Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia, my na jesień mamy wciąganą, nie zapinaną. Moje dziecko jest bardzo ściągające, z tą czapką chodzi. Owszem, udało jej się z raz zsunąć do tyłu ale to chyba był przypadek. Inna sprawa, że faktycznie jak jest zimno to mniej walczy, nawet normalne czapki dają radę.
Edit:
Bożenka w swojej czapce po wyjściu ze żłobka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 18:00
Nina83, kamciaelcia, J.S, Katy, Berbecia, Mała Matylda, pawojoszka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny pytanie. Co robicie z ubrankami już za małymi ale poplamionymi? U nas co jakiś czas są zbiórki niechcianych już ubrań, niektóre sklepy sieciowe też zbierają. Pytam bo na sprzedaż się to nie nadaje a nie chcę ich zmarnować bezsensownie tzn wyrzucić do śmieci. Do domu dziecka uważam że nie wypada dać poplamionych. Macie jakieś pomysły?
-
nick nieaktualny
-
pola
takie własnie w tej chwili pakuje w worek i wystawię obok śmietnika
ja nawet ze zbiórki bym nie chciała takich (dziureczka, plameczka)
dom dziecka odpada
a ci co zbierają rzekomo dla potrzebujacych 9niektóre kontenery) to oddają albo do lumpeksów, albo na pocięcie do wypełnienia pluszaków-nie dam im zarobić
na olx możesz dac ogłoszenie "oddam za darmo" ale z tego co nie raz słyszałam-ci tez sa wybredni -
Wyrzucam do smietnika
Sliczna Bozenka 🤩🤩
Kamcia, no wlasnie ja pozwalam mu poczuc ale na niego to raczej nic nie dziala, nie zalozy i juz. Wiazane tylko zima ogolnie ubieralam bo nie podobaja mi sie prawie zadne takie zwykle, ale nie mam wyjscia raczej 🤨🙄
A to z tym kaloryferem mnie rozbawilo 😂😂😂 az sie sama zasmialam
Edwarda, to dla ciebie jeszcze takie, wczesniej bylo inne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 14:37
kamciaelcia, Berbecia, jangwa_maua, edwarda20, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Jaka urocza Ania!
Fajna ta czapka, bardzo odległa od mojego wyobrażenia o kominiarce
Kattalinna, masz może link?
Kamcia, hahaa, rozbawiłaś mnie z tym kaloryferkiem
Druga odsłona Igorka zniknęła tak szybko, że nie zdążyłam zobaczyć
Ubranka zużyte lub w jakiś sposób uszkodzone wyrzucam.
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Też nie widziałam Igorka, w żadnej odsłonie...
Ja staram się nie dopuszczać do plam trwałych, udaje się to w większości przypadków. Ale mam trochę ubranek odziedziczonych już z pamiątkami po rozszerzaniu diety, wiedziałam, że takie są gdy je brałam. Używam w domu, nie przeszkadza mi to. Dziecko w domu ciągle się brudzi więc nie ma dla mnie różnicy czy to świeża plama czy zastała.
Edit:
Mała Matylda,czapka była szyta ze swetra 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 16:20
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
kattalinna
mnie osobiście też takie ubranka nie przeszkadzaja, wręcz nawet po Emilce dla chłopaków bym w ttych zbiorach znalazła
ale w chwili stałego pozbywania sie nie oddałabym takich komuś,bo zwyczajnie byłoby mi wstyd...
maż tez widząc worek ubranek spytał co to? wiec mu odp, ze koło smietnika postawimy...to on juz kombinuje co komu gdzie...krótko odpowiedziałam-ja decyduje
on by wszystko zbierał i kombinował -
Kattalinna, podziwiam talent twórcy, efekt robi wrażenie 😄
Jeśli na ubranku zostaje plama Zosia tez jeszcze nosi je w domu, ale gdy wyrasta wyrzucam. Ubranka pełnowartościowe zachowuję dla kolejnego potomka, już mi brakuje miejsca do przechowywania, więc jakaś selekcja jest wskazana😉
Kamcia, moja mama często znajdowała w piwnicy rzeczy, które zlecała ojcu wynieść na śmietnik 🤪, mam nadzieję że Twój mąż jest bardziej współpracujacy😉
-
mała matylda
nie zawsze tak mąz słucha
ostatnio np wyrzucaliśmy łózko...to było duże łoże jakby z dwoma tapczanami (materace na spręzynach podnoszone do góry)
miał je po prostu wynieść i posatwić przy smietniku-z podkreśleniem NIE KOMBINOWAĆ
i co? musiał materace na czesci pierwsze rozwalać
bo np deski na działkę się przydadza...
ja jestem zdania ze ktos jeszcze mógł z tego skorzystac gdyby chciał... -
Kamcia, chyba jakiś wadliwy gen funkcjonuje w męskiej populacji😉
Zośka dzisiaj wieczorem opanowała frazę "nie da rady", raczej wymowę niż pełne rozumienie, ale teraz umieram ze śmiechu bo mój mąż ją usypia, a Zosia ćwiczy nową umiejętność i jak zdarta płyta powtarza "nie da lady"🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 20:21
kamciaelcia, wariancja, Asix, Katy, jangwa_maua, kattalinna lubią tę wiadomość