Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zacznę od początku
"A tu się schował skurczybyk"
Słowa lekarza
A mianowicie chodzi o krwiaka. Od razu mówiłam o vo chodzi, że szpital, plamienie, test podwojny, nifty...
Stąd mnie obejrzal i na pierwszy rzut oka wszystko w porządku. Ale szperal szperal i znalazł. Krwiak podkosmowkowy "śmieszny" bo długi a cienki (3,2 x 0,8 cm). Na przeciw łożyska, a więc daleko, niczemu nie zagraża, mam się nie martwić, ewidentnie już zakrzepina (gęste), jest a więc plamic mogę nadal
Mają nowy sprzęt. Jakiś naj naj nowszy. Az ten lekarz miał frajdę z robienia tego usg więc tak sobie w spokoju, dlugo w dyskusji badalismy dzidzie. Bo i dziwo ladnie się pokazala. Stąd zrobiona pełna anatomia ale i tak polowkowe będzie(tyle że już taniej). Nieprawidłowości nie stwierdzil. Nawet w serduszku krew się nie mieszala...(nie mowilam że echo zrobie prywatnie)
I się usmial bo mówił że gdyby nie wiedział że chłopak to dziś jajek nie widział na tyle aby to potwierdzić
Patryk wazy jakieś 170 g
Brzuszek i główka okraglutkie (o tydzień większe)
Hihi
Ułożenie glowkowePiotrusia glowkowo ulozonego nigdy na usg nie zlapalismy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f7032ccaa863.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/838f77741622.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/60e0ab169019.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 16:47
Cola87, Fatalita, Kropka88, Hoope, Sela, malwka08, kattalinna, XKamaCX, Feeva, Katka., Fermina, Jagoda14, Katy, Kira91 lubią tę wiadomość
-
Cola87 wrote:Kamciaelcia ale ładnie zdjęcia
dobrze że lekarz dokladni wszystko sprawdził i że wiadomo skąd krwawienie było. Człowiek od razu spokojniejszy
Na pewno lepiej jak się zna przyczynę, no i bez paniki jeśli plamienie potrwa (bo dziś rano znów papier pobrudzilam)
-
Kamcia, wspaniale, bardzo się cieszę że wszystko dobrze i przy okazji wyjaśniła się przyczyna krwawienia. A zdjęcia piękne
Fermina, ciekawa interpretacja mojej „diety”
A to z dedykacją dla wszystkich dziewczyn rozważających zmianę sposobu odżywiania:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/734891fea64b.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 17:14
Feeva, Patk lubią tę wiadomość
-
Ja też już po wizycie. Wprawdzie nie miałam usg, ale posłuchałam serduszka i sprawiło mi to ogromną radość. Piękny dźwięk
Szyjka długa i zamknięta, wszystkie wyniki badań w porządku. Dodatkowo uspokajające informacje odnośnie pojawiającego się bólu podbrzusza. Nie przypuszczałam, że wizyta bez podglądania Dzidzi może dać tyle szczęścia i spokoju
Umówiłam termin usg połówkowego na 5 stycznia. Mąż już prowadzi z Dzidzią rozmowy wychowawcze – nakazuje szeroko trzymać nóżki i ładnie pokazać co tam ma
kamciaelcia, Kropka88, Sela, Hoope, Fermina, kattalinna, XKamaCX, Feeva, Katka. lubią tę wiadomość
-
Mała cieszę się że wszystko dobrze. ja polowkowe mam 3. 01:-)
Rillia ja też mam takie łożysko i to jest ciąża wysokiego ryzyka, ale liczę że łożysko się jeszcze przemiesci/podniesie. Daj znać co u Ciebie będzie działo się z tym łożyskiem.
Ruchów dziecka ja jeszcze nie czujeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 17:43
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Bardzo się cieszę, że wizyty udane no i Kamcia, super że ktoś w końcu odkrył przyczynę plamień! Przynajmniej nie ma już żadnych powodów, żeby domyślać się czegoś gorszego. Jest krwiak, wyplami się i będzie spokój. No i fotki śliczne
Kelegena, Mój Mąż miał za młodu kota o wdzięcznym imieniu Jajosz.Powody takie same jak u chomika Jąderko.
Oni po prostu tak mają!
Fatalita, no to ja mam takie piłeczki tenisowe.Hoope nie śmiej się ze mnie, złudzenia można mieć do końca. A Tobie Jangwa dziękuję, że podzielasz moją wiarę.
Hoope, też miałam syryjskiego. Był śliczny i mądry, gryzł tylko złych ludzi. I wielki też był, jak świnka morska.A nie można zamówić chomisia do sklepu?
Mała Matylda, podobno można mieć w ciąży problemy ze wzrokiem..
Właśnie, ciekawe co u Madzi.. Tak ją ta głowa bolała, nie odzywa się od bardzo dawna..
-
Hej dziewczyny
Kamcia, super ze wizyta udana, a jednak krwiak, dobrze ze przyczyna juz jest znana, spokojniejsza glowa. Bardzo sie fiesze.
Fermina, ja jestem pewna ze nic nie czuje, czasami jak zjem slodycze to mam wrazenie, jakby ktos pukal w brzuszku w srodku, ale watpie ze to to, bo to sie rzadko kiedy powtarza. Zapewne jelita, a ja juz dopisuje rozne scenariuszeEchh my obie do psychiatry, lece nam zajac kolejke
Dalas rade wypic swoj zelazny koktajl? Ja jutro robie jablko, melon, duuuzo szpinaku, banan i woda. Tak mi thermomix podpowiada, zobaczymy
Hoope, jak bylam mala to mialam hodowle tych chomikowTeraz mam krolika teddy z ktorym musze chodzic do fryzjera
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Fermina jeszcze będziesz jęczeć z bólu od tych kopniaczków
Chomiki zamówione w trzech sklepach ale nie ma pewności, czy będą przed Świętami.
Królika też mamy. O wdzięcznym imieniu BobekNie pytajcie, czemu bobek
Kamcia, zdjęcie krwiaka, co za urocza pamiątkakamciaelcia lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
J.S. dałam radę wypić, ale ja bez ciążowych mdłości jestem mało wybredna.
Może jutro też banana dodam.
Pół biedronki dziś przeszukałam za tofu, które ma ogromne ilości żelaza, ale nie było, oczywiście, jutro wybiorę się dalej do cywilizacji.
J.S lubi tę wiadomość
-
Tofu jest raczej ogolnodostępne, z wyłączeniem Biedronek we wsiach gminnych, jak widać.
Jutro upoluję.
Śliczny jest, Hoope, lubię wszystkie futrzaste zwierzaki a kolor ma w ogóle cudowny. Kiedyś marzyłam o kocie-brytyjczyku z niebieskim futrem ale stwierdziłam, że wole dać dom potrzebującym mieszańcom, sentyment pozostał.Hoope, Cola87 lubią tę wiadomość
-
Kota jeszcze nie mieliśmy
Jakoś nie mogę się przekonać. Były szczury, psy, chomik, królik ale kot nie trafił w to stado. Chyba jest zbyt niezależny jak na naszą rodzinę. Raczej wolę wybierać zwierzęta przewidywalne, dlatego wieloletnie zobowiązania są dobrze przemyślane. I np. psy mam rasowe. Bezdomniakom pomagamy inaczej
Fermina lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
My jesteśmy ryzykantami, bierzemy w ciemno.
Chociaż ostatnio (tzn. w kwietniu) wzięliśmy od sąsiada szczeniaczka, widać było tylko, że będzie bydlę, teraz w wieku 9ciu miesięcy waży blisko 50 kg. A najlepsze jest to, że fizycznie w pełni odpowiada wzorcowi rasy - Leonberger. To jest rzadka rasa, nie mieliśmy pojęcia dopóki na szkoleniu się z nami nie pokłócili, że to nie może być kundel i będzie miał tego Leonbergera wpisanego na świadectwie ukończenia. Charakter mu się dopiero kształtuje, ale z tego co czytam - idealnie wg. opisu rasy - łagodny, kochający, niedźwiedź.
Śmiejemy się, że u nas na wsi zdarzają się cuda i trafił się samorodek.
Wracając do meritum - patrząc na naszego wielkoluda i zapoznając się z opisem rasy, nie wyobrażam sobie innego zwierza i jak za kilkanaście lat nam naszego zabraknie to bardzo możliwe, że takiego właśnie kupimy. W pełni rozumiem wybór kierowany cechami rasy.
Koty trzeba lubić. Ja jestem kociarą i szanuje te zwierzaki właśnie za to, że są niezależne. Psy kocham, ale brakuje mi w nich czasem charakteru i od tego bezdennego przywiązania wolę koci pazur od czasu do czasu.
-
Hoope, ale jest cudowny i ma przepiekny kolor!
Ja kotow nie lubie
Fermina, to dobrze, ze dalas radeJa jutro bede kombinowac, dam ci znac, czy koktajl byl w miare dobry, a tofu to ja chyba nigdy nie jadlam, z czym to sie je?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2017, 22:43
Hoope, Fermina lubią tę wiadomość