Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWowka, nie wiem co chcemy robić, dla mnie wakacje oznaczały leżenie na plaży, spacery i ogólnie błogie lenistwo. Oznaczały bo z dzieckiem już tak nie będzie. Ryb łowić nie będziemy, ale widziałam, że jest rejs z Ruciane do Mikołajek to takie coś by mnie interesowało😀 Poleć gdzie warto jechać, Ty specjalistka ds. Mazur 😁
J.S. z Chorwacją problem z transportem. My chcieliśmy kiedyś jechać, ale odpuściliśmy bo tylko była opcja autokar/ samochód,a mój ma chorobę lokomocyjną to nie wchodziło w gre. Pojechaliśmy wtedy do Turcji ❤ wakacje życia, do dzisiaj wspominamy. -
nick nieaktualny
-
Majowa, no ok, ryby nie. A rowery?
Żegluga Mazurska jest po większości Szlaku Wielkich Jezior. Od Rucianego do Mikołajek akurat najmniej lubię 😉 Spójrz nawet na mapie, Bełdany są długie i wąskie. Lepiej zwiedzić z wody Śniardwy, Niegocin lub Mamry. A najlepiej wszystko (nie naraz), nie ma z tym problemu bo są takie rejsy. Po za sezonem w Rucianym nic nie ma. W Mikołajkach jest lepiej lub w Giżycku. W Giżycku warto odwiedzić obrotowy most, Twierdzę Boyen, plaża miejska jest nad Niegocinem, można się przejść po porcie i deptakiem na brzegu kanału. Dalej na północ jest do zwiedzenia Wilczy Szaniec i bunkry w Mamerkach. W Mikołajkach są baseny przy Gołębiewskim, most pieszy i rynek z przyległościami do spacerowania. Tak, jak mówiłam w Rucianym nie ma nic, ale niedaleko jest Krutynia i można spłynąć kajakiem, z powrotem Was odbiorą samochodem.
Ewentualnie można wyczarterować houseboata bez patentu 😉😁kattalinna, MajowaMamusia lubią tę wiadomość
-
Zosia śliczna, a Prezes jak dziewczynka, włosy ma boskie! Wy tak fajnie wspominacie zeszły maj a na jestem tak psychicznie wykończona że z tamtego roku przypomina mi się tylko mój baby blues. Wiem że okropnie mędze, nastrój mam podły. Lepiej już skończę marudzić. Raczej dużej pomocy nie mam żeby mi ktoś został, a jak już to muszę to zostawić na uczelnię. Mąż mnie chyba nie rozumie. Ah kończę, moz jutro będzie lepszy dzień...
Hoope lubi tę wiadomość
-
No, muszę jeszcze pospamowac
Zobaczcie jaki przypadek
Telefon męża nie działa więc jutro zaniesie do punktu...jeden jedyny grat w domu działa-oj. Ma latek. Ale działa. A tam znalazlam te zdjecia ❤❤
Co najlepsze-jeśli dysk twardy zewnętrzny padł n amento tych zdjęć już nigdy nie odzyskamy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 06:05
Wowka, kattalinna, Katy, wariancja, MajowaMamusia, Nina83, Fermina, pawojoszka, Hoope, Mycha666 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka, dziękuję Ci jakoś zawsze mnie ciągnęły te Ruciane, nie wiem czemu, bo przecież nigdy nie byliśmy na Mazurach. Popatrzyłam na mapę z Twoim opisem mogłabyś przewodnik pisać. Czyli przed sezonem Giżycko i Mikołajki polecasz?
Jeszcze myślimy nad 3-miastem, ale Mazury kuszą.
A rowery ok, tylko nie mamy
Kamcia, szkoda tych zdjęć, dlatego ja wywołuję do albumu i zgrywam na dysk zewnętrzny, bo się boję, żeby nie stracić takich pamiątek.
Mówię do męża, że mi tak smutno, że jutro ostatni dzień niemowlaczka Zuzi, ehh chłop tego nie zrozumie, a mi się płakać chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 20:56
-
Majowa, mi też smutno, że już niedługo rok. A jak myślę o tym, że ten mój mały synek zostanie niedługo starszym bratem to w ogóle fontanna łez. Mimo oczywistej radości, jakoś mam wyrzuty sumienia, że mu to robię i już nie będzie najmłodszy, chuchany i rozpieszczany.. Weź tu matkę zrozum..
Słodziak z Piotrusia. Rzeczywiście niepodobni jakoś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 21:00
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFermina, rozumiem Cię, bo jak sobie pomyślałam o ciąży, to się cieszę na samą myśl o dzidziusiu, ale jak sobie pomyślę, że Zuzia jeszcze taka mała, to tak jak mówisz jakieś takie poczucie, że się coś dziecku odbiera, że nie będę tylko dla niego. Hormony buzują
Fermina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjjej jaki cudny Piotruś 😍😍 i te usteczka jak malowane 😍
No właśnie, niby podobni a inni, ale i Piotruś i Patryczek śliczni.
Wszystkie tablice są świetne, Zośka na pewno by się zainteresowała.
Dziś pierwsze urodzinki a panienka była nieznośna 😖..kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Nina ,pewnie chciała żeby ten dzień był niezapomniany.
Ja kiedy byłam w ciąży z drugim dzieckiem myślałam jak to będzie kochać dwoje dzieci ,bo Pawełek był moja największą miłością nic się więcej nie liczyło do tej pory mąż mi zarzuca że to mój synuś jest i on ma zawsze taryfę ulgową. Niewyobrażalną sobie jak to będzie kochać jeszcze kogoś oprócz niego.
Ja najbardziej przeżywałam odstawienie od piersi to w tedy dla mnie skończył się okres niemowlęcy,teraz to ona poprostu rośnie rok nie jest dla mnie jakimś strasznym progiemNina83 lubi tę wiadomość