Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Olciabos u nas to samo i do tego taki sam zestaw. Tylko nam wczoraj w nocy kaszlał do tego więc jeszcze syropy poszły.dzis wieczorem jakby lepiej i teraz jak śpi tez ładnie oddycha. Zobaczymy jak jutro. Oby nie chorował za często bo ja do roboty muszę chodzić 😱
-
Dzien dobry :p
Alez mi Kamil noc zafundowal, budzil sie z placzem co jakies 1.5h nie wiem o co chodzi Tak sie nie wyspalam, ze masakra..A poranek rozpoczelam oczywiscie od wymiotow:/ Ja musze chyba w nocy jesc zeby rano nie miec pustego zoladka... -
A ja kontynuuje swojego doła. Od godziny 3.30 moje dziecko się męczyło znów z katarem i kaszlem, wstał przed 5. Porobilismy inhalacje itp. zasnął po 6. Z mężem cały czas napięcia, psu torbiel nie schodzi. A jutro jeszcze do roboty. Tak jak się w sumie cieszyłam że wracam, tak już mnie to nie cieszy wcale.boje się że adaptację szlag trafi i że będzie chorował co chwilę
-
Cola u nas noc lepiej.. Ale rano bylq tak ogilana ze tez cos pokaslala. Ogolnie apetyt i humor ma i jakby mniej tego kataru. Moja mama teraz ma urlop chyba ja zostawiam jutro w domu.. Tez juz prawoslazowy włączyłam i rano trochr oklepywalam.. Ehh te choroby to to czejo najbardziej sie boje w zlobku..
-
A tak na poprawę humorow
Synuś tatusia
Ale widzę że podłe nastroje dominuja
Mąż zaraz rusza na Poznań. Nie mam nawet dnia na jakis odpoczynek
Zaliczam nawet spadki cukru
Ale kogo to obchodzi
Pokój chłopaków dziś został do końca pomalowany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2019, 12:40
Sela, Katy lubią tę wiadomość
-
Witamy się!!!
Na początku zdrówka dla chorowitków!
Rety nadrobiłam tyle dni i znowu nic nie pamiętam. Oczywiście nie załapałam się na wszystkie foty, ale te co widziałam wręcz przecudowne!!!
Matko Maniula jak Ty gadasz!!! Aż mężowi musiałam pokazać, bo nasz Leo to mama tata ćwir ćwir, chau chau, koko hehe a i nauczył się wyć jak wilk hihi
Kamcia jakie remonty! Super
Synuś tatusia wymiata
Wiecie co te podle nastroje i do nas dotarły. Dzisiaj mam urodziny mojej bratanicy i co! Idę sama z Leonem, bo mój szanowny mąż idzie sobie grać jak co tydzień w piłkę i ma to najwidoczniej gdzies! Ale do czasu, tylko czekam na imprezę u jego rodziny, to mu odwale takiego focha, że zapamięta na długo.
My właśnie dzisiaj dokończyliśmy pokój Leosia, ale już błagam o wyprowadzkę stąd, bo z teściami już długo nie pociągne!
Teraz mamy przerwę w żłobku, ale od września zaczynamy na nowo.
Leo uwielbia żłobek/dzieci.
Cola powiem Ci, że na początku Leo też chorował, ale po 2 tyg było już lepiej. Aż jestem sama ciekawa jak to będzie we wrześniu. Mamy mega zalegle szczepienia. We wtorek mamy to co powinien mieć po skończonym roczku (nie pamiętam jakie to było) ale też jest zalegla druga dawka meningokoków i nie wiem czy to można łączyć, czy lepiej nie ryzykować.W końcu się udało...