Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamil ogolnie dosc pozno zaczal ogarniac kawalki z tego co pamiętam, ale jak juz zaczal tak jesc to mu nie daje rozgniecionych :p Chleb je ze skorka, jablko tez gryzie bez problemu tylko pakuje do buzi za duze kawałki, jak np. Mu kroje jablko w cwiartki to on by taka cala wsadzil do buzi najchetniej...dlatego mu kroje w takie zeby mu sie do buzi zmieściły xd
-
Katy daj mu całe jabłko w tedy ugryzie ile da radę zjeść. Ulka to jest dziewczyną która da sobie radę w życiu po pierwsze sępi wszystko i wie gdzie co leży jak ktoś otwiera zamrażarkę to ona już stoi i woła loda ,wie gdzie trzymam jabłka bo kupuje dużo i nie wszystkie od razu wyciągam to ona idzie bierze i je ,nie obrane ani nie pokrojone,jest tylko jeden problem bo zje ile chce albo puki ja coś nie rozproszy ,wtedy porzuca a za jakiś czas bierze drugie i kolejne a ja tylko zbieram niedojedzone kawałki .
-
Ostatnio pozwolilam wlozyc do buzi tyle ile mogl, a skonczylo sie tym ze taki kawalek chrupka utknal mu w srodku, nie mogl odkaszlnac bo go przytkalo, a ja musialam wygrzebywac palcem z gardla. Zawal 🤯🤯🤯
Jablko to u nas bez skory i pokrojone na kawalki, ale ja dozuje bo sie boje ze sie zadlawi 😂😂
Chleb tylko bez skory, ziemniaki rozgniecione, mieso na mini kawalki pokrojone. Musze byc chyba bardziej odwazna w tej kwestii, bo ja to nadal na tym etapie, ze sie boje, dla mnie nawet jak juz odkaszlnie to juz siedze jak na szpilkach w stresie, ze bedzie sie dlawil 🤦🏽♀️
-
nick nieaktualnyJabłko moja lubi jeść w całości, jak tylko widzi to już piszczy żeby jej dać, ale muszą być miękkie bo tak jak dzisiaj było twarde i się zakrztusiła bo chciała połknąc.
Moja mama była w szoku że daje Zuzi owoce w całości,chleb ze skórką żeby gryzła kromke 😁 -
Jadl jablko w całości kilka razy, ale musialam ja mu podawac do buzi oczywiscie xd Ogolnie on np. nigdy nie jadl bulki trzymajac cala w rekach bo on tego nie ogarnia, pewnie to nie jest normalne, ale on przeciez dopiero po roku zaczal cokolwiek jesc ze swojej raczki wiec moze na to tez przyjdzie pora troche pozniej...
A no i owoce bez skorki oczywiscie ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2019, 22:29
-
Katy
U takich maluszkow wiele rzeczy jest normalnych
Raz nie wyjdzie, drugi raz tez, aż się dziecko nauczy ile czego można
I w sumie bardziej niebezpieczne jablko pokrojone niż w jednym większym kawałku
Ale u nas nadal Piotr woli drobne A Patryk całe. Ale Patryka ogryzek też satysfakcjonuje-byle sam 😉
A j tak najlepszy jest na działce-ugryzie każde jablko znalezione
Im gorzej wyglada tym smaczniejsze 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2019, 05:37
-
JS, zrób sobie kurs pierwszej dla dzieci. Serio, będziesz spokojniejsza bo będziesz wiedziała co robić w razie wukońcu W
.b
O jabłku już tu było, bezpieczniej dać duży kawał żeby dziecko odgryzło niż mały. Bożenka ostatnio ma bunt na skórkę, obstawiam że to przez żłobek bo tam dostają kawałki obrane. Chyba, że to kwestia skóry w danym jabłku bo ostatnio była gruba. Ziemniaki w czy warzywa trochę rozgniatam w zupie ale tylko ze względu na to żeby była gęstsza to wtedy łatwiej jeść samodzielnie. Bo karmię już bardzo mało 🙂 a jak weźmie za dużo to wypluwa więc luz.
Zaufajcie dzieciom i naturze 😁 -
Każde dziecko inne. Mój ode mnie z ręki nie zje jabłka, czy kanapki, musi sam trzymac i odgryzać. Pewnie w jego rozumieniu ode mnie jest zatrute 😃
Cały czas na tapecie są tosty, bo chrupkie i chyba dobrze robią na dziąsła 🙂
O rany, potrzebuję wolnego. Od wszystkiego najlepiej. Źle mi. -
Wczoraj ukradł mamie ogryzek
Maliny prosto z krzaka-już na wejsciu wola am
Poza tym woła tylko am 🤣
A ja wciąż się zastanawiam na czym on żyje-wagowo szalu nie ma
Nie zje konkretnego posilku-tylko po trochu, wszystkiego, bo każdego-wyzebrane najlepsze
Piotrek w tym wieku i dwie kromku chleba zjadl...Patryk paseczek...
Ale potafi matce i 3 kupy walnąć 😜 z czegoś produkuje...
Mm to max 100ml przes sen na noc
Wczoraj ustawilismy jego fotelik przodem (w grudniu i tak bedzie przodem i z przodu). Dziecko rano w głos się smialo-tak mu się jazda podobala
Ale zobaczymy czy w drodze powrotnej też będzie wesolo
No i drugi poranek z rzędu nie płakał oddany w ręce pani...
A jutro Piotruś ma pasowanie na przedszkolaka
Już to widzę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2019, 08:13
pawojoszka, Wowka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWowka, ściskam, zaraz weekend może uda Ci się choć trochę odpocząć.
Co do jedzenia to każde dziecko opanuje różne umiejętności w swoim czasie, nie ma co się stresować że jedno już je samo a drugie nie,mają czas. Przerabialiśmy to jak lekarka nas wysyłała do neurologopedy bo dziecko po roku samo nie je z rączki, teraz mam wrażenie że robi się na siłę dorosłego z dziecka i wymaga żeby opanowało umiejętności jak najszybciej. Jabłko też trzymam i podaje do gryzienia, całego wiadomo i tak nie zje,do owsianki daje tarte owoce. Bułkę zje, ale raczej daje chleb, bo bułka zapycha.
Kredki do kąpieli są w rosku, nie kupuję bo nie mam wanny, a poza tym moja nie potrzebuje zabawek w kąpieli bo i tak nie idzie jej wyciągnąć z wody, zawsze za krótko 😀
Omg jak jeszcze raz usłyszę że przydałby się nam chłopczyk to zobaczycie mnie w wiadomościach. Czy ludzie naprawdę potrafią mieć taki tupet. Mąż ostatnio usłyszał,że jest paprokiem bo "robi dziewczynki" 😡😱 Nie mam pytań.Wowka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamcia, bez komentarza. Ludzie nie myślą. Moja teściowa zapomina że to moja 3 ciąża, ostatnio do mnie mówi "jak byłaś w pierwszej ciąży z Zuzią" mi oczy wyszły, mówię jej że w pierwszej to nie z Zuzią, spojrzała na mnie jakby nie wiedziała o co chodzi.
Jak usłyszałam że przydałby się chłopczyk to mówię że to nie koncert życzeń, a przydać się nam może co najwyżej porządny spadek albo wygrana w lotka 😆 -
A widzicie ja mam spokój poki co chociaz tesciowa oczywiscie gada, ze ona by wolała znac plec jakby miała taka mozliwosc itp, ale na szczescie jej zdanie jest tu malo istotne xd
Serio nie wiem po co ludzie gadaja takie rzeczy na temat plci dziecka... -
nick nieaktualny