Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pranie pomaga, jak najbardziej. Ale noszenie przede wszystkim, aby nabrała miękkości. Rzucałam swoje nówki na kanapę i siadaliśmy na nich jak na narzucie aby szybciej doszły.
Karol od dwóch godzin ma czkawkę. Podskakuje mi połowa brzucha. Na początku sądziłam, że tak mnie kopie;)
Moje wyprawka już prawie kompletna. Nie wiem jak to się stało, ale trochę tu kupiłam, trochę tam. I nagle mam prawie cały komplet ciuszków. Pewnie jeszcze coś kupie, ale muszę przystopować, bo nie wykorzystam wszystkiego.
Fermina, to aż przerażające, że ludzie tak głęboko wierzą w takie banialuki. Moi sąsiedzi mieli z 5 czarnych kotów. I weź tu je omiń, nie było szansy wyjść z domu, żeby jakiś nie przebiegł przez podwórko;)
A mojego męża poznałam w piątek 13:DFermina lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny!! On tam jest!! Myslalam ze nigdy nie poczuje ruchow, ale wczoraj wieczorem znowu bylo takie pykniecie a dzis rano myslalam, ze mi sie wydaje, ale to bylo wyczuwalne, takie pyk
Jestem taka szczesliwa, w koncu wiem, ze tam jest i sie doczekalam, achh
nat92, kamciaelcia, Katy, Hoope, Mała Matylda, malwka08, Fermina, Cola87, Jagoda14, Kropka88, Sela, kattalinna lubią tę wiadomość
-
J.S gratuluję
Dziewczyny dostałam w Rossmannie za 1grosz preparat punktowy z barwy siarkowy na wypryski - mogę tego używać czy nie?
Co do przesądów to u mnie w rodzinie też jeszcze się to uchowalo u niektórych że wierząja w takie bzdety nie wierzę bo jakbym miała wierzyć to bym w wariatkowie wylądowała
Ja dziś połówkowe o 16:40!!
Trzymajcie kciuki żeby moja Marysia się potwierdziła i żeby było wszystko ok!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 14:12
J.S, Mała Matylda, Fermina, MysiaMarysia, Kropka88, Sela, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Feeva, trzymam, niech ją fiflak nie pochłonie
U mnie też takie zabobonne obrzędy panują, o niektórych dowiaduję się, dopiero jak złamię nieświadomie tabu. Np. byłam na cmentarzu z nieochrzczonym dzieckiem (padło pytanie, czy się nie boimy ale za cholerę nie wiem do dziś czego), albo brak czerwonej kokardki, klepanie mnie po tyłku (głupie się urodzi) itd.
J.S gratulacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 15:05
J.S lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Fatalita, znam ten przesąd odnośnie znamion. Ja również doszłam do wniosku, że moje dziecko będzie łaciate
Nie zliczę ile razy oparzyłam się w ciągu ostatnich miesięcy, a dodatkowo kiedyś w teatrze wystraszył mnie nagły wybuch na scenie – przysłoniłam ręką usta, więc moje dziecko powinno mieć na buzi wielki odcisk dłoni
Moja teściowa, wykształcona i racjonalna kobieta, wierzy w przesądy dotyczące ciąży i gdy tylko dowiedziała się że zostanie babcią doradziła mi uważać gdy się czegoś wystraszę aby nie dotknąć swojego ciała
Miałyśmy też poważną rozmowę na temat czerwonej kokardki przy wózku – trudno jej się pogodzić z tym, że nie powieszę niczego takiego. Nie potrafiła mi wyjaśnić mechanizmu działania takiej kokardki, dopuszcza że to nie działa, ale uważa że lepiej dmuchać na zimne
Fermina, tego o włosach nie słyszałam. Ostatnio byłam u fryzjera, skróciłam włosy prawie o połowę – czyżby potencjał intelektualny mojego dziecka też został zredukowany o 50% ?
Feeva, trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 17:14
Fatalita lubi tę wiadomość
-
Katka prześlij połowę, rodzina się domaga a ja nie mam mocy na walkę o nie.
Muszę robić przerwy na poleżenie, mam wrażenie, że mi brzuch wybuchnie, taki twardy.
W ogóle to był zgrabny i nagle zrobił się wielki, lekarz mi przy usg uszkodził, czy co... W rossmanie mnie wołają poza kolejką, w netto dostałam opiernicz, że stałam w kolejce, a ja wciąż sobie wmawiam, że jeszcze nie widać.
Zabobon z obcięciem włosów też u nas funkcjonuje.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Jaaaaa.... chciałam sobie dziś zrobić hybryde na stopach bo już ponad miesiąc mam... A tu taka niespodzianka... po zdjęciu jednej stopu okazało się że na tej jednej poprzestanę... brzuch niby nie urósł a jednak okazało się to zbyt duże wyzwanie :o
chyba czeka mnie wizyta na pazury... tylko trochę głupio z jedną stopą iść :d
Fermina lubi tę wiadomość
-
A mnie pominięto wczoraj w HMie.. Panie zawołały kobitkę w ciąży do kasy a ja stałam jak ta sierota. Widocznie nie dostrzegły, że brzuch już się ukazuje światu.
Też zrobiłam przerwę na polegiwanie, mi nie wytrzymuje kręgosłup - czuję się jakby mi się kręgi ściskały, jak w imadle. Wczoraj się martwiłam czy się nie przemęczyłam tymi zakupami, ale dziś od rana brzuch miękki i bigosy weszły na tapetę.Chyba mi ta moja lekarka jednak zaszkodziła i się za bardzo przejmuję i na siebie chucham.
Feeva kciuki!
J.S. mówiłam, że to On!!
A wracając do przesądow, cóż zrobić, pośmiać się można po prostu.Matylda, już teraz nic nie zrobisz, jeżeli Twoje dziecko miało być geniuszem obecnie będzie "jedynie" inteligentne. Cóż, moje też skażę niedługo na ten los, wyrodna Matka.
Głupot się ostatnio naczytałam na temat częstego USG i teraz nie mogę przestać myśleć, że zaszkodziłam potomkowi w jakiś sposób, bo miałam ich sporo. Weźcie mnie wyśmiejcie albo coś...
J.S, Mała Matylda, Fatalita lubią tę wiadomość
-
Ja tez planuje sciac wlosy, o zgrozo, ide 29 grudnia, bo juz mam bardzo dlugie. Tyle lat hodowania, trzeba podciac koncowki
Fermina, zapewne czytalas ten sam artykul co ja, ale to jest bzduraNie ma zadnych dowodow na to, ze czeste USG w ciazy grozi dziecku, jedynie wczesne sluchanie serduszka przed 10 tygodniem bodajze, podobno moze byc w jakis sposob szkodliwe, ale niektorzy lekarze to robia. Wysmiewam cie! Nic nie zaszkodzilas
Ja juz tesknie za usg, jeszcze troche i bedzie 3.01
Fermina lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, tak z innej beczki, czego Wam najbardziej brakuje w trakcie ciąży? Tzn. spośród rzeczy, które są dla nas teraz zakazane?
Ja bym się dała posiekać za kieliszek czerwonego wina i do tego kanapkę z tatarem i cebulką ;( nie daj Bóg pomyślę o tatarze, to dostaję ślinotoku. A szczególnie zimą lubiłam sobie wypić lampkę wina, zwłaszcza gdy było mi zimno.
A mojego męża w tym roku naszło jeszcze na robienie nalewek. Już trzy smaki mamy. Ale obiecuje mi, że poczekają na mnie, jak będę mogła już się napić. Śmieję się, że po porodzie odciągnę tyle pokarmu, że przez miesiąc nie wytrzeźwieję -
Mycha666 wrote:Dziewczyny, tak z innej beczki, czego Wam najbardziej brakuje w trakcie ciąży? Tzn. spośród rzeczy, które są dla nas teraz zakazane?
Ja bym się dała posiekać za kieliszek czerwonego wina i do tego kanapkę z tatarem i cebulką ;( nie daj Bóg pomyślę o tatarze, to dostaję ślinotoku. A szczególnie zimą lubiłam sobie wypić lampkę wina, zwłaszcza gdy było mi zimno.
A mojego męża w tym roku naszło jeszcze na robienie nalewek. Już trzy smaki mamy. Ale obiecuje mi, że poczekają na mnie, jak będę mogła już się napić. Śmieję się, że po porodzie odciągnę tyle pokarmu, że przez miesiąc nie wytrzeźwieję -
Tatar, sushi i porzadny ser plesniowy. To moje ukochane jedzenie o którym myślę od początku ciąży co najmniej 3xdziennie. Alkoholu nie lubię x lat pracowałam za barem swoje się napatrzylam, nawachalam, przelałam no i jak to w młodym zespole wypić też wypiłam
teraz może nie istnieć
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualnyMi i chlopakowi wywrozono z igly i nitki dziewczyne. Chiński kalendarz też tak wskazywal. Pierwszy kopniak z prawej strony. W brzuszku mieszka Patryk.
Ruchy czuje codziennie wieczorem, gdy kładę się spać. Zaczęło się od 'pekniecia banki' w niedzielę. Teraz czuję takie pukanie jak pstrykniecia palcem. Niewiele, ale i tak bardzo mnie cieszą.
Łożysko mam na przedniej ścianie, więc mogę słabiej odczuwac ruchy.
Na razie mi nic nie brakuje w ciąży, za niczym nie tęsknię. Raczej nigdy mnie nie ciągnęło do produktów, które teraz są zakazaneWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 20:26
-
Fermina, co za optymistyczna interpretacja, jestem pod wrażeniem
Mycha666, ja też od jakiegoś czasu tęsknię za winem. W moim barku stoi już butelka bezalkoholowego wina i czeka na święta, jestem bardzo ciekawa jak smakuje i czy mi zastąpi to prawdziwe. Któraś z was próbowała takiego wina?Fermina lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Intensywny czas u mnie, po świętach odpoczne
Ja w zabobony nie wierzę, ale rozumiem osoby, które wierzą. Dla mnie to tak jak wiara w Boga - albo ktoś wierzy albo nie. Jeśli wierzy jego wybór - ale niech mnie nie zmusza do tej wiary
Moja mama również z panika reagowała na moje "niestosowanie" się do "zakazów", przywykla już chyba jednak, że nie ze mną takie numery
Ja z chusta jeszcze poczekam, na sam koniec kupię. Zawsze mnue jednak fascynowalo, po co komuś trzy chusty. To dlatego że wam.sie podobają, czy z jakichś innych względów?
Mała Matylda piłam.tskie wino w poprzedniej ciąży, taki kompot gazowany jak dla mnie
Co do samej ciąży niczego mi nir brakuje, natomiast chętnie pozbyłabym się budyniu z mózgu....Mała Matylda lubi tę wiadomość
Jagna15.04.2018