Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wszysto zależy od wymiarów i jak ma wyglądać łóżko. Nie tylko łóżka domki robią. Dla mnie za taką jakość cena dobra. Lity buk. Iga średnio na razie że spaniem tam. Liczę , że dziś będzie lepiej. Musi się do nowego przyzwyczaić. Starsza zadowolona ☺️
-
nick nieaktualny
-
Kamcia, zachwyty w pełni uzasadnione, fantastyczna trójka 😍
Jangwa, fajne łóżko. Mogłabym takie mieć dla siebie 😉
Cola, współczuję... No i potwierdzam, że to standard. U nas też połowa chodzi. Ja wczoraj zabrałam Bożenkę z gorączką, teraz jej kolej. Wizyta w poniedziałek, mam nadzieję, że to tradycyjnie zęby, po nurofenie dziecko cudowne.
Berbecia, lubię takie skrzaty 😊 a jak jeszcze z recyklingu to w ogóle 😁
Jeszcze się pochwalę: wczoraj w końcu zdałam to moje nieszczęsne prawko 😁
Katy, kamciaelcia, jangwa_maua, Wowka, pawojoszka, D_basiula, Sela lubią tę wiadomość
-
Fajny skrzat :p
Za mna mega kiepski dzień...Pies mi uciekl za suka, ktora ma cieczke i prawdopodobnie sie wdal w bojke z innym psem..Nie wracal dlugo do domu, pod drzwiami byly slady krwi, a jego nie bylo nigdzie w okolicy:/ W koncu sie znalazł z wielka i dosc gleboka rana na klatce piersiowej i na nodze...Mąż go zawiozl od razu do weterynarza..Łapa na szczescie nie jest zlamana, rane mu zszyli czesciowo bo nie chcieli zeby ropialo czy cos...Ogólnie wyglada to bardzo zleJutro kontrola...
Pozniej Kamil zostal ranny, chcial wejsc na autko i mu odjechalo spod tyłka i uderzyl sie sama nawet nie wiem o co dokladnie, ale ma szrame pod okiem i siniaka, placz byl wielki:(
A na koniec wybralismy sie na spacer i nas zlapal deszczTak pedzilam do domu (a byl spory kawal) ze mnie teraz plecy bola i brzuch...
Oby to juz koniec przygod na dzisiaj..
Taki biedulek
Gratulacje Kattalinna 😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 17:50
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Dostałam dzisiaj wyniki z krwi, ujemne zarówno w klasie igm jak i igg... Ale jestem po wizycie u zakaźnika, panią dziwią ujemne wyniki biorąc pod uwagę ile już mam ten rumień-nierumień na nodze, ale powiedziała, że zleciłaby dokładnie takie samo leczenie, bo nie można zbagatelizować rumienia. Tak naprawdę tylko na jego podstawie włącza się antybiotyk i nie sprawdza przeciwciał. Mam być spokojna, bo antybiotyk bezpieczny, a leczona borelioza nie grozi dziecku...
Kattalinna gratulacje! 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2019, 19:27
kattalinna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKattalina gratuluję,super ☺
Moja dzisiaj zakończyła dzień z guzem na czole, weszła na pudełko na zabawki, które jej odjechalo i wyrżnęła na twarz 😱 płaczu było że hoho. Inaczej chyba się nie nauczy że nie wolno na to wchodzić.
Padam na twarz, wczoraj dzień bez drzemki, dzisiaj od 6.30 na nogach, 30 min drzemki i dopiero teraz usnęła, a mi zaraz kręgosłup wyskoczy, bardzo mnie boli w krzyżu.kattalinna lubi tę wiadomość
-
White, masakra. Już chyba lepiej, żeby wyniki były dodatnie, to byłoby wiadomo, że trzeba brać. Faktem jest jednak, że moja zakaźnik też mówiła, że jedyne stwierdzone powikłania boreliozy u płodu były u matek nieleczonych w ciąży.
Kattalinna, gratulacje!! Jak Ci z sukcesem? Ja przeplakalam że szczęścia i ulgi od nerwów jakąś godzinę po egzaminie. 😆
Biedny Kamiś.. 😘 Trzymam kciuki za psinę!!
Majowa, jak to, bez drzemki?! Oszalalabym bez tej godziny spokoju!
Julek obudził się o 23 z wrzaskiem i histerią, nie dał się położyć na plecach, powtarzał tylko, że coś boli, nie mieliśmy pojęcia co. Pupa sprawdzona, brzuch obmacany, gorączki nie ma, już wpadłam w panikę, bo płakał rozpaczliwie. Okazało się, że katar..ale taki lecący do gardła, nie wypływający na zewnątrz, pewnie nadal zęby, bo Camilla pomogła na wszystko. O 1.30 zwyciezylismy i noc przespana, ale co się najadlam stresu, to moje.
PS. Czy zaczął się którejś z Was poród tępym, trudnym do wytrzymania i ciągłym, bólem w krzyżu? 😛
kattalinna, Katy lubią tę wiadomość