciąży z Wojtusiem śmiałam wątpić że coś takiego jak wpadka w ogóle się zdazarza (przecież o każda z ciąż musiałam się dość długo starać) a tu taka nowina. Jestem przerażona jak to wszystko ogarnę bo Wojtek jest dzieckiem tak wymagającym że nie mam czasu nawet na spacer do wc
dalej się rehabilitujemy i diagnozujemy- chociaż w ostatnich 6 tygodniach nauczył się siadać, raczkowac, wstawać przy meblach. Do tego nie czuje strachu i mimo że nogi mu się trzęsla jak galaretka próbuje puszczać się mebli co kończy się tak jak sobie można to wyobrazić... ciągnie go do wszystkiego co zakazane. Połamana antena, porwane ładowarki, i zeszyty Nadii to tylko część jego osiągnięć w ostatnim czasie. A zapomniałam ostatnie 10 tygodni mdłości i wymioty sprawiły że żyliśmy glownie w łazience;)
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Uli mdłości z małym dzieckiem nie zazdroszczę, ale dacie radę! Fajnie ze los sprawia czasem takie niespodzianki
u nas noc ciężka, milion pobudek na podanie smoka ( nie wiem czy to koszmary, czy ma nie wygodnie czy co) plus dwie dłuższe pobudki...padam na twarz, nie pomogła mi ta nocka
ale mam Wit D to chociaż tu zacznę działania.
-
Hmmm i mnie wszystkiego po trochu: chowam się samotnie w łazience po nocy z milionem pobudek
Ulli, współczuję mdłości ale i tak zazdroszczę trochę ciążymiałaś normalne cykle? Wojtuś szaleje widzę równo, to puszczanie się znamy, znamy...
Cola, łączę się w bólu. U nas winę zdecydowanie ponosi ta nieszczęsna dwójka co to jej nie widać. Nie wiem czemu z lewymi zębami zawsze większy problem.
Coś miałam pytać i zapomniałam... -
Kattalinna miałam jeden okres po porodzie więc czy normalne to nie do określenia;) teoretyczne według tp i logiki to się musialo stac do 3 dni po @ więc dla mnie tym bardziej szok
kattalinna lubi tę wiadomość
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Uli gratulacje. U nas tez niespodziajka. Wczoraj bylam u lekarza. Uspokoil mnie, bliznw po cc jest ok. Serduszka jeszcze nie było. Ale z Zosia tez czekaliśmy. Mdlosci miałam od 8-13 tyg z Zosia ciekawe jak będzie teraz.
kattalinna, Cola87, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek,
Uli, gratulacje! W sumie ja nadal uważam, że wpadka u nas nie jest możliwamoże kuszę los
współczuję mdłości, dodatkowo z kaskaderem w domu
Kattalinna, dziex za info fotelikowe. Raczej celujemy w 9-25kg, ale może ten nas przekona czymś innymI w końcu dobrze, czy nie dobrze z Waszym fotelikiem? Skąd wiesz w ogóle, że to z powrotem Wasz? Napisali?
Pawojoszka, zdrówka dla Uleńki. Był konieczny ten antybiotyk? Nie lubię i też nie zgadzam się z tym, że u nas antybiotyki są zapisywane tak często, jak nigdzie w świecie.
Cola, mi się wydaje, że około tego 8-9 miesiąca życia dziecka jest jakiś kryzys. U nas dodatkowo dochodzi podła pora roku. Jesteś(my) już wymęczone, hormony pociązowe pewnie już wyginęly... dodatkowo Ty masz więcej obowiązków, bo dochodzą Ci studia. Marudź, dużo nas tu marudzigdybyś mieszkała bliżej wpadłabym do Ciebie z fit serniczkiem, od którego nie przybędzie brzucha, tyłka i boczków
Wyjaśniła się zagadka wczorajszego alarmu z monitora oddechu. Jeden czujnik był odłączony. Amen.
Mamy rodzinnie katar.
A, też marzę o solarium. Co jakiś czas stosowane zapewnia mi dawkę endorfin. I co z tego, że nie zdrowe, alkohol też nie jest zdrowy a cieszy
Edit. Zaczęłam przeglądać zdjęcia, chcę wywołać do ramek kilka(naście?). Mam łzy w oczach, tyle wspomnień, i tych z przed Skrzata, i ten malutki czlowieczek, co 56 miał za duże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 09:21
-
nick nieaktualnyOj Uli będzie dobrze
ale współczuję mdłości. Tego sie boje że znowu bede wymiotować całą ciąże a z dzieckiem bedzie trudno.
Noc jeszcze gorsza niż poprzednie, nie wiem co mu. Od rana humor straszny, sam się biedny nie wysypia i od rana afery kręci.
Dziewczyny bo ja już glupieje, czy to taki etap że dziecko drze sie przy zmianie pieluchy czy nie wiem coś go boli? No histeria, płacz, wrzask, rzucanie sie masakra jakaś. -
Nynka mój się tak drze za każdym razem jak powstrzymuje go przed tym co chce zrobić (nie oszukujmy się w czasie zmiany pieluchy zawsze ma coś innego do zrobienia a ja go przytrzymuje więc jest wrzask i wyrywanie. Dzięki Bogu ktoś wymyślił pieluchomajtkiNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
My uzywalismy na noc pieluchomajtki bo pampersy przeciekaly, Ale pieluchomajtki wcale nie sa lepsza na 10 przespanych nocy, 7 bylo z osikana pidzama
wczoraj zalozylam Na Probe pampersy lupilu z Lidla, dziecko rano obudzilo się suche. Hmmm czyżby pampersy były tak przereklamowane? Będę w takim razie teraz przez tydzień testować na noc lupilu.
Noc bez harcy, budzila się (4-5razy, czyli często) Ale tylko na jedzenie. Lubię to!
Wczoraj już drugi dzień z rzędu też położyłam ja później spać nic zazwyczaj bo ok 20.30
I wczoraj przyszła też mata piankowa z Hubiego. Mala wniebowzięta
I zamówiłam jej jeszcze takie coś...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dbb2996a89f2.jpg
I wzięło mnie na wpsomnieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2019, 09:58
Feeva, kattalinna, Katy, kamciaelcia, MajowaMamusia, Nynka, Berbecia, Cola87, Sela lubią tę wiadomość