X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa
    sliczny pokoik :)

    z pralka (i autem) współczuje szczerze, ale tak to bywa-jak sie sypie to wszystko na raz

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2019, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na wrzesniówkach sie rozpisałam, a wiec tu krótko ;)

    Patryk cos tam popłakiwał-jak to wszystkie dzieci(nawet jak weszlismy siedział sam i płakał,ale tak inaczej-cichutko- ale na mój widok wstał i przybiegł...ale ostatecznie pogniewany na mnie sie odwrócił)
    zjadł drugie danie tzn całego mielonego (o 11:30), o sniadaniu nic nie wiem, na zupę się nie załapał, bo niby przyszlismy później niż wczoraj, ale jednak na tym samym etapie-czyli zupa dopiero wjezdzała na sale
    i nie spał!!!nie dał się w ogóle położyc :) do tej pory nie miał drzemki
    własnie się kapie

    a Piotr-lepiej niż wczoraj
    niby nie płakał, po 12 histerii nie było (przed 12 dyrektorka nie była więc nie wie a to dyr nam go dziś wyprowadziła)
    dał się zupa nakarmic(sama widziałam)ale...ale dopiero jak było mniej dzieci
    dyr pytała, czy Piotruś boi sie hałasu-mi nic o tym nie wiadomo, ale przeciez w poradni p-p stwierdzili w grudniu szumy informacyjne-im więcej bodzców z zewnątrz, tym trudniej mu je odbierac
    a więc tak bedzie, bo to taki typ (mózgu)
    no i maja "problem" z komunikcja ;) ale czemu, wiemy, tak naprawdę oni muszą nauczyc sie z Piotrusiem komunikowac (a to nie jest trudne)
    nawet chwile sie zdrzemnął (nie wiem co znaczy chwila)
    dyr juz sama wie ze skoro nie mówi moze nawet pojawic się agresja-bo jakoś bedzie chciał w "tłumie" wyrazic swoje potrzeby
    ale ja bym tak daleko nie wnioskowała ;)
    mała histeria była po zabraniu go z placu zabaw (błąd taty ze go tam zabrał kiedy rozmawiałam z dyr), ale drozdzówka dała rade

    bo znów Patryk wyszedł nie napity (przez 1,5 h wypili 4 bidony) a Piotrek głodny XD
    przyjeli nasz bidon dla Patryka-więc bedzie teraz pił ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 3 września 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje ☺️

    Właśnie wiem, że jak się sypie to wszystko 😭

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 września 2019, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jangwa piękny pokoik 😍 Kamcia chłopaki się pewnie szybko przyzwyczaja. Ja tak myślę że jak dziecko coś tam je to jest całkiem dobrze ;) nasz już super w żłobku, ale ma katar permanentny już chyba :/ rozmawiałam dziś z paniami i same mówiły że z takim jak ma może chodzić. Chyba że dojdzie ropny to wtedy zostawić. Ponoć początki moga takie być że jest katar i nie znika tak szybko... no kicha z tym katarem :(

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • olciabos Autorytet
    Postów: 504 533

    Wysłany: 3 września 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola u nas katar tez jest. Ale nie duzo. Za to rano kaszle trixhe. Pytalam Pani to mowilq ze w ciągu dnia nie kaszle i kataru tez nie ma... Dzisiaj prawir nic nie plakala rano. Nie robią na niej wrażenia placzace inne dzieci. U nas tez. Chyba trojki wychodzą wiec ten katsr tez z tego mozw byc

    3i49roeqvtlfpy4s.png
    Mala gwiazka 02/2019 *
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 3 września 2019, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciabos u nas też cały czas te zęby wychodzą. Ale myślę że głównie to zasługa nowej formy bakteryjnej, tej żłobkowej. Oby szybko się uodpornili i przeszło całkiem ☺️

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 września 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :(
    dziś trzeci dzień i zgodnie z przwidywaniami-było trudniej...noc OK, rano w domu Ok, ale Patryczek rozpłakal sie juz w progu sali, na czterech próbował uciec...
    Piotruś wstał wczesniej (ale nie jak wczoraj przed 5), grzecznie sie zachowywał, do auta biegł(tak kocha jezdzic) , ładnie dał się odprowadzić do sali
    jakieś dziecko płakało i bidulek nie wiedział co robić, ale wyszło(musieliśmy zawrócić bo picia nie zostawiliśmy), ze nie płakal ;)
    odbieramy przed 15 żeby znowu nie być za wczesnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 09:10

    Berbecia, Katy, pawojoszka, Cola87, wariancja, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 4 września 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ok Patryk trochę niepewnie patrzył czy mama jest ale koleżanka zabrała go do zabawek i już go mamą nie interesowała ,w sumie trzeba się zacząć przyzwyczajać że jak przyjdzie dziewczyna to mama już nie będzie najważniejsza 😂. Tak że przedszkole już bez stresu ,następny stres będzie jak mi przyjdzie po zebraniach chodzić i składki płacić. Jak dostanę listę to mi włos posiwieje. Chociaż już się w szkole zaczynają fanaberie ,Paweł wczoraj powiedział że już na plastykę nie mogą nosić zwykłych bloków rysunkowych tylko te duże A3 ,teraz do tego trzeba znaleźć jakąś teczkę albo tube bo przecież do plecaka nie wejdzie. Oj się w dupach przewraca tym nauczycielkom.

    cf409fc7e7.png
  • Berbecia Autorytet
    Postów: 1053 1057

    Wysłany: 4 września 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka my też musieliśmy kupić taki duży blok.

    A ja widzę po moim ze się stresuje.,a do tego pani go usadziła w pierwszej ławce między 2 dziewczynami.

    11.05.18r. ,2280g ,50 cm
    7672190291.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katalina 12.7 cm, nie wiem czy taki rozmiar to norma, ale stopy w butach duże mi się wydają.

    Pawojoszka współczuję wydatków szkolnych, teraz faktycznie dużo cudowania jest kiedyś książki były z dziecka na dziecko, teraz nowe wszystko.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 września 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy stope14 cm

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 4 września 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ostatnio było 13.5 cm. Moje dziecko dziś za bardzo nie chciało wyjść ze żłobka ;p wracało się do szatni bo tam panie ubierały dzieci bo wychodzili do ogrodu i dał pani jednej buziaka :O normalnie matka zazdrosna jest ;p ale cieszy mnie to też bo widać że lubi ciocie i dobrze się tam czuje.

    kattalinna lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • olciabos Autorytet
    Postów: 504 533

    Wysłany: 4 września 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cola super 😊 u nas jeszcze takiej euforii nie ma ale też jesr dobrze 😉

    kattalinna, wariancja lubią tę wiadomość

    3i49roeqvtlfpy4s.png
    Mala gwiazka 02/2019 *
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 września 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patryczek niby troszke rano popłakał
    ale takie lamenty, żałości
    pospał, nie wiem jak z jedzeniem bo mąz po niego poszedł
    oczywiście nienapity po klubiku(jak Piotruś nienazarty)

    Piotrus nie płacze, nie histeryzuje, ma troche ten swój swiat...dzis posiusiał sie na drzemce

    i jutro mamy szczepienie-druga dawka ospy-więc odbierzemy ich przed drzemka, czyli przed 12

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 4 września 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jutro też mieliśmy mieć druga dawkę ospy ale przełożyłam ze względu na ten przewlekły katarek. Mam nadzieję że to już końcówka już trochę mniejszy jest.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 4 września 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po kilkudniowej nieobecności. Wróciłam do pracy i dobra stała się za krótka...
    Dopadła mnie też choroba, szczęśliwie obyło się bez antybiotyku i zwolnienia, a przede wszystkim nie zaraziłam Zosi. Resztkami sił wieczorami ogarniałam dom, zdarzyło mi się zasnąć przy usypianiu Zosi🤪

    Nadrabiałam forum gdy tylko czas pozwolił - zarejestrowałam powrót Hoope i Kwiatkowej, naoglądałam się pięknych dzieci, ostatnio widziałam śliczny nowy pokój dziewczynek Jangwy i Kamcie z dzielnym przedszkolakiem😍. Z radością czytałam pozytywne historie adaptacji w żłobkach, przedszkolach i szkołach😊.

    Zosia też pięknie odnalazła się w żłobku. Od kilku dni żegnamy się zupełnie bez płaczu, a wczoraj nawet z uśmiechem ukazującym wszystkie 8 zębów😄. Po południu zastaję Zosię zaangażowaną w zabawę, zadowoloną. Gdy mnie zobaczy cała się rozpromienia i biegnie z wyciągniętymi rączkami aby się przytulić. W ciągu dnia podobno ładnie się bawi i chętnie je posiłki. Mówi więcej niż inne dzieci więc dyskutuje z ciociami, widać że panie bardzo ją lubią. Tylko z drzemkami mamy problem - Zosia zwykle śpi 20 minut, ale zdarza się też że wcale. W nocy tego nie nadrabia, budzi się 3-4 razy. Mam nadzieję że to też się unormuje, na nic innego nie mogę narzekać🙂.
    To chyba ja mam większe problemy z adaptacją do nowego stylu życia 😜. Po południu trudno mi się oderwać od Zosi, jestem nienasycona bliskością. Trochę mi smutno gdy widzę, że umie coś nowego, a to nie ja ją tego nauczyłam, albo mówi nowe słowo, a ja nie rozumiem. Przede wszystkim jestem jednak dumna z mojej małej, dzielnej dziewczynki🥰

    wariancja, jangwa_maua, kattalinna, Wowka lubią tę wiadomość

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 4 września 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majowa książki to nie problem bo większość dostają w szkole ,ale te wymysły nauczycielek ,mi wystarczyło na plastykę blok i kredki czasem trzeba było przynieść jakieś szmatki czy kasztany ,a teraz blok rysunkowy A4,A3, techniczny, rysunkowy kolorowy, techniczny kolorowy ,papier kolorowy i to tylko bloki ,a inne cuda ? Masakra a niektóre nauczycielki jeszcze do tego kuferek z przyborami i pomocami sobie życzą ,zamawiają a rodzice mają tylko płacić.

    Gratulacje postępów w żłobkach i przedszkolach z czasem będzie tylko lepiej.

    cf409fc7e7.png
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9175

    Wysłany: 5 września 2019, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miło się czyta, że te żłobki już fajne, daje to nadzieję dla tych, którzy teraz zaczynają. Dzieci sobie zawsze poradzą, z mamami gorzej 😉

    Jangwa, piękny pokoik!

    My wczoraj szczepienie, mmr i ostatnie pneumokoki. Bożenka nawet nie zapłakała, przy jednym wkuciu było tylko A! przy kolejnym kilka samogłosek więcej ale ogólnie bardzo dzielnie. Z gabinetu wyszła na nóżkach, dobrze że buty zakładałysmy po fakcie bo to rewelacyjny odwracacz uwagi 😉 waga 11,8kg - od ostatniego szczepienia czyli przez pół roku 2,2+. Wzrost standardowo nieznany.

    jangwa_maua lubi tę wiadomość

    age.png
  • wariancja Autorytet
    Postów: 680 799

    Wysłany: 5 września 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dzisiaj w żłobku już nie było tak cukierkowo, polały się łzy...
    Nie chciała współpracować przy przewijaniu, zupy nie zjadła...

    klz99vvj9pe2bh19.png

    qb3c6iye83h3n4tx.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 5 września 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wariancja normalne dzieci mają gorsze i lepsze dni ,jutro będzie lepiej,czwartki potrafią być kryzysowe , dzieci są już zmęczone całym tygodniem.

    U nas w przedszkolu też mam kłopot panie zażyczyły sobie pampersa bo Patryk nie mówi im kiedy chcę siku i dziś kilka razy się posikal. Patryk już to pampersa nie nosi i obawiam się że one mu założą bo to wygodnie a on przestanie wołać wogole bo się z powrotem nauczy do pampersa robić. Tłumaczyłam im że nie chce żeby się chłopak cofnął przez pieluchę i że przyniosłam ubrania na zmianę i stwierdziły że ok a dziś że one jednak chcą pampersa . I co ja mam z nimi zrobić ? Nie chcę iść na udry od początku. Może pomyślę o majteczkach treningowych .

    cf409fc7e7.png
‹‹ 2578 2579 2580 2581 2582 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ