Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEdwarda, mam pytanie, wysłałam Ci zaproszenie.
Pawojoszka, niby tak, ale ja jak wiecie jestem panikara 100% w każdej dziedzinie życia, a jeśli chodzi o ciąże/dzieci to chyba 200%. W pierwszej ciąży miałam plamienia i jak poszłam do gina z uśmiechem na twarzy, tak szybko mnie sprowadził na ziemie i powiedział, ze to tak nie powinno być. Chciałaby iść, żeby mnie uspokoił i jak trzeba przepisał progesteron. Co prawda, miała 3 razy plamienia, a teraz już nic, ale i tak się martwię. Muszę zanieść nowego lekarza. -
nick nieaktualny
-
W imieniu Zosi dziękuję
Asix, dobrze że chłopcy tak się zsynchronizowali, dzięki temu masz chwilę na cokolwiek innego niż dzieci . Powodzenia podczas sesji, koniecznie pochwal się efektami
Tanda, słyszałam że w całym kraju wiele osób choruje na coś co przypomina anginę, z gorączką i zmianami w gardle, ale nie typowo ropnymi czopami, do końca nie wiadomo co to. Mam nadzieję, że kolejny lekarz będzie bardziej kompetentny i zaproponuje skuteczne leczenie. Zdrówka dla Matyldy.
Majowa, czasami najtrudniej jest zanim się zacznie cokolwiek robić, gdy człowiek tylko sobie wyobraża co może pójść nie tak. Może się okazać, że rzeczywiste problemy, które napotkacie w temacie mieszkania będą mniej straszne od tych obaw. Trzymam kciuki, aby na każdą trudność szybko znalazło się rozwiązanie
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, mam nadzieję że mąż się postara i miło spędzicie popołudnie
U Zosi kupki też ostatnio wyjątkowo śmierdzą, któregoś dnia była też zielonkawa, a dzisiaj kupowa masakra – aż wypłynęło z pieluszki . Wypatruję czwórek, ale Zosieńka nie pozwala mi zrobić inwentaryzacji w jamie ustnej
Wowka, co za cyrki w okolicznych szpitalach . Teraz rozumiem dlaczego nie palisz się do wizyty. Mam nadzieję, że terapia dr Wowki poskutkuje
Dla mnie pora pobudki Zosi to też abstrakcja, zawsze byłam śpiochem. To znaczy nie zawsze tylko odkąd pamiętam, podobno w niemowlęctwie wręcz przeciwnie . Maż także. Przekazaliśmy sztafetę kolejnemu pokoleniu
Cola, podzielam Twoje obawy odnośnie adaptacji Zosi w żłobku. Opiekujemy się nią tylko we woje z mężem. Raptem kilka razy została na krótko z teściową i raz z moją mamą. Na ogół kończyło się to płaczem. Odpycham od siebie myśli o tym jak to będzie, żłobka niestety nie unikniemy, na chwilę obecną tak jak Ty staram się zapewnić Zosi kontakt z dziećmi.
-
Kamcia maliny? My dziś z Adasiem prosto z krzaczka poziomki i porzeczki jedliśmy Mała Matylda oby jednak tą adaptacja przebiegła lepiej niż myślimy. A ja przed kąpielą zmierzyłam młodemu temperaturę z głupa, bardziej żeby go zająć tym na podczerwień i wyszło 37.8, mierze w dupce 38 stopni no masakra... Mam nadzieję że to tylko od tych nieszczęsnych zębów z bo przecież ledwo co wyszliśmy z tego choróbska dałam ibufem i zobaczymy...
-
A teraz sobie powiększyłam zdjęcie to widzę że porzeczka my mamy ledwo pasadzony krzaczek i było tylko z kilkanaście sztuk, ale białek za to jest więcej Kamcia 38 to już po odjęciu niestety. Było 38.5 ale zastanawiam się czy go nie przegrzałam od 15 do 17 byliśmy na grillu, niby pod drzewami w cieniu ale ze mnie się lało. Zobaczę jak będzie dalej z tą temperatura.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 21:09
-
Cola oby to było na zęby.
My już przerobiliśmy porzeczki na sok i dżem, bo opadały juz,a teraz czekam na swoje gruszeczki i śliweczki bo pierwszy raz owocują.
Dzisiaj Milenka pierwszy raz była w dużym basenie. Tak szalała,podobało jej się bardzo.
-
Berbecia u nas też już po porzeczkach poszły na dżem był tylko jeden krzaczek więc poszło szybko ale widziałam dziś że wiśnie zaczynają dojrzewać ,oj będzie co robić bo tego mamy sporo,chyba pomyślę o sokach bo dżemy jeszcze z poprzedniego roku zostały.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2019, 22:49
-
My jeszcze czekamy na porzeczki czarnej i czerwone. Malin niestety nie mamy ale może zasadzimy krzaczek.
U nas sesja bardzo udana. Staś to urodzony model. Tam gdzie obiektyw tam jego wzrok. Fotografka mówiła że jak będzie potrzebowała modela to będzie dzwonić hehe. już nie mogę się doczekackattalinna, pawojoszka lubią tę wiadomość