Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChic trzymam kciuki i jestem z Tobą myślami choćby wirtualnie. Co do ustawy ja nie jestem obiektywna, moja ciocia ma bardzo chorego syna z padaczka, upośledzeniem, cukrzyca typu 1 i innymi niepełnosprawnościami. Jej obecnym największym zmartwieniem jest co będzie z jej dzieckiem jak ona zachoruje albo umrze, nie chcę żeby trafił do " przytułku dla upośledzonych " bo kiedyś tam pracowała i widziała jak to jest. Dramat...
-
Jangwa z tymi prezerwatywami małe sprostowanie - to narzucenie ze strony unii - produkty niemedyczne nie moga mieć VATu jak lekarstwa - tutaj rząd niewiele ma do gadania - nie bronie go, żeby nie było - daleko mi do tego
co do ustawy, mega wkurza mnie to, ze na kampaniach prolife pokazuje się uśmiechnięte dzieci z zespołem downa, najpewniej z lekkim stopniem upośledzenia. Dlaczego jednak nie pokazuje się płodów uszkodzonych, cięzko zdeformowanych, z wnętrznościami na wierzchu, bez mózgu, z jednym okiem, z przerośniętymi narządami????? dlaczego takich "chorych dzieci" nikt nie pokazuje????? Terminacja ciąży z powodu choroby płodu to nie tylko zespół downa, to masa innych wad - często takich, które nie dają dziecku szansy na życie poza organizmem matki. Wiadomo jednak, słodki obrazek dziewczynki z kucykami wzbudzi litość u każdego, a uszkodzony płód przecież się nie zdarza, prawda?
Potem tylko nie wiedzieć dlaczego, jedna mądralińska z drugą z kampanii prolife usuwają ciąże " bo to wyjątkowa sytuacja u nich" - gdy dziecko ma ciężkie wady nie pozwalające na samodzielne funkcjonowanie.......Jagna15.04.2018
-
właśnie dziś rozmawiałam ze szwagrem o tej ustawie. dawno temu jego ciotka pracowała w ośrodku do którego trafiały takie wowczas "uratowane" przez niwdostepnosc badan dzieci. przez 30 lat pracy tylko 11 z nich dozylo tego ze "opuściły" ośrodek. a raczej byly upychane w pralni lub magazynach by tam odrobić swoje porcje żywnościowe. reszta jak to określiła jego ciotka "istnień które nawet nie wyglądały jak dzieci" umieraly" zaraz po przywiezieniu w meczarniach.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualnyDzieci u matek z ciężka niewydolnością tarczycy, dzieci wytrzewione, takich dzieci nie widzi się na ulicy. Ja też pracuje w podobnej branży i naprawdę wyrażam tylko moje własne zdanie, ale wg mnie powinnyśmy mieć wybór. Mam nadzieję że z moja córeczka jest wszystko w porządku, ale naprawdę nie wiem jak bym postąpiła
-
To są zmiany w dużej mierze ideowe, jakieś chore wyobrażenie wypaczonego katotalibanizmu. To ludzie, którzy nawet nie wiedzą co to wady genetyczne i wrodzone. Podobnie jak organizacje pro-life, zarzucające opinię publiczną zdjęciami zmasakrowanych aborcyjnie płodów, z lat 80-tych albo z krajów trzeciego świata. Czysta manipulacja, tak nie terminuje się płodów. Ciemny lud nie odpali google i nie spojrzy na noworodka arlekina, z bezmózgowiem, zespołem patau, nie wiedzą jak to jest urodzić się bez nerek. I mogą sobie nie wiedzieć, dopóki córka któregoś z nich nie będzie w takiej ciąży. Mogą nawet takie dziecko urodzić z myślą o rychłym pogrzebie i jego cierpieniu. Ich sumienie. No właśnie. Ich jest takie, moje jest moje. Ja im nie każę usunąć ciąży, więc oni nie mogą mi kazać urodzić takie dziecko. Widać za mało Polaków jeszcze wyjechało z kraju.❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Ciężki temat zagościł na forum i wszystko ucichło...
Żeby trochę odświeżyć atmosferę życzę Wam przyjemnego weekendu. Niech dzieciaczki fikaja i kopią, a mamusie odpoczywają i relaksują się. Samych dobrych wiadomości
Ja jadę dziś do teściowej. Pierwszy raz zobaczy synową w ciąży, więc kombinuję co założyć żeby brzuch było lepiej widać bo o tej porze to jak ciąża spożywcza wygląda tylkopatryka, Fatalita lubią tę wiadomość
-
hahaha Ty jedziesz do teściowej a ja tu się modlę żeby mi brzuch chociaż trochę wywaliło do 22 grudnia, bo moja mama przylatuje na święta i się lament zacznie ze pewnie nic nie jem bo połowa ciąży a nic nie widaćNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
ja rozwazam czy informowac z okazji Mikołajek, czy z okazji swiat...rodzina daleko, wiec nikt mnie nie oglada. jednak jest "ryzyko" ze obie szwagierki zajada do nas w drodze do Holandii. Jeden dzień odwiedzin przeszedłby, dłuzszy pobyt nie sprzyja tajemnicy
gdyby plamienia się skończyły to miałabym więcej odwagi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2017, 10:33
-
kamciaelcia wrote:ja rozwazam czy informowac z okazji Mikołajek, czy z okazji swiat...rodzina daleko, wiec nikt mnie nie oglada. jednak jest "ryzyko" ze obie szwagierki zajada do nas w drodze do Holandii. Jeden dzień odwiedzin przeszedłby, dłuzszy pobyt nie sprzyja tajemnicy
gdyby plamienia się skończyły to miałabym więcej odwagi
wiekszy urok i do tego mina plamienia, bedziesz bardziej sie sama cieszyla z przekazywania informacji
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Sela wrote:A mam do Was pytanie, to moje pierwsze dziecko i nie bardzo wiem co i jak. Powiedzcie czy warto kupować wcześniej laktator? On jest niezbędny?
Ja przy pierwszym dziecku kupiłam i nie żałowałam, używałam jeszcze w szpitalu.
Mleko miałam od początku ale córka miała problem ze ssaniem. Laktatorem wyciągałam sutki (mam małe, łatwiej wtedy łapała) i pobudzałam trochę produkcję bo niestety kilka razy bez mojej wiedzy mi dziecko dokarmili i miałam za duże przerwy między karmieniami.Matylda
-
kamciaelcia wrote:Ryzyko trisomii niskie
T21. 1: 85000000
T18. 1:2400000000
T13. 1:2500000000
Innych nieprawidłowości nie stwierdzono. Będzie chłopak
Chyba możemy zawierzyć wynikowi? Mąż płakał ze szczęścia i już dziś chce rodzinie ogłosić. Nie pochwalam jeszcze jego entuzjazmu bo muszą plamienia się skończyć
Ja pół nocy nie spałam i wcześnie się obudziłam
Odzyskiwanie radości życia trochę czasu mi zajmie...
Już wiem które kartony z piwnicy mogę sprzedać(znajoma ma lumpka)-rozowosci, kwiatuszki i falbanki
A ja nawet nie wiedziałam czy płeć będzie badana bo lekarz nie pytał czy chcę a ja byłam tylko wystraszona by o tym myśleć.
Niech plamienia się skończą teraz i do przodu. Na tę chwilę na 99% jestem przekonana że wynik prawidłowy ma sens i jest na tyle wiarygodny że na nifty poprzestane a skierowanie na amnio podre...mam nadzieję że dzięki wam będzie to 100%
Cieszę się z dobrego wynikukamciaelcia, Mycha1982 lubią tę wiadomość
Matylda
-
kamciaelcia wrote:Umowilam się na polowkowe do tego dr(co robił nifty) bo też jako jedyny ogłasza się że robi echo serduszka
Wizyta 8.stycznia więc dalekoale umowione
Jeśli po drodze będzie dobrze to odpuszczę echo na nfz w Szczecinie(choć tam jest swietny specjalista)
Bo przed nami jeszcze inne bolączki: właśnie serduszko, potem ułożenie dzidzi a z nim niewatpliwie zwiazana dysplazja bioderek (Patryk już jest teoretycznie mocno obciazony dysplazją)
Bo innych"przygód" nie zakładam
A jakie są te obciążenia dysplazją?
Pytam, bo moja pierwsza córka miała zwichnięte bioderko, nikt mi nie wyjaśnił dlaczego, jedynie sama doczytałam, że mogło to być przez ułożenie w brzuchu (już od połowy ciąży była na każdym usg ułożona główkowo, tym bioderkiem zwrócona w stronę kręgosłupa)- ale to tylko moje rozważania, bo lekarz żaden nie potwierdził ani nie zaprzeczył i zastanawiam się czy to losowa sprawa, czy drugie dziecko też jest tym zagrożone.Matylda