Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry.
Kamcia gratuluję i wyników i synka! Byłam pewna, że tak będzie, formalności stało się zadość, teraz jeszcze skończysz plamić i zacznij rozmyślać o porodzieBardzo się cieszę!
Chichic jeśli udało się zrobić fisha daj proszę znać, bez względu na wynik jesteś i zawsze będziesz jedną z nas!
Ze złych wiadomości, do sejmu trafił projekt zaostrzający ustawę antyaborcyjną, chcą zakazać terminacji ciężko uszkodzonych płodów. Ma poparcie premier, prezydenta i większości z pisu. Jest duże ryzyko, że przejdzie. Dlaczego nikt nie pyta, czy ma poparcie większości Polek?
Mój dzidziolek nie ma wyczucia ani taktu, kopie kiedy ma grzecznie leżeć. Właściwie okopuje wszystko co znajdzie się na brzuchu. Gumki, paski, dłonie, detektor, brzuch jest jego i koniec. W środku nocy, rano, czy stoję, idę czy leżę. Wczoraj siostra położyła rączkę na brzuchu i kopnął mnie w tym miejscu tak mocno, że pierwszy raz zabolało. Jutro zaczynam 20 tydzień. Magiczne 2 z przodukelegena, Fatalita, kamciaelcia, kattalinna, Kropka88, Mała Matylda lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Kamcia- super wiadomość,cieszę się! potwierdzenie ze wynik ryzyka z pappa to jedynie skutek "niedokladnego" usg i konieczność wpisania takiej info o kostce nosowej. Możesz odetchnąć z ulgą, a kartkę ze skierowaniem na amnio podrzec
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Fatalita to chyba była próba namowy
Mąż tak nawet od niechcenia gdzieś rzuci temacik, może tym razem się akurat uda
A z nogą umiera, ale już się przyzwyczaiłam. Jak ma 37 stopni to każe do szpitala się wieźć, bo twierdzi, że tylko tam go uratująTakże tego.
Co do tych wszystkich ustaw w sprawie aborcji. Jak mnie to wkurza to nawet nie potrafię tego słowami opisać. Jakieś stare głupie baby i faceci, którzy nigdy nie będą w takiej sytuacji maja decydować o losach wszystkich nas. Przecież nikt nie każe robić terminacji jeśli dzidzia jest chora. Chcesz urodzić - urodź. Ale nie każda z nas chce, dlaczego jakieś patafiany o tym maja decydowac? Czy oni wiedzą co ja, czy jakakolwiek inna kobieta myśli? A pieprzenie o pomocy itp niech sobie wsadzą wiecie gdzie. Nawet gdyby to była taka pomoc jakiej się wtedy oczekuje to czy to coś zmienia? Lepiej żeby dzieciątko się męczyło, było warzywkiem, ale żyło. Może ktoś tak chce i się na to godzi. A może ktoś nie. Jakie to jest tragiczne!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2017, 12:46
Lukrecja lubi tę wiadomość
Zuzanka już z nami
-
Umowilam się na polowkowe do tego dr(co robił nifty) bo też jako jedyny ogłasza się że robi echo serduszka
Wizyta 8.stycznia więc dalekoale umowione
Jeśli po drodze będzie dobrze to odpuszczę echo na nfz w Szczecinie(choć tam jest swietny specjalista)
Bo przed nami jeszcze inne bolączki: właśnie serduszko, potem ułożenie dzidzi a z nim niewatpliwie zwiazana dysplazja bioderek (Patryk już jest teoretycznie mocno obciazony dysplazją)
Bo innych"przygód" nie zakładam -
Potrafię sobie wyobrazić jakie tragedie ta ustawa niesie w ukryciu. Nikt nas nie pyta o zdanie a to kwestia nas, naszych rodzin, mężów, dzieci, nie tej maleńskiej garstki podstarzałych pryków. W ogóle w głowie mi się nie mieści jak można decydować o życiu innych ludzi. Za innych.
Kamcia więcej przygód nie będzie. Jeszcze trochę, połówkowe, echo serca i czekamy na maj. Będzie dobrze bo jest dobrze.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Nie slyszalam o tej ustawie. Jak mnie to irytuje, ludzie decyduja za nas, nie potrafie tego zrozumiec. Nie mysla co czuje taka kobieta i ze decyzja nigdy nie jest latwa, do tego nasze cudowne Panstwo, tak nieprzystosowane zeby pomoc chorym dzieciom, dawac na rehabilitacje. Szkoda gadac, potrafia decydowac o czyims tylku, a niech sie zajma pedofilami i innymi zwyrolami. Brak slow.
-
Wczoraj słyszałam o tych ustawach. Jak to wejdzie w życie to ja ze strachu nie zdecyduje się na kolejną ciążę. Przykra ta "dobra zmiana".
Najgorsze, że co my możemy z tym zrobić? Wszędzie chaos. Ograniczyli in vitro, rodzić się będą chore dzieci, zaraz będą umierać. Szkoda słów.
Ja nie miałam żadnego telefonu, więc pewnie FISH się nie udał.
Ale czytam Was raz dziennie i cieszę się Waszym szczęście, kamciaelcia - super! Życzę każdej jak najlepiej, bo wiem jak bardzo można czekać na dziecko i jak pragnąć jego szczęścia
-
Ja tylko jak słyszę o tej ustawie to mi się ciśnienie podnosi! Już mi brak słów... co najgorsze,że tą ustawę popierają również kobiety... nie wspomne juz o Panach ktorzy jak tylko dziecko chore to zwijaja dupe w troki,a kobieta niech sama sobie radzi. No i wszystkie te stare baby (bo inaczej powiedziec sie nie da). Dzis czytalam nawet,że rząd chce podnieść VAT na prezerwatywy. Już nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać ... jajka,masło i gumki to będzie towar luksusowy. Ech...
-
Kamcia, bardzo się cieszę. Trzymam kciuki, żeby to był tylko początek dobrych wiadomości dla Was i w maju pojawił się na świecie zupełnie zdrowy Patryk..
Chic, współczuję.Będziemy czekać razem z Tobą.
Mam dziś dzień na nie.. Nie mogę doczekać się czwartkowej wizyty, męczą mnie złe przeczucia. Dodatkowo śniło mi się dziś, że zaczęłam krwawić i tułałam się po Krakowie od szpitala do szpitala, potem musiałam iść pieszo od Narutowicza aż na Prokocim (daleko) i uświadomiłam sobie, że tyle chodzę z tym krwawieniem, że dziecko nie ma szans przeżyć.. Okropny sen z przytłaczającą ilością negatywnych emocji, nie mogę się dziś pozbierać.Byle do czwartku!
Na tematy polityczne nie lubię rozmawiać. Mam świadomość w jakim kraju żyjemy i ręce mi tylko coraz niżej opadają.. Jak słyszę coś takiego, od razu wyobrażam sobie moją linię obrony przed sądem i mi lepiej.Tak bardzo oderwane od realiów są te zapisy, że wierzę, że nie mają szans funkcjonować w praktyce w zakładanej, restrykcyjnej formie. Tego się trzymam.
-
Chic chic
Bardzo mi przykro
Ja ledwo tydzień dałam radę czekać a co dopiero tak długo
Nie snuj najgorszych scenariuszy...mocno wierzę że ta twoja dzidzia wyslucha Cię w twoich myślach, modlitwach, prosbach i będzie po twojej myśli
Smutno mi że w tej całej trudnej sytuacji musisz jeszcze czekać... -
Ustawa ustawą...nie pierwsza i nie ostatnia...w tym roku już raz było glosno o ustawie antyaborcyjnej...głęboko wierzę że i ten projekt nie przejdzie
Ale w tym wszystkim jedno mnie uderzyło. Tak szczerze aż zatkało i zasmucilo...na wiecu zwolenników tej ustawy wypowiadalo się dziecko...dziecko z zespołem Downa...mówiło o woli życia a nawet przykazaniu Bożym...jestem pedagogiem i to mnie aż zabolalo...jak można tak dla wlasnych celów i swiatopogladow wykorzystać dziecko?nie chodzi że chore dziecko, ale dziecko? I społeczeństwo tego slucha i widzi...a przecież tu chodzi nie tylko o dzieci z zd...a rozwój tych dzieci też nie jest równy...ja nie mam na to słów...wierzę że pozostawi się kobiecie wybór w tych i tak trudnych chwilach