Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Prezes urokliwy dwulatek 😀 te oczy, te włosy 😍
Jangwa, to ta jęczybuła? Oszukujesz, toż to aniołek, tyle że z różkami 😉
Kamcia, haha, nie ma nudy u Ciebie w mieście. Wybuchy w bloku, w garazach, ewakuacje, niewybuchy- szok 🤪 a na serio, oszaleć idzie.
Kattalinna, piona! Ja właśnie wysłałam opasłego maila do pzu z pierdyliardem załączników. Jak zachcą coś jeszcze to idę się ciąć 😉
My chodzimy, jezdzimy i przyjmujemy gości u nas. Nieraz Skrzat zasypia w samochodzie wracając i na śpiocha jest transportowy do łóżka. Nieraz rowniez idzie spać znacznie później, bo goście przybyli z psami i wściekają się. Lubię wyjścia, z nim, bez niego, wszyscy, sama z mężem-tez widzę że dziecko mi się socjalizuje i dojrzewa 🙂
A propos to mówiłam, że w słwoniku Skrzata jest tata, baba, ata(pies) kicia i -uwaga!- niania. A jest nią nasz przyjaciel, faktycznie często bywający 😀
Co tu jeszcze...
Majowa, nawet w pipidówie na Mazurach można łowić ryby/ jeździć rowerem/ opalać się/ pojechać coś zwiedzić. Co konktretnie byście chcieli robić?
Berbecia, też sobie tego nie wyobrażam. Pozwalam losowi zdecydować 🙂
Edit. Kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 15:58
Fermina, jangwa_maua, kattalinna, Hoope lubią tę wiadomość
-
U Julka, poza standardem jest jeszcze bardzo wyraźny: CYC.
Też jeździmy i wracamy, bez względu na porę, bo wszędzie daleko. Julek jest zwierzę podróżne. Lubi, nie przeżywa, śpi wszędzie. -
Wygląda jak ślimak z tymi kitkami 😂. Pozory... To poważna i płaczliwa dziewczyna. Totalne zaprzeczenie siostry. Starsza zawsze z uśmiechem od ucha do ucha była. Młodsza oszczędna w uśmiechach 🙄
Edit : najedzona to praktycznie zawsze wtedy szczęśliwa a głodna ciągle 😂. Tylko jedzenie zobaczy u kogoś to ręce wyciąga 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 16:54
-
nick nieaktualny
-
Hę?
Inaczej
Mam zamowiony tort-z wierzchu polany białą czekoladą. Chcę sama przystroic. Jak to przykleic? Np posypki? Bo przecież nie dam drugiej warstwy czekolady 😂 nie przy cukrzycy 😂😂😂
Haha
Na torcie czekolada a mam posypke czekoladowa. Trzeciej warstwy do klejenia nie dam😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 17:35
-
Ok, myślałam że figurkę, czy coś w tym stylu.
-
Jangwa, nie zdazylam na foto 😏
Majowa, my tak samo, ale ogolnie nie czesto mamy gosci
Ja tez uwielbiam wspolne wyjscia, ale samotne tez. Moje dziecko bez problemu zostaje z moja mama.
Super tablica
My dzis kupilismy elefanty do smigania.
Co do wakacji, to nie doradze...
Sami chcielibysmy jechac do Chorwy, ale samolot laduje w Czarnogorze a z Czarnogory do Makarskiej jest 330 km
LipaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 18:15
-
Kamcia, cukrowe ozdoby przylepią Ci się na cienką warstwę wody. Ale mogą rozmyć kolor... może spróbuj na żelatynę-namocz w bardzo małej ilości wody i smaruj tylko pędzelkiem.
Albo białą czekoladę rozpuść (troszeczkę!) i smaruj pędzelkiem pod posypkę.
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
a lukier?
tzn woda z cukrem pudrem cienko?
zelatyna w sumie tez przekonuje
i tu chyba nie ma znaczenia, jaka czekolada, mam posypke czekoladowa ciemna i zielona, w lodówce zapas gorzkich czekoladWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2019, 18:53