Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Katy skoro w nocy odeszły wody to raczej nie będą długo trzymać bo może się infekcja przypaletac.
Nie uwierzycie ale u mnie słonko wyszło i tak się cieplutko zaczyna robić. Ale to złośliwość losu bo właśnie dokupiłam worek węgla bo te ostatnie dni to masakra jakaś była z tą pogodąWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 12:59
-
A ja nic nie zalatwilam. Lekarz nie chciał nowego l4wystawic bo w starym nie widzi błędów. Z jednej str go rozumiem. Z drugiej szedł w zaparte. Potem coś dodał że później pomyśli bo teraz ma pacjentki w tym ciężarne. Później do niego nie popedze. Ogólnie jest tak ze l4 jest, i nikt nie wie dlaczego pracodawca nie widzi go w systemie. Zglosilam do ZUS-oni wyjaśnia, mają na to 30dni. Niech z lekarzem najmadrzejsi wyjaśniają.
Piotrek 100razy pięknie SAM wejdzie po schodach a ten101 raz musi być z histerią. W sumie czwarta histeria na schodach przez 2lata! Ale na mnie trafilo...Piotrek zasnął chwilę przed Patrykiem. Patryk za chiny nie chcial zasnac u znajomej więc wróciliśmy do domu.
Aaaa
Lało rano
Kiedy wyszłam z domu do auta, z auta do lekarza-lało jeszcze mocniej!!!wyszlam od lekarza-po deszczu. Takie przygody to tylko dla mnie zarezerwowane.
Śpią więc korzystam nie robiąc nic a nic -
Katy, kciuki za siostrę. Przeżyłam dwa ciężkie porody, wiem co czuje. Najgorsze te ciągłe badania, masz nadzieję w końcu usłyszeć, że już niewiele a tu kolejny raz "brak postępu". U mnie się ruszyło za pierwszym razem po zzo.
Nie wiem jak to zadziałało, ale jak dostałam znieczulenie to wróciłam do żywych a rozwarcie w końcu ruszyło. Dostawałam też bardzo dużo oksytocyny, ale dzięki zzo było to znośne.
Jak wody odeszły to pewnie podają antybiotyk. Ja byłam dobę bez wód, nic nie wspominali o cc z tego powodu.
Nie było mnie raptem kilka dni a tu kilku roczniaków przybyło, wybaczcie mój brak pamięci do imion
Wszystkiego najlepszego
Matylda
-
Bez wód można chyba do 48h tak mi babka mówiła przy moim porodzie..
Kamcia, ale masakra z tym zwolnieniem. Masz rację, niech sami wyjaśniają, Ty nie jesteś tu stroną. Lekarz z ZUSem się musi dogadać.
U nas piękne słonko i trochę zimnego wiatru, ale nie jest arktyczny jak przez ostatnie dni. Niby po zimnej zośce ale nie wiem, przesadzić pomidory i paprykę do ogródka czy nie?2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
38 l.
29.04 - ⏸️ (11 dpo)
29.04 - beta 54,60, prg.: 20,60 ng/ml
30.04 - beta 106,65
02.05 - beta 263,48, prg: 22,4 ng/ml
06.05 - beta 2362,89
13.05 - pęcherzyk i c. żółte w macicy
-
Nie wybrałabym się na jacht nie mając doświadczenia, z małym dzieckiem. Do żywiołu warto mieć szacunek.
Wspomnienia z Mazur: woda, deszcz, kajaki i miliardy komarów 😂
Katy współczuję siostrze, jak dobrze, że mam to za sobą. Mi po odejściu wód podali oksy bo akcja nie postępowała. Wód miałam za mało, w wypisie PROM. Tak często jest jak wymusza się poród gdy ciało kobiety ani dziecko nie są gotowe. Nie idzie.
U nas też leje. Całą noc i cały dzień.
Nie mam zębów mądrości, mogę być niemądra 😂
❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
fermina
chciałam sama zalatwić-majac instrukcje z zusu-bo szybciej, zusowa droga to nawet 30 dni (zalezy od wspolpracy z lekarzem)
no i nie chciałam, by lekarz pomyslał, ze zus na niego nasyłam
trudno
moje wskazowki nie działaja
zus pewnie to samo powie
ale tak szczerze-l4 prwidłowo wyglada i nikt nie wie dlaczego tak
choć zus powiedział że praktycznie w 99% wina lekarzy -
Katy biedna ta Twoja siostra ☹️ Oby szybko ruszyło już!
Tak się cieszę, że mój poród poszedł szybko i wcale nie tak źle.
Co do pogody to jest fatalna... Ciągle leje, z dzieciakiem na spacer średnio. Dzisiaj akurat nie pada póki co, jest ciepło, trochę duszno więc pewnie jakaś burza zawita. Uwielbiam burze.
Rok temu 16ego wychodziłam ze szpitala to kropil deszcz, ale było gorąco. Cały maj wtedy był upalny, bo narzekałam na spuchniete nogi, a jak 11 maja jechaliśmy na ktg to umieralam z gorąca w poczekalni.
My nocnika jeszcze nie mamy. W planach dopiero zakup 😁
Mazury uwielbiam! Jedziemy od 10-13 czerwca do Bogaczewa koło Giżycka z moją siostrą, jej Mężem i Hanią😁 a od 3-8 w Bieszczady!! ❤️❤️❤️
W ogole do ślubu zostały 2 tygodnie 😐
Coś mnie ostatnio moja teściowa wkurza... Oj wkurza.Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
nick nieaktualnyWowka, fajne te łodzie ☺ wiadomo,że jak nigdy nawet w takiej nie siedzieliśmy to sobie ot tak nie wynajmiemy na kilka dni.
Feeva,my byliśmy kiedyś w Polańczyku, fajnie było, ale góry to nie moja bajka w sensie chodzenia po nich.
W końcu po 2 dniach byłyśmy na spacerze, słoneczko świeciło,15 stopni, a sąsiadka mnie pyta czemu dziecku rękawic nie ubrałam bo ma zimne rączki 😆😆😆 mówię jej, że pani też nie ma rękawic z tego co widzę 😂 Wkurza mnie jak jakieś babsko brudnymi łapami mi dziecko dotyka. -
nick nieaktualny
-
Kamcia, teściowa już od 1,5 roku, bo my po cywilnym 😁😁😁😁
No nie wiem ogólnie coś jej odwalilo ostatnio. Już dawno wiedziałam, że ma ciągoty do rządzenia, ale ostatnio to przegina. Moja mamę też wkurwia, choć miały dobry kontakt. Masakra.
Na urodzinach Mani się moja mama wkurzyla, bo na siłę Manke zabierali i ja zabawiali, a jak u mojej mamy na rekach była to co chwilę ja zagadywali, łapy wyciągali, az się wkurwilam zaczęłam im ja zabierać... Są strasznie zaborczy pod tym względem. A moi rodzice mają do niej takie samo prawo jak oni.
W ogóle lubi narzucać swoje zdanie bardzo, co moich rodziców wkurza, bo im narzucila ile powinni nam na ślub dac 🤦♀️🤷♀️ niec się swoimi pieniędzmi rozporządza, a nie cudzymi.
Ehh... Ostatnio w ogóle mi się tego ślubu odechciało i całej tej imprezy, bo tylko nerwowka jest cały czas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 16:44
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Feeva jeszcze trochę musisz z tą nerwówką przedślubną wytrzymać. Po ślubie będzie luzik co do teściowej to Ci się nie dziwie, każdego by pewnie szlag trafił..
Kamcia masakra z tym L4!
Katy daj znać jak z siostrą, bo sama się zaczynam stresować. Mam nadzieję, że ruszyło.
Kurcze byłam dzisiaj w żłobku i podobno Leo się nie dostał... a tu już wszystko uszykowane na mój powrót do pracy. Nerwy mam, bo pytałam w zeszłym tyg jak miałam owu co i jak z tym żłobkiem i nic nie chcieli powiedzieć. Eh chyba trzeba począć starania...
W końcu się udało...
-
W koncu nadrobilam, przepraszam ze dzis ale wczoraj nie dalam rady, samych wspanialych dni dla roczniakow z 15 maja Zosi Uli i Patryka, rosnijcie zdrowo.
My szykujemy impreze w sobote ciagle licze ze nie bedzie padac.
Sela piekne te Twoje zwierzatka, a lemurka dalabys rade zrobic??
Hmm a dzis nie sa urodziny gwiazdy Basi??
kamciaelcia, Nina83, pawojoszka lubią tę wiadomość
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Wole wyrwac i miec spokoj..
[
