Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ja przez wiele lat nie widzialam męża w mundurze jedynie w dniu wyjazdu na misję w 2011 ale wtedy miał na sobie mundur pustynny teraz widuję codziennie bo ma kurs w innej miejscowosci
Patryk jak pierwszy raz zobaczył zielonego tate to zrobił mu papaKaty, Wowka lubią tę wiadomość
-
Też mam Jolie litetrax 4 air i jestem bardzo zadowolona ale jest chyba cięższy niż valco. Kamcia ja jak byłam mała chodziłam czasem do taty do pracy i fajnie to wspominam. Pamiętam pomidorowke z ich stołówki, dobra była 😊
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas wlasnie przez te wygibasy przy przebieraniu Kamil zaliczyl pierwszego guza bo sie zaczal obracac na brzuch i jakims cudem przewazyl przewijak i rabnal czolem o barierke lozeczka Straszne to bylo...
Kamil ostatnio budzac sie rano robi papa i na slowo chodz albo idziemy tez robi papa 😂
Ehh obudzilo mnie siku i teraz spac nie moge, plecy dalej bola...
Wieczór mielismy masakryczny bo narzeczony umieral przez bol zeba, pojechał do dentysty i trafił mu sie sadysta, ale na szczescie teraz nie boli...ehh coz on ma z tymi zebami...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 06:02
-
Cola lacze sie w bolu. U nas przed 5..sle wcześnie poszla spac bo wczoraj wracalismy to musiała odespsc. Śmiesznie bo pojechala na 4 wrocila na 2 nogach i tak smirsznie smiga 😂 dzisiaj tez dzien wrażeń.. Idziemy do zoo, zoo, zoo, idziemy do zoooooo zo zozo 🤣😂 lubimy ta piosenke 😁
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Cola, u nas dziś 5:10. Z gorąca... Wisiała mi na cyckach bardzo długo, zabrałam i dałam wody to na 5 minut może był spokój i się obudziła na dobre.
Przeczytałam 2 strony i nie wiem co pamiętam...
Majowa, ja valco oczywiście polecam 😊 ale gdyby Bożenka nie miała na niego kasy to bym nie kupiła... W ogóle jak pół roku temu przymierzałam się do spacerówki to brałam pod uwagę espiro magic albo sonic. Ale w sklepie zobaczyliśmy baby joggera citi mini, potem zaczęłam myśleć o joie mytrax signature ale koleżanka odradziła no i cena mnie odstraszała. To kupiłam droższego valco 😂 wczoraj byłam w biedrze: jedną ręką pchałam wózek, drugą ciągnęłam wózek sklepowy. Może być takiego ale ja rzadko chodzę po sklepach i nie mam wprawy. Manewry były bezproblemowe. Ale żeby nie było, jest jeden minus. Czasem nie mogę położyć oparcia z pozycji bardzo pionowej bo mi się te paski blokują. No i wczoraj patrzyłam na śpiącą moją młodą i czubek głowy prawie do brzegu już ma, nie wiem jak to będzie niedługo ale liczę na to, że się będzie mieścić.
Matylda piękna świąteczna 😊 ta korona super 😍
Katy, gratuluję przeprowadzki. Fajnie, że Kamilowi się podoba. A jak pies? Współczuję bólu 😔
Wczoraj przyszły mi słuchawki wygłuszające. Nie zdążę nawet założyć bo zdejmuje. Ciekawe jak to ogarniemy gdy będzie potrzeba. Ale planuję je wypożyczać to będą na siebie pracować 😉 no i do 10rż jeszcze założy chyba...
Przyszły mi też tubki wielorazowe. Bożenka jeszcze nigdy nie jadła tubek, dziś zaczynamy. Fajny wynalazek, polecam 😊 można tam wszystko zaserwować, myć w zmywarce i mrozić.
A, jeszcze z montażem fotelika. Mąż sam montuje minikida. Obejrzał jutuba i poszło, w gwiazdkach pochwalili i pokazali co poprawić. Jak już wiadomo co i jak to idzie szybko. Warto mieć dwa komplety owadów kotwiczących na stałe w dwóch autach, wtedy to w sumie moment.Wowka, Tanda lubią tę wiadomość
-
olciabos wrote:Cola lacze sie w bolu. U nas przed 5..sle wcześnie poszla spac bo wczoraj wracalismy to musiała odespsc. Śmiesznie bo pojechala na 4 wrocila na 2 nogach i tak smirsznie smiga 😂 dzisiaj tez dzien wrażeń.. Idziemy do zoo, zoo, zoo, idziemy do zoooooo zo zozo 🤣😂 lubimy ta piosenke 😁
-
Mogę się zająć Waszymi dziećmi, bo się obudziłam po 6 i nie śpię. Skrzatowi nic nie przeszkadza dopóki jestem obok 😉
Mała Matylda, udanych przygotowań i imprezy roczkowej! Cieszę się, że Zosia zaakceptowała fotelik, a że kosztem szminki-no cóż, kobieta 😀 też biorę pod uwagę ten Wasz fotelik, rozumiem że o miejscu z przodu piszesz przy ustawieniu fotelika tyłem? Ja też nie jestem specjalnie rosła, ale jeden samochód jest typowo kompaktowy.
Roczkowa Matylda super w odswietnym wydaniu. Też mnie urzekła korona 😊
Katy, miałam nadzieję, że już odpuszczą Cię te plecy. Współczuję.
Kamcia, czyli nie dość, że odgadłam wycieczkę Piotra, to jeszcze przepowiedzialam przyszłość, że pojedziecie na karuzelę? 😂
Kattalinna, co to owady kotwiczące? 😁 brak mi wyobraźni przed 7, a bez drogocennego napoju 😁 na razie montaż tego kloca mnie przeraża, ale doradzimy się w gwiazdkach co dla nas będzie dobre. Nie wykluczam też na isofixa do 18kg.
Jak podajecie dzieciom te tubki? Do ręki? Skrzat nie radzi sobie. Dziwne?
Za to wczoraj próbował poradzić sobie z jedzeniem twarogu łyżeczką. Cieszyłam się że zdjęłam z niego całe ubranie zawczasu 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 07:08
Tanda lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry.
Wspolczuje wczesnych pobudek. U nas dzis o 7, ale zasnal o 18:30 bo oczywiscie caly dzien nie dpal i byla katastrofa.
Katy, biedny twoj narzeczony z tymi zebami. On ma tak zniszczone ze musi wyrywac, czy leczy?
Kattalina, a ja prowadzilam ten espiro sonic czy jakos tak, dla mnie ciezko sie prowadzi bo tez go rozwazalam.
Podasz linka do tubek?
Co tam dobrego bedziesz serwowac?
Wowka, moj sam je z nich, czasami daje z lyzeczki, zalezy. Czesto pozwalam mu zeby sam jadl.
Wlasnie ja bym chyba nie umiala zamontowac tego fotelika, a tez czasami skaczemy na drugie auto, dlatego isofix ratuje
Wasze dzieci plywaly juz w tym takim kolku dla dzieci, tym zoltym? Ja chce isc na basen w przyszlym tygodniu taki otwarty bo ma byc 33 stopnie i nie wiem, czy moje dziecko nie bedzie sialo paniki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 07:38
-
JS, Skrzat pływa w tym kółku (mamy kwadratowe kółko z decathlona 😁) gdzieś od lutego chyba. Na początek oswajania z dużą woda polecam, u nas się sprawdziło, a teraz Skrzat dostaje glupawki i ma je w nosie 😁 jak widzę na basenie przerazone małe dziecko, to pożyczam i ogólnie dzieci mniej się boją.
Nawet wczoraj byliśmy znowu w Uniejowie. Mąż wrócił na czas z pracy i spontanicznie zapakowalismy się i w drogę 😃 wróciliśmy gdzieś po 23 😀J.S, kamciaelcia, kattalinna lubią tę wiadomość
-
JS, spróbuje opisać nasze zabawy i pływanie. Do basenu Skrzat wchodzi na rękach, zanurzamy się razem.
Pływa czymś w stylu piesko-krawla na brzuchu. Trzymany na wyprostowanych rękach pod brzuchem, robi taką deskę i macha kończynami ile wlezie i przemieszcza się do przodu 😊
Pływa na plecach trzymany za rączki. Pozycja taka, jak się prowadza niechodzące dziecko. Macha nogami na tyle, że wypływa na powierzchnię i chwilę się utrzymuje.
W pozostałych chwilach skaczemy, robimy kręcioły i nurkujemy-maz trzyma Skrzata pod paszkami i zanurza pod wodę.
Ogólnie jest szał, chlapanie i śmiechy. Ale jeździmy regularnie od lutego i z każdym wyjazdem jest coraz większe szaleństwo.
Po wczorajszej wycieczce dopiero wstajemy 😂
J.S, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Hej hej
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5a71c75c502.jpg
Taki jestem szczęśliwy!
U nas wszystko dobrze czujemy się super. Mam nadzieję że jutro nas wypiszą.
Rodzilismy w nowym szpitalu normalnie luksus. 1,2 osobowe sale z łazienką hotelowa. Czysto pachnie wielkie okna na las ale i tak wolę do domu;pNina83, kamciaelcia, Berbecia, J.S, Cola87, jangwa_maua, MajowaMamusia, kattalinna, Katy, D_basiula, Mycha666, Tanda, Sela lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Kattalina ja jeszcze przed kawa i trochę dla mnie mówisz w obcym języku. Słuchawki wygłuszające? Nie wiem co to i po co ,tubki wielorazowe ,brzmi fajnie ale nie bardzo umiem sobie to wyobrazić no a owady mocujące to już czarna magia,no cóż przynajmniej mam świadomość że jeszcze sporo jest do odkrycia.
Katy mam nadzieję że dziś lepiej z wami.
Zamowilam fotelik 9-25kg bo małej już niewygodnie i wyrasta ze skorupki .
Myślałam rozłożyć basen dzieciakom ale pogoda jakaś niepewna ,chyba padać będzie -
nick nieaktualny