Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotek nie wiem, czy wiesz, ale większość operacji płodu wykonuje się między 20 a 26-28tc. Znam dziewczynę, której synek w 22tc miał operację rdzenia kregowego, żeby mógł się dalej prawidłowo rozwijać. Dzięki temu jest zdrowym chłopcem, nie ma wad innych narządów.
Nie chcesz, nie rób usg, Twój wybór. Ale poczytaj czemu robi się diagnostykę płodu, kiedy się dzieci operuje itp. Medycyna idzie do przodu, daje ogromne możliwości. Usg to nie tylko ocena dziecka, ale także łożyska, płynu owodniowego, pępowiny.
Poza tym każda kobieta ma prawo wyboru, czy chce urodzić chore dziecko, każda ma prawo się do tego przygotować.
W przypadku bliźniąt, czylu ciąży z automatu wysokiego ryzyka powinno się takie usg zrobić.
I w dobie kiedy medycyna na wiele pozwala nieodpowiedzialnym jest takie badanie zignorować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 16:33
J.S, jangwa_maua, Fatalita, Hoope, Katy, Kira91, Feeva lubią tę wiadomość
-
Oczywiscie, kazdy ma prawo do wlasnego zdania i ja twoje jak najbardziej szanuje, jednak widzisz, moja znajoma dowiedziala sie ze dziecko ma wade letalna, jakis w ogole straszna wada - glowa w ksztalcie cytryny, konczyny w ksztalcie kopyt, rozszczep kregoslupa, dodatkowo cos z mozgiem. Nie wiem co bylo dokladnie, ale konsumtowala to z najlepszymi lekarzami i zdecydowala sie na terminacje, poniewaz po porodzie dziecko i tak by zmarlo. Czy zrobila dobrze? Ja uwazam ze tak, bardzo wiele ja to kosztowalo i to nie byla latwa decyzja, konsultowana przez wielu lekarzy.
Nie zycze ci abys musiala stawac przed takim wyborem, ale nikt nie wie, co by w tej sytuacji zrobil dopoki sie w niej nie znajdzie i latwo mowic - ja nie usune. Super, brawo, ale niestety nie kazda osoba takie dziecko potrafilaby pokochac, mialaby pieniadze na to aby takie dziecko wychowywac, calkowicie zmienia swoje zycie i juz wiesz, ze twoje zycie bedzie opieralo sie na calodobowej opiece nad dzieckiem, a gdy ciebie zabraknie to i tak czeka dziecko osrodek. To jest kazdego indywidualna decyzja, mam swoje poglady i ty takze masz do nich pelne prawo, dlatego rozmowa o usunieciu dziecka nie ma sensu. Po prosti rob jak uwazasz, ja twoerdze ze to skrajna nieodpowiedzialnosc nie pojsc na badania i tyle, ty uwazasz ze postepujesz slusznie, dlatego kazdy postepuje zgodnie z wlasnym sumieniem. Amen -
Wiesz co kotek. Miej sobie swoje zdanie. My w dużej części napisałyśmy Tobie dlaczego się badamy, nie chcesz to nie rób tego, skoro uważasz, że tak dla Ciebie lepiej. Ale to z jaką łatwością i pewnością piszesz o usuwaniu ciąży jest po prostu niesmaczne (trzeba usunąć? No dziewczyno?). Ja pochowałam dwójkę swoich dzieci, a trzecie badam żeby mieć czyste sumienie, że robię dla niego wszystko, chucham, dmucham, sprawdzam wszystko.
Po co ludzie się badaja? Żeby się leczyć,a nie zabijać...J.S, Kropka88, kotek87, Feeva lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
To jest poradnia badań prenatalnych i na pewno nie musze oceniać kompetencji lekarzy czy jakości sprzętu...poza tym robiłam tu badania drugi raz , tę lekarke znam też z innej prywatnej przychodni...(ale przeswietlilam ich poprzednio ) przecież nie mówiłam im też że wykonałam usg genetyczne i ze wtedy lekarz nie mial zastrzeżeń
Jednak po co robić trzeci raz usg skoro z jakiegoś powodu marnie widać ? I tak już w swiadomosci zostanie to dzisiejsze badanie usg...z jednej strony wiem że warto mieć nadzieje bo moje usg wyszly prawidłowe , ale z drugiej strony mam wrażenie że nie dam rady czekać na wyniki pappy i rozważać na nowo co dalej. Nikt mi nie powiedzial ze coś jest źle...Jednak obserwacja lekarzy (co mowili, kombinowali, potem wspominali o innych badaniach prenatalnych) dała do myslenia. Ja przez większość czasu bylam spokojna...
Z pełną swiadomoscia robilam ten test podwójny. Wiem że statystycznie może wyjść naprawdę nieprzewidywalnie. W ciąży z synem ryzyko podstawowe bardzo bardzo ładnie mi się zmniejszylo po reszcie badań. Jednak tu coś mi nie pasuje (lekarka nie mówiąc wprost dala do zrozumienia że program może wyliczyć nawet ryzyko wysokie)
Mala kość nosowa, cukrzyca czy wiek wpłyną na niekorzyść. Ale niestety mam w wywiadzie jeszcze gorszy czynnik, ktory w zasadzie stanowi podstawę dla badań prenatalnych...
Serio nie wiem czy umiem wstrzymać się z nifty o te dodatkowe 2 tyg...w dodatku pozostanę z tym sama-odbior wyniku testu podwojnego i ewentualne dalsze decyzje...jestem umowiona na jutro. Będzie ze mna mąż... Ale może po rozmowie z lekarzem będzie inna decyzja? Na pewno wspólnie będzie łatwiej myśleć -
Kamcia ale skoro cukrzycę miałaś i w poprzedniej ciąży, a synek ma troszkę ponad rok, to te same czynniki powinny zepsuć wynik i w ciąży z synkiem. A jednak po pappa miałaś zmniejszone ryzyko i to dużo.
Poza tym z Twoich wpisów domyślam się, co się stało i nifty niestety problemów kardiologicznych nie wykrywaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 16:47
-
Tak, justa fin, te czynniki sa powtarzalne, dodatkowo jest teraz ta kość(bo serio innych parametrów dzidzi nie znam) , jednak nie wiemy, co we krwi siedzi...dosłownie wszystko okaże się 23 listopada...
Ale czy wytrzymam? O zdrowych zmyslach
A problemy kardiologiczne może a nawet nie musi wykryć echo serduszka. Nawet taka mam wiedzę. Ale wady genetyczne wiążą się z wadami serduszka...Więc i tak dla mnie to wszystko staje się równie ważne z tych samych przyczynWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 16:52
-
Ja wierzę, że wszystko jest dobrze, a zawiodła niemożność zmierzenia dzidziolka. Trzymam kciuki za jutrzejszą rozmowę z lekarzem.
Kamcia we krwi siedzi to samo, co w poprzedniej ciąży samo dobro a to wynik na pewno poprawi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 16:51
J.S, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z J.S w 100%. Nie mam nikogo wśród znajomych kto stanął przed tak ciężka decyzją i z pewnością nikomu nie życzę aby w takiej sytuacji się znalazł. Jeśli medycyna jest na tyle rozwinięta to czemu mam nie sprawdzić stanu zdrowia/rozwoju swojego maluszka. Jeżeli wychodzą nieprawidłowości mam czas aby się oswoić z myślą,że dziecko ma np. wadę serduszka. Mogę przygotować się na to,ze na operację czasem potrzebne są ogromne pieniądze,których nie jestem w stanie załatwić w ciągu kilku dni. Jeżeli nie chcesz się badać z powodu ostatnich przejść na USG to dla mnie to trochę dziwne. To juz nie powinnaś robić USG do końca ciąży. Jak dziewczyny mówiły możesz zaznaczyć lekarzowi,że chcesz aby usg odbywało się przez powłoki brzuszne.
J.S lubi tę wiadomość
-
Kotek kochana nie szukaj wymówek. Tak, będzie operowane, ponieważ niektóre wady można operować tylko do końca II trymestru a nawet wcześniej. Jak widzisz niepewność jest gorsza niż wiedza, bez badań niepewności się nie pozbędziesz. Stresu się też nie pozbędziesz, po porodzie jest jeszcze większy a strach o dziecko jest tak silny, że odbiera rozum. Trzeba nauczyć się z tym żyć i zaufać współczesnej medycynie, która nigdy nie była tak zaawansowana jak dziś. Musisz Korek wiedzieć, że my tu czujemy się nawzajem odpowiedzialne za siebie, jeśli coś stanie się Tobie lub Twoim dzieciom, przez zaniedbanie czy strach, będzie nam cholernie przykro, bo pośrednio to i nasza porażka.
Kamcia jakąkolwiek decyzję podejmiesz, zrozumiemy. Wiem jednak, że przy wadach serca nie nifty jest miarodajne, tylko właśnie pappa czy takie parametry jak poszerzona przezierność karkowa, kość nosowa mniej. Nie wiem już jak Cię uspokoić, jeszcze nic nie jest potwierdzone, pewne a w Tobie już tyle negatywnych emocji... Poczekajmy na wizytę u lekarza, w końcu to on prowadzi ciążę i na nim spoczywa największa odpowiedzialność zawodowa. Jestem dobrej myśli mimo wszystko.❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ja kotka87 nie rozumiem. Nie mam w zwyczaju oceniać poglądów, decyzji drugiego człowieka. Staram się go w pełni zrozumieć i uszanować zdanie. Ale teraz po prostu nie rozumiem.
Moje dzieci mają zaplanowana diagnostyke prenatalna oraz po urodzeniu zanim zostaną poczęte. Nie wyobrażam sobie coś kiedyś przegapić...przecież to chodzi o ich dobro. Kazde badanie prenatalne w ciąży ma inny sens diagnostyczny. Każde jest ważne. -
Hoope
Na pewno byloby łatwiej zrobić nifty bo się chce zrobić-mam pieniądze to robię...
Miałam na uwadze w razie jakichś watpliwosci-w każdej ciąży.
Nauczyłam się jednego-badania nigdy nie dadzą pewności więc chociaż będę musiała zadowolić się namiastka spokoju po tej całej dzisiejszej burzy
-
uhhh gorąco dziś na forum...
Kamcia nic więcej nie dopiszę, dziewczyny już wszystko chyba napisały. Od siebie mogę tylko dodać, że w ciąży synkiem lekarz również nie widział kości nosowej, w opisie usg wpisał "hypoplastyczna". Tak jak piszesz, zawyżyło to znacznie wynik i po usg ryzyko trisomi21 było 1: ok. 300. Czas oczekiwania na wyniki pappa był trudny, jednak po wynikach było ok. Synek urodził się zdrowy. Rozuemiem też, że przeżywasz cięzki stres związany z przeżyciami, których doświadczyłaś, jednak teraz tak naprawdę na nic nie masz wpływu... bo nawet, odpukać, jeśli wyniki wyjdą wątpliwe, to i tak przez te parę dni nic nie zrobisz... Ja wierzę, że wszystko będzie w porządku, i szybo zapomnisz o tych trudnych chwilach. trzyamj się ciepło.
Co do robienia badań prenatalnym i tematu terminacji - pozwólcie, że nie wezmę udziału w dyskusji.
uciekam do dzieciaków, dziś malowanie farbami, lepiej dla mnie żebym była blisko nichJagna 15.04.2018 -
Fatalita wrote:Wiesz co kotek. Miej sobie swoje zdanie. My w dużej części napisałyśmy Tobie dlaczego się badamy, nie chcesz to nie rób tego, skoro uważasz, że tak dla Ciebie lepiej. Ale to z jaką łatwością i pewnością piszesz o usuwaniu ciąży jest po prostu niesmaczne (trzeba usunąć? No dziewczyno?). Ja pochowałam dwójkę swoich dzieci, a trzecie badam żeby mieć czyste sumienie, że robię dla niego wszystko, chucham, dmucham, sprawdzam wszystko.
Po co ludzie się badaja? Żeby się leczyć,a nie zabijać...
-
Kotku przy ciężkich wadach z zasady płody umierają szybko, w łonie matki. Dla kobiety to śmiertelne niebezpieczeństwo. Zasada urodzę mimo wszystko w naturze nie działa. Co Twój lekarz na Twoją decyzję? Bo mój wyciągnął rękę i powiedział proszę o wyniki.❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Fatalita, mam pytanie. Orientujesz sie moze ktory lekarz w Poznaniu podjalby sie zrobienia usg powieki? Moja znajoma ma guza, potrzebuje dobrego diagnosty usg badz okulisty ktory taki sprzet posiada, bo niestety do tego trzeba miec odpowiednia koncowke. U nas w miescie odpada, a w zielonej nawet nikt sie tego nie podejmie. Gdybys sie orientowala kto moze miec taki dobry sprzet, to prosze daj namiar na lekarza badz przychodnie bo odsylaja nas z kwitkiem, a narosl sie powieksza i nadal pozosotaje bez diagnozy.
-
JustaFin wrote:Kamcia ale na poprzednim usg kość nowsowa była dobrze widoczna. Nie zamartwiaj się. Możesz rozważyć nifty lub harmony, ale to wykrywa tylko 3 najczęstsze trisomie, są też testy rozbudowane, ale nie wiem czy w pl sie je wykonuje. Bada się pod kątem kilkunastu zespołów genetycznych i polimorfizmów. Ale skoro na 1 usg było dobrze, to pewnie zła widoczność wpłynęła na pomiar.
Polecam spokoj po otrzymaniu wyniku niesamowityWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 18:34
kamciaelcia, Kropka88, Fatalita, Kira91, Fermina lubią tę wiadomość