Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fermina
Planuj trzecią ciążę, może da i braciszka i siostrzyczke 🤣
U nas gorączka wraca co 4h
Taka 38,8
Czopki troche przeczyscily więc udalo się z syropami (oj ciezko podać-ale tych dawka to już precyzyjniejsza)
Teraz mial nawet 39,2 ale po pierwszej godzinie od syropu dziecko ozylo, choć ciepły nadal
Wypil, zjadl tubki więc tym bardziej obstawiam gardlowo (syrop szybko zadzialal przeciwbolowo)
Zawiozę z nim Patryka, zajedziemy do przychodni zarejestrowac do lekarza
Ponad 3 tyg w przedszkolu to i tak super 😉 -
Kamcia, Mama mi ostatnio powiedziała, że prababcia miała dwie pary bliźniąt. Wcześniej żyłam w przekonaniu, że nie mamy historii ciąż mnogich w rodzinie a teraz wiem, że wszystko możliwe.
Spokojnej nocy dziś dla Was i udanej wizyty u lekarza!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 20:07
kamciaelcia, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Oo, White, kopę lat 🙂 gratuluję synka, imię też mi się podoba 😂
Współczuję tych wszystkich chorób, nas jakoś szczęśliwie omija. Mimo, że codziennie kilka godzin Młody na dworzu, ale jednak nie w żłobku... pewnie trafi i na niego, kwestia czasu 😋
Kamcia, biedny Piotruś. Kciuki 😊
Fermina, jeju rety, dwie pary bliźniąt, to wyjątkowe 😊 pewnie później odznaczała się nieskończoną cierpliwością 😂
U mnie w rodzinie bliźnięta występują. Wśroď rodzeństwa ciotecznego mojej mamy są trzy pary, dziadek też miał braci bliżniaków. Nie chcę być kolejna w kolejce, ale co ja tam mogę 😂White Innocent, kamciaelcia, Fermina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dobry wieczór😊 mam chwile coś napisać, bo podczytuje incognito czasem ale jak mam okazje odpisac to znowu coś nadrabiam, albo nie mam nic mądrego do napisania😁
Widze, ze choroby dalej sie ciągnął, wspolczuje...
U nas po 2 tygodniowej przerwie powrót do żłobka, i mam nadzieje że listopad będzie laskawszy bo małż znów wyjezdza a jak wezme kolejne takie zwolnienie to w pracy mnie znienawidza....niby sie nia nie przejmuje a jednak🤔
Ktoś mial pracowe rozterki, nie wiem już kto ale powiem ze ja mam gorsze, nie wiem czy zachodzic w ciaze zanim mnie zwolnia czy troche poczekac, a moze szukac pracy i poczekac z ciaza, a może zajść już teraz. A może wstrzymac sie na dlugo i brac sie za swoje....także rozumiem.
White skąd jesteś?🤔 dałaś taki opis zdjęć zlobkowych jakby od mojego Filipa😂
Jakoś po drodze niezarejestrowalam niespodzianek ciazowych bo mnie tu zaskakują nie ktore suwaczki, siostry, bracia😳😁 -
Nynka okolice Wrocławia, nie chce pisać dokładniej, bo dość małe miasteczko 😉
Kattalinna, Wowka dzięki za kciuki i gratulacje 😊
Fermina ja na razie myślę, że model dwie córy + syn mnie całkowicie zadowoli, ale kto wie czy po urodzeniu synka, również nie pomyślę, że i jemu przydałby się jakiś brat 😂Fermina lubi tę wiadomość
-
Kamcia, brzmi anginowo... Co mega ciekawe u nas angina bez grama goraczki (ani u Malej, ani u mnie, ani u meza) 😲
Trzymam kciuki za wizyte!
Fermina, karmisz jeszcze Jula?
Kattalina, ja nie wiem co z tymi naszymi dziewuchami sie porobiło...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 20:55
-
Wowka, ona miała czternaścioro dzieci, myślę że było jej wszystko jedno czy są wśród nich bliźnięta czy nie. 😆
Wariancja, nie karmię. Julek odstawił się w 5. miesiącu ciąży. Karmienie trwało po pół minuty, stwierdziłam że nie ma sensu tego ciągnąć. Jednak rozważam tandem, jeżeli tylko będzie chciał. -
Ja całe dzieciństwo mialam anginy
Kolejna groźba wyciecia mogdalkow w wieku 19 lat wyleczyla mnie skutecznie 🤣
36,4
Korzystam i idę spac
Tak się wypocil że przebieralam górę pizamy przez sen...zobaczymy jak dlugo
A może koniec????
Jak ja malo śpię
W ogóle, nie tylko dzis, przez tydzien...i chyba na łeb mi pojdzie
Bo fizycznie to da się przyzwyczaic, czego jestem dowodem
Ale chyba pora się martwic
O siebie... -
Wariancja
U mas angina byla rok temu
Ja i Patryk
Z takim ropnym nalotem (teraz widzialam bordowa ranę)
I też bez dolegliwosci wiekszych
Mnie nawet Gardlo nie bolało
Nie jestem lekarzem, niech jutro madrzejszy się wypowie
Choć kiedyś jeden lekarz zarzucil mi że na pewno mam medyczne wyksztalcenie ale to ukrywam przed nim (chodzilo o babcię) -
Nynka, jesteś! 😊 dylematy pracowe tak jak u mnie. Nie doradzę, bo nie ma jedynego słusznego wyjścia. I tak, w dużej mierze, zdecyduje los. A teraz staracie się w ogóle?
Fermina, przy czternaściorgu dzieci pewnie jeszcze była zadowolona, że ma dwa porody mniej 😂 szacun ogromny, dwie pary bliźniąt i łącznie czternaścioro, moja teza o nadzwyczajnej cierpliwości musi być potwierdzona 😃Fermina lubi tę wiadomość
-
Fermina, bardzo się cieszę, że dołączyłaś do wielolove 😁 ja właśnie zamówiłam 2 pieluchy. Nadprogramowo bo w piątek też dwie ale nie te wzory 😉 ale mam usprawiedliwienie, potrzebuję pancerniaków do żłobka 😉
Czternaścioro to już można fajne mecze rozgrywać 😉 rekordzistką w temacie chyba jest pewna mama gdzieś z Afryki, która w wieku bodajże 42 lat ma 44 dzieci czy jakoś tak. Mogę się mylić o 2 (lata/dzieci).
Nynka, powtórzę za Wowką: staracie się już?
Właśnie dawno nowych ciąż nie było... 🤔
Katy, jak przygotowania do ślubu?Fermina lubi tę wiadomość
-
Dziękuję za odp. Właśnie mi Kamcia przypomniałaś o tym omegamed d+ dha, bo kiedyś dawałam i jak się skończyło to już nie kupiłam, ale już zamawiam
O tym oleju z czarnuszki już mi ktoś kiedyś mówił, chyba czas spróbować.
Nynka ja mam te same rozterki. W pracy mnie wkurzają, że czasami wymiękam, praca niby państwowa ale jak tydz temu byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie to mi szczęka opadła co do zarobków, państwowe się chowają...no właśnie doczekałam czasów, że potencjalny pracodawca prosi mnie, żebym podjęła pracę, a ja nie wiem czy ciąża czy nowa praca... eh
Chce się wyprowadzić i gdyby mąż się zgodził to od razu robimy rodzeństwo Leosiowi
Biedny Piotruś. Oby szybko przeszło. U nas 3 tyg była mega angina z temp 42st.
Masakra
W końcu się udało...
-
Jeju czternascioro dzieci, nie wyobrazam sobie tego 😮
Kattalinna, przygotowania powoli, zaproszenia rozdane, obrączki zamowione xd Sukienki jeszcze nie mam, narzeczony butow :p Menu wstępnie ustalone, ale jeszcze musimy przećwiczyć drugie danie i ustalić kto bedzie podawac to jedzenie...kattalinna lubi tę wiadomość
-
No tak kobiecie nie dogodzisz te co się spodziewają synów to by chciały córki i odwrotnie , chociaż mi też jakoś tak dziwnie tak się zafiksowałam na ta dziewczynkę .
Miło słyszeć że doszła nam kolejna wielomama.
Kamcia mam nadzieję że noc lepsza, jeśli to gardło to przynajmniej wiesz co jest najgorsza jest gorączka ,jeszcze oporna i nie wiadomo z kad. Ja dodatkowo mam złe doświadczenia z takową mojego brata syn jak miał 7 miesięcy to właśnie tak mieli ciągłą gorączka ,jeden lekarz że ząbki inny że coś tam a że był wcześniakiem miewał wizyty w centrum zdrowia dziecka w Łodzi i w przeddzień wizyty już pojechali bo dziecko było w złym stanie to już my wokoło widzieliśmy że coś nie tak zapakowaliśmy ich i odwieźliśmy a tam najpierw opitol że po co żeśmy przyjechali ,jeszcze wieczorem jak nie ma lekarzy a potem szybka akcja i dziecko od razu pod nóż . Okazało się że wyszło wodogłowie, niewiadomo z kad , lekarz stwierdził że ostatni moment ,że dziecko by do rana nie dożyło. Tak że teraz każda gorączka bez przyczyny budzi lęk .
Co do cukrzycy to wy macie przynajmniej alternatywę jak już się dieta nie da zawsze jest insulina ,a dla mnie to już nie ma nadziei u mnie nawet insulina nie działa ,na noc biorę już 42 j a rano 109 na liczniku, nawet posiłki w ciągu dnia się popsuły co kiedyś nie miałam problemu. No cóż aby do grudnia. Tak się zastanawiam ostatnio czy ta nocna insulinę to można tak sobie zwiększać w nieskończoność czy jednak są jakieś granice ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 08:46
Fermina lubi tę wiadomość
-
pawojoszka
bo cukrzyca m.in. związana jest z kolejna ciaza...stad trafia nam sie kolejna oporniejsza
noc lepiej
o 3 skontrolowałam tylko reka, był ciepły, ale tak na pow.38, dałam czopek-spi na brzuchu wiec przez sen do tyłka łatwo sie było dostac
o 4:30 zrobił niespodzianke i przybiegł do nas do sypialni
na szczeście zimy i na szczęscie od razu usnał...gorzej z zasypianiem matki
i od tamtej pory cisza
Patryk odprowadzony, my zarejestrowani...masakra pod przychodnią i w przychodnipogrom???? jeszcze bardZIEJ BOJE SIE TAKICH WIZYT-my "tylko" goraczk(a może i koniec) a w te chorob musimy isc
póki temp. 36,6 idziemy na 9:15 do logopedy a po do lekarza
Piotrek smieje sie i biegazjadł parówe
i tu klawisze mi wciska jak pisze
takie goraczki to czesto wirusówki, dowodem jest np trzydniówka, a wirusów jest ogrom...ale lekarz nie zaszkodzi
-
Kamcia ale u mnie to tak naprawdę pierwsza ciąża z cukrzycą ,no w zeszłej coś tam się z cukrami działo ale bez szału dopiero teraz mi przywaliło i od razu z grubej rury. A żeby było śmieszniej to na ostatniej wizycie lekarka mi insuliny nocnej nie przepisała i na bank mi braknie i nie wiem czy jakiś inny lekarz może mi przepisać czy tylko ona