Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
1,5 h mnie nie było ale podjechałam do klubiku
niestety nasz, czyli klubik nr 1 (też z pierwszej rekrutacji) nieczynny dziś, ale były dziewczyny z klubiku nr 2 (ten z dotacji )
ale udalo sie ogólnie pogadac na pewne zwykłe (niezwykłe) sprawy, dylematy jak np z czego i co pija dzieci kiedy drzemki i jaka temp przy klimie
sala Patryczka właśnie była malowana więc rzeczy zostawiłam w szatni-panie przekażą do drugiego klubiku, powieszą ewentualnie w szatni
dzieci wstały, nakarmione, zaraz zbieramy sie z Piotrusiem (jedna dziewczyna klubiku nr 2 tez ma córke w gr Piotrusia)
jedziemy autem bo upał i nie mam sumienia organizowac spaceru -
Wowka wrote:Kciuki za szczepienie, a także za wszystkich początkujących żłobkowiczów i przedszkolaka 🙂
Ostatnio Mała Matylda pytała, Kamcia rozważa, a teraz ja. W jakich butach będą chodzić Wasze dzieci wczesną jesienią? Czy jeszcze nie kupujecie?
My mamy lekkie adidasy nike, ale są z siateczką. Zastanawiam się, czy nie dokupić jakiś trzewików. Czy może na razie te adidaski skoro ciepło, a akurat gdzieś w październiku coś skórzanego...
JS, jakie buty posiada Igor? Mamy podobny gust obuwniczy 😉
Póki pogoda pozwoli to adidasy, w których teraz chodzi w chłodniejsze dni. Butów nigdy nie kupuję na zapas, bo noga rośnie skokowo a pogoda u nas jest nieprzewidywalna. Jesień może być zarówno ciepła jak i mroźna. Jak zrobi się za zimno na obecne buty to wtedy coś kupimy.Matylda
-
Wowka, nie dosc ze w ten sam dzien urodzeni, to jeszcze jacy podobni z tymi spacerami!
Buty mamy nike sandaly teraz, z adidasow to conversy jeszcze sa ok i kupilam takie przejsciowe w hm ewentualnie na jakis dzien, bo jeszcze nie zainwestowalam w buty takie typowe na jesien, ale podobaja mi sie bo bux, sa zwykle skorzane, czarne i wodoodporne. Podobaja mi sie bo sa zwykle proste, ja nie lubie udziwnien, jakichs dziwnych kolorow, te sa ok ale cena - 239 zl
Dlatego sie jeszcse wstrzymalam na ostatnia chwile
Cudowne spiace dzieci ♥️♥️
Ja mam opryszczke na czole, w okolicy szczeki mam bardzo bolesna dziwna gule ktora mi przeszkadza, a inwrnista dopiero na 3 wrzesnia takze to sa mega zarty juzWowka lubi tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 18:10
White Innocent, jangwa_maua, Wowka, pawojoszka, kattalinna, Berbecia, edwarda20, MajowaMamusia, kamciaelcia, J.S, Ewciaa83, D_basiula, Feeva, Sela, Cola87, Asix lubią tę wiadomość
-
JS, dzięki. Tak, bobux też w moim guście. Na razie nie kupuje, ale będę miała na uwadze 😊 nawet nie wiedziałam, że można mieć opryszczkę na czole, masakra z tymi terminami do lekarzy 😐
Katy, śliczna dzidzia ❤❤❤
Jangwa, pokój ma potencjał 😁 a ujęcia w sam raz, żeby później zestawić z efektem remontu 😃 będzie róż?
Zrobiłam ostatkiem sił paluszki rybne-sama, nie z mrożonki. Moje dziecko zjadło 5 🤪 cześć kulturalnie widelcem, a później chciał się najeść 😂Katy, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Katy, cudna dzidzia 😁 Bożenka by robiła głasiu i tuli, pewnie by karmiła i dawała pić z bidonu. No i pieluchę by zmieniła 😉
My wracamy z wyprawy. Energylandia fajna ale nie w taki upał. Mało korzystałam bo się odechciewa stać w kolejkach po 30-50 minut. Do maluszkowych się nie czeka prawie 😉 hyperion zaliczony i to najważniejsze. Na zadrę brakło mi już odwagi, nawet nie dotarliśmy tam. Kiedyś wrócimy bez dziecka 😉Katy, Wowka lubią tę wiadomość
-
Katy gratulacje
Z tym wiekiem to mnie to w ogole nie dziwi, nie raz pisalam ze majac 33 lata ludzie daja mi 23 :p Ja tez majac te 22 lata wygladalam na 15 albo i mniej Wiem ze to moze wkurzac ale tak naprawdę trzeba sie tylko cieszyć
Apropos bobasow, dzis widzialam 3tygodniowe malenstwo i sie zakochalam. Natura jest okropna bo chce takie malutkie, a glowa wie ze to tylko natura. Jesli kiedykolwiek bym sie zdecydowala na drugie dziecko to na 40 stke
No i witam sie wsrod grona wracających do pracy, dostalam dzis nowa prace i zaczynam od 1 października. Heniem zajmie sie moja mama. Mam miesiac zeby wszystko ogarnac :o :ojangwa_maua, Katy, kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość
-
Wowka, ja tez nie wiedzialam, w poniedzialek myslalam ze po prostu mam jakas alergie bo ta skora zrobila mi sie z suchej tlusta i mowilam, ze to znowu jakies syfki. Uroslo mi to bardzo duze, boli, no i ewidentnie widac ze taka zmiana jak opryszczka, smaruje juz tymi wszystkimi specyfikami i mam nadzieje ze przejdzie.
Jestem ciekawa tych bobux’ow jakie sa jakosciowo. Czytalam ze super, oby to byla prawda, bo tamie nie sa.
Mniam mniam sama zjadlabym takie wlasne paluszki rybne 😋
Katy, gratulacje!!! Bardzo sie ciesze, ze z dzidzia wszystko ok 😊
Kattalina, jak bylo na hyperionie? Szkoda ze upal byl taki bo to jednak poteguje to, ze nie chce sie stac w tych kolejlach. Ja juz sie zastanawiam, czy nie lepiej jezdzic tam we wrzesniu, moze jest mniej tych kolejek -
Dzieki dziewczyny W sumie to kamien z serca mi spadl bo poki ruchow nie czuje to caly czas ta ciaza mi sie malo realna wydawała i sie balam, ze cos moze byc nie tak :p
Edwarda, ja nie narzekam tylko wiem, ze az tak mlodo na pewno nie wygladam 😂
Wowka, tez robiłam kiedys paluszki rybne i za pierwszym razem wyszyly pyszne, a za drugim jakies gorzkawe nie wiem czemu... -
Katy, gorzki smak może wyjść przy smażeniu niektorych świeżych ziół w mocno nagrzanym tłuszczu. Dałaś świeże czy suszone? 🙂
Edwarda, gratuluje znalezienia pracy. Na pewno ten miesiąc zleci Ci tak, że nawet się nie obejrzysz... 😑 mama będzie mieszkać z Wami? Bo z tego co pamiętam, to rodzice mieszkają pod Łodzią?
Wiecie, że uwielbiam śpiące dzieci? Wojtuś 😍
Dlaczego nie idę spać...?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 23:29
Ewciaa83 lubi tę wiadomość
-
Witamy
Jakie piękne brzuszki :-* chyba zaczynam zazdrościć
Moj Leo jeszcze tak "słodko w biegu" nie zasnął heh.
Katy super, że Dzidzia zdrowa :-*
My jesteśmy tydzień po szczepieniu na odre i od wczoraj mega gorączką. Dzisiaj było 41.5, masakra jakaś. Nic nie chce jeść. Leki daje naprzemiennie paracetamol/ibuprofen ale ciężko jest wytrzymać, bo temp spada dp max 37.7. Robię okłady, ale teraz mi się strasznie wybudza. Sama nie wiem czy iść jutro do lekarza czy nie, bo dzisiaj nam się nie udało dostać.
A w ogóle to życzę powodzenia dla przyszłych żłobkowiczów!!! Będzie dobrze. Pare dni i się zaaklimatyzują!.
Przez te paluszki to mi się jeść zachciało eh... a tu nie pora.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2019, 23:32
Katy lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Edwarda, gratuluje pracy!
Ja sie tak slabo czuje, mam napuchnieta cala lewa strone twarzy, nawet na brew juz mi poszlo, a tak boli cholernie. Moja mama pojechala rano do przychodni i jak mialam na 3 wrzesnia, tak mam na dzisiaj wizyte na 13, jednak matka zalatwi wszystko 😂
Ja mysle ze to od slinianki przyusznej bo mam tam ogromna gule bolesna. Ogolnie masakra mlody nie spal od 24 do 3, wstal o 6 bo u nas robia droge i pilowali.
Echedwarda20 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaty, super że dzidzia zdrowa☺ obstawiam córeczkę ☺
Edwarda gratuluję nowej pracy.
My byliśmy wczoraj na MMR, dobrze, że do marca nie mamy już żadnych szczepień, bo wczoraj była tragedia. Zuzia płakała całą wizytę od wejścia do gabinetu, nie dała się zbadać, zmierzyć, z wagi uciekała,ona ma ewidentnie syndrom białego fartucha, serce mi pęka jak słyszę jej rozpacz😢
Wowka domowe paluszki brzmią apetycznie.edwarda20 lubi tę wiadomość