Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
te wózki nawet fajne ceny maja jako uzywki
ale dokładnie-nie wybrzydzałam bo i ten mój jest swietny, bardziej niz sie spodziewałam i na nasze uzytkowanie idealny
a pueniazki dałam za niego dosc małe (a teraz widziałam wysyp na olx i jeszcze tansze)
Piotrek nie sypia w wózku od roku na pewno, a wtym i na siedzaco kimał, czyli i tak da radęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 11:37
-
Mania kochana
Nynka masakra z tym uderzeniem, musiałaś się nieźle wystraszyć, ale niestety nie da się być na każdym kroku za dzieckiem, takie sytuacje się zdarzają i pewnie niestety będą
mi Adaś wyrżnął głową w bujaczek pod moimi nogami dosłownie. No czasem się po prostu nie da całkiem upilnować tych małych istotek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 16:42
-
Mania, jak fajnie Ci w nowej furce!
Majowa, jesteś! Przykro mi, że ciężko czas Cię dopadł, mam nadzieję że niebawem będzie lepiej
Nynka, no to najadłas się nerwów. Miło, że mąż na weekend zjechał, odsapniesz
Jestem sfrustrowana. Od rana Skrzat spał 20 min. I wcale się nie wybiera na drzemkę. Jestem zmęczona, ledwo co spałam w nocy, boli mnie głowa, byliśmy na spacerze, zrobiłam obiad dla jednego i drugiego, a dziecko nie śpi i buczy. Na rękach buczy, na podłodze się drze, usypiane wyje. Mam dosyć, chcę rąbnąć drzwiami i wyjść stąd. Jestem złą matką, nie mam cierpliwościteż bym chciała, żeby ktoś o mnie zadbał.
Edit. Wasze dzieci też się drą i gryzą, jak czegoś im nie wolno?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 17:28
-
Przyzwyczajajcie się kochane do poobijanych kolan, łokci, warg,do obitych i rozciętych głów taki los nie upilnuje się dziecka a im starsze tym trudniej ,im wyżej wejdzie tym gorzej upadnie wasze narazie po podłodze tylko buszują ale przyjdzie czas że im wyżej tym lepiej ,będziecie je zciagac z blatów,szafek, parapetów jeszcze wszystko przed wami.
Kwiatkowa współczuję przejść ale niestety masz to na własne życzenie ,sory za szczerość ale masz wybór musisz tylko z niego skorzystać.
Byłam dziś w mieście i odkryłam sklep z urzywkami ,znaczy z meblami ,sprzętem i wogole wszystkim ,prawdopodobnie zwożą to z Niemiec . Dlaczego ja go wcześniej nie znalazłam? Najchętniej to bym połowę tego sklepu wyniosła od razu.650 zł jest expres do kawy DeLonghi z młynkiem ,350 chcą za czarny skórzany narożnik w idealnym stanie ,pralki suszarki lodówki no wszystko za grosze,w poniedziałek idę z M i napewno na pusto nie wyjdę.
Wiosny ciąg dalszy dziś dzieciaki biegały bez kurtek no i pierwszy raz pranie schło na dworze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 17:31
-
Buziaki dla Baśki
fajnie tak latać, przy wadze piórkowej to można. Bożenę ledwo podnoszę do góry na prostych rękach
Podróż 100km w tę i z powrotem zaliczona, fotelik rewelacja. Młoda zadowolona, zero śladu marudzenia. Na powrocie musieliśmy jeszcze odwiedzić 8* żeby dokupić podkładkę poziomującą bo w praniu wyszło, że jednak zbyt pionowo i głowa leciała do przodu jak spała. A spała dużo i chętnieod razu wzięliśmy lusterko i to też wywołało uśmiech
kamciaelcia, Wowka, Mycha666, Patk lubią tę wiadomość
-
Współczuję chorób, braku drzemek, gryzienia i darcia
u nas z tego zestawu tylko został kaszel, mam nadzieję, że szybko pójdzie. Darcie się w zestawie z krokolidymi łzami jest głównie gdy mama nie pozwala iść tak, gdzie by dziecko chciało. Najczęściej przy przewijaniu. Gryzienie okazjonalne.
-
Cześć dziewczyny,
Dawno tu nie zaglądałam, brak czasu na cokolwiek, trochę nadrobiłam i widzę że nie tylko ja bym swojego chłopa udusiła:) zawsze jakoś się wkurzałam ale teraz to jest masakra, takie te chłopy nie ogarnięte.
Czasami zwalam na hormony ale to chyba jednak nie są hormony.
U nas też dni marudy, mamy dwa dolne ząbki od dwoch miesiecy a teraz już miesiąc ponad szukują się gorne ale strasznie opornie to idzie. Usliniony nerwus co dzień, szkoda że tak cięzko to dzieci przechodza. -
Wszytskiego najlepszego Basiu :*
My bylismy z narzeczonym w Galerii na chinskim żarciu i na spacerze nad Wisłą:p Kamil był z moja siostra, ale troche plakalA jak przyszliśmy to jak go wzielam na chwile i zaraz oddałam narzeczonemu to taka była histeria, ze masakra, a potem padł w aucie bo juz dlugo nie spal :p Żeby bylo lepiej to jak wrocilismy do domu okazalo sie, ze pies sie w jakims łajnie wytarzal i trzeba bylo go kapac, a on tego nie cierpi wiec cale nogi mam wydrapane i rece...
Patk lubi tę wiadomość
-
A my dziś rekord
5h poza domem w tym 4h na dzialce
Przycinanie drzewek
Ha!,drzew
Nasze drzewka z 20lat na pewno mają
Chlopaki dali radę
Nawet ja
Ale u mnie zakwasy murowane-mam słabe rece do prac
Jutro może powtórka bo mamy pozyczone nozyce do galezi i trzeba korzystac
Cosik pokaże jak dopadne zdjęcia męża
Po powrocie szybka kapiel i pranie(o jacie jakie moje dzieci wróciły brudne. )
Właśnie karmię Piotra w łóżeczku bo on na pewno użył i zamienilismy kolejność tzn najpierw kapiel a więc jedzenie na zasadzie i zdąży tyle zje -
Dzisiaj dostałam krwawienia. Na osteym dyzurze, nie bylo serduszka, maluch mniejszy niz powinien byc, nawet ciezko bylo go znaleźć. Nic nie urusl od dwoch tyg. W pon mialam miec wizyte serduszkowa a bede sprawdzac czy dobrze sie oczyszczam.. Smutne to...