Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hoope wrote:Feeva rozumiem, że teściowa jest osobą decydującą i śpi z Wami jako trzecia? Czy czwarta?
Broń Boże! Ja twardo zawsze stoję przy swoich racjach i zawsze jest po mojemuBardzo lubię swoją teściową, mój mąż też jej się wtrącać nie daje bo wie, że będzie zaraz lekka
Ale pomysł nam się spodobał... Na chwilę
Ta wizja zaoszczędzenia i w to miejsce kupienia czegoś w to miejsce...(a wydatków nam się namnaża bo ciągle jakieś kwiatki w mieszkaniu wychodzą) ale jak poszli i tak stanęłam na środku pokoju i zaczęłam w myślach sobie ustawiać to już nie podoba mi się to tak bardzo. Tym bardziej, że wprowadzaliśmy się tutaj w kwietniu 2016 i wszystko było remontowane i kupowane nowe. Szkoda mi wywalać szafę, która ma 1,5 roku, ale z drugiej strony tak mnie wkur... Nie wiem muszę pogadać z mężolem co zrobić by było dobrze. Jak już pokój będzie odmalowany itd, łóżko przestawione, skręcimy łóżeczko i komodę to zobaczymy. Zawsze jeszcze będzie można wypierdzielić tego grata-szafe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 20:27
-
Patk wrote:Cześć dziewczyny. Widzę że tutaj dużo już doświadczonych w bojach kobitek, więc ponownie o coś zapytam - macie (lub też planujecie kupno) te maty monitorujące oddech dziecka? Staram się czytać ale opinie różne w kwestii firmy. Nie ukrywam że istotna też jest cena i raczej myślę o czymś używanym.
Monitor do pieluszki też przerabialiśmy - ciągle piszczał, że nie czuje oddechu... może nie umiałam go prawidłowo zaczepić. Zawsze miałam też problem jak ubrać żeby łatwo założyć i mieć do niego dostęp.Ala -
Gratuluję wyników pierwszego forumowego połówkowego. Niech kolejne biorą przykład i wychodzą równie dobrze!
Moje pewnie będzie w styczniu, wlekę się za Wami jako jedna z ostatnich.
Feeva, dobrze sobie wszystko rozrysować.My przeważnie plany robimy w AutoCadzie, ale na necie jest dużo programów do projektowania wnętrz. Zawsze można też tradycyjnie - na kartce po prostu i będziesz wiedziała jakie są proporcje, zanim wszystko poustawiasz.
-
Hoope wrote:Kattalinna ja mam to legendarne uczucie gorąca. Jestem mega zmarźluchem, śpię przykryta po brodę a teraz z doopą na wierzchu, bez kołdry, z zakręconym kaloryferem i otwartym oknem w kuchni. Kurtkę też mam rozpiętą.
)
-
Fermina - ja zapisałam się dopiero na 5 stycznia na połówkowe, więc obie sobie poczekamy
Jejku...Wy tak długo czasami nie macie tych usg, ja bym nie wytrzymała
Feeva - ja z kolei jak kiedyś pisałam będę wracać jakoś w marcu do rodziców swych, bo dobieramy kredyt i chcemy jak najszybciej wprowadzić się do naszego domu. Po prostu pieniądze będą potrzebne i chyba nie damy rady ciągnąć jeszcze wynajmu, a na dziecku oszczędzać nie zamierzam
I już płacze mężowi w ramie, że ja nie dam rady psychicznie
Strasznie się boję, że przez to że będziemy u moich rodziców to wszyscy będą nam się wtrącać w wychowanie dziecka.
A kwestia łóżeczka, ustawienia pokoju pod nas itd. to kolejna ciężka sprawa...
Aż mnie brzuch boli jak o tym myślę.
Patk - ja planuje kupić matę, ale jeszcze się nie rozglądałam za konkretną.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Dokladnie, Feeva, ja tak samo pomyslalam, nie mozna tej szafy sprzedac? Ja tez robie metamorfoze sypialni, musze przestawic szafe ogromna w miejsce komody i kupic inna, bo ta ma szyby i nie bedzie pasowac. Meble z salonu sprzedaje, komode z sypialni przenosze, dokupuje tylko identyczny dol i zrobie sobie mebloscianke. Oczywiscie lozko w sypialni przestawie, bo mam tak jak ty - lozko giganta, tylko ja mam troche miejsca, bo sypialnia ma 23m2 ale mam skosy, wiec troche miejsca zabiera.
Fatalita, rozumiem kwestie pieniedzy, ale pomysl ze jest plus, zazwyczaj swoim rodzicom powiesz zeby sie nie wtracali, a jednak jakbys mieszkala u tesciow to mogloby byc gorzej. Nie wiem jakich masz rodzicow, moi sie nie wtracaja, ale nie wyobrazam sobie mieszkac z nimi, bo chcac nie chcac pewnie by cos chcieli doradzic, nie ze zlej woli - z troski, wiec jak twoi zaczna to na pewno z tych samych pobudek. Moze nie bedzie tak zle.
Dziewczyny, moge nie czuc ruchow ani nic ze wzgledu na to, ze lozysko mam z przodu? Lekarz wlasnie dzis powiedzial, ze lozysko z przodu i tak sobie pomyslalam, ze moze dlatego, bo gdzies to sie u nas na forum wlasnie przewinelo.
Ja mam polowkowe 3 stycznia, ale dziewczyny, zleci moment, przygotowania do swiat, prezenty, sylwester, zanim sie nie obejrzymy a juz styczen bedzie
Aha i w ogole z innej zupelnie manki, czy ktoras z was piecze ciasta? Potrzevuje sprawdzony przepis na ciasto wuzetka, niestety w zadnej cukierni nie znalazlam takiej o ktorej smak mi chodzi, taka domowaMoze ktoras z was ma i chetnie sie podzieli, to bede wdzieczna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 21:55
-
Może tłumić ale nie musi. Ja w obu ciążach miałam łożysko z przodu, w pierwszej ruchy czułam w 18, w drugiej w 16, teraz w 15 (tylna ściana wysoko).
To po prostu kwestia indywidualna. Macie czas do 24 tygodnia ciąży. Trzeba cierpliwie poczekać
I ja to piszę o cierpliwości
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Dziewczyny ja już pisałam, trzecia ciaza, łożysko z przodu, ruchów nie czuję. Ze starszymi dziećmi czułam w 16 i 17 tc. A tu 19 i cisza
Fatalita jaki domek budujecie? Na jakim etapie jesteście? Jeśli oczywiście mogę zapytaćsiedzę w tym samym bagienku budowlanym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 23:42
Jagna15.04.2018
-
J.S. rodzice są w porządku, ale ja przywykłam już bardzo do mojej samotni
często jestem sama, bo mąż dużo pracuje i po prostu wielbie mój świety spokój i to, że o wszystkim sama decyduje
MysiaMarysia mieliśmy budować drewniany, ale przez różne zawirowania przerobiliśmy projekt na murowany. Niewielki 117 metrowy domek:) Po dwóch latach biegania z papierami i użerania się z projektantką ruszamy z fundamentami (dopiero).
Mój mąż ma jednak ambitny plan, że do grudnia 2018 się wprowadzimy:) Ale nigdy nie pomyślałabym, że to taka kosmiczna papierologia...
A jak u Was ?
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Dzien dobry
MysiaMarysia, oooch, szkoda ze nie mieszkasz blizej bo podzielilabys sie ze mna zakwasem, jakos nieudolnie mi on wychodzi. Tez sie przymierzalam do wypieku chleba, kiedys kilka razy mi sie udal, ale mialam zakwas od kolezanki ktory potem sobie hodowalam.
Fatalita, rozumiem, to tak jak ja, ja tez jestem wiekszosc czasu sama, bo moj dizo pracuje. Mi tez byloby ciezko sie odzwyczaic od mojej samotni. 117 m to taki w sam raz, mi sie taki marzy. -
we wtorek gin pytał, czy czuje ruchy
mówiłam , że nie ale pewnie długo nie poczuję bo łożysko z przodu
zapytał tylko kto mi to powiedział? i mama internetów nie czytaćpowiedziałam że po pierwszej ciązy nie czytam ...
ale ja zawsze poźno czuję-grubo po 20tc i niezależnie od łożyska
dlatego u mnie detektor jest niezbedny
od wczoraj nie brudziłam papieru...może to dobry znak? nie zapeszam jednak
jutro usg i zwróce uwage lekarzowi, ze przyszłam dla kontroli poszpitalnej -
Dzień dobry,
JS mój zakwas ma 4 lata, ale. Robiłam go sama od podstaw. Jakoś się trzyma póki co, nawet teściowa zaczęła piec
Fatalita, w tym roku jescze fundamenty zrobicie? Hmmm plan ambitny, ale możliwy. Do zrealizowania.
Po.drodze jednak trzeba się liczyć z różnymi obsuwami... Niestety....
U nas powoli zamykamy, kończą dach i okna wystawiają. Miało to być już w październiku ale w sierpniu czekaliśmy na materiał, bo zabrakło, potem dach też jakieś obsuwy, okna zamiast 5 tyg to 8 no i tak się zbiera..... Do kwietnia lecę.teraz na maksa, potem przerwa na poród i potem wracam na wykańczanie i może jesień już u siebiejakbyś miała.jakie pytania to na priv zapraszam - u nas ja buduje, mąż to w sumie wie tyle ile mu powiem i na zdjęciach pokaże
trochę pracy z tym jest, ale satysfakcji też
u nas trochę większy, 150 plus duży garaż - no ale też będzie nas 5 osób więc myślę że w sam raz
) już nie mogę doczekać się przeprowadzki
Jagna15.04.2018