Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy, daj znać!
Nina, kciuki za młodego! Moja siostrzenica też pisze dziś. Ale ta to obkuta no i nie moja to się nie stresuję 😉
Cola, u nas też tak. Od wczoraj. Bawi się (czyt. chodzi mi dookoła nóg i się zatacza) i nagle pisk, wrzask, łzy jak grochy. Dałam telefon dla testu: jak tragedia przyszła w sekundę tak i poszła na widok telefonu, promienny uśmiech i pełnia szczęścia. Dziewczyny tu już pisały o takich cyrkach, chyba doczekałyśmy i my...
Wariancja, nie mam pojęcia... Z wodą zadziałało raz. Dziś w nocy próbowałam ale i tak poszedł cyc po wodzie. Nasz bidon słabo nadaje do nocnego picia chyba, chcę kupić taki z obciążnikiem żeby na leżąco nie było problemu. Bo dziś w końcu mi się zbudziła... Canpol ma teraz nowe bidony, właśnie z obciążeniem, chyba spróbuję. Myślałam o butelce ze smoczkiem po prostu ale nie sądzę żeby to u niej przeszło. Smoczek wprowadziłam teraz i bardzo go lubi bo to fajny poręczny gryzak 😉Nina83, Katy lubią tę wiadomość
-
Hoope, stwierdzam fakt, że wstałam. To wcale nie jest równoznaczne z tym że się obudziłam o tej godzinie 😋
Jak Twoja córeczka się miewa? Dawno nie pisałaś, jak bieżące wyniki?
Katy, kciuki.
Nina, kciuki za syna. Da radę 😃
Cola, u nas też tak wygląda manifestacja niezadowolenia 😐
Skrzat wdrapuje się na kanapę. A z niej chce skakać przez oparcie, chodzić po kaloryferze i wchodzić na półkę. Myślałam że trochę później obczai tą kanapę, bo jest dosyć wysoka. Olaboga, za grosz instynktu samozachowawczego 😖 wchodzi też nogami na siedzisko autka i leci na buzię, jak tak dalej pójdzie to do przedszkola pójdzie bez zębów 😉
Edit. Fajny ten nowy bidon z Canpola. Kamcia, Piotruś popija z bidonu? Czy z czegoś innego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 10:19
Nina83, Katy lubią tę wiadomość
-
Moja butelki tez nie wezmie, a to by ulatwilo sprawe. Moze faktycznie ten bidon z obciazeniem? Zaraz obadam. Stoje pod sciana bo o ile wczesniej napila sie w nocy i zasnela, tak ostatnio ma problem z ponownym zasnieciem i trzeba ja dluuuugo ponosic zeby zasnela. Wiec całkowicie chcialabym wyeliminowac te pobudki. Tak walczylam o to zeby pozbyc sie dokarmiania butelka na poczatku to teraz mam 😂
U nas tez kanapa na topie, ale nie umie na nia wylazic wiec stoi przy niej, wali rekami i krzyczy zeby ja posadzic. I tez awantury o wszystko. Rekompensuje to przytulankami i buziaczkami 💖
Nina kciuki✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2019, 11:17
-
Dzieki za kciuki, dam znac co i jak :p
Kamil zamiast wdrapywac sie na cokolwiek woli wisiec z lozka glowa w dol przez co by dzisiaj zleciał jak sie na sekunde odwrocilam
U nas to nie wiem czy skok czy zeby (to na 90%), ale nie dosc ze tylko przy cycku chce zasypiac to chwile sie sam pobawi i zaraz ryk, zabiera mi lyzeczke przy jedzeniu, a jak czegos nie dostanie to taka histeria...Jeszcze jakby ta lyzeczka chcial jesc to spoko, ale on sie wybrudzi po czym lyzeczka ładuje na podlodze :p -
Edwarda, dla mnie długo kp to 3 lata 😉 ma to swoje plusy i nie chodzi mi o to, że dziecko dostaje z mlekiem bla bla bla... 😉 To wygodne bardzo. Nie chce mi się wstawać robić śniadania: cyc. Brak pomysłu na obiad: cokolwiek bo i tak cyc 😉 niestety, ta broń jest obosieczna i właśnie mi się obrywa...
edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Dla mnie też cyc to wygoda. Kiedyś inaczej patrzyłam na "długie" karmienie, póki sama nie odczułam jego zalet.
Kiedyś mi się wydawało, że rok max a teraz jak rok się zbliża to jakoś nie myślę jeszcze o kończeniu. W ogóle nie mam ochoty na odstawianie i nie wiem jak podejmę te decyzję. Łatwiej by było jakby sama się odstawiła.
U nas może kp nie zastępuje już posiłku ale pomaga przeciągnąć, np jak jest głodna już, teraz a ja dopiero nastawiam obiad - daję cyca i mam dodatkową godzinkę spokoju.
W nocy nie było już karmień, ale znów ząbkuje i zaczęła się budzić, więc aktualnie jedno karmienie w nocy mamy.
W dzień stałe mamy już tylko karmienie rano i wieczorem, w ciągu dnia to zależy. Czasem wcale, czasem 1-2x się zdarzy, żeby jakiś posiłek odwlec.Matylda
-
nick nieaktualny