Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do gorączki - mi teraz starsza córka gorączkuje. Nie wiem czy pamiętacie ale tydzień temu Matylda gorączkowała. Obie złapały wirusa, ale u Matyldy długo nie było nic oprócz gorączki, dopiero po 3 dobie lekkie naloty na migdałach.
Gorączkowała od piątku wieczora a w poniedziałek byłam na badaniu krwi, bo nic innego jej nie było. W niedzielę lekarka ją widziała i gardło było czyściutkie, dopiero w poniedziałek po południu było coś widać.
Dostała antybiotyk, ale nie podałam, bo chciałam na 100% wykluczyć trzydniówkę a lekarka jakoś nie była przekonująca mówiąc o tych nalotach poza tym wyniki krwi nie wskazywały na bakteryjną infekcję.
Miałam podać od wtorku ale we wtorek temperatura zaczęła odpuszczać. Po konsultacji telefonicznej z naszym lekarzem nie podałam wcale. Teraz starsza też to samo przechodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 16:24
Matylda
-
wariancja wrote:Tanda, zazdroszcze, ale pewnie poprowadzilas to kp madrzej niz ja 😉
U nas delikatna rewolucja z kp, zobaczymy co z tego wyjdzie...
Witamy siostre Katy 😊
Wspolczuje tych goraczek 😞
u nas tydzien po mmr w sumie tylko marudzila bardziej poki co...
Kamcia mam pytanie o ten immunoglukan. Moja tez od wrzesnia zlobek i chcialabym jakos zwiekszyc odpornosc. Moge jej to podawac bez lazenia po pediatrach i wielkich konsultacji?
ja nie konsultowałam
nooooo
jak byłam chora to jedna mi poleciła i wspomniała o syropku dla dzieci
dzieciom teraz daje, a kuracja musi trwac 2-3 miesiące, więc teraz dobra pora
na mnie działał super-potem ciąza
a że ciąza to nie smakowałam syropu srednio pija tzn Piotruś rozumie że ma wypić, Patryk oszukiwany na dydusia
bo imunoglukan rano na czczo albo na noc
to jest wit c oraz własnie ten glukan
Piotr tez dostaje od roku(?) omega med dha (ta wersja bez wit d)z Patrykiem zabrakło systematykiwariancja lubi tę wiadomość
-
Katy jak w serwisie się nie opłaca to może spróbuj gdzieś jakiegoś mechanika zapytać może się okaże że jednak warto go naprawić na własną rękę. Pozatym zalanie to nie musi być typowe zalanie może poprostu zawilgotnial w środku ,czasem wystarczy że masz w kieszeni kurtki i idziesz w deszczu albo trzymasz w kieszeni jak idziesz pobiegać i telefon może zaparowac, dziecko obslini,albo pies oblize.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 18:17
-
wariancja
wracając do odporności
imunoglukan kupuję w doz online bo jest znacznie taniej, a tak naprawde 2x5ml (dla dwojki)dziennie to buteleczka (za 30zł) wystarcza dokładnie na 12 dni
i słyszałam też kiedyś (ale nie wnikałam juz później do tematu bo szukałam w postaci syropu i dla małych dzieci- ale poźniej mama na wrzesniowych zastosowała dla swojego niemal trzylatka) o siarze bydlęcej na odporność
ale kompletnie nie pamiętam tej nazwy "rynkowej"
edit
COLOSTRUMWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 20:09
wariancja lubi tę wiadomość
-
No wlasnie o dziwo teraz sie ładuje. Trochę wolniej, ale jednak lepiej niż wczoraj :p Mówili, że mam beznadziejna gumę do telefonu i pewnie to jej wina.. No nic zobaczymy ile jeszcze pozyje:p
Ewcia, nie słyszałam o takich, muszę wygooglowac xd
Pocieszcie, że nie tylko ja mam problem z usypia iem dziecka... Dzisiaj to przeszedł sam siebie, u mnie na rękach wołał tatę, u niego na rękach mnie... Ostatecznie przed tym jak padł wołał psa (łałał) i szczerze mówiąc miałam tak dość tego usypiania że pozwoliłaby psu go przejąć gdyby go tylko umiał uspac 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 20:32
-
Dziękuje Kamcia. Zacznę od tego syropku, nazwę tej siary zapisze w razie w. W doz wychodzilo najtaniej wlasnie. Zobaczymy czy coś to da.
Tanda, ja też nie uspokajałam przy piersi i w ciągu dnia nie upomina sie o cycka. U nas kłopotliwe, bo nie powiem ze problematyczne, jest usypianie przy cycu. Cyc=spanie i stad mysle te ciagle pobudki w nocy. I dopóki to się nie zmieni, nie ma co myśleć o odstawianiu. Wiec ostatnio pracuje nad tym zeby ssanie bylo aktywne, a usypianie po cycku. Moze wtedy zacznie lepiej spac w nocy. Nie wiem... -
Dziewczyny, doradźcie proszę. Zosia śpi, przed snem miała temperaturę 38.0., przed chwilą podczas snu termometr pokazał 38.4. Około czternastej dostała dawkę ibuprofenu, po dziewiętnastej czopek z paracetamolem.
Poza gorączką przez część dnia Zosia była marudna, na zmianę z dobrym samopoczuciem i zupełnie typowym zachowaniem. Zrobiła cztery kupy, wszystkie o normalnej konsystencji, w dwóch ostatnich były spore białe grudki, przy czym w ostatniej tylko na połowie. Innych objawów nie ma.
Zastanawiam się czy budzić ją i jechać na nocną pomoc czy poczekać do jutra. Wizytę u pediatry mamy umówioną dopiero na 16:00, ewentualnie mogłabym spróbować dostać się do lekarza wcześniej. Zamieszczam wyniki badania moczu – bakterie są liczne, ale istnieje ogromnie prawdopodobieństwo że to wynika z niewłaściwego pobrania próbki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2019, 14:10
-
ewcia
i działa to ładowanie?
bo męzowi własnie popsuło sie wejscie od ładowania, w serwisie wyszło ze wyłamane ząbki na płycie głównej (co rzekomo powstało w wyniku uszkodzenia mechanicznego a jak mogł uszkodzić skoro w tym modelu nawet nie ma otwieranej klapki z tyłu, nie ma dojscia do baterii)
w serwisie naprawa 150zł (nie dużo a tel na gwarancji)
ale ładowarki tansze... -
Mała Matylda wrote:Dziewczyny, doradźcie proszę. Zosia śpi, przed snem miała temperaturę 38.0., przed chwilą podczas snu termometr pokazał 38.4. Około czternastej dostała dawkę ibuprofenu, po dziewiętnastej czopek z paracetamolem.
Poza gorączką przez część dnia Zosia była marudna, na zmianę z dobrym samopoczuciem i zupełnie typowym zachowaniem. Zrobiła cztery kupy, wszystkie o normalnej konsystencji, w dwóch ostatnich były spore białe grudki, przy czym w ostatniej tylko na połowie. Innych objawów nie ma.
Zastanawiam się czy budzić ją i jechać na nocną pomoc czy poczekać do jutra. Wizytę u pediatry mamy umówioną dopiero na 16:00, ewentualnie mogłabym spróbować dostać się do lekarza wcześniej. Zamieszczam wyniki badania moczu – bakterie są liczne, ale istnieje ogromnie prawdopodobieństwo że to wynika z niewłaściwego pobrania próbki.
Mała Matylda, Tanda lubią tę wiadomość
-
U mnie dziala,tylko trzeba poczytac czy Dana ladowarka pasuje do telefonu, laduje troszke wolniej niz po kablu ale kladzie sie tel I tyle, czasami niektore tel trzeba rozbierac z etui ale to w sumie jedyny minus I nie zawsze. Ja mam samsungi I polecam
-
mała matylda
jeszcze wczoraj pisałam ze przy samej goraczce do 3 dni, bez innych objawów, przy reakcji na leki nie kombinuje z lekarzami
a wynik dla mnie jakby do powtórki więc raczej kwestia pobrania
a macie lekarza umówionego więc bez paniki czekałabym na te wizyte
chyba że coś sie zmieni-w kwestiach o których wyzej pisałam (inne objawy, brak reakcji na leki)Mała Matylda, Tanda lubią tę wiadomość
-
Ewciaa83 wrote:U mnie dziala,tylko trzeba poczytac czy Dana ladowarka pasuje do telefonu, laduje troszke wolniej niz po kablu ale kladzie sie tel I tyle, czasami niektore tel trzeba rozbierac z etui ale to w sumie jedyny minus I nie zawsze. Ja mam samsungi I polecam
no wlasnie
nie jest trudno znalezc ładowarkę do standardowego modelu tel
stosuja jakies tam adaptery
zastanawiam się tylko jak to działa (mąż i tak na noc tel podłączal)
60 zł a 150 to fajna róznica
zwłaszcza ze trudno nam dojechac do tego serwisu telefon lezy od ponad miesiąca