Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope, przed ciaza chodzilam dwa razy dziennie, a teraz raz na trzy-cztery dni z tym, ze po prostu czuje, ze wszystko mi zalega. Slyszalam cos o laktulozie, czy czyms podobnym, ale jeszcze wypije ten sok z kiszonej kapusty.. Bede probowac, jutro przejde sie jeszcze raz do apteki.
Sliczne dzieciaczki na tym usgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 19:56
-
Witam nowe majówki
J.S. chodziłam, właśnie, ruch poprawia pracę jelit. Laktuloza tak, jest właśnie tym syropem z apteki.
Witam się oficjalnie w 4 miesiącu ciąży
W komplecie ja, jeden dzidź i wszystkie objawyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 08:29
Fermina lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hejka
Jakby ktoras miala problemy z zaparciami i tak jak mi - nic nie pomaga, to kupcie babkę płesznik. 2-3 lyzki male do szklanki, zalac sokiem i po 20 minutach wypic na czczo, ale trzeba pamietac zeby pic przy tym 1,5 l wody. Pomaga w takim trudnym przypadku jak mojWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 12:36
Fermina lubi tę wiadomość
-
hej
bierzecie dha ? ja kupiłam z doppheles Activ mama jest tam wszystko co mi wypisała ginekolog co mam brać podzielone na 2 tabletki bierze się rano i po obiedzie i kurcze mam problem bo ciągle mi się odbija ryba
kurcze nie wiem jak już to brać żeby było ok -
Saperek wrote:hej
bierzecie dha ? ja kupiłam z doppheles Activ mama jest tam wszystko co mi wypisała ginekolog co mam brać podzielone na 2 tabletki bierze się rano i po obiedzie i kurcze mam problem bo ciągle mi się odbija ryba
kurcze nie wiem jak już to brać żeby było okCukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
-
J.S ja mam przeczucie na dziewczyne ale zobaczymy w piątek, mam nadzieje ze sie dzidzia pokaże z każdej strony
Śliczne dzieciaczki dziewczyny
Pauletta ale brzusio ja taki mam wieczorem
Ogólnie to witam się w 13 tygodniu
Edit: A co do witaminek to ja biorę Vita-min Plus Mama, biorę tabletkę na noc Jest to mega duża kapsułka, bo dużo ma tych witamin w środku, plus dodatkowo żurawina, co w przypadku za wysokiego ph w moim moczu jest wskazane Oprócz tego nic więcej nie biorę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 14:41
-
To ja się witam w 10-tym, a co!
Wymiotuję nadal, nie mam już w żołądku niczego, co zjadłam dziś do tej pory.. Nie spodziewałam się tego, myślalam że na mdłościach się skończy a tu.. Gdzieś czytałam, że między 10-tym a 12-tym tygodniem dochodzi do kulminacji poziomu hormonow ciążowych w organiźmie, cóż.. pasowałoby.
Dziewczyny, które przez to przechodziłyście/przechodzicie, mam pytanie. Jak udaje się Wam w ogóle jeść? Ja się już dziś na przykład boję wziąć cokolwiek do ust.. Mam wręcz jadłowstręt. A przecież powinnam. Nadal mam ponad 2 kg na minusie, mam obawy że ich jeszcze przybędzie.
Co Wam pomagało? Od razu powiem, że imbir nie - ucieka tak samo jak reszta zaraz po spożyciu.. I co jadłyście?..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 15:20
-
efwka83, lepiej jest brać witaminki dla dobra dzidziusia i swojego Ale jak to moja endokrynolog powiedziała - kiedyś ludzie nic nie brali i sie nie badali i żyli Ja biorę, żeby dzidziusiowi nic nie zabrakło. Więc może lepiej coś sobie kup dla przyszłych mamuś
Jeśli chodzi o płec... My wszyscy, tzn ja, mój mąż i synek chcemy dziewczynke Ale ostatnio byliśmy na weselu no i powiedziałam, że jestem w ciąży to chyba z 50 osób stwierdziło, że będzie syn... ANI JEDNA nie powiedziała, że dziewczyna i teściowa też mówi, że syn - a ona jest czarownicą Więc już się nastawiłam na Adasia albo Piotrusia Jakież by było moje zaskoczenie jak jednak by się okazało, że będzie Zuzia Ale co będzie to będzie - pokocham jak swoje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 15:36
Zuzanka już z nami
-
Ja od poczatku biore Femibion, najpierw 1 teraz kontynuacje Oprocz tego, jeszcze magnez bo mi ostatnio lekarz przepisal
Fermina, ja jadlam bardzo malo i robilam przerwy w trakcie jedzenia zeby sie "przyjelo" i nawet dzialalo Lepiej zjesc odrobine niz nic -
Dzięki Katy, spróbuję. To będzie dość trudne bo od lat jem tylko dwa posiłki dziennie, za to spore.. ale czego się nie robi dla Malucha..
Wydaje mi się, że jak się nie ma niedoborów, kwas foliowy wystarczy w I trymestrze, mam znajomą która twierdzi, że nawet tego nie brała tylko jadla dużo zielonych warzyw, ale tak daleko bym nie poszła.
Ja biorę jod - bo tarczyca, magnez - bo mi spada regularnie i daje objawy, D3 2000 - bo przed ciążą byłam na granicy awitaminozy z powodu jej braku, kwas foliowy - bo ciążą.
W zasadzie, gdyby nie to, że mam wyraźne powody do suplementacji, poza kwasem foliowym nie brałabym nic więcej.
Przed ciążą miałam też niskie żelazo i brałam suplement - w ciąży lekarka mi go wyłączyła na I trymestr. Pytałam ją czy mogę brać B12 - bo jestem weganką, powiedziała, że dopiero w II trymestrze zrobimy badania na niedobory i będziemy suplementować zgodnie z wynikami a w I najlepiej brać wspomagaczy minimalne ilości. Ponieważ ogólnie nie lubię brać jakichkolwiek leków, to się z nią zgadzam, że lepiej sprawdzić, czy w ogóle jest potrzeba.
Tym niemniej podejrzewam, że te apteczne mieszanki na I trymestr są na tyle wyważone i przemyślane pod kątem składu, że nie powinny zaszkodzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 16:50