Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy, koleżanka miała taką sytuację, spiłowali jej ząb troszkę i było ok, byle do wizyty!
-
Ja mam histerię od rana. Tylko tulić i tulić... Poza tym chyba skumała schodzenie z łóżka. Spala od rana ze mną. Ja wstałam i poszłam do łazienki. Po chwili słyszę człapanie. Patrzę, a nadchodzi terrorystka. Nie płacze więc musiała zejść 😁😂. Ale dla bezpieczeństwa następnym razem wrzucę ja do łóżeczka
Katy współczuję siostrze. Ja myślę , że u mnie by dalej nie szło gdyby nie znieczulenie. Po zzo u mnie porody postępowały do przodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 08:36
kattalinna lubi tę wiadomość
-
smiem stwierdzić, że nie padało u mnie kilka miesięcy
leje!
hura!!
akurat w ten dzień, kiedy mam debiut z wyjsciem z chłopakami
zabezpieczone dwie wersje-spacerkowa i samochodowa...niestety, samochodowa, ale i tak zmokniemy
i wtedy wozek pojedynczy, bo szybciej dojde z auta do poradni niz dwojke w wózku zapne na deszczu...trudno, Piotr wytrze wszystkie kurze-uwielbia sie popisywać, wtedy raczkowanie idzie mu najlepiej -
nick nieaktualny
-
Moja odstawiła dzisiaj takie kino rano, że dalej mózg zbieram z podłogi. Ma katar, rozumiem, że się źle czuje, więc tule, noszę itd ale przeżywa strasznie. Po tatusiu 😂 Taka panikara mała.
Ja nie roztrząsam faktu, że coś się skończyło. Czasu nie zatrzymam. Było niemowle, jest teraz mały rozrabiaka i to też jest piękne.
Katy, męczy się ta Twoja siostra. Trzymam kciuki, żeby dzisiaj już miała dzieciątko przy sobie 😊
Berbecia, myślałam, że na obu zdj Milenka. No dwie krople wody!
Kamcia, powodzenia!kamciaelcia, Berbecia lubią tę wiadomość
-
J.S. dzięki że pytasz. Troszkę może lepiej niż wczoraj ale szału nie ma. Nie pada więc mam nadzieję że koło południa pójdziemy na spacer. Ostatnio cały czas lało. Zapisałam nas na zajęcia z multisensoryki. Dla takich hajnidów, które chcą cały czas na ręce ponoć dobre. Poza tym mam nadzieję że przed żłobkiem trochę się oswoi z innymi dziećmi. A i mi może dobrze to zrobi bo zawsze to jakieś wyjście do ludzi.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Berbecia ja też myślałam że na obu zdjęciach jest Milenka! Jak dwie krople wody są!
Mycha Kubuś super chłopczyk 😊. Kamcia powodzenia, oby wszystko poszło szybko i sprawnie będziesz zaprawiona potem do wypraw z trzema dzieciaczkami;)Berbecia, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
Majowa, nie polecę żadnego hotelu/pensjonatu/kwatery, bo my nie korzystamy z noclegów. Śpimy na jachtach, w sezonie nie zatrzymujemy się nawet w portach. Procz żeglowania, to kąpiemy się, opalamy, grillujemy, nic-nie-robimy, kolega łowi ryby. Większość dnia płyniemy, mimo że zazwyczaj nie mamy wyznaczonego miejsca dokąd mamy dobić na noc.
Generalnie, inny wypoczynek. Zwiedzanie i chodzenie raczej rzadko i tylko w takie miejsca gdzie mozna dotrzeć o własnych siłach z brzegu.
Ale za to takie widoki 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 14:03
edwarda20, Leira, wariancja, Katy, Berbecia, MajowaMamusia, Sela, Hoope, Feeva, olciabos, jangwa_maua, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Katy ja miałam niemalże identycznie jak Twoja siostra: balonik, po którym zrobiło się jakieś minimalne rozwarcie, potem od razu pod oksytocynę, jakieś 12-13h mi podawali, były skurcze, a rozwarcie po baloniku się zmniejszyło (!), więc przebili pęcherz, że niby akcja porodowa ruszy, a że dalej były skurcze bez rozwarcia i dziecko waliło głową w zamknięty kanał rodny to musieli ciąć Mam nadzieję, że u siostry jednak się uda - bardzo trzymam za to kciuki.
Wowka zazdroszczę !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 10:23
-
nick nieaktualny
-
Katy cc to nic strasznego naprawdę Wiem ze dziewczyny maja rozne doświadczenia ale naprawdę nie ma sie co bac
Odnosnie nocnika, to chyba tylko pisalsm na kwietniowkach ze moj maly wola na nocnik, tzn wlasciwie informuje mnie ze cos zrobil bo za każdym razem jest juz kupa w pieluszce. Mimo to za kazdym razem go sadzam Raz sie nam udalo zlapac malego bobka, to z radością mu pokazywalam chwalilam to chcial go wziac haha :p
Kiedyś słyszałam ze maluchy do 2 lat w ogole nie ogarniaja ze cos robia. Jak widac nieprawda. Kattalina miala racje. Rozumieja bardzo dobrze co sie tam dzieje, owszem nie potrafią wstrzymac czy zrozumiec ze robi sie to np w wc czy na nocniku. Moj maly juz jakies 2 mce wola. Latem bedzie biegal w samych majteczkach lub pampku i mam nadzie ze szybciej zauwaze ze cos robi zanim zawola juz po. Jesteśmy na dobrej drodze zeby na 2 latka pożegnać pieluchęWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 11:50
kattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka, pięknie, rewelacja taki wypad Może jakbyśmy mięli jechać z kimś jeszcze to skusilibyśmy się na jacht ale jak tym się kieruje? To tak można bez uprawnień?
Wyobraziłam sobie wieczór o zachodzie słońca, romantycznie
My za zwiedzaniem też nie przepadamy, ale przed sezonem z kąpielą i opalaniem może być różnie, także chcemy mieć alternatywę w razie niespecjalnej pogody. Rejs owszem, jakaś wieża widokowa, ale muzea, kościoły itp odpadają.
My już nocnik mamy, ale jeszcze nie siadała na niego. Miałam niby zaczynać ale jakoś nie przyniosłam go ze strychu. Mój chrześniak miał 1,5 roku, mówił wyraźnie, nie nosił już pieluchy, także chyba 2 latka, to już późno, żeby dopiero uczyć. Wiadomo, że jedno dziecko będzie wołać na nocnik jak ma 1,5 roku, a drugie, jak ma 3. -
Dzień dobry
Na początek spóźnione sto lat dla Zosi, Uli i Patryczka!!!
Co do nocnika to sama nie wiem. Mamy kupiony służy jako zabawka, ale mimo sadzania nic jeszcze w nim nie byłk prócz zabawel hehe
Jejku Katy biedna ta Twoja siostra. Oby szybko ruszyło. Kciuki nadal zaciśnięte!
U nas od 3 dni mega maruda ale nie widzę, żeby szły jakieś następne ząbki...eh jeszcze mnie brzuch podbolewa i znając życie okres bedzie idealnie na wyjazd. W przyszły weekend jedziemy do Kazimierza (mąż ma jakiś zjazd specjalistów to my przy okazji się zabieramy tylko mam nadzieję, że dostanę teraz okresu, bo na wyjeździe przy tych niagarach to nawet nie pospacerujemy chyba, że od wc do wc)
pawojoszka, Nina83 lubią tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Majowa, bez patentu wg prawa można żaglówką do 7,5m. Ale nie mając żadnego doświadczenia, akurat na żaglach, można sobie zrobić krzywdę.
Łatwiej dac sobie radę na houseboacie bez uprawnień. Duża łódź motorowa, ale nie rozpędzająca się, raczej spacerowa. Do ogarnięcia. Kierownica jak w samochodzie, tylko inaczej reaguje 😁 Ale warto nauczyć się znaków wodnych, przepisów i zwyczajów żeglarskich, żeby sobie nie narobić problemów.MajowaMamusia lubi tę wiadomość
-
Nina83 wrote:Pawojoszka, twoje maluchy są przesłodkie!
Katy, kciuki za siostrę 🤞, żeby poszło szybko i bezboleśnie 😜
Zrobiłam tort na jutro, ledwo go przeniosłam ze stolnicy do pojemnika na ciasto taki gibki hehe...jak ja go przeniose na paterę 🙆
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ddbfbbfe6e1.jpg
Ja od razu na paterze składam Albo podaję na tym dole z pojemnika na tort, tylko pod spód jakaś serwetka ozdobna.
Śliczny tortWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 12:27
Matylda