Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
J.S. bardzo dobrze rozumiem.. Mi narazie bóle przeszły, ale jak były naprawdę silne to płakałam że strachu. Przeczytałam chyba wszystko na ten temat i staram się sobie tłumaczyć, że dopóki nie ma krwawień, plamień, to panika jest nieuzasadniona. Choć też mi się wydawało, że widziałam jakąś plamkę na wkładce. Badź dobrej myśli i jak tylko się uda, łap lekarza, to Cię na pewno uspokoi.
-
J.S ja mam podobnie od wczoraj. Też mnie bolał i w sumie nadal pobolewa brzuch, ale tak dziwnie. Tak jakby bolały mnie mieśnie, jakbym się przetrenowała... A jedyny wysiłek jaki wczoraj miałam to pojechałam pobrać krew na pappę i kupiłam sobie spodnie Więc chyba nie za dużo
Trochę się zestresowałam, ale leże. Brzuch mam troszkę twardszy. Nie brałam nic oprócz panadolu, ale to akurat na głowę, bo tak mnie wczoraj bolała, że aż płakałam z bólu i nie wytrzymałam.
Ja mam wizytę dopiero w poniedziałek, mam nadzieję, że w międzyczasie się naprawię... Czy to mogą być bóle od rozciągania? Dodam, że mnie najbardziej boli ten odcinek pod cyckami, nie tam na dole gdzie jest dzidziuś.
PS. A to jest w ogole ciekawe... Leżałam sobie na brzuchu, ale tak bardziej z jednej strony. A ta druga strona była taka napięta, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi I tak coś dziwnie w brzuchu poczułam taka gulkę... Wziełam sobie reką zaczęłam delikatnie uciskać i poczułam coś twardego... Ale jak się już ruszyłam, to już nie było. Myślicie, że to mógł być Bąbelek? Miałam podobnie w pierwszej ciąży, no ale zdecydowanie nie na tym etapie Powiem wam, że to dokładnie tam gdzie dwa razy czułam jakby mnie dzidziuś kopnął, ale to było kilka dni temu i wiem, że to wcześnie więc nie brałam tego jakoś bardzo do serca. Hehe śmiesznie Ale z ciekawości w poniedziałek będę na USG to zobaczę przez brzucho, może faktycznie tam dzidziuś sobie siedziZuzanka już z nami
-
witam
w skończonym 10 tc-dwucyfrowo i co raz bardziej brzmi to poważnie
całą noc czułam moją lewą pachwinę, spałam dobrze, ale zmieniając bok bolało
wg kalendarza wczoraj wypadała owulacja, stąd pewnie jajnik dał popalić
po pierwszym porodzie zaczełam mieć bardzo bolesne owulacje, własnie tak dawały znać
dziś już lepiej, nigdy w życiu no-spy nie wzięłam, a więc takowej w domu nie posiadam
leje
chyba nadal mam kiepski humor
czeka mnie też zabiegane popołudnie -
dzień dobry
odebrałam wyniki krwi i moczu i niestety
15-20 leukocyty w moczu
teraz moje pytanie co robić? nie ma mojej ginekolog ja sama jestem zapisana dopiero na 7 listopada
myślę czy iść do rodzinnego? czy zapytać aptece o jakieś tabletki?
odkąd się dowiedziałam o ciąży pije soki żurawinowy bo miałam z pęcherzem problemy i się zapobiegawczo działam ale jak widać nic to nie daje
pomocy -
Czy któraś boryka sie z niskim cisnieniem? Mam okropne migreny przez to i nic nie moge zrobic, bo doslownie odpływam. Wcziraj mialam 90/45. W poprzedniej ciaxy yez tak bylo, ale myslalam, ze to od niskiego TSH (0,16), teraz dokladniej kontroluje dawkę leku zeby nie wpasc w nadczynność. Od wczoraj tez ciagnie mnie pachwina(korzonek boli juz od tygodni) i wzgorek lonowy trzeszczy...rozklekotalam sie jak stara wersalka. Cos wczesniej mnie wszystko bierze w tej ciąży...cóż, starosc nie radość. Milego dnia dziewczyny.
-
Fermina, dokladnie, tez czytalam o tym, ze dopoki nie ma plamien to wszystko jest w porzadku. Ja nawet mojemu nie mowilam, ze chyba cos widzialam, bo nie chcialam go niepotrzebnie stresowac, ale na szczescie jakos spokojnie zasnelam, a dzisiaj od rana mdlosci wiec wierze, ze z groszkiem wszystko dobrze. Jesli uda sie zlapac lekarza, to na pewno wejde miedzy pacjentkami na dwa slowa.
-
Ja dziś proszę o trzymanie kciuków o 14.20 polskiego czasu, bo mam prenatalne o 13.20, ale mieszkam w Anglii, więc godzina różnicy . Od rana się już stresuje czy wszystko będzie ok. Chociaż w sumie mniej stresuje się samymi wynikami usg, jak tym czy dalej serduszko maleństwa bije.
-
J.s. oczywiście złap lekarza, byłoby dobrze, gdyby Cię uspokoił.
J.s i Fermina - odnośnie tych "przewidzeń" dotyczących nitek krwi. Plamienia,a tym bardziej krwawienia nie da się przeoczyć, uwierzcie mi a nitka to może naczynko, które pękło przy powiększaniu się tam wszystkiego:)
Mnie dzisiaj też boli brzuch, kiedy prostuje nogi to mnie tak przeszywa skurczocoś.
Klaudia trzymam kciuki
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Dziewczyny trochę Was uspokoję.
Takie bóle jak kłucie, szczypanie w pachwinach, trochę wyżej po bokach, to więzadła macicy. Wszystko w normie.
Bóle gwałtowne, ostre, jak szpile, wędrujące góra/dół to skurcze jelit. Przechodzą po zrobieniu dwójki.
Bóle powyżej macicy, pod biustem, pochodzą od narządów wewnętrznych, wszystko w środku idzie w górę, choć głównie układ pokarmowy.
Bóle brzucha jak po siłowni, jakby zakwasy, są również naturalne i fizjologiczne. Nic groźnego.
Niebezpieczne są skurcze. Skurcze są cykliczne, pojawiają się i znikają. Niepożądane jest twardnienie brzucha na całej szerokości, bezbolesne lub bolesne, to stawianie się macicy. Nie na tym etapie ciąży. Powinny przejść po położeniu się, nospie i magnezie.
W ciąży istnieje zasada, podawanie leku ma mieć wyższą wartość niż szkody, które lek może wywołać. To znaczy, że korzyść z leku jest ważniejsza, niż skutki uboczne.
W poprzedniej ciąży od 4 miesiąca macica mi się stawiała i miałam dość silne bóle (plus różowe plamienie). Brałam kilka miesięcy, trzy razy dziennie nospę. Dziecko urodziło się w terminie i zdrowe. Nospa jest niebezpieczna przedawkowana, nie ma naukowych dowodów na to, że podawana w zalecanych dawkach wywołuje problemy z napięciem u dzieci. Wysoce szkodliwe jest przedawkowanie witamin a nad tym się nikt tak chętnie nie pochyla.
Niebezpieczny jest stres. Podnosi ciśnienie a wysokie ciśnienie jak wiecie może odkleić łożysko. Choć to wszystko jest kwestią indywidualną, na wojnie kobiety rodzą dzieci a czy jest coś bardziej stresogennego? Podobnie jest z zespołem alkoholowym. Nie wiadomo jaka dawka go wywoła. Kwestia osobnicza. Moja była, wspaniała sasiadka alkoholiczka urodziła 6 dzieci. Zdrowych, dorodnych chłopów. Piła w każdej ciąży bez opamiętania, półprzytomna z brzuchem siedziała na schodach. Dzieci zdrowe.
Lekarze z obawy przed odpowiedzialnością działają asekuracyjnie. To zrozumiałe, ale warto o tym pamiętaćLukrecja, Katy, Rillia, Fermina lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Witam się dziewczynki
Pogoda u mnie paskudna, nic się nie chce... Nawet trochę mdłości mnie męczą przez to
Za 2 dni prenatalne Nie mogę się doczekać
Gratuluję wszystkim udanych wizyt i trzymam kciuki za następne
Właśnie czytałam na temat wyprawek. Może to i za wcześnie, ale z drugiej strony tyle jest do kupienia oddzielnie dla siebie i dla Maleństwa, że przydałoby się to zacząć powoli gromadzić, bo jak przyjdzie do kupienia wszystkiego na raz to idzie zbankrutować
Jak mi się coś trafi do kupienia to zaczynam zbierać potrzebne rzeczyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 12:01
MamaDi lubi tę wiadomość
-
Mam pytanie czy orientujecie się kiedy można poprosić lekarza o zmierzenie miednicy czy jest zwężona? Czy możliwe jest to dopiero pod koniec ciąży?
Przy poprzedniej niby miałam zwężoną ale nie wiem czy to było pewne, ponieważ mislam tez niewydolność łożyska i macicy... Pytam, ponieważ zwężenie miednicy jest od razu wskazaniem do cc a ja bardzo chciałabym sn.
Hashimoto, niedoczynność, PCOS, problemy z immunologią
Cykl starań.... wolę nie liczyć
7 cykli CLO + pregnyl
2 cykle CLO + Gonal + pregnyl
-> Gonal + pregnyl
styczeń-luty hiperstymulacja
-
boduszka wrote:Zastanawiałam się dzisiaj nad kupnem detektora. Polecacie czy nie?
Ja w sumie polecam dla ukojenia wlasnych nerwów
Codziennie mielismy z mężem rytuał wieczorem chwilkę posłuchać serduszka
Niby odczuwanie ruchów maluszka pomaga ale moj synuś byl tak spokojny że czasem kontrolowalam czy aby wszystko w porządku
Zakladam że nie są to aż tak wielkie pieniadze i można później sprzedac. Zalowalam że w pierwszej ciąży nie mialam
Z drugiej strony tylko polecam a nie namawiam trzeba troszkę umieć się kontrolować -
Madzia_ wrote:Mam pytanie czy orientujecie się kiedy można poprosić lekarza o zmierzenie miednicy czy jest zwężona? Czy możliwe jest to dopiero pod koniec ciąży?
Przy poprzedniej niby miałam zwężoną ale nie wiem czy to było pewne, ponieważ mislam tez niewydolność łożyska i macicy... Pytam, ponieważ zwężenie miednicy jest od razu wskazaniem do cc a ja bardzo chciałabym sn.
Tez się zastanawiam. Koleżanka całą ciążę chodziła z przekonaniem, że będzie rodzić sn, a jak się akcja zaczęła to zrobili jej cc bo powiedzieli, że ma za wąską miednicę, żeby rodzić naturalnie -
Dobrze by było gdyby dało się to zbadać szybko wówczas poszukałabym lekarza prywatnie który zdecydował by się że mną rodzić sn mimo wcześniejszej cc.
Hashimoto, niedoczynność, PCOS, problemy z immunologią
Cykl starań.... wolę nie liczyć
7 cykli CLO + pregnyl
2 cykle CLO + Gonal + pregnyl
-> Gonal + pregnyl
styczeń-luty hiperstymulacja