Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny! U nas jest lepiej, antybiotyk działa. Zostało trochę kataru i kaszlu z rana. W środę kontrola, mam nadzieję że od przyszłego tygodnia już bez przeszkód wróci do żłobka. Reszcie chorowitkow dużo zdrówka :* Majowa gratulacje, super że córcia zdrowa Kamcia masakra z tym żłobkiem i przedszkolem u Was, dużo cierpliwości życzę! Skoro Wy o prezentach walentynkowych i bożonarodzeniowych to ja myślę o wielkanocnym
Nynka, wariancja, kamciaelcia, Katy, kattalinna, Mała Matylda, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Witam się.
Majowa gratuluję drugiej córeczki! ❤️
Kamcia ehh brak słów na te baby. Co się będą zajmować jak Ty możesz 🤷♀️
Jangwa u nas drzemki też tak. Ogólnie jest jedna drzemka w ciągu dnia. Czasami 30min, czasami 1h, a czasami i 1,5-2h. Od czego to zależy? Nie wiem.
Cola cieszę się że z Adasiem lepiej 👌
Mala Matylda niestety jest gorzej. W niedzielę było fajnie, glut nie leciał, oddychala noskiem, super. Od wczoraj już miała delikatna chrype, ale myślałam że to może od darcia się przy odciaganiu Kataru. A dziś obudziła się totalnie bez głosu. O, było tak
https://youtu.be/I4QUHYEdBqk
Poszlysmy do lekarza, okazało się że poszło na krtan już delikatnie. Dostalysmy nebud na noc, neosine, a jak w razie pojawi się wysoka gorączka to mam receptę na antybiotyk. Ale mam nadzieję, że nie będzie potrzebna.
Do tego chora jestem i ja i Maz, mi już przechodzi. Dziś rozłożyła się moja mama. 🤷♀️ Ja nie wiem co to za cholerstwo panuje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 20:51
Cola87 lubi tę wiadomość
-
Jagwa powoli kończą się dobre czasy wolnego w dzień ,Ula też już nie śpi w dzień,no chyba że wstaje po 6 tej razem z nami ,dziś akurat podpala do 9tej to jeszcze buszuje i nie wygląda na śpiąca. Tak że jak chcesz mieć wolne w dzień musisz wstać zanim dziecko się obudzi.
Feeva jaka ona biedna, chorowitek jeden, zdrówka. -
Weźcie nie straszcie. Dopiero co nauczyła się spav w dzien dluxej jak 30 min a juz ma to minac??, 😄 narazir spi i w zlobku i w domu do 2 h. A sen nocny zazwyczaj po 19 spi.. Tylko wstaje o 6..no.ale cos za cos.. Zreszta do. Zlobka tez do 6.30 musi wstac wiev nam pasuje.
Zdrowka dla chorowitkow 😘
U nas katar i lekki kaszel rano. Do. Zlobka chodzi zadowolona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2019, 21:20
-
Jangwa, łączę się w bólu – u nas drugi dzień bez drzemki.
Feeva, współczuję, biedna Marysia. Byłyście u lekarza? Zdrówka dla malutkiej.
Kattalinna, jak Wasza wizyta? Powodzenia podczas adaptacji. Wiesz jak to będzie wyglądało?
Majowa, cieszę się że u Maleństwa wszystko dobrze. Kwestia płci została ostatecznie rozstrzygnięta, teraz macie zagwozdkę z imieniem. Pochwal się gdy wybierzecie
Z czasem dostawy w Next jest różnie – zdarzyło mi się, że zamówiłam w środę, a w piątek dostałam paczkę, a kiedy indziej czekałam prawie tydzień. Wydaje mi się, że podczas wyprzedaży trwa to dłużej.
Cola, ogromnie się cieszę, że Adaś już lepiej się czuje. Biedaczek, mam wrażenie, że gdy już zachoruje to mocno go wymęczy i przy okazji Was. Niech to choróbsko odejdzie i nie wraca.
Nynka, na szczęście ciąża trwa 9 miesięcy – dla takiego szkraba jak nasze to wieczność, rozwojowa przepaść, zachowania które obserwujemy dzisiaj będą już dawno nieaktualne
Gdy człowiek już znajdzie się w danej sytuacji to jakoś sobie radzi, jeśli się zdecydujesz dasz radę i Ty
Powodzenia dla wszystkich planujących „prezenty” na różne okazje
Pochwalę się, a co tam
W żłobkowej grupie Zosi była dzisiaj obserwacja psychologiczna dzieci. Pani poszła sprawdzić datę urodzenia Zosi, nie wierzyła że ma 15 miesięcy. Nasłuchałam się zachwytów nad córką, jak to wyprzedza normy rozwojowe w każdym zakresie. Po opuszczeniu sali moja prymuska… ukradła hulajnogę stojącą w szatni . Nie chciała oddać, biegła przed siebie i robiła brum brum. Odwaga opuściła ją na widok psa. Wielkości ratlerka . Stał po drugiej stronie szklanych drzwi, był tak straszny że musiałam młodzież na rękach wynosić . Gdy go minęłyśmy Zofia odzyskała odwagę, chciała na ziemię i wyciągała do niego rączkę. A psiak szczerzył zęby na jej ukochanego pluszaka (kot ). Oddaliłyśmy się pospiesznie
Cola87, kattalinna, Katy lubią tę wiadomość
-
Zdrowka dla Mani 😘
Zosia kradnaca hulajnoge bardzo mnie rozbawila 😂 Brawo za świetny rozwoj
Trzymam kciuki za wszystkie planowane ciaze :p
U nas duzo nowych slow ostatnio, dalej nie chodzi, ale zrobilam eksperyment i za jedną reke przeszedł pare kroczkow wiec wiem, ze da rade tez sam tylko musi mu sie zachciec 😂
Drzemka w ciagu dnia mi daje bardzo duzo bo tez spie wiec mam nadzieje, ze jeszcze troche bedzie spal w dzien:p Poki co zdarza sie 1h czasem nawet 2.5h :p
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda, gratuluję zdolniachy 😁 też bym pękała z dumy 🤗 ja coś czuję, że mogę dostawać wezwania na dywanik bo Bożenka będzie dzieci do jakiś buntów prowadzić 😉 albo pokaże, że meble są do wspinania się. Wczoraj musieliśmy przestawić telewizor na komodę bo już zaczęła wchodzić na szafkę rtv. W kuchni przystawia sobie taboret gdzie chce i staje przy szafkach. Na blat czy stół jest nie wchodziła, z naciskiem na jeszcze.
Poza tym zdrowa, najpewniej wszystko od zębów. Czyli zgodnie z moja diagnozą 😉Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Pawojaszka, jak Twój diabetolog, już po wizycie czy przed? Te Twoje cukry ciągle mam w głowie tylko oczywiście napisać zapomniałam... Moim zdaniem słabo to wygląda... Ale Tobie też lanie się należy. To nie jest tak, że na wszystkich działa tak samo.kazdy produkt czy posiłek. Dlatego trzeba znaleźć swój tryb, zresztą Kamcia pisała nie też o tym, że np. bodajże pizzę jeść może a na pierogi nawet patrzeć nie bo cukier kosmos 😉 poza indeksem glikemicznym jest jeszcze coś takiego jak ładunek glikemiczny - zależny jest od ilości danego produktu, tętno czy występuje z innymi itp. Bo jak jeż np. kaszę ze średnim ig i mięso z zerowym to Ci całość da indeks niski. Ale jak się objesz kilogramem pomidorów, to indeks będzie wyższy niż tabela podaje. Także do wszystkiego z głową. Chleb winduje? Nie zbliżaj się do niego. Po wartościach cukru jednak, które podawałaś obawiam się, że u Ciebie insulina wjedzie. Daj znać co diabetolog na to.
-
Smarowałam narzeczonemu plecy mascia, Kamil oczywisciie pomagal wiec dalam mu tubke (zamknieta) zeby sie zajal, a on zaczal sobie paluszkiem "nabierac" masc z zakretki i smarowac sobie brzuch 😂 Takie to slodkie bylo :p
kattalinna, pawojoszka, Nynka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
Dzieci mamy zdolne i słodkie ,wiadomo-majowe.
Kattalina wizytę mam w piątek druga już ,insulinę na noc dostałam od razu ,miałam zacząć od 6j i stopniowo zwiększać. Oczywiście że uparta że mnie sztuka to najpierw chciałam spróbować dieta nie ale ni huhu więc zkapitulowalam i zaczęłam grzecznie ta insulinę ale doszłam do 10 j a cukier rano ani drgnie. Poza tym ten mój gukometr zaczął mi odwalać jakieś numery . Po głupiej kanapce oczywiście z chleba żytniego z wędliną pokazywał 160 z hakiem. No a ostatnio zmierzylam 170 myślę ,niemożliwe ,umyłam ręce bo pomyślałam że może coś zostało na rękach zmierzyłam jeszcze raz a tam 202 taka różnica toż to niemożliwe ,błąd pomiaru to jedno ale taka rozbieżność? Dziś poszłam do apteki i dostałam inny glukometr bo tamtemu przestałam ufać ,po powrocie zmierzyłam żeby się przekonać jaka będzie różnica ,na moim 82 na nowym 70 , więc sporo . Rano mam zazwyczaj 105,108,no czasem nawet 123 ,ale skoro ten stary zawyża choćby te 12 j to może cukier tak naprawdę jest ok i nie potrzeba już podnosić dawki insuliny . No jednym słowem im dłużej próbuje to ogarnąć tym mniej wiem . W piątek pogadam z lekarka ,też o co chodzi z tym cukrem rano ,bo mam wrażenie że nawet po szklance wody na śniadanie cukier mi wybije a na obiad co bym nie zjadła i ile to cukier czasem potrafi być nawet 97 .Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 16:01
-
Pawojoszka miałam to samo brałam 24j i cukier i tak nie był w normie zawsze było kolo 100 na glukometrze a z żyły poniżej 90. A poza tym mierząc w tym samym czasie na dwóch palcach wynik się różni.
A wiecie co moja gin podejrzewa u mnie insulinoopornosc. -
Berbecia po ostatnim numerze kiedy poklulam wszystkie palce to już wiem ale taka różnica to i tak dziwne nawet z dwóch innych palcy. Teraz mierze z jednej kropli tak że różnicy być nie powinno a jest. Wydawałoby się że to proste jesz to co dozwolone unikasz tego co nie insulina na noc i powinno być ok. Ale nie ,nie ma tak łatwo ,dla mnie to nadal czarna magia co gorsza obawiam się że tak już zostanie
-
Cola nie zamawiaj sie przed wszystkim nie u chronisz.
Caluski dla Adasia
Pawojoszka a o której wbijasz ta insulinę nocną ? Może za późno albo za wcześnie. Co jesz do tej insuliny? I ostatnie pytanie sprawdzasz sobie ketony po nocy?
A ja dzisiaj byłam na dywaniku w szkole bo syn uderzył kolegę w w twarz i rozcioł język koledze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 21:47
-
Cola dzieci tak mają ,nie możesz go przecież owinąć folią bombelkowa ,nie zabespieczysz przed każdą możliwością ,luki brwiowe i wargi zawsze najgorzej krwawią i wygląda to zawsze strasznie a potem szybko się goi będzie dobrze ,musimy mieć w końcu co wspominać na starość.
Berbecia co do insuliny to nie powiedzieli mi o której mam brać ,powiedzieli że na noc to biorę przed spaniem tak koło 23 już raczej nic w tedy nie jem ,nie wiem czy powinnam . Kolację jem zazwyczaj 19-20 zazwyczaj jakaś kanapkę potem czasem coś jeszcze przetrace ale nie zawsze ,próbowałam jeść jeszcze przed spaniem w nadziei że to pomoże na poranne wyniki . Ketonów nie mam . O szkole to nawet nie mów ja byłam wczoraj na zebraniu najstarszej trójki to zem się nasłuchała. Chociaż może i są raczej grzeczni tylko leniwi,ledwo się rok szkolny zaczął a tam już kilka braków zadań ,najlepsze że ja przecież te lekcje z nimi robię ,co dzień od 17 do 20 mam wyjęte z życiorysu,a zarzucają mi że dzieci są niedopilnowanie bo nieprzygotowane przychodzą na lekcje,a Wojtek np ma zasadę że jak mama się nie skapnie że to trzeba zrobić to nie trzeba tego odrabiać,więc nie zaznacza ,albo zaznacza bo pani pilnuje a potem wyciera żebym nie widziała ,a ja potem oczami świece . Ale nie martw się karma ich dopadnie,kiedyś będą mieli swoje dzieci i zobaczą jak to fajnieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 22:23
-
Mam paski do ketonów ,ketonów nie mam.
Spróbuję z ta insulina jak mówisz . Dziś rano na starym glukometrze104na nowym94 i bądź człowieku mądry bo te 94 to już tak prawie jak miało być i nie potrzeba zwiększać dawki ale 104 to za dużo ,zapytam jutro co z tym fantem zrobić -
Ja w ciąży z Piotrusiem miałam jeść ostatnia kolację o 21:30a insulina za godzine
W ciąży z Patrykiem odpuscilam troszke i ostatni posilek wypadal 20-21(dlugo jem) więc insulina po 21 bo szybciej szlam spać
Wtedy max bralam 6j ale i cukry bywaly max 100 na samym poczatku
Edit
Insuline odstawilam po 5 miesiącach brania
W tej ciąży jem max 20
Insulina ok21
Taki efekt że cukry że 100 spadly na 70 i insuliny już nie biore
A dodam że ketonow totalnie zero, na tym punkcie moja diab jest wyczulonaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2019, 08:11