Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry :p
Kamil jeszcze spi :o
Juz dawno tak dlugo nie spal xd
Slodka Bozenka 😍
Ja cos w nocy nie moglam spac i myslalam nad tymi naszymi spacerami i zastanawiam sie nad wypożyczeniem wozka, ktory ma zmieniane siedzisko w strone rodzica zeby sprawdzic czy to z tym Kamcio ma problem..Bo jesli tak to jestem w stanie sprzedac obecny wozek i kupic inny zeby tylko lata znowu nie przesiedziec w domu...Po za tym np. w maju szwagier chce żebyśmy pojechali do zoo do Wroclawia i co ja zrobie jak Kamil nie usiedzi w wozku nawet 15min jak to ostatnio bywakattalinna lubi tę wiadomość
-
Kattalinna, dziękuję, dziękuję 😘 Widok śpiącej Aneczki niebiański 😍 i te rzęsy... ❤❤❤ śpiące maluchy są cudowne ❤❤❤
Mam podobny widok obok siebie. Chciał się zmienić o 6 i o 7, ale wzięłam do siebie, udaremniłam pobudkę i jeszcze dosypia. Ale się już kręci...kattalinna lubi tę wiadomość
-
Edit. Kurczę, Katy, ze mnie specjalistka żadna, ale jakiś udało mi się przekonać dziecko do wózka.
Napisz coś wiecej. Kamil jedzie po jedzeniu, przed? Śpiący/wyspany? Jak wysoko ma oparcie? Rozkładasz budkę? Ma czasoumilacze? Gdzie chodzicie?
Edit Edit, miałam edytować powyżej a zacytowałem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2019, 07:43
-
Po jedzeniu, zazwyczaj wyspany, probowalam tez jak byl przed drzemka w nadziei, ze zasnie, ale to byl zly pomysl xd Oparcie ma jeden poziom wyzej niz na lezaco, probowalam dac jeszcze wyzej, ale nic to nie dalo. Z tymi czasoumilaczami to probowalam w sumie tylko zabawki i nie zdaly egzaminu, po za tym na obecny moment bedzie je wyrzucal z wozka pewnie, a proba podania (zobaczy mnie) skonczy sie histeria..Budke ma rozlozona bo jak ma zlozona to zazwyczaj tez mu sie szybciej nie podoba chyba, ze to sklep to ma na co patrzec...Chodzimy zazwyczaj niedaleko domu w pola, nic tam ciekawego nie ma, ale jak bylismy kilka razy na lodach gdzie jest ciekawiej to wytrzymał tylko troche dluzej Z drugiej strony jesli placze jak mnie widzi (domyślam sie, ze chce zebym go wyjela) to jak mnie bedzie widzial caly czas to tez moze byc nie zadowolony...Przez jakis czas juz bylo spoko, ale teraz to jest naprawde max. 15min Chciałabym moc np. pojechać autobusem do mojej mamy, ale to jest poki co nierealne
-
Katy, to co próbowałaś to próbuj dalej 😋 te upodobania się zmieniają. U nas też było nierealne zaśnięcie w wózku, a teraz wkładam i usypia 🙄
Jedyna sytuacja stresowa u Skrzata jest wtedy, gdy zabieram na spacer od razu po drzemce i jedzeniu. O nie, chyba za dużo energii na siedzenie. I jak świeci słońce w oczy.
Budka u nas złożona bo nie widać świata. Najlepiej jak jeżdżą samochody, chodzą ludzie i szczekają psy.
Ja bym kombinowała. Zabawki na przywieszkach. Chrupki. Wywala chrupki? Spoko. Niech sobie wywala 😁 spacer w ciekawym miejscu, odsłonięta budka, żeby nie było nudy. Może jeszcze ciut wyżej oparcie.
-
Kattallina - mój się zabiera do tego jak nie powiem co. Były oświadczyny, ale nic potem w tym kierunku. Jak podejmowałam próby rozmawiania na ten temat to zawsze się kończyło, że nie ma pieniędzy i tyle. W końcu oddałam mu pierścionek zaręczynowy także jakby co to czekam na drugie oświadczyny 😂.
-
trzymajcie dziś kciuki
idziemy ogladać auto...chcemy (a może musimy) zmienić to drugie, to do dojazdu do pracy czy wożenia gratów na działkę. Jesli pójde na wychowawczy, nie bedzie nas stac na zakup jakiegokolwiek
mam przeczucie, ze TO auto bedzie nasze, ale musi i tak spełnić wiele kryteriówNina83, Sela lubią tę wiadomość
-
U nas znowu bylo tak ze wozek kojarzyła ze spaniem. I jak tylko wstala, to juz nir bylo mowy o jezdzie dalej i oglądaniu otoczenia. Teraz jest juz ok. Przyzwyczajalam po trochę. Jak jux byl wieelki placz i nic nie pomagalo to wracałam do domu. Teraz dostaje chrupka w kryzysie i jedzie dalej. Tu kury, tu pies, dzieci i jakos siedzi. Wiem ze pewnie jak myslisz o spcarze to jux ci sie odechciewa. Ale właśnie po troche i powiniem sie prztzwyczaic. Ze zmianą wózka tez moze byc lepiej. U mojej znajomej tak bylo. Maly musiał widziec mamę do jakiegoś tam etapu.
-
to u nas jest różnica, przodem do siebie miewamy Patryka np jak spi czy słońce, ale przy 3h spaceru już działa tylko przodem do swiata
dziś zaliczamy wręcz bez spiworka (bo prany )
i mieszkam w malym miescie-tu coś sie dzieje: auta, pieski, pojazdy wojskowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2019, 09:13
-
O moze chrupki to faktycznie dobry pomysl :p Będziemy probowac jeszcze...Moze jak w koncu usiadzie bedzie latwiej xd
Powiedziałam w koncu tesciowej co myślę o jej zachowaniu to oczywiście odwrocila kota ogonem, ze to ja jestem opryskliwa...Bez sensu taka rozmowa, pewnie jeszcze teraz bedzie udawala wielce obrazona... -
Dzien dobry.
Katy, moj nienawidzil wozka, teraz zabieram po drzemce i jedzeniu, jest spokoj, jak spiacy to usypia. Sa dni ze bardzo marudzi wiec przekrecam go przodem do siebie, gadam do niego, on wtedy mi odpowiada i tak sobie jedziemy.
Ja bym sprobowala z tym przekreceniem siedziska, tzn sproboj u kogos kto ma taki wozek wtedy bedziesz wiedziala. Mysle ze w tym moze byc mini problem, ze cie nie widzi.
U nas drzemka, uwielbiam ten czas ktory nareszcie jest regularny ze zasypia 9-10 na 2-2,5 h ❤️
Milej soboty ⭐️
Kamcia, kciuki! Na jaki model sie zdecydowaliscie autka?
My juz bez spiworka tez jezdzimy.Wowka, Katy, kattalinna lubią tę wiadomość
-
J.s.
Małe ale pojemne, ekonomiczne, do pracy...fabia w wersji kompakt lub kombi
Rodzinnie mamy mazde 5
A szukamy w zamian za hondę civic z wyjatkowy w pl silnikiem ale na zewnątrz...łoj łoj łoj 😛
U nas też byłaby już drzemka ale jesteśmy na spacerze tzn ja i Patryk
Piotr z tatusiem u fryzjera😂 -
Ja malego przekręciłam w strone swiata dopiero niedawno jak zrobilo sie cieplej. Nie on a ja potrzebowalam go widziec :p Jeździ teraz taki zafascynowany wszystkim, na każdego psa piszczy, na ptaszki piszczy, piszczy na witryny sklepow :p Gada cos do siebie i non stop sie rozglada. Wczoraj usnal na 1.5 godz w wozku. W ogóle ostatnio duzo spi, chyba wlasnie przez nowe doznania plus chodzenie. Aaa i rzuca sie na jedzenie, wczoraj po spacerze zjadl 2 kanapki z maslem i schabikiem domowej roboty i garsc malin. Wszystko miałam w malinach A po 1.5 godz znowu wolal jesc :o
kattalinna lubi tę wiadomość