Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Patryka, mój Mały miał łapkę założoną za głową, leżał dokładnie tak jak ja na kozetce, tylko głową w dół.
Hoope, mam już 100 na zmianę ze 125, moim zdaniem jakąś masakra. Ostatnio brałam 75 codzienne i TSH podskoczyło do 3,75 więc pojechała mi z dawką w górę. Nie chce mi się wierzyć że biorę leki dopiero od sierpnia i jeszcze we wrześniu było 25 mg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 19:01
-
Mialam dzisiaj pobranie krwi i mam hemoglobine, erytrocyty i hematokryt za nisko czyli anemia..Pewnie przez te ciagłe wymioty
W piatek mam kontrole to pewnie jakies zelazo kaza mi brac, no i zaczne bardziej zwracac uwage na to co jem...
Odebralam dzisiaj wozek, fotelik i pare ciuszkow od kolezanki i od razu jakos czuje sie spokojniejsza bo mam cos konkretniejszego dla maluszka, a nie tylko kosmetyki :p -
Fermina wrote:Patryka, mój Mały miał łapkę założoną za głową, leżał dokładnie tak jak ja na kozetce, tylko głową w dół.
Hoope, mam już 100 na zmianę ze 125, moim zdaniem jakąś masakra. Ostatnio brałam 75 codzienne i TSH podskoczyło do 3,75 więc pojechała mi z dawką w górę. Nie chce mi się wierzyć że biorę leki dopiero od sierpnia i jeszcze we wrześniu było 25 mg.ja mam fajne zdjecie malej w 4d, jak leży na brzuchu i podpiera sobie głowę rączkami:) taka luzara. A inne mam jak ma rece za głową i gwiazdorzy:) Mój lekarz robi mi 4d na każdej wizycie. Ostatnio dostałam zdjecie twarzy gdzie dokładnie widać rysy twarzy !!!! Jak sie cieszę że ujrzałam w nich swoje odbicie hhahah:) a tak serio to widać mały zadarty nos czyli mój znak szczególny. Ciekawe czy jej to zostanie. Wczoraj gin powiedział mi ze waga ok ale jakbym wazyla ciut mniej byłoby lepiej. I jak patrze na siebie to mam ochotę stwierdzić ,, nalejcie mu bo dobrze gada "
))
-
No Mój też nie ułomek, 200 gramów na tym etapie - wydaje mi się, że to jest ogromnie dużo. Wszędzie piszą, że powinien ok 120 mieć.
Moja siostra śpi zawsze na wznak z ręką na twarzy, ja siebie łapie na tym że też tak zasypiam, tylko na boku, ale ręka na twarzy musi być, może to genetyczne?
I podobno Mały ma odstające uszy.W rodzinie nie ma nikogo z takimi i Mąż się na mnie patrzy podejrzanie.
Katy, też mi wyszła anemia. Ginka oczywiście mnie nastraszyła. Mam zalecone żelazo z wit. C no i dieta.
Zapisałam się już do nowego Ginekologa i mi lepiej. Mam nadzieję tylko, że nie będzie robił problemów, żeby przyjąć mnie na tym etapie ciąży. W sumie już u niego byłam parę m-cy przed staraniami, żeby się przebadać więc może spojrzy łaskawym okiem. -
Fermina to faktycznie nieco więcej niż ja. Nie zdziwię się, jak też dostanę większą dawkę, w ciąży tsh potrafi rosnąć pomimo leków. Czułaś, że rośnie?
Też zmieniłam gina, w obu ciążach, zapytano mnie czemu zmieniam, ale problemów nikt nigdy nie robił.
Patryka to od kiedy mam się martwić wagą? Też już sporo przytyłam. Choć nie robię przecież tego specjalnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 20:15
Fermina lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Hoope, jestem cały czas zmęczona i serce mi też przeskakuje, ale to równie dobrze może być wina słabych wyników krwi. Chociaż przed pobraniem wydawało mi się, że będzie za dużo. Jak zaczęłam brać tabletki i TSH zaczęło mi lecieć w dół to różnica była powalająca, tyle miałam energii, teraz w ciąży trochę trudniej to wychwycić, niestety.
Kamcia, wiemy wiemy.Ja dla bezpieczeństwa biorę Letrox o 4 nad ranem a śpię potem długo więc go z niczym nie łączę, chyba że z herbatą, którą mi Mąż robi jak wstaje o 6.00.
Żelazo może zakłócać wchłanianie hormonu z tabletki, więc lepiej zrobić nawet kilkugodzinną przerwę pomiędzy jednym a drugim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 20:43
-
Magnez też źle wpływa na wchłanianie Letroxu. Wszelkie witaminy można wziąć co najmniej 4 godziny po hormonach. A leku wcale nie trzeba brać na czczo, można też dwie godziny po ostatnim posiłku. I należy popijać samą wodą. Tyle wiem
Tak myślę Fermina, że jednak mogę spodziewać się wzrostu tsh, bo choć serce nie chce mi już wyskoczyć z piersi, to jednak mam uczucie niepokoju i to coraz częściej. Bu. A niby dziecko ma już swoją tarczycę aktywną.
Oglądałyście Pierwszy Krzyk? (Le premier cri). Jest na YT. Piękny dokument. Sobie poryczałam.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Nikt nie powiedział, że ja zawsze o 4.00 jestem na czczo.
Czasami śpię do południa i mam kłopoty z zaśnięciem, i wczoraj o 1:30 byłam głodna. "Byle przed drugą" sobie powtarzam.
Mam nadzieję, że Ci nie wzrośnie już Hoope, bo to upierdliwe jest, mi siedzi gdzieś z tyłu głowy cały czas.. Raz jeden w ciąży spadło mi do 1,00 i od tego czasu ciągle rośnie. No ileż można?
Na dokument pewnie zerknę jutro.Hoope lubi tę wiadomość
-
Ja nie mam mozgu, wracalam dzisiaj od lekarza, od ginka i jechalam troche inna droga niz zwykle. Jade juz spowrotem, jade, jade, patrze kurcze nie widzialam tej stacji w pierwsza strone, ale to mnie nie zniechecilo. Wyobrazacie sobie, ze dojechalam do innej miejscowosci, zamiast do domu miec 50 km to mialam 80 jak sie kapnelam, ze nie jestem tu gdzie trzeba. Moja nawigacja zaczela szalec, ja nie wiem co sie stalo, jechalam juz po znakach na czuja. Moj dzwoni gdzie ja tyle czasu jestem, a ja zaginiona w akcji
Wrocilam po ponad godzinie, wymeczona jak cholera, dobrze ze nie bylam sama w tej podrozy, a i oczywiscie moja mama mowi ze chyba zle jedziemy, a ja ze dobrzeee i niech mnie w blad nie wprowadza, takze tego
Prosze dziewczyny o kciuki, dzis moja mama robila badanie na wirus hpv czy ma onkogenny, jesli tak to niestety czeka ja konizacjaWyniki za dwa tygodnie.
Fermina lubi tę wiadomość
-
J.S. mózg kobiety ciężarnej. Ja dziś, w czasie drogi, na skrzyżowaniu równorzędnym, powiedziałam do Męża (on kierował) - "Jedź spokojnie, oni są z PRAWEJ więc masz pierwszeństwo!".
Zastanawiamy się właśnie czy jestem zdolna do samodzielnych podróży.
Trzymam mocno kciuki za Mamę. Moja teściowa (ukochana przeze mnie całym sercem) jest również diagnozowana w kierunku chorób kobiecych i też się martwimy w domu bardzo.J.S lubi tę wiadomość
-
Fermina, hahaha, rozbawilas mnie
Wyobrazam sobie taki spokojny i pewny ton jak to mowisz. Moj stwierdzil, ze nie jestem zdolna, bo to juz drugi raz odkad jestem w ciazy, ze pojechalam calkiem w innym kierunku
Wiec temat znany. Straszne to jest, a ten temat sie za nami ciagle ciagnie, trwa od maja i kazdy lekarz nas odsylal, w zasadzie zaden nie podjal zadnych wlasciwych krokow, dopiero teraz zrobila to badanie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku, cholera, teraz cale swieta w stresiePodobno postaraja sie aby wynik byl jeszcze przed nowym rokiem.