Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry,
Kattalinna, dwa miesiące od wstania przy meblach do samodzielnego stania. W międzyczasie nauka upadków, kroku dostawnego, pchania i wspinania się.
Kanapka jest ojcowa: buła, masło, szynka i ogórek kiszony.
No to chwalę się dalej. Bardziej nacieszam chwilą.
Noc start o 21:40. Bez pobudek
Ja już się wyspałam i nawet mam czas dla siebie. Doceniam samotną kawę (tak jak Kamcia). Delektuję się przespaną nocą, smakiem kawy i tylko swoją pobudką.
I nadal się delektuję. Chyba mam dziś dzień mamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 07:53
kamciaelcia, kattalinna, Cola87, Sela lubią tę wiadomość
Julia ❤
Jano ❤
-
Wowka, jak możesz pisać takie rzeczy...
Czyżby samodzielnie stojący Skrzat skumał, że stanie i spanie wyróżniają dorosłych? Śpijcie zatem, na zdrowie 
U nas noc też nie taka najgorsza, nawet po 5 zaliczyła łóżeczko na jakiś godzinę ostatecznie panna obudziła się o 8:20 gotowa natentychmiast do działania.
Z opisu do skilla Skrzatowego brakuje jeszcze pchania i tego stania solo ale chodzenie do wyćwiczenia bo upadanie jest perfekt
Wowka lubi tę wiadomość
-
J.S wrote:Czesc dziewczyny.
Nie moge sie ogaenac normalnie.
Cola, super ze sie udalo z zaliczeniem!
Pawojoszka, serio duze to auto, ja bym sie nie odnalazla. Moj kiedys chcial kupic T5 i w sumie wybilam mu to z glowy bo ja siebie nie widze kompletnie w takim aucie.
Wiecie co. Moze wy mi doradzicie. Dzisiaj w poludnie mlody zaczal skrecac glowka w lewa strone, ale robi to tak np w zabawie, na rekach, kladzie ucho na ramieniu doslownie. Zagladalam w ucho ale nic tam nie widze, przy kapieli jak tam dotykalam to znowu tak glowe odginal ale nie placze przy tym. Na pewno cos z uchem ale co, jak go nie boli tam, tylko cos przeszkadza.
Ja pierdziele, nie wiem jak tak dalej bedzie to w poniedzialek lekarz ale musze prywatnie wizyte domowa bo przeciez przyjde ze zdrowym wyjde z chorym
A nie ząbkuje? Czasem przy ząbkowaniu dzieciom dokuczają uszka, moja starsza ciągnęła się za płatek ucha. Skonsultować warto i tak jak piszesz - najlepiej wizyta domowa. My poszliśmy w środę z dziećmi, było tyle ludu w poczekalni, dzieci kaszlające, smarkające, bałam się żeby nic nie przywlec no i rozchorowałam się w czwartek.
Młoda ma jakaś wysypkę od zeszłego tygodnia w pępku to konsultowałam to z lekarzem telefonicznie i mailowo (zdjęcia mu wysłałam), żeby nie iść w te zarazki. No ale potem zaczęła kaszleć więc był mus.Matylda
-
Dzień dobry
Wowka proszę tu nie pisać o takich nocach!
Eh zazdroszczę
Cola współczuję okresu i tego bólu, ja jeszcze nie dostałam i dobrze mi z tym
U nas noc jak co noc, milion pobudek... ale cyca dałam tylko 3 razy
Wowka lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
U nas wczoraj pierwsze karmienie 4h od zasniecia, chyba łącznie 4 razy dawalam cyca. Rano mąż zabrał mała do pokoju obok a ja do 10 spałam
Malutka od wczoraj pelza!! a już myślałam że nie będzie wogole pelzac skoro sie turla jak szalona.
Rzadko teraz sie udzielałam bo Tesciowa przyjechała na urlop, zostaje do końca Nast tyg, a mąż po operacji zylakow także musimy dużo spacerować. Robimy po ok 10km dziennie na spacerach z mała. Wieczorem was zawsze czytam i padam dosłownie.
Miłej niedzieli
kattalinna, Katy lubią tę wiadomość
-
Foteliki zamontowane
Ponad godzina przed garażem a to odkurzyc, a to zamontowac, a to pasy pod dziecko...potem nagrodowa przejażdżka po okolicy i...szybki powrot do garazu bo Patrykowi oczka się zamykaly 
dalekiej trasy nie widzę w tej wersji (że chlopcy z tyłu sami ale na szczęście nic w planach nie mamy
Zmoklo nam się na spacerze ale dupki przewietrzone
Fryty się robią więc na lenia niedziela -
Wowka, gratuluje nocy! Oby czesciej, zazdroszcze, u nas to marzenie.
Tanda, tez myslalam ze to od zebow ale juz wydedukowalam od czego.
Jak mial dzis rano pizame to normalnie, a ubralam body z zapieciem z boku, na te napy takie dwie i znowu zaczal skrecac, przebralam mu na takie zwykle bez zapiecia i nic, nie robi tak.
Ja normalnie sama sie smieje z tego, ze juz mu chorobe wciskalam a on przykladal sobie tam do tej napy bo go interesowalo co to, jak zobaczyl ze nic tam nie ma to jest spokoj
Ja mysle ze to go draznilo moze
kattalinna, kamciaelcia, Wowka, Tanda lubią tę wiadomość
-
J.S to dobrze, ze nic poważniejszego:p
Kamil spi, a zaraz maja goście do nas przyjść, domyslam sie ze z zaproszeniem na slub xd Oby sie obudzil do tego czasu bo potem bedzie marudzil jak go obudza :p
Pawojoszka, no kase niestety tez skads trzeba na to wziac, ale jeszcze chwile czasu mamy na szczęście
-
kamciaelcia, Berbecia, Wowka, Sela lubią tę wiadomość
-
J.s.
Też się uśmiałam
Najlepsze są te dobre zakończenia
Ale śmieszne zakonczenia naj naj
Kattalinna
Twój karton wzorzysty i ma otwory do oddychania jakbyś chciała dziecię odesłać z reklamacja twój producent laskawszy
No i najważniejsze-karton działa!!!
kattalinna, J.S lubią tę wiadomość
-
Frytki. Potrzebuje frytek. Kamcia twoja wina.
No i wzięłam zapiecuchowalam dziecko,Ulka tak ciągle chorowała że z nią starałam się nie wychodzić bo chora no i mam teraz jak tylko wyjdę od razu chora. Byliśmy dziś w kościele dosłownie 200 metrów od domu ,rano zdrowe dziecko po mszy gorączka.
-
No i niefajnie z tym chorowaniem Ulenki
Ale czasem bywa tak że nie zawsze mamy wpływ
A jak to moja pediatra powiedziala-im wiecej dzieci tym wiecej chorób w domu
My spacerujemy jak jestesmy we dwoje
Nawet w deszcz ale dlatego że-tfu tfu-moja odporność się poprawila(dzieki immunoglukan??)
Ha to konbinuje z bilansem-a dokladnie jak nie iść na bilans bo choroby...czy nie iść oficjalnie(zadzwonic i powiedzieć)czy udawać głupia(może uwierzą mimo że nasz trzeci bilans dziewieciomiesieczniaka) -
Kamcia a to się musisz tłumaczyć czemu nie byłaś? U nas nikt nie pyta idę jak dziecko zdrowe i nikt nic nie mówi czemu tak puzno. U nas ilość osób nie ma wpływu na chorowanie . Starszaki cały rok bez chorób ewentualnie mały katar bo są zahartowani a maluchy cacane po główce i w domu pod pierzynką chowane i jak nie jedno to drugie i ciągle antybiotyk .
Stoję i smażę fryty muszę zrobić więcej bo mnie sępy dorwą to nie pojem -
Kamcia, nawet na pudełku jest napisane, że reklamacja tylko nie nasz producent, pudełko zastępcze, po nunie a ta mała franca chwilę później już zmieniała ścianki i pociągała się, wisząc chwilę na rękach. Chciałabym mieć tyle siły za to nie śpi już ponad 4 godziny. Ostatnio padała po 1, teraz mega zmęczona, dwa razy wkładałam śpiącą do łóżeczka. Odpuściliśmy, jeszcze godzinę i idzie spać. Znowu wszytko do góry nogami
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Pawojoszka
Nie wiem czy muszę się tłumaczyć
Zawsze byłam punktualna co jest zgodne z moim charakterem
I ten bilans zaliczyłam zawsze
Ale równocześnie zgodnie z moim charakterem bolans mi nie po drodze-moje dzieci nie chorują ot tak sobie
Np angine zostawił nam ktoś
Ale jak mam wybór-uniknąć potencjalnego źródła choroby-chcę to zrobić "ładnie" by później się nie tłumaczyć
[
ale nocka też nie była zła. Pobudka jedną o 4.30, zjadł setkę i pospaliśmy do 7. W niedzielę przejmuje młodego mąż, także ja spalam dalej do 8.20 
