Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Chichic przykro mi również, bardzi, do końca miałam cichą nadzieję... Z drugiej strony jest jakaś niezrozumiała ulga, że właśnie tak, bez konieczności podejmowania decyzji, bez tej całej traumatycznej otoczki. Liczę na to, że 2018 rok będzie dla nas wszystkich łaskawy, Tobie da zdrową ciążę a nas obdaruje zdrowymi dziećmi. Trzymaj się, jesteś jedną z nas i zawsze będzie tu miejsce dla Ciebie.
Kelegena też tak miewam, zależy jak się dziecko obróci. Wtedy sprawdzam tedektorem tętno.
Matylda dokumenty są na YT, wpisz w wyszukiwarkę Położne lub The Midwifes a drugi to Newborn Russia i powinno wyskoczyć jako pierwsza propozycja
Annusias trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 12:33
Mała Matylda lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Chicuś - przykro mi bardzo, bo miałam nadzieję, że mimo wszystko dziecko okaże się zdrowe. Jednak, mimo bólu straty dobrze, że nie Ty musiałaś podjąć te decyzję,a podjął ją za Ciebie los. Trzymaj się mocno kochana!
Annusia - trzymam kciuki
Annqa - mialam dzisiaj podobny sen. Pojechałam do szpitala rodzic, a oni do mnie jak do królowej. Jaka sala, czy wole cc czy pn, czy znieczulenie. Ohhy i ahhy
Hoope - ja sobie po prostu włączyłam jakiś poród domowy ze skierowaniem na kobiecy "dół" i...przeżyłam. Jak przeżyje oglądanie Twoich rosyjskich to bede się czuła gotowa
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Hoope no ja nie mam detektora
miałam kupić, ale w końcu stwierdziłam, że niepotrzebny. Ostatnio uznałam, że już czuje ruchy to bez sensu. Za kazdym razem kiedy czuje sie niepewnie pluje sobie w brode ze nie kupiłam... Planujemy mieć jeszcze jedną dzidzię, wtedy od razu kupię
I nie będę się zadręczać.
Wzięło mnie dzisiaj takie spanie, że nie wiem. A tak mi jakoś cieplutko milutkoAle wieczorem mam gości - teściowie przyjezdzaja na imieniny. Trzeba będzie wstać
Zuzanka już z nami
-
Kciuki Anusias!
Kelegena, masz na imię Basia?Do nas przyjeżdżają moi rodzice - moja Mama jest Barbara i też będziemy świętować. Idziemy do restauracji, na szczęście, ale i tak posprzątać i poscielić łóżka musiałam, i już najchętniej poszlabym spać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 14:10
-
Chic bądź dzielna .
Anusius zaciskam kciuki.
Hoop o muszę sobie pooglądać. 6 lat temu było na TNT bodajże Porodówka i pamiętam że namiętnie zasiadałam jak do super serialu.
Fatalita pytałaś mnie o nastawienie kręgosłupa .Ja poszłam od razu do fizjoterapeuty i on mi próbował nastawić. Leżałam na boku a on wciskał .
Jak sobie przypomnę ten ból to aż się boję iść kolejny raz a wiem że muszę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 14:25
-
Fermina dokładnie tak
Jestem Basia
U nas na szczęście wielkiego świetowania nie będzie, bo aktualnie nie mamy warunków i na szczęście teściowie o tym wiedzą, że ciągle jesteśmy na kartonach
Zreszta już sie wygoscilismy w sobotę na Andrzejkach u teścia
Byliśmy my, teściowie i moi rodzice... Także impreza pełną gębą
Na Wigilię czeka mnie kolejna, w zeszłym roku teściowie zaprosili moich rodziców, w tym moi teściów. Rodzinna sielanka
Zuzanka już z nami
-
To wszystkiego najlepszego!
Szczęście masz z tymi imprezami!
Ja rok temu robiłam Wigilię na dwie rodziny. 20 osób w tym 6 dzieciaków. W tym roku będzie już 21 a za rok co najmniej 23.A mówiłam rok temu żeby się nikt nie rozmnażał bo mi łóżek dla wszystkich nie starczy.. No to posłuchali.
Do obejrzenia porodu się przymierzam.. Zbieram odwagę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 15:31
-
Ja sie boje porodu jak cholera. To moja pierwsza ciąża i chyba odpuszczę sobie oglądania tego wszystkiego bo wole chyba żyć w przekonaniu ze co bedzie to będzie
I nie wiedzieć jak to do końca jest. Zobaczę już w trakcie
Trzymajcie kciuki dziewczyny, zaraz sie wizytujeCzekam w samochodzie pod gabinetem mojego gina bo zamknięte jeszcze a ja jestem pierwsza
Nie widziałam swojego dziecia od 27.10!!!!!!!
No i pada u mnie śnieg, przez co wyjechałam wcześniej i jestem przez to pół godziny przed czasem
Kelegena wszystkiego najlepszego i w ogóle wszystkim Basiom:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 15:41
Fatalita lubi tę wiadomość
-
Fermina, Feeva dziękuję bardzo za życzenia
Feeva trzymam kciuki, maluch już pewnie nie jest takim maluchem
Ja na poczatku chciałam cesarke, bo pamietam swój porod sn. Ale z czasem pogodziłam sie juz prawie z "normalnym" porodem. Chyba jednak własnie mi się odmieniło... Bo przypomniałam sobie jak to było, a ta laska z YT i tak wyjatkowo szybko i pieknie urodziła. Dziewczyny, które jeszcze nie rodziłyście - może lepiej tego nie oglądajcie. Będzie bolało, ale każdy przeżywa to inaczej. A im człowiek bardziej sie boi tym bardziej boli. Więc może idzcie na żywiołBo ja już rodziłam i po obejrzeniu tego nadal mnie wszystko boli
Zuzanka już z nami
-
Ok, zebrałam się na odwagę, odtworzyłam film. Dwie sprawy.
1. Chyba wolałabym nie widzieć. Niczego to nie wniosło a lekko przeraziło.
2. Mój Mąż będzie stał jak najbliżej czubka mojej głowy i ani kroku w dół!!.
Feeva - kciuki też ode mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 15:58
-
Mam pytanie do dziewczyn, które mają doświadczenie z poduszkami ciążowymi. Zazyczyłam sobie od męża taka własnie na imieniny, ale patrzę teraz, że jest ich milion rodzajów. Czy są jakieś lepsze od innych? Na co patrzec? Cena nie gra roli jak coś. Pomóżcie, bo chcę dobrą, ale nie mam pojęcia jaka to będzieZuzanka już z nami
-
Ja będę rodziła pierwszy raz i na początku pod uwagę brałam tylko cc, teraz powoli dojrzewam do myśli o porodzie naturalnym...
Bo bardziej zaczęło mnie przerażac, że po cc nie wstane, będzie bardziej boleć i ja w ogóle źle reaguje na jakiekolwiek znieczulenie, wymiotuje potem i mdleje.
Kelegena - ja mam mniej więcej w takim kształcie. I jest spoko, bo otula też kręgosłup. Ale nic więcej nie wiem, bo to był prezent od męża
http://cdn8.dlarodzinki.smcloud.net/t/photos/t/14761/poduszka-ciazowa-1_340656.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 16:47
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O.