Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My szukamy teraz czegos wiekszego, najlepiej 7os bo jakos zajmujemy wszyscy duzo miejsca. A wyjazdy na noc z Malym=auto zapakowane po dach, za nic noworodka nie wcisne. Byl znajomy z VW Caddy Maxi i teraz chce takiego. Ale drogo..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 10:39
-
chwila żali
włosy-chciałam umyć miałam w planach wizyte w pracy, wieczorem logopeda...
wody brak wrrrrr
ja rozumiem że remont ("nowi" sąsiedzi pod nami) ale wypada dac info że wody nie bedzie
na szparagi zlecialo, zagotowałam dzieciom co w dzbanku filtrujacym i zleciał w zapasie tylko litr wrrrrrrHoope lubi tę wiadomość
-
Wariancja, dzisiaj jeszcze mnie ubzdryngolił na spodniach i swetrze.
Srebrny jest bardzo upierdliwym kolorem dla auta my mamy i też nie chcę!
Kamcia, jesteście zadowoleni z auta? Jak awaryjność? Współczuję braku wody! My mamy osobną hydrofornię dla naszej wioseczki a reszta gminy swoją i przeważnie mamy wodę zawsze, nawet jak jest awaria wszędzie a jeszcze i jakość lepsza.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Fermina
Wody w bloku nie ma, ale dokladnie nie wiem czy cały blok, czy klatka schodowa, czy doslownie pion. Niżej się remontuja i woda spuszczona w pionie. Czemu nie dali znać ze spoldzielni???
Mazda 5
Mini van w wersji mini
Tak bym napisala
Mamy benzyne
Silnik 2.0 żeby i pociągnął rodzinke
Awaryjność-tfu tfu tfu tfu tfu-odkąd mamy , czyli od 2016 zero awarii
Ale jak każda marka-mazdy mają też swoje wady. W mazdzie to blacha. Np podwozie lubi rdzewiec. Mazda nigdy w dieslu(awaryjność tych silników)
Jesteśmy zadowoleni
Cenowo też nie najgorzej
Porownywalismy przy zakupie z Galaxy oraz touranem(to mini vany, vany już inne gabaryty inne ceny)
Ogólnie to jest tak-złożone ostatnie siedzenia to duży bagaznik. Siedzenia rozłożone -zero bagaznika
Lubimy japońskie auta
I mamy to szczęście że nasze wychodzą z japonskich fabryk a nie są to wersje europejskie. Japonce mają niezniszczalne silniki
Eksploatacja-też w miarę
Vany pewnie już bagazniki maja gigantyFermina lubi tę wiadomość
-
Tyle piszecie, że tylko czytam a potem zapominam.
Asix piękny pyzaty królewicz 💝👑
Kamcia no wściekłabym się z tą wodą. A tak z innej beczki. Nie boisz się chorób? Klubik, żłobek, to krztusiec, odra, ospa, grypy jelitowe, nie wspomnę już o tradycyjnych wirusowych po zapalenie płuc włącznie. A w domu troje małych dzieci, z czego jedno nieszczepione, na bank będą się zarażać. Miałaś już taki armagedon w domu? Nie przeraża Cię?
Kattalinna zakamuflowałaś ten filmik z kotkiem, uroczy Szkoda, że Prezes nie jest tak delikatny do królika, zwierz też już odkrył zalety posiadania małego człowieka (spadająca banana). Choć wczoraj Prezes się do króla przytulał (dusił z miłości)...
Ja o spaniu nie piszę bo jest tak samo od początku. Ani jednej przespanej nocy. To o czym tu gadać. Drzemki skaczą, dwie godzinne lub jedna dwugodzinna. Czekam na nie jak na zbawienie a one trwają o tak: ziuuu i koniec 😥
Kamcia samochody można chwalić Ja nasze mitsubishi chwaliłam, głaskałam i było niezawodne, cudowne, tęsknię za nim.
Sztućce ma swoją jedną łyżkę, ale używam naszych. Je ładnie z widelca to co mogę nabić.
Prezes też chodzi uwalony jak prosię. Od rana. Wszystko inne też brudzi. Nie nadążam sprzątać. W sumie to olewam bo nic innego bym nie robiła.
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope
Pewnie że boję się chorób
Też inaczej bym patrzyła na temat gdyby jedno się dostało
Nasza pediatra też już dawno powiedziala że im więcej dzieci w domu tym wiecej chorób-i nie muszą te choroby przychodzić z placowek. Na dowód katar mieliśmy wspólnie na jesień. Patryk wybral 3xantybiotyk, Piotrek 2x, ja raz
Z drugiej strony podchodzę do tematu, ze przedszkole czy klubik nie są obowiązkowe-wypisać zawsze można
I jestem wygodna-a prowadzenie ich nie jest mi w ogóle na rękę jednak zakładam korzyści większe niż straty
Aaaa
I trzymam się jednego-ja nie pierwsza i nie ostatnia z trójką dzieciWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 13:02
-
Kiedyś kupilam 4komplety w biedronce. Jeden wysłałam forumowej kolezance w prezencie, z dwóch korzystam a dokładnie lubię widelce. Łyżeczką naszą karmię.Piotrek to już w ogóle antysam to jemu obojętne na czym matka do buzi włoży. Patryś kombinuje ale to ja jestem chora przez te kombinacje. Mama nawet filmik. Zaraz ocenie czy można go pokazać 😂